Październikowe II kreski
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, nie wpisywałam się na listę bo nie wierzyłam w ten cykl nic a nic. Miałam testować 4 października, po 2 IUI. Ale kilka dni wcześniej mocno zaczął boleć mnie brzuch i umówiłam wizytę w klinice. Brzuch był jak balon, ledwo chodziłam. Zanim pojechałam do Kliniki zrobiłam test sikany, tak tylko żeby mieć podkładkę dla lekarza. I o mało z krzesła nie spadłam, a właściwie z kibelka, bo w moment pojawiła się druga krecha.
Tak więc udało się. Ale nie jestem happy, bo na wizycie dowiedziałam się, że mam Zespół Hiperstymulacji. Brałam w tym cyklu 5 zastrzyków Gonalu ( choć u mnie z owulacjami było OK). Leżę, ledwo chodzę, i momentami naprawdę jest źle. Nie położyli mnie w szpitalu ale jak stan się pogorszy to będę musiała do niego iść. Jajniki miały we wtorek 8x5cm, wody w brzuchu od groma. Wyglądam jakbym była w 7/8 miesiącu ciąży.
Tak więc możecie mnie wpisać na listę, ale co z tego wyjdzie to...
Proszę Was, trzymajcie za nas kciuki. Beta w 12 dniu po IUI 121, a dwa dni później 287. Teraz będę robiła we wtorek wg zaleceń lekarza. I tak nie mam jak wychodzić z domu.
Trzymam za Was kciuki, byle bez takich przygód!!speakyourmind93 lubi tę wiadomość
-
Beata81 wrote:Najmłodsza dzisiaj dopiero zauważyłam "1850gram i 40 cm szczęścia" takie maleństwo urodziłaś
Moje "maleństwo" ważyło 3850 i miała 56 cm
Do porodu szłam spokojnie, bo miałam mieć znieczulenie, w szpitalu zapewniali mnie na szkole rodzenia, że nie będzie z tym problemu. Wody odeszły mi w piątek o 19, w szpitalu dowiedziałam się, że akurat źle trafiłam, bo pracownicy szpitala mają imprezę integracyjną i nie ma mi kto zrobić znieczulenia.
Jasiek to wcześniak.
Miałam cc w 34 tc na cito, bo mu nagle zaczęło tętno spadać02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Marilen wrote:Dziewczyny, nie wpisywałam się na listę bo nie wierzyłam w ten cykl nic a nic. Miałam testować 4 października, po 2 IUI. Ale kilka dni wcześniej mocno zaczął boleć mnie brzuch i umówiłam wizytę w klinice. Brzuch był jak balon, ledwo chodziłam. Zanim pojechałam do Kliniki zrobiłam test sikany, tak tylko żeby mieć podkładkę dla lekarza. I o mało z krzesła nie spadłam, a właściwie z kibelka, bo w moment pojawiła się druga krecha.
Tak więc udało się. Ale nie jestem happy, bo na wizycie dowiedziałam się, że mam Zespół Hiperstymulacji. Brałam w tym cyklu 5 zastrzyków Gonalu ( choć u mnie z owulacjami było OK). Leżę, ledwo chodzę, i momentami naprawdę jest źle. Nie położyli mnie w szpitalu ale jak stan się pogorszy to będę musiała do niego iść. Jajniki miały we wtorek 8x5cm, wody w brzuchu od groma. Wyglądam jakbym była w 7/8 miesiącu ciąży.
Tak więc możecie mnie wpisać na listę, ale co z tego wyjdzie to...
Proszę Was, trzymajcie za nas kciuki. Beta w 12 dniu po IUI 121, a dwa dni później 287. Teraz będę robiła we wtorek wg zaleceń lekarza. I tak nie mam jak wychodzić z domu.
Trzymam za Was kciuki, byle bez takich przygód!!
Bardzo mocno trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze !!! Odzywaj się
Marilen lubi tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
XxMoniaXx wrote:A mi przyszlo 50 testow owu ;O
Ooo, Twoja córcia to moja imienniczkaXxMoniaXx, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Najmłodsza_staraczka wrote:Jasiek to wcześniak.
Miałam cc w 34 tc na cito, bo mu nagle zaczęło tętno spadaćHashimoto
03.2018 [*] 9tc
01.2018 cb
09.2014 córcia -
Marilen wrote:Dziewczyny, nie wpisywałam się na listę bo nie wierzyłam w ten cykl nic a nic. Miałam testować 4 października, po 2 IUI. Ale kilka dni wcześniej mocno zaczął boleć mnie brzuch i umówiłam wizytę w klinice. Brzuch był jak balon, ledwo chodziłam. Zanim pojechałam do Kliniki zrobiłam test sikany, tak tylko żeby mieć podkładkę dla lekarza. I o mało z krzesła nie spadłam, a właściwie z kibelka, bo w moment pojawiła się druga krecha.
Tak więc udało się. Ale nie jestem happy, bo na wizycie dowiedziałam się, że mam Zespół Hiperstymulacji. Brałam w tym cyklu 5 zastrzyków Gonalu ( choć u mnie z owulacjami było OK). Leżę, ledwo chodzę, i momentami naprawdę jest źle. Nie położyli mnie w szpitalu ale jak stan się pogorszy to będę musiała do niego iść. Jajniki miały we wtorek 8x5cm, wody w brzuchu od groma. Wyglądam jakbym była w 7/8 miesiącu ciąży.
Tak więc możecie mnie wpisać na listę, ale co z tego wyjdzie to...
