Palaczki stracone?
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, staram sie o dzidzie juz jakiś czas. Biorę suplementy itp ale nie mogę przestać palic. Czy ktoś zna badania jak palenie wpływa na starania, są jakies dziewczyny które maja podobnie? Proszę nie potępiajcie mnie z góry szukam wsparcia wiem ze powinnam rzucić ale ....zawsze jest jakies ale....
rybka lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Hej!
Moja siostra paliła i rzuciła dopiero jak się dowiedziała, że jest w ciąży. To samo przy drugiej ciąży. Na pewno palenie ma jakiś wpływ na starania, ale na to też nie ma reguły. Ja na szczęście rzuciłam (po 12 latach palenia) i czuję się z tym super Jednak dla mnie chęć posiadania potomstwa, była największym motywatorem. Może któregoś dnia i Ty obudzisz się rano i dojdziesz do wniosku, że już więcej nie zapalisz Życzę Ci tego!
Polecam książkę Alana Carra, można dostać ją w necie też w formie audiobooka. Mi dużo pomogła
Powodzenia!rybka lubi tę wiadomość
-
Agnieszka czytałam tą książkę i nic a motywacje do rzucenia mam jak kupie pełna paczkę, jak sie kończy to jest gorzej, ale staram sie.
rybka lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Tez przeczytalam te ksiazke i tez nic nie dalo. Ja przestalam palic jak tylkp sie dowiedzialam. Ale tez duzo nie palilam chyba 5-6 dziennie.
Ale lekarze mowia, ze to mocno wplywa na plodnosc, ale to wiele innych czynnikow tez ma wplyw..
rybka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny"Wpływ palenia papierosów na płodność kobiet
Palenie papierosów wpływa również na płodność kobiet. Okazuje się, że częściej niż co trzecia paląca kobieta jest niepłodna. Z powodu nałogu śluz szyjkowy ulega zagęszczeniu, co wpływa niekorzystnie na ruchliwość plemników. Ponadto mogą pojawić się zaburzenia gospodarki hormonalnej, które stanowią przyczynę problemów z owulacją. Palenie tytoniu przez kobiety powoduje również:
stany zapalne nabłonka jajowodów i zaburzenia perystaltyki jajowodowej;
niekorzystne zmiany błony śluzowej macicy utrudniające implantację zarodka;
poronienia samoistne lub poród przedwczesny;
zaburzenia rozwoju prenatalnego płodu;
zmniejszenie ilości komórek jajowych i uszkodzenie DNA pęcherzyków jajników;
wcześniejszą menopauzę."
parentin.pl
Negatywny wpływ palenia kobiet na ich płodność jest równie znaczący:
kobiety palące w okresie poprzedzającym poczęcie maja o 20% mniej szans na zajście w ciążę,
w grupie 4000 tysięcy kobiet leczących się na niepłodność, te które nie paliły lub rzuciły palenie powodzenie było o 60% większe niż u kobiet wypalających 10 i więcej papierosów na dobę,
palenie powoduje zmiany błony komórkowej macicy, która może mieć wpływ na zagnieżdżanie jajeczek,
palenie kobiet może powodować zmiany w jajowodach oraz jajnikach,
palenie kobiet powoduje uszkodzenie jajeczek,
palenie u kobiet zmniejsza ilość jajeczek, a ponadto uszkadza DNA pęcherzyków jajnikowych,
kobiety palące papierosy mogą liczyć się z wcześniejszą menopauzą.
Na podstawie dostępnych wyników badań, które są potwierdzone można z całą pewnością stwierdzić, że palenie papierosów może powodować niepłodność oraz, że na pewno ma negatywny wpływ na zdolność do zapłodnienia zarówno po stronie kobiet jak i mężczyzn. Należy zatem w przypadku par starających się o dziecko z całą pewnością zachęcić do rzucenia palenia lub przynajmniej jego ograniczenia z myślą o powodzeniu starań oraz o prawidłowości ciąży i porodu.
http://rzucaniepalenia.net/czy-palenie-papierosow-powoduje-nieplodnosc/
http://potreningu.pl/articles/1117/palenie-papierosow-uposledza-plodnosc-mezczyzn-i-kobiet
ja rzuciłam palenie 3 lata przed zajściem w ciążę, paliłam 10lat, rzuciłam, bo już każdy gin miał mnie dosyć jak wiedział, że palę...
3lata "czyściłam" organizm....
