X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Plamienia...
Odpowiedz

Plamienia...

Oceń ten wątek:
  • Liv Koleżanka
    Postów: 83 4

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny !
    Założyłam dzisiejszy wątek, chyba niejako szukając nadziei i pocieszenia. Może któraś z Was miała podobny problem.
    Otóż moja faza lutealna trwa zwykle od 12-14 dni. Często jednak na około 2 lub 3 dni przed istotnym krwawieniem mam takie delikatne leciutko brązowe plamienia, która powodują, że moja nadzieja na ciąże wygasa, ponieważ lada dzień występuję miesiączka.
    W tym cyklu podobnie… Jestem aktualnie w 30 dc. Owulację miałam potwierdzoną monitoringiem w 19 dc. Dwa dni po owulacji badałam progesteron i był równy 4.54, zbadałam go także 7 dni po owu i wynosił 16.16. Prolaktyna lekko podwyższona 25.10 ng/ml przy normie 4,79 - 23,3.

    Z resztą hormonów wydaje się być wszystko w normie. Skoki temp. zwykle są dość widoczne. Teraz już jestem załamana, bo skoro dziś pojawiło się plamienie, to zapewne za dwa dni będzie okres, mimo iż temp. utrzymuje się wysoko. Może któraś z Was miała podobny problem i mimo to udało się zajść w ciążę?
    Mój aktualny wykres
    8fc9104e1ae582cf59e8546e69b2a41c.png


    Pozdrawiam Was serdecznie


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2018, 16:40

  • Opuncja54 Znajoma
    Postów: 23 1

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam ten sam problem. W lipcu odstawilam tabletki antykoncepcyjne i od sierpnia staramy się z mężem o dziecko. Niestety odkąd odstawilam tabletki również około 4-5 dni przed okresem mam plamienia. Owulacja występuje - potwierdzona monitoringiem i testami owulacyjnymi. Miałam robione badanie progesteronu i prolaktyny. Prolaktyna bardzo ładna ale progesteron nieco za niski, w 21 dniu cyklu wynosił 9.21. Do tej pory, pomimo potwierdzonej owulacji niestety nie udało mi się zajść w ciążę. Również przyłączam się do pytania czy któraś z dziewczyn miała problemy z niedomoga lutealna i mimo to po wprowadzonym leczeniu zaszła w ciążę? Ja przyjmuje duphaston już drugi cykl ale nadal nic...

  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opuncja54 wrote:
    Mam ten sam problem. W lipcu odstawilam tabletki antykoncepcyjne i od sierpnia staramy się z mężem o dziecko. Niestety odkąd odstawilam tabletki również około 4-5 dni przed okresem mam plamienia. Owulacja występuje - potwierdzona monitoringiem i testami owulacyjnymi. Miałam robione badanie progesteronu i prolaktyny. Prolaktyna bardzo ładna ale progesteron nieco za niski, w 21 dniu cyklu wynosił 9.21. Do tej pory, pomimo potwierdzonej owulacji niestety nie udało mi się zajść w ciążę. Również przyłączam się do pytania czy któraś z dziewczyn miała problemy z niedomoga lutealna i mimo to po wprowadzonym leczeniu zaszła w ciążę? Ja przyjmuje duphaston już drugi cykl ale nadal nic...

    Skoro przyjmujesz duphaston i masz zaniżony progesteron to znaczy ze masz albo za mała dawkę albo potrzebujesz jakiegoś zamiennika bo to na Ciebie po prostu nie działa.
    Ja mając 7dpo progesteron o wartości 11-12 nie liczyłam na nic bo wydawało mi sie za mało mimo ze w normie.
    Poczytałam o ziołach na poprawę progesteronu, spróbowałam bo zioła raczej krzywdy nie robią i w tym cyklu z ziołami progesteron wynosił 24. I czułam ze bedzie dobrze ;) i tak oto teraz dzidzia sobie rośnie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2018, 16:52

    kayama lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Liv Koleżanka
    Postów: 83 4

