PCOS a ciąża
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
PCOS zdiagnozowano u mnie we wrześniu tego roku, ale przesłanki, że coś tam jest nie tak to miałam właściwie odkąd zaczęłam miesiączkować - zabawne, że żaden lekarz wcześniej nie zauważył nic niepokojącego, a teraz to ja sama widziałam na USG typowy obraz PCO... rok temu, z powodu przedłużających się starań o dziecko i nieregularnych okresów poprzedni lekarz przepisał mi PÓŁ ROKU "kuracji" anty, nie bacząc na to, że mam podwyższony poziom prolaktyny. Kuracja, jak łatwo się domyślić, nic nie dała, wręcz narobiła jeszcze większego burdelu, bo prolaktyna wzrosła jeszcze 2x... czyli pół roku psu w d... i jeszcze więcej kłopotów
We wrześniu 2013 trafiłam wreszcie do porządnego lekarza, szast-prast, diagnoza, leki i... po miesiącu brania bromergonu i metforminy zobaczyłam dwie kreseczki na teście ciążowym.
Co prawda długo się nimi nie cieszyłam, ale ważne jest też to, że leczenie sprawiło, że mój organizm od razu "zaskoczył", a wcześniej prawie dwa lata nic...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2014, 08:54
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
nick nieaktualnyJa tez sie dziwie, ze chodzilam kilka lat do jednego ginekologa i wiedzial ze mam nieregularne i dlugie cykle, a dopiero kiedy sama z siebie przynioslam mu wyniki badan (na ktorym wyszledl troche podwyzszony testosteron) to nagle na tym oto badaniu stwierdzil ze mam pcos. Pytam sie wiec go jak to mozliwe, ze wczesniej nie mialam a teraz nagle wyszlo, odp mi tylko, ze na dzien dzisiejszy taki mu wyszedl obraz a nie inny. Nie wiem teraz co o tym myslec, chyba trzeba zmienic ginekologa i skonsultowac sie z innym! a miesiaczki takie tez mam odkad dostalam pierwszy okres, wiec prawdopodobnie tez mam to od dawna ;/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2014, 19:12
weronika86 lubi tę wiadomość
-
Anna255 wrote:Ja tez sie dziwie, ze chodzilam kilka lat do jednego ginekologa i wiedzial ze mam nieregularne i dlugie cykle, a dopiero kiedy sama z siebie przynioslam mu wyniki badan (na ktorym wyszledl troche podwyzszony testosteron) to nagle na tym oto badaniu stwierdzil ze mam pcos. Pytam sie wiec go jak to mozliwe, ze wczesniej nie mialam a teraz nagle wyszlo, odp mi tylko, ze na dzien dzisiejszy taki mu wyszedl obraz a nie inny. Nie wiem teraz co o tym myslec, chyba trzeba zmienic ginekologa i skonsultowac sie z innym! a miesiaczki takie tez mam odkad dostalam pierwszy okres, wiec prawdopodobnie tez mam to od dawna ;/
Anna255 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Jestem tu nowa i przyglądam się temu co piszecie o PCOS. Ja tez mam zdiagnozowane PCOS, ale u mnie to wyglądało inaczej. Cykle miałam nieregularne ,ale owulacyjne (tak mi się wydaje bo odnotowywałam skok temp. w każdym cyklu. Poza tym @ bolesne, na co lekarz powiedział, że to tez znaczy że cykle są owulacyjne) ale ciąży nie było. Po dwóch latach lekarz zaproponował laparoskopie aby sprawdzić czy jajniki i jajowody są drożne. Po zabiegu okazało się że mam porcelanowe jajniki (PCOS) , które zostały udrożnione (wykonano po 3 nakłucia w każdym jajniku)Miałam tez zrosty na jajowodach ,które powodowały ich niedrożność, ale podczas zabiegu zostały odblokowane. Lekarz nie kazał zwlekać z poczęciem. Powiedział: "Nie ma na co czekać trzeba działać. Jak nie wyjdzie w pierwszym cyklu to w następnym wspomożemy się Clostylbegytem." No i oczywiście monitoring owulacji. Jestem już po pierwszym cyklu - nieudanym, wiec zaczynamy leczenie farmakologiczne. To co ja pisze nie zgadza mi się z tym co wy piszecie. Czy któras z was miała laparoskopie? I zaszła po niej w ciążę?helena803
-
czesc:) ja mialam laparo:) i zaszlam w ciaze:) a nawet moj synek ma juz 3mce. tez mialam porcelanowe jajniki. w ciaze zaszlam w pierwszym cyklu po laparoskopii, ale od razu lekarz dal mi clo w dawce 2*1 zeby nie tracic cennego czasu bo po laparo masz 4 mce najwiekszych szans.
