Plamienia...
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny !
Założyłam dzisiejszy wątek, chyba niejako szukając nadziei i pocieszenia. Może któraś z Was miała podobny problem.
Otóż moja faza lutealna trwa zwykle od 12-14 dni. Często jednak na około 2 lub 3 dni przed istotnym krwawieniem mam takie delikatne leciutko brązowe plamienia, która powodują, że moja nadzieja na ciąże wygasa, ponieważ lada dzień występuję miesiączka.
W tym cyklu podobnie… Jestem aktualnie w 30 dc. Owulację miałam potwierdzoną monitoringiem w 19 dc. Dwa dni po owulacji badałam progesteron i był równy 4.54, zbadałam go także 7 dni po owu i wynosił 16.16. Prolaktyna lekko podwyższona 25.10 ng/ml przy normie 4,79 - 23,3.
Z resztą hormonów wydaje się być wszystko w normie. Skoki temp. zwykle są dość widoczne. Teraz już jestem załamana, bo skoro dziś pojawiło się plamienie, to zapewne za dwa dni będzie okres, mimo iż temp. utrzymuje się wysoko. Może któraś z Was miała podobny problem i mimo to udało się zajść w ciążę?
Mój aktualny wykres
Pozdrawiam Was serdecznie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2018, 16:40
-
Mam ten sam problem. W lipcu odstawilam tabletki antykoncepcyjne i od sierpnia staramy się z mężem o dziecko. Niestety odkąd odstawilam tabletki również około 4-5 dni przed okresem mam plamienia. Owulacja występuje - potwierdzona monitoringiem i testami owulacyjnymi. Miałam robione badanie progesteronu i prolaktyny. Prolaktyna bardzo ładna ale progesteron nieco za niski, w 21 dniu cyklu wynosił 9.21. Do tej pory, pomimo potwierdzonej owulacji niestety nie udało mi się zajść w ciążę. Również przyłączam się do pytania czy któraś z dziewczyn miała problemy z niedomoga lutealna i mimo to po wprowadzonym leczeniu zaszła w ciążę? Ja przyjmuje duphaston już drugi cykl ale nadal nic...
-
Opuncja54 wrote:Mam ten sam problem. W lipcu odstawilam tabletki antykoncepcyjne i od sierpnia staramy się z mężem o dziecko. Niestety odkąd odstawilam tabletki również około 4-5 dni przed okresem mam plamienia. Owulacja występuje - potwierdzona monitoringiem i testami owulacyjnymi. Miałam robione badanie progesteronu i prolaktyny. Prolaktyna bardzo ładna ale progesteron nieco za niski, w 21 dniu cyklu wynosił 9.21. Do tej pory, pomimo potwierdzonej owulacji niestety nie udało mi się zajść w ciążę. Również przyłączam się do pytania czy któraś z dziewczyn miała problemy z niedomoga lutealna i mimo to po wprowadzonym leczeniu zaszła w ciążę? Ja przyjmuje duphaston już drugi cykl ale nadal nic...
Skoro przyjmujesz duphaston i masz zaniżony progesteron to znaczy ze masz albo za mała dawkę albo potrzebujesz jakiegoś zamiennika bo to na Ciebie po prostu nie działa.
Ja mając 7dpo progesteron o wartości 11-12 nie liczyłam na nic bo wydawało mi sie za mało mimo ze w normie.
Poczytałam o ziołach na poprawę progesteronu, spróbowałam bo zioła raczej krzywdy nie robią i w tym cyklu z ziołami progesteron wynosił 24. I czułam ze bedzie dobrze i tak oto teraz dzidzia sobie rośnieWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2018, 16:52
kayama lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
terka wrote:Skoro przyjmujesz duphaston i masz zaniżony progesteron to znaczy ze masz albo za mała dawkę albo potrzebujesz jakiegoś zamiennika bo to na Ciebie po prostu nie działa.
Ja mając 7dpo progesteron o wartości 11-12 nie liczyłam na nic bo wydawało mi sie za mało mimo ze w normie.
Poczytałam o ziołach na poprawę progesteronu, spróbowałam bo zioła raczej krzywdy nie robią i w tym cyklu z ziołami progesteron wynosił 24. I czułam ze bedzie dobrze i tak oto teraz dzidzia sobie rośnie
Gratulacje:) a powiedz proszę jakie zioła zażywalas? Myslisz ze moj progesreron 7 dni po owulacji wynoszący 16.16 kwalifikuje sie na takie zioła?
-
Liv wrote:Gratulacje:) a powiedz proszę jakie zioła zażywalas? Myslisz ze moj progesreron 7 dni po owulacji wynoszący 16.16 kwalifikuje sie na takie zioła?
Zioła wspomagają prace organizmu wiec mysle ze nie powinny nic złego zrobić-zmobilizują organizm do większej pracy
Ale to na spokojnie dopiero po owu w następnym cyklu, który być może nie nadejdzie za kilka dni się przekonasz czy zaczynasz nowy czy ciągnie sie najdłuższy cykl jaki może być-9miesieczny
Jeśli chodzi o zioła to pije sie je po owulacji, 3xdziennie parząc 1 łyżkę ok 30minut. Ja mam dużą łyżeczkę do herbaty i wsypywałam taką z czubkiem Dość specyficzny i mocny smak ale nie jest złe
Jest to mieszanka (ja kupiłam wszystko osobno i zmieszałam sama):
50g pokrzywy
50g przywrotnika
50g krwawnika
Uwaga!
Ze względu na krwawnik, jeśli test wyjdzie pozytywny, zioła odstawiamy bo sie długo ciąża przy nim nie nacieszymyhttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
terka wrote:Zioła wspomagają prace organizmu wiec mysle ze nie powinny nic złego zrobić-zmobilizują organizm do większej pracy
Ale to na spokojnie dopiero po owu w następnym cyklu, który być może nie nadejdzie za kilka dni się przekonasz czy zaczynasz nowy czy ciągnie sie najdłuższy cykl jaki może być-9miesieczny
Jeśli chodzi o zioła to pije sie je po owulacji, 3xdziennie parząc 1 łyżkę ok 30minut. Ja mam dużą łyżeczkę do herbaty i wsypywałam taką z czubkiem Dość specyficzny i mocny smak ale nie jest złe
Jest to mieszanka (ja kupiłam wszystko osobno i zmieszałam sama):
50g pokrzywy
50g przywrotnika
50g krwawnika
Uwaga!
Ze względu na krwawnik, jeśli test wyjdzie pozytywny, zioła odstawiamy bo sie długo ciąża przy nim nie nacieszymy
Oby czekal mnie ten długi 9cio miesięczny choc ze względu na te plamienia juz mam maly cień nadzei na powodzenie w tym cyklu. A te ziołka parzysz kazde oddzielnie 30 min i potem je mieszasz czy mozna odmierzyc porcje kazdych wsypac so kubeczka i zaparzyc 30 min? Kupowalas w zielarskim? -
Liv wrote:Oby czekal mnie ten długi 9cio miesięczny choc ze względu na te plamienia juz mam maly cień nadzei na powodzenie w tym cyklu. A te ziołka parzysz kazde oddzielnie 30 min i potem je mieszasz czy mozna odmierzyc porcje kazdych wsypac so kubeczka i zaparzyc 30 min? Kupowalas w zielarskim