6lat starałam się o córcię, którą teraz mam pod sercem...
zatem NAMAWIAM z całego serca do rzucenia palenia:) -
Ja radzę poczytać, historia może prawdziwa może nie, ale daje dużo do myślenia.
http://piekielni.pl/pobierz/201406/60085_by_AJYSYT_piekielni_pl.jpg?1403017686
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
nick nieaktualnyNie wiem, czy pytanko jeszcze aktualne. Przed pierwszą ciążą ćmiłam prawie paczkę dziennie, nie miałam specjalnych problemów z zajściem. Potem się ograniczyłam z tej paczki czerwonych na kilka sztuk cienkich niebieskich rzuciłam dopiero po usg prenatalnym w 13tc.
Bliska koleżanka kurzyła równo w obu ciążach.
Nie ma tak naprawdę reguły.
A myślałaś o e-p ? Ja sobie bardzo chwalę od 2 lat Na początku jest ciężko, ale te wszystkie malinki, truskawki i karmelowe kawy skutecznie wypędzają tęsknotę za ciężkim dymem i tym charakterystycznym kapciem w buźce
No i taniej wychodzi... -
Hej Dagn, pewnie, ze temat aktualny dalej niestety palę moja silna wola to jakaś masakra
nie wiem już jak sobie z tym poradzić. Dzieki za sugestię o epapierosie, moze to jakiś rozwiązanie jest..."I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Ja rzuciłam jakiś czas temu mam nadzieję,że po raz ostatni, motywacje mam silną ze względu na staranie się o dziecko i chęć bycia zdrowym...moja mama ma nowotwór, siostra też miała a obie nie paliły. To daje dużo do myślenia, pozdrawiam i liczę na to, że rzucicie to świństwo. Mała podpowiedź ponieważ początki są bardzo trudne najlepiej wykorzystać do tego chorobę kiedy nas tak nie ciągnie a później to już dalej się potoczy przy chęciach
-
Mi palenie akurat nie przeszkodziło w zajściu ani w pierwszą ani w drugą ciążę.Co prawda o drugą trzeba było długo walczyc ale palenie nie miało na to wpływu, chodziło o cos innego.Mój mąż też palił i pali a mimo to wyniki jego nasienia były rewelacyjne.Ja rzuciłam dopiero po pozytywnym teście ciążowym, zajeło mi to jakieś 2 tyg zanim całkiem odstawiłam.Moja siostra z mężem też długo się starali o dziecko mimo że oboje nigdy nie palili i prowadzili na prawdę mega zdrowy tryb zycia.Więc myślę że tu nie ma zasady, każdy jest inny, nie mniej rzucenie nałogu to zawsze dobry pomysł!!!
Powodzenia w staraniach -
nick nieaktualnyPrzemyśl co prawda dużo trzeba zainwestować na początku (w sklepie netowym, gdzie się zawsze zaopatruję, ok 150 zł za zestaw + lq), ale zwraca się w ciągu miesiąca Zawsze to bez substancji smolistych, benzenu, toluenu i innych świństw, i bez palenia biernego.
Ja właśnie sobie pufam mango z ananasem na wspomnienie lata...
-
Nie zapominajcie tylko, że e-papierosy, są również szkodliwe. Mniej ,ale jednak, potwierdzają to badania naukowe więc trzymam kciuki za rzucenie całkowite nałogu taki e-papieros przydaje się jak masz kryzys nawet po latach palenia i masz ochotę na dymka, wtedy wystarczy mieć 0, ale nie zastępujcie tym na codzień, cieżko jest kontrolować nawet ilość spożywanych dymków z lq
Mordeczka lubi tę wiadomość
-
To i ja się dołączam do tematu bo niestety mam ten problem. Najgorsze jest to ze w żaden sposób nie jestem w stanie się zmotywować żeby to świństwo rzucić. Uda się chyba tylko wtedy kiedy zobaczę 2 kreseczki na teście a wiem ze to utrudnia zajście, tak wiec błędne koło się zamyka. Tym bardziej ze mój Ukochany też pali, wiec jak siedzimy razem w domku on bierze fajka to i ja automatycznie po niego sięgam
-
Nie no, nie wyobrażam sobie truć malenstwa przez maleństwa ciążę. I gdybym zobaczyła kobietę w ciąży z gankiem to osobiscie bym jej go wytracila z ręki i czuje ze mogłoby do rękoczynów dojść no ale narazie jest ciężko. Chociaż i tak moge być z siebie dumna bo trochę ograniczyłam. Najgorzej jest jak siedzę w domu i się nudze to wtedy trochę więcej pale. Muszę sobie znalez. Jakież zajecie żeby odwrócić uwagę od tej kuszacej paczuszki