-
Hej! Ja też mam stwierdzone PCOS. Żadnych badań na hormony czy coś innego nie miałam robionych. Tylko i wyłącznie usg dopochwowe i ogólny wywiad lekarski. Dostałam duphaston i mam go brać od 14 dc po 2 tabletki dziennie. Sama już nie wiem czy to jest dobrze zdiagnozowane. Miesiączki niby zaczęły mi zanikać i nadmierne owłosienie też występuje. Po duphastonie się to wszystko wyregulowało. Najgorsze jest to, że nie mieszkam w Polsce, a tutaj żeby dostać się do lekarza to trzeba być umierającym - takie jest podejście
-
Ja jestem tu nowa i postanowiłam też napisać parę słów.
Za 2 miesiące wychodzę za mąż, razem z przyszłym mężem chcemy się starać o dzidziusia już od nocy poślubnej
Mam zdiagnozowane PCOS i tu jest ta obawa że będzie problem. To znaczy... jestem dobrej myśli. A może raczej byłam, bo jak przeczytałam Wasze posty to jakoś pozytywne nastawienie mi się zaczęło ulatniać....
Mam nadzieję, że jednak będzie dobrze. Niebawem wybieram się do lekarza, u którego wcześniej nie byłam (do tego do którego chodziłam wcześniej jakoś już nie mam ochoty iść), opowiem mu moją historię i mam nadzieję że zleci jakieś sensowne badania. Na chwilę obecną biorę tabletki anty. Yasminelle (mam je sprawdzone, biorę je od jakiś 10 lat i po odstawieniu tabletek mogę liczyć na jakieś 2 regularne cykle, trzeci już się "rozjeżdża" - cykle bez tabletek potrafię mieć nawet 3-miesięczne).
Najgorsze jest to, że dopiero rok temu któryś z kolei ginekolog stwierdził u mnie PCOS. Wszystkim poprzednim lekarzom mówiłam że coś jest nie tak, a oni robili usg i mówili że wszystko jest w porządku. W końcu na własną rękę zrobiłam badania hormonalne i wyszło że jednak nie jest dobrze.
Mój plus to niska waga, nigdy nie miałam z tym problemu - zawsze byłam szczupła, co zresztą zdziwiło lekarza który zdiagnozował mi PCOS. Lubię gotować i staram się dobrze odżywiać, łykam też od jakiegoś czasu kwas foliowy, myślę też o innych suplementach ale dlatego chcę iść do lekarza żeby zlecił jakieś badania, powiedział co łykać, jak sobie zwiększyć szansę. Najgorsze to trafić do dobrego lekarza, w mojej małej mieścinie raczej o takiego trudno.
Czekam na dalszy rozwój sytuacji. Ale naprawdę miałam pozytywne podejście do sprawy, Wasze posty jednak mnie trochę podłamały. -
Zapoznaj się ze stroną: https://ovarin.pl/dietetyk-radzi/ tutaj jest dużo na temat równowagi hormonalnej, która jest tak ważna przy zapłodnieniu. Może moja odpowiedź to nie to samo co polecenie lekarza, albo konkretnego leku, jednak spokój psychiczny też jest bardzo ważny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2019, 12:25
-
nick nieaktualnySą wskazane. Dobry skład ma Inofem. Więcej o składzie na stronie https://inofem.pl/ Zawiera w sobie dwa bardzo ważne substancje
mio inozytol - ktory jest substancja aktywną oraz wspomaga regulację układu hormonalnego
jak i kwas foliowy ( o którym tutaj raczej wiele nie muszę pisać bo jak wiadomo trzeba go przed planowaną ciążą brać).
-