Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Paździrnikowe Szczęścia :)
Odpowiedz

Paździrnikowe Szczęścia :)

Oceń ten wątek:
  • monia91 Autorytet
    Postów: 3233 942

    Wysłany: 6 października 2014, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) Życzę udanego poniedziałku :)
    Za testujące trzymam kciuki :)

    20140607580117.png
  • ania14 Autorytet
    Postów: 1120 474

    Wysłany: 6 października 2014, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedroneczka83 wrote:
    a ja nadal w oczekiwaniu na owu oby była ładnie w terminie :) a potem @ niech nie przyłazi przez co najmniej 9 miesięcy

    tak jak ja :)

  • mała.mi Autorytet
    Postów: 404 763

    Wysłany: 6 października 2014, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć październiczówki :-) miłego poniedziałku wszystkim życzę, a szczególnie testującym <3
    U mnie dziś trochę lepszy nastrój, bo temperatura odbiła :-) Mam tylko nadzieję, że nie po to, żeby spaść z wielkim hukiem...

    sv6zcOJ.jpgsv6zp1.png
    3WMBhGc.jpg3WMBp1.png
  • Daisy Autorytet
    Postów: 3480 4306

    Wysłany: 6 października 2014, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc kochane witam sie po weekendzie! Eh teraz przydalby sie tydzien odpoczynku po wczorajszym pobycie u rodzicow :D

    Ja tez jestem niskocisnieniowiec - 100/70 to u mnie max. A kawe bardzo lubie i moglabym pic hektolitrami.
    Co do 2giej polowy cyklu, to wiadomo ograniczam alkohol. Jakos inaczej sie nie oszczedzam. Nie pale juz 2 lata wiec mnie ten problem nie dotyczy, moj nie pije, tylko przy jakichs dosc szczegolnych okazjach, nie palil nigdy w zyciu, oboje odzywiamy się zdrowo, nie jadamy smieciowego jedzenia..no jedynym naszym grzeszkiem jest podjadanie w nocy ;)

    U mnie niestety spadek tempki totalny, ja wiem co to oznacza, bo w kazdym cyklu w tym czasie tak mam, potem odbija i potem spada :( Masakra, nawet lutka nie pomaga na tempke u mnie juz z tego co widze :( :( :( :(

    Zycze Wam milego tygodnia i samych zielonych sikow! Ja niby 11go mam testowac, ale wiem jaki bedzie wynik :(

  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 6 października 2014, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja sie troszku uspokoiłam bo u mnie śluz R dopiero od 15 dc czyli generalnie ok owu e tym miesiącu aa zobaczymy wór z fasolkami rozsypany tylko trzeba brac :)

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2014, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sury_cat wrote:
    Pirelko niestety przed takimi chorobami jak rak, każdy jest równy - czy ma kasę czy nie :/ smutne to, ale prawdziwe...

    nie wydaje mi się, żeby to było u mnie TO, prędzej jakaś choroba :/ a korzonki jak mnie w sierpniu złapały to 2 tygodnie na chorobowym leżałam i kwiczałam ;P
    a u Ciebie mam nadzieję, że @ w ogóle nie przyjdzie! :D

    Sury cat a jak bolą korzonki, kurcze mam ból pleców od wczoraj, bardziej boli mnie lewa strona, tak od łopatki po krzyż. Bardzo nieprzyjemne, ogranicza mnie to ruchowo, mam nadzieję że mnie nic nie bierze, może tylko mnie przewiało...

    Nona wrote:
    Ja mam tak samo Toxey-po sluzie i testach owu wydawalo mi sie ze owu sie szykuje. pecherzyk mial w czwartek 17 mm i mial w sob/niedziele peknac a ta moja tempka jakas dziwna...

    Moze cos innego zaburza tempke? ALkohol? Niewyspanie? ja jutro na monitoringu potwierdze czy pekl czy nie

    Właśnie temperatura jest najbardziej niestabilnym wyznacznikiem i czasami kobiety które obserwują się długi czas też mogą nie być pewne. A zaburza ja niestety wszystko, niewyspanie, alkohol, przemęczenie, choroba, stres a nawet sex. Nie wspomnę już o wstawaniu w nocy.

    pirelka wrote:
    Nie sądzę by działał na mnie nieodpowiednio. Do tej pory miałam bardzo regularne cykle, ale sporo mi się skróciły. I cykl z CLO, miesiąc przerwy i teraz drugi cykl z CLO więc może dlatego, że co cykl inaczej i organizm na innych falach pracuje. Przy I cyklu z CLO skrócił mi się cykl jeszcze bardziej, a teraz znowu wydłuży, nie wiem o co chodzi :/ no nic..czekam na rozwój :P

    Pirelko ja zaobserwowałam, ze mój II cykl z CLO też będzie dłuższy od pierwszego. W pierwszym organizm zareagował bardzo szybko i w 10dc miałam jajeczka gotowe do pęknięcia. W tym natomiast w 11dc potrzebowały jeszcze ok 2 dni żeby dojrzeć. I teraz znając datę owulacji dodajesz średnią długość swojej fazy lutealnej i wtedy widzisz czy się wydłuża i o ile :)

    A ja się chyba pośpieszyłam z radością głupia ;/ Nie potrzebnie zasugerowałam się tymi plamieniami. Temp mi jakby delikatnie opada, nie czuję bólu jak na @, ale coś tam czuję, taki niepokój. Już mnie korci żeby zatestować, ale wiem, że nic nie wyjdzie. Nie chcę znowu przezyć zawodu. I zawieść męża, bo tak się cieszy, że może się udało... ehhhh

  • Amerie Autorytet
    Postów: 286 343

    Wysłany: 6 października 2014, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daisy wrote:
    Czesc kochane witam sie po weekendzie! Eh teraz przydalby sie tydzien odpoczynku po wczorajszym pobycie u rodzicow :D