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Skoro przyjmujesz duphaston i masz zaniżony progesteron to znaczy ze masz albo za mała dawkę albo potrzebujesz jakiegoś zamiennika bo to na Ciebie po prostu nie działa.
    Ja mając 7dpo progesteron o wartości 11-12 nie liczyłam na nic bo wydawało mi sie za mało mimo ze w normie.
    Poczytałam o ziołach na poprawę progesteronu, spróbowałam bo zioła raczej krzywdy nie robią i w tym cyklu z ziołami progesteron wynosił 24. I czułam ze bedzie dobrze ;) i tak oto teraz dzidzia sobie rośnie ;)


    Gratulacje:) a powiedz proszę jakie zioła zażywalas? Myslisz ze moj progesreron 7 dni po owulacji wynoszący 16.16 kwalifikuje sie na takie zioła?;)

  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liv wrote:
    Gratulacje:) a powiedz proszę jakie zioła zażywalas? Myslisz ze moj progesreron 7 dni po owulacji wynoszący 16.16 kwalifikuje sie na takie zioła?;)

    Zioła wspomagają prace organizmu wiec mysle ze nie powinny nic złego zrobić-zmobilizują organizm do większej pracy ;)
    Ale to na spokojnie dopiero po owu w następnym cyklu, który być może nie nadejdzie ;) za kilka dni się przekonasz czy zaczynasz nowy czy ciągnie sie najdłuższy cykl jaki może być-9miesieczny :P

    Jeśli chodzi o zioła to pije sie je po owulacji, 3xdziennie parząc 1 łyżkę ok 30minut. Ja mam dużą łyżeczkę do herbaty i wsypywałam taką z czubkiem ;) Dość specyficzny i mocny smak ale nie jest złe ;)

    Jest to mieszanka (ja kupiłam wszystko osobno i zmieszałam sama):
    50g pokrzywy
    50g przywrotnika
    50g krwawnika

    Uwaga!
    Ze względu na krwawnik, jeśli test wyjdzie pozytywny, zioła odstawiamy bo sie długo ciąża przy nim nie nacieszymy

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Liv Koleżanka
    Postów: 83 4

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Zioła wspomagają prace organizmu wiec mysle ze nie powinny nic złego zrobić-zmobilizują organizm do większej pracy ;)
    Ale to na spokojnie dopiero po owu w następnym cyklu, który być może nie nadejdzie ;) za kilka dni się przekonasz czy zaczynasz nowy czy ciągnie sie najdłuższy cykl jaki może być-9miesieczny :P

    Jeśli chodzi o zioła to pije sie je po owulacji, 3xdziennie parząc 1 łyżkę ok 30minut. Ja mam dużą łyżeczkę do herbaty i wsypywałam taką z czubkiem ;) Dość specyficzny i mocny smak ale nie jest złe ;)

    Jest to mieszanka (ja kupiłam wszystko osobno i zmieszałam sama):
    50g pokrzywy
    50g przywrotnika
    50g krwawnika

    Uwaga!
    Ze względu na krwawnik, jeśli test wyjdzie pozytywny, zioła odstawiamy bo sie długo ciąża przy nim nie nacieszymy

    Oby czekal mnie ten długi 9cio miesięczny :) choc ze względu na te plamienia juz mam maly cień nadzei na powodzenie w tym cyklu. A te ziołka parzysz kazde oddzielnie 30 min i potem je mieszasz czy mozna odmierzyc porcje kazdych wsypac so kubeczka i zaparzyc 30 min? Kupowalas w zielarskim?

  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liv wrote:
    Oby czekal mnie ten długi 9cio miesięczny :) choc ze względu na te plamienia juz mam maly cień nadzei na powodzenie w tym cyklu. A te ziołka parzysz kazde oddzielnie 30 min i potem je mieszasz czy mozna odmierzyc porcje kazdych wsypac so kubeczka i zaparzyc 30 min? Kupowalas w zielarskim?

