PCOS a ciąża
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
WITAJ! ja mam niestety to schorzenie i to w mocno zaawansowanej formie...zaczelo sie pogarszac od 25 roku zycia. Mam juz 11sto letniego synka...ciaza przy pcos jest mozliwe ale strasznie ciezko utrafic, testu owulacyjne zazwyczaj nie dzialaja...albo nigdy nie sa pozytywne albo sa pozytywne kilka razy w cyklu i pod rzad...dam ci jedna rade...ja od dwoch lat probuje setek suplementow na sobie zeby wyleczyc to dziadostwo, ale jak na razie najlepszym sposobem okazuje sie dieta i izoflawony sojowe jesli nie masz owulek wogole...jesli masz to MUSISZ byc na diecie...bo bez diety nawet leki przy pcos nie dzialaja jak nalezy...jesli bedziesz zainteresowana moge dac ci kilka porad jak konstruowac jadlospisy, co jesc a czego za nic w swiecie nie wolno...kilka razy podchodzilam do diety i zawsze dawalam za wygrana bo chcialam na skroty- szybko lekami lub suplementami- i tak te SKROTY juz trwaja 28my miesiac...a niestety dieta dziala najlepiej...jestem na diecie 29dzien i pozbylam sie wiekszosci objawow pcos...jeszcze nie robilam badan ani usg ale w ostatnim cyklu rowniez mialam owulacje...zaczynajac na owu z cyklem 150 dni ( wczesniej nawet cykle po 300 dni!) udalo mi sie miec owulke juz kilka cykli i cykl 33-42 dni wiec dla mnie to mega sukces. Mialas robione jakies badania oprocz usg? ile wazysz jesli mozna syptac?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa mam Pcos zdiagnozowane od 13-14 r.z (teraz mam 27). Mam synka prawie 2-letniego. Wszystko sie da ale tak jak napisala Weronika - testy owulactjne nie sa dla nas bo sa niemiarodajne. Ja zaszlam w ciaze jak zgubilam.spora wage. Teraz biore izoflawony sojowe i liteine. No i zabieram sie za diete dla Pcos najlepsza dieta to o niskim indeksie glikemicznym poniewaz przy pcos bardzo czesto idzie w parze insulinoodpornosc.
Dodam jeszcze tylko ze mam pcos z wiekszoacia pakietu - insulinoodpornosc, zespol metaboliczny, sideropenia, otylosc, cykle bezowulacyjne, hisrutyzm itpWiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2014, 08:27
Niania Basia, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Hej u mnie jest podejzenie PCO,bylam u wczesniejszej lekarki i powiedzialam jej ze nie chce sie juz bawić w żadne tabletki antykoncepcyjne wiec kazała mi tylko zazywać Luteine w polowie cyklu i tak caly czas jednak nie bylam pewna co do tego i dzis inna lekarka powiedziala ze przynajmniej na okres 3m. (poniewaz w tym momencie nie mam jak starac sie o dzidziusia ponieważ partner wyjechal) powinnam zazywac Diane35 zeby zmniejszyc mi testosteron i zahamowac wypadanie wlosow a po3m sie zjawic u niej i chyba z tego co wywnioskowalam monitorowac cykl plus wywolac owulacje.Myslicie ze bez wywolania owulki nie da sie zajsc??(Nie czuje sie pewnie po tej wizycie i juz nie wiem co robic;/)
-
nick nieaktualny
-
Wiem tyle ze ost temeratura mi nie rosnie powyzej 36,4 i dzis na usg byly niepekniete pecherzyki(21dc) czyli raczej owu nie bylo:(A jesli bym nie chodzila na monitorowanie cyklu to sama jak moge stiwrdzic czy byla w koncu owu czy nie - jedynie za pomocą mierzenia temp??Wiem moze glupie pytania zadaje;p ale dopiero ucze sie tego wszystkiego i chce dokladnie wszystko wiedziec:)
-
nick nieaktualny
-
Aankia92 wrote:Witam Was, czy są tu dziewczyny z tym schorzeniem a jednak zostały szczęśliwymi mamami zdrowych bobasów??
Ja mam PCOS ( nie wiem czy moge powiedziec ,że go wyleczyłam bo pewnie to sie nigdy nie uda choc ginek powiedzial mi,że po urodzeniu Maluszka jest taka możliwość ) miałam wykryte we wczesnym stadium więc zaczęłam się leczyć odrazu. Z tego co pamiętam brałam Luteine ( dopochw. i pod język - nawet pomagało ) , Bromergon , a z leków anty - Yasminelle , Harmonet - masakra totalna i wiele innych a na samym końcu trafiłam na Diane 35 - najlepszy lek jak dla mnie (dobrze się czułam , miałam regularne cykle choć dlugie miesiączki nawet do 7 dni ale tak zawsze było , no i prawie bezbolesne ) . Wkońcu zdecydowaliśmy się na Fasolkę , lekarz przepisał mi kwas foliwoy i witaminy - prenatal , robiłam testy owu ( które wychodziły pozytywne , choc niekiedy sie owulka przesunęła ) mierzyłam przez miesiąc temp z ciekawości . Po 3 miesiącach udało nam się. Mała się dobrze rozwija . Teraz praktycznie zostały mi ostatnie 3 miesiące ciąży (choć luty jest krótki to go nawet nie liczę ) .