    Ja tez jestem niskocisnieniowiec - 100/70 to u mnie max. A kawe bardzo lubie i moglabym pic hektolitrami.
    Co do 2giej polowy cyklu, to wiadomo ograniczam alkohol. Jakos inaczej sie nie oszczedzam. Nie pale juz 2 lata wiec mnie ten problem nie dotyczy, moj nie pije, tylko przy jakichs dosc szczegolnych okazjach, nie palil nigdy w zyciu, oboje odzywiamy się zdrowo, nie jadamy smieciowego jedzenia..no jedynym naszym grzeszkiem jest podjadanie w nocy ;)

    U mnie niestety spadek tempki totalny, ja wiem co to oznacza, bo w kazdym cyklu w tym czasie tak mam, potem odbija i potem spada :( Masakra, nawet lutka nie pomaga na tempke u mnie juz z tego co widze :( :( :( :(

    Zycze Wam milego tygodnia i samych zielonych sikow! Ja niby 11go mam testowac, ale wiem jaki bedzie wynik :(
    Daisy jeszcze nie wszystko stracone:)Najważniejsze pozytywne nastawienie:)

    Ja się właśnie znajduję w tym najgorszym momencie 8 dpo:/ oby ten tydzien szybko zleciał...i @ się nie pokazała:)

    relgh371rrya3inl.png
  • Daisy Autorytet
    Postów: 3480 4306

    Wysłany: 6 października 2014, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amerie wrote:
    Daisy jeszcze nie wszystko stracone:)Najważniejsze pozytywne nastawienie:)

    Ja się właśnie znajduję w tym najgorszym momencie 8 dpo:/ oby ten tydzien szybko zleciał...i @ się nie pokazała:)


    U mnie nawet rano zaczal sie standardowy bol prawej piersi, ktory pojawia sie wlasnie na kilka dni przed @. Takze nadziei juz sobie nie robie zadnych. Tak, jak kilka dni temu myslalam, ze sie udalo, tak teraz pozytyw bedzie ogromnym zaskoczeniem. Ten cykl bedzie mocno przeplakany :( :( :(

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 6 października 2014, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Toxey wrote:
    Wstałam znowu zła, czułam owulacje wczoraj, test owulacyjny pozytywny. A przy temperaturze zero skoków, niewyznaczona na wykresie owulacja i brak śluzu :(

    Jak jutro i pojutrze będzie wyższa to Ci wyznaczy owulke na dziś albo jutro ;)
    (choć wg wykresu raczej bym się nastawiała na jutro)

    Trzymam kciuki ;)

    Toxey lubi tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2014, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po spacerku, przyjemnie się tak przejść z rana. Teraz piję herbatkę na ponury dzień i wcinam orzeszki.
    Idę na popołudnie do pracy więc za obiad muszę się zabrać niedługo.

    renieczka ja nie znam dokładnej daty owulacji, mogę jedynie przypuszczać. Poza tym ostatnio jak czułam ten jajnik to nie wiem czy może to nie była druga owulacja i mniejszy pęcherzyk pękał. Już nic nie wiem, czekam na @ do 28 dc, a w 27 dc robię test po dupku. Będę liczyć się z tym, że @ można się spóźnić.

    Daisy lubi tę wiadomość

  • Daisy Autorytet
    Postów: 3480 4306

    Wysłany: 6 października 2014, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelka jestem pod wrazeniem, jak wstawalam o 6:30 bylo 2 stopnie u mnie i biala trawa zamarznieta. Teraz nie jest nic lepiej, mgla jeszcze nie opadla i przed chwila bylo 5 st...

    Az boje sie o moje roslinki czy nie pozamarzaja, niby sadzilam sierpien/wrzesien wszystko, mam nadzieje ze wszystko sie zdazylo ukorzenic ladnie. Duzo roslinek mi juz puscilo, ale niektore jeszcze nie :( najgorzej roze parkowe, bo dopiero widac zalazki czerwone po bokach :(.
    A najlepsze sa moje tulipany co sadzilam we wrzesniu. Juz 5 mi wyszlo na prawie 7-8cm!!! Masakra!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2014, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daisy u Nas 10 stopni jak wstawałam, jak wychodziłam to 11 stopni na 10 piętrze, ale nie jest strasznie zimno bo nie wieje bardzo tylko ponuro :/ szaro i buro.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 10:36

  • monia91 Autorytet
    Postów: 3233 942

    Wysłany: 6 października 2014, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie świeci słońce i jest 10 stopni. Trawa rano była troszkę zmarznięta.

    20140607580117.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2014, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie podobno 10, ale rano było okropnie zimno, żałowałam, że nie wzięłam grubszej kurtki. A pewnie po południu zrobi się ciepło i będę wracać bez.

  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 6 października 2014, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja wychodziłam 6:15 to było 2,5 stopnia :)

    Daisy lubi tę wiadomość

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2014, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak widać co rejon Polski to inna temp. :)

  • Daisy Autorytet
    Postów: 3480 4306

    Wysłany: 6 października 2014, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja 35km za Gdańskiem...u mnie jest jakis z dupy mikroklimat, zima zawsze jest 5st roznicy na minus co do miasta, a latem nie da sie oddychać :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 10:53

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2014, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daisy, a ja Gdynia :) faktycznie na poszczególnych dzielnicach są mikroklimaty :P Nie raz jak idziemy na spacer to u Nas zimno, wieje a nad morzem w centrum duszno i zero wiatru.

    Daisy lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2014, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 14:57

    Daisy lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2014, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mana już dawno nie widziałam żelu Nivea..

‹‹ 88 89 90 91 92 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