    Kupowałam w zielarskim ;) bez problemu dostaniesz ;)
    Ja to zrobiłam tak-wzięłam wszystkie 3 paczki wsypałam dużego słoika wszystko i zrobiłam shake :D znaczy wytrzeslam, wymieszałam i taka mieszankę parzyłam ;) tak jest chyba najprościej bo jak odmierzyć potem? Te zioła są sypkie, nie torebkowane (torebkowatych nie kupuj ;) )

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Liv Koleżanka
    Postów: 83 4

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Kupowałam w zielarskim ;) bez problemu dostaniesz ;)
    Ja to zrobiłam tak-wzięłam wszystkie 3 paczki wsypałam dużego słoika wszystko i zrobiłam shake :D znaczy wytrzeslam, wymieszałam i taka mieszankę parzyłam ;) tak jest chyba najprościej bo jak odmierzyć potem? Te zioła są sypkie, nie torebkowane (torebkowatych nie kupuj ;) )

    I to po owulacji? W razie gdyby doszlo do zapłodnienia to nie mają te zioła szkodliwego wpływu? Ja zazywam ogolnie olej z wiesiolka 2 x po 2 tabl do owulacji. Do tego wit D i eutyrox 25mg. Moze cos jeszcze warto zażywać?;)

  • Opuncja54 Znajoma
    Postów: 23 1

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ten progesteron 9.21 miałam jeszcze przed rozpoczęciem przyjmowania duphastonu. Biorę go dopiero drugi cykl i odkad przyjmuje nie miałam jeszcze badanego ponownie ale podejrzewam że skoro plamie nadal to musi być dalej niski. 13 lutego mam wizytę i ginekologa więc poproszę o skierowanie na ponowne badania. Pokrzywę pije również ale piłam ja sama, spróbuję takiej mieszanki jak napisałaś może to coś da. Oprócz duphastonu biorę również Euthyrox 25mg (Tsh na poziomie 2.30) oraz Wit D + K2 że względu na jej niedobor, a także Wit B6 po owulacji bo podobno również wspomaga wzrost progesteronu.

    Ale to już mój 6 cykl staran, co prawda wspomagany lekami dopiero drugi, jednak sytuacja zaczyna mnie już nieco męczyć.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 13:25

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczesniej rok przyjmowalam duphaston , luteine w przeroznych dawkach i nic.

  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne ze nie zawsze to wina progesteronu ale skoro poziom 9 wyszedł to raczej to bym obstawiała.

    Tak-to mieszanka po owulacji na wzmocnienie pracy ciałka. Dlatego mowie ze po pozytywnym tescie albo becie odstawić trzeba. Ja odstawiałam stopniowo przy przypuszczeniach ze jednak sie udało i po badaniu i potwierdzeniu, ze ciąża jest odstawiłam całkowicie. I wszystko jest w porządku ;)

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Opuncja54 Znajoma
    Postów: 23 1

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też już miałam podejrzenia że skoro mimo przyjmowania duphastonu już drugi cykl mam nadal te plamienia, to może jednak co innego je powoduje, ale tak jak pisze Terka przy progesteronie na poziomie 9 z hakiem to chyba jednak to. Może potrzebuje większej dawki tego leku? Za 2tyg mam wizytę u innego, ponoć dobrego ginekologa więc go o wszystko wypytam :) myślę że u mnie po odstawieniu tabletek po prostu wolniej te hormony wracają do siebie i ten progesteron nie do końca chce mi wzrosnąć tak jak potrzeba.

    Bo wszystkie inne badania, które miałam, usg, monitoring, wymaz z pochwy, cytologia wychodzą prawidłowo. No i owulacja również występuje, była kilkukrotnie potwierdzana monitoringiem cyklu.

    Mam nadzieję że końcu coś jednak pomoze i jak Terka będę mogła się cieszyć z tego pięknego stanu :)

  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opuncja54 wrote:
    Też już miałam podejrzenia że skoro mimo przyjmowania duphastonu już drugi cykl mam nadal te plamienia, to może jednak co innego je powoduje, ale tak jak pisze Terka przy progesteronie na poziomie 9 z hakiem to chyba jednak to. Może potrzebuje większej dawki tego leku? Za 2tyg mam wizytę u innego, ponoć dobrego ginekologa więc go o wszystko wypytam :) myślę że u mnie po odstawieniu tabletek po prostu wolniej te hormony wracają do siebie i ten progesteron nie do końca chce mi wzrosnąć tak jak potrzeba.