Proszę Was, trzymajcie za nas kciuki. Beta w 12 dniu po IUI 121, a dwa dni później 287. Teraz będę robiła we wtorek wg zaleceń lekarza. I tak nie mam jak wychodzić z domu.
Trzymam za Was kciuki, byle bez takich przygód!!
Ja już gratulowałam ciąży na innym wątku, nadal mocno trzymam za Was kciuki i wierzę że wszystko dobrze się skończy! Daj znać czasem jak się czujesz27 lat
9cs -
Nona wrote:GIN nie komentował kurcze, to takie minimum wlasnie jest. Stąd ten magnez i b6,jade dzis do apteki.
Nona a nie próbowałaś nigdy luteiny? Właściwie dają ją po owulacji jak ktoś ma problem z progesteronem albo na uregulowanie cykli, ale on właśnie wydłuża fazę lutealną.Nona lubi tę wiadomość
27 lat
9cs -
Najmłodsza_staraczka wrote:Tylko wyrzut lh może być i 36 h przed owu, dlatego myśle czy jutro nie robić
Ja na Twoim miejscu bym robiła Tym bardziej jeśli pęka jak ma 21 mm, to jutro może być już wyrzut.
Ja nadal nie wierzę, bo pierwszy raz mam pozytywny test owu 10 dnia cyklu, ale chyba owulacja naprawdę się zbliża, bo zaczyna robić się mokro Nie zdążyłam nawet zamówić conceive plus Dobrze, że mąż nie wyjechał, bo byłby płacz...przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Marilen gratuluje i trzymam kciuki by wszystko bylo jak najlepiej
Monia robi wrazenie ta ilosc nie?
To juź piszę co u mnie:
Uwielbiam swojego lekarza! Poprawil mi humor dzisiaj wszystko ladnie sie oczyscilo,macica czysta. dostalam lekkie wspomagacze ktore moze rusza lepiej moja owu (inofolic 2x dziennie caly cykl. -tylko nie spytalam co jak zajde w ciaze.. Napiszecie mi cos o nim zanim poczytam na necie?) bo tak jak myslalam moja owu jeszcze z 12-13 dni na oko wg.niego. (pecherzyk 9 mm i cienkie endo. Poki co bez stymulacji przez 3 cykle,jak sie uda to migiem do niego a jak 3 cykle nic to stymulujemy na nowy rok )wypytalam o rozne leki dodatkowe,na stwierdzenie,ze jestem narwana powiedzial ze wcale nie a jak wspominałam o tempce ze mierze to pytal o zawod bo myślał ze ja aptekarka bo wszystkie leki znam na wspomaganie ciazy buhahahaha.
Ale najmilsze jak powiedzial"prosze na siebie uwazac Pani Agnieszko ,powodzenia i do zobaczenia z dobrymi wiesciami" cholernie milo jak to mowi obca osoba,lekarz do tego..
Z wiesci ktore mnie zaskoczyły ,to pytalam o castangusa iiii..nie powinno sie go brac przy staraniach! O! Musze zgłębić temat.
No to będę go mogla oddac za piątaka jak któraś chce i folik(bo bede go miala w inofolicu wiec ten odstawic mam).
Jestem zadowolona lekarz na prawde z wiedzą z wielu dziedzin,czuje ze jestem w dobrych rękach w koncuNona, Izaw lubią tę wiadomość
-
Najmłodsza_staraczka wrote:Jasiek to wcześniak.
Miałam cc w 34 tc na cito, bo mu nagle zaczęło tętno spadać
Mój 2 tyg później bo w 36 wody odeszły ale może i lepiej bo ważył 3250 aż strach ile by ważył w 40tyg
Przedszkolanka fajnie ze tak pozytywnie Cię nastawiłWiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2018, 18:43
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Beata81 wrote:Najmłodsza dzisiaj dopiero zauważyłam "1850gram i 40 cm szczęścia" takie maleństwo urodziłaś
Moje "maleństwo" ważyło 3850 i miała 56 cm
Do porodu szłam spokojnie, bo miałam mieć znieczulenie, w szpitalu zapewniali mnie na szkole rodzenia, że nie będzie z tym problemu. Wody odeszły mi w piątek o 19, w szpitalu dowiedziałam się, że akurat źle trafiłam, bo pracownicy szpitala mają imprezę integracyjną i nie ma mi kto zrobić znieczulenia.Beata81 lubi tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Przedszkolanko no to swietne wiesci duzo daje jak lekarz taki motywujacy:)
Ja przed Julka bralam infolic. Lekarka polecila, mial dobre opinie wiec bralam . skutkiem tego leku i clo mialam owu wiec chyba dziala
A co do 50 szt testow .. No hmmmmm jakos nie napawaja mnie optymizmem .. Ta ilosc kojarzy mi sie z dlugimi staraniami jakos ..
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
XxMoniaXx wrote:Przedszkolanko no to swietne wiesci duzo daje jak lekarz taki motywujacy:)
Ja przed Julka bralam infolic. Lekarka polecila, mial dobre opinie wiec bralam . skutkiem tego leku i clo mialam owu wiec chyba dziala
A co do 50 szt testow .. No hmmmmm jakos nie napawaja mnie optymizmem .. Ta ilosc kojarzy mi sie z dlugimi staraniami jakos ..
2 tyg . nie,za tydzien sie zacznie ;p teraz mialam 29dc,on stawia ok.31-33 dc.i program pokazuje od czwartku płodne (na ogól sie nie mylił) Masakra ,przeraza mnie to tak pózno..
To razem testujemy
Zapisze sie dopiero jednak po owu