Więc głowy do góry , walczcie z PCOS choc wiem ,ze nie jest to łatwe . Trzymam za Was kciuki!!
-
To gratuluje!!!! Ja zazywam teraz luteine i czekam na okres i zaczynam zazywac na czas jak narazie 3 miesiecy Asubtele ( kilka dni temu inna lekarka przepisala mi Diane35 niby na 3m ale jakos balam sie jej zazyć wiec wczoraj poszlam do mojej poprzedniej i mi przepisala Asubtele) Na ten czas postanowilam brac hormony poniewaz Moj partner wyjechal wiec narazie nici ze starania:( a mam ogromny testosteron i wypadaja wlosy wiec moze mi troszke te tabletki pomoga.Pozniej mam nadzieje ze bede miala takie szczescie ja Ty Nusia:))
-
nick nieaktualnyDziewczyny po pierwsze - pcos to choroba nieuleczalna! Można ją zaleczyć lekami i odpowiednim leczeniem, ale nie da się tego wyleczyć - niestety. Ale da się z tym żyć
Diane nie jest zbyt dobrym lekiem przy tym...
Luteina zbyt wcześnie brana w cyklu hamuje owulacje, tak samo jak duphaston czy orgametrill.weronika86 lubi tę wiadomość
-
agatasssss wrote:Ja też mam PCOS, lekarz przepisał clostilbegyt, ale 2 cykle za mną i nic... Weronika a co to za dieta, jestem ciekawa powiesz coś więcej?
-
Helo!
Potwierdzam, że dieta jest najlepszym lekarstwem na PCOS. Jestem na diecie od 3 miesięcy- schudłam 8 kg. I co? Mam regularne cykle, czuję się lepiej - same pozytywy.
Początki były ciężkie ale teraz jest Ok. Jak to moja dietetyczka powiedziała - twoja dieta nie będzie krótka, twoja dieta stanie się twoim nowym stylem życia.
Czarnula87, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Doris-83 wrote:Helo!
Potwierdzam, że dieta jest najlepszym lekarstwem na PCOS. Jestem na diecie od 3 miesięcy- schudłam 8 kg. I co? Mam regularne cykle, czuję się lepiej - same pozytywy.
Początki były ciężkie ale teraz jest Ok. Jak to moja dietetyczka powiedziała - twoja dieta nie będzie krótka, twoja dieta stanie się twoim nowym stylem życia.
Doris to super! ja w 4 miesiace schudlam 20kg. ale moja waga wyjsciowa to bylo 98kg i rozmiar 20 a teraz 78kg i rozmiar 14scie! zgadzam sie ze to powiino byc juz sposob na zycie przy pcos...wiele razy poddawalam sie przy diecie ale innego wyboru nie ma...duzo dziewczyn z pcos liczy na clomid itd ale te jajeczka sa kiepskiej jakosci przez nasza diete...ja przez 4 miesiace 3 razy wracalam do diety...grudzien calkowicie zawalilam ale nie bylo efektu jojo tylko zaczelam sie znow zle czuc...od 1ego stycznia juz jestem na diecie 34 dni i tym razem sie juz nie poddam...a mozesz przyblizyc twoja diete?
cedr697- jesli luteina nie pomogla to duphaston tez nie pomoze kochana, strata czasu. -
Dwa lata temu miałam 3 miesiące z Diana 35 i Androcure. Ani razu nie dostałam @ podczas tych 3 miesięcy (lekarz twierdził, że tak może być i wszystko ok), a to, co się działo ze mną po tych 3 miesiącach kuracji trudno opisać. Akurat w tym czasie przeprowadzałam się do Szwajcarii i tutejsi lekarze wyśmiali zalecania lekarzy z PL . Pokazałam im moje wyniki badań, które wtedy nie były takie złe, ale niestety po anty znacznie się pogorszyły. Powiem tylko, że trafiłam do szpitala ze skurczami podczas których traciłam przytomność i "coś" ze mnie wyszło, jak pokazałam to lekarzom (bo 3 ze mną było) to od razu badania, bo pewnie poronienie.. Kurna, jakie poronienie, jak ja brałam anty! No ale w ostateczności okazało się, że to było takie endometrium.. Ale uwierzcie mi na słowo, że "rodząc" to myślałam, że umrę, a później krew ze mnie dosłownie chlustała. To było okropne. Nigdy więcej tego leku. To nie jest sposób na postępowanie z pcos, szczególnie wtedy, kiedy chce się mieć dziecko. Ja sobie także obiecałam, że nie dam już sobie wcisnąć żadnego anty, jako receptę na wyregulowanie cykli. Takie jest moje zdanie. Przepraszam za naturalistyczne opisy, ale naprawdę nie polecam diany. Poza tym jest sporo kontrowersji wokół tego leku.
weronika86 lubi tę wiadomość