    Bo wszystkie inne badania, które miałam, usg, monitoring, wymaz z pochwy, cytologia wychodzą prawidłowo. No i owulacja również występuje, była kilkukrotnie potwierdzana monitoringiem cyklu.

    Mam nadzieję że końcu coś jednak pomoze i jak Terka będę mogła się cieszyć z tego pięknego stanu :)

    Na pewno ;)

    Warto zbadać poziom progesteronu przy braniu duphastonu. To wyjaśni czy wystarcza czy nie

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Opuncja54 Znajoma
    Postów: 23 1

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno przy najbliższej wizycie poproszę lekarza żeby dał mi skierowanie na ponowne badania :) bo ten poprzedni, do którego chodziłam to dawał owszem na wszystko ale tylko jeśli ja sama coś podejrzewałam i poprosiłam. O jakieś rady u niego i diagnozę było ciężko. Więc liczę że u tego nowego będzie lepiej :)

  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opuncja54 wrote:
    Na pewno przy najbliższej wizycie poproszę lekarza żeby dał mi skierowanie na ponowne badania :) bo ten poprzedni, do którego chodziłam to dawał owszem na wszystko ale tylko jeśli ja sama coś podejrzewałam i poprosiłam. O jakieś rady u niego i diagnozę było ciężko. Więc liczę że u tego nowego będzie lepiej :)

    To faktycznie wart zmiany taki co nic nie robi...

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Opuncja54 Znajoma
    Postów: 23 1

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o badania u niego w gabinecie to zawsze wszystkie robił bardzo dokładnie, ale miał chyba bardzo duża tolerancje tego co jest normą. Bo nawet jak mu pokazałam wyniki z tym progesteronem na poziomie 9.21 to stwierdził że nie jest wcale niski i gdyby nie to że mam plamienia to wcale by mi duphastonu nie dawał. Dobrze ze moja intuicja podpowiedziala mi żeby to w ogóle sprawdzić. Jak mu mówiłam wcześniej że mam plemienia przed okresem to twierdził że tak się zdarza i to w granicach normy... Mimo że nigdy wcześniej przed tabletkami anty tak nie miałam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 06:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 13:25

  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Ale z progesteronem to nie jest wcale tak latwo jak sie wydaje. Wyrzuty ma pulsacyjne w ciagu doby a wynik 9.21 nie jest wcale az takim zlym. Bez sensu jest tez dla wiekszosci lekarzy oznaczac progesteron w momencie przyjmowania duphastonu czy luteiny. Te leki zabezpieczaja przed niskim progesteronem , zdania sa podzielone czy duphastonn jest wykrywany we krwi wiec nie ma sensu badac proga w cyklu wspomaganym. JA w cyklu udanym progesteron 15 dni po owi mialam raptem 20 przy luteinie i duphastonie. A lekarz mnie tylko opieprYl ze jak sie leki bierze to sie nie bada juz progesteronu.

    Tak jest pulsacyjny. Ale widzisz mając go na poziomie 9 (nawet jeśli aktualnie nie ma skoku to i tak jest to niski poziom jak na pik czyli najwyzsza wartość ktora osiąga progesteron w cyklu) potem nie ma sie co spodziewać wyniku 20 później. I nie, nie jest do dobry wynik dla osoby ktora stara sie o dziecko, bo nie utrzyma ciąży taka ilość i nie pozwoli na zagnieżdżenie sie zarodka.
    A co do badania podczas brania leków-a jak ma sie sprawdzić czy dawka jest odpowiednia? Czy wróżymy i "wiemy" z góry, ze taka dawka będzie dobra bo wszystkim pomaga? Takie uogólnianie w leczeniu nigdy dobre nie jest

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2018, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 13:25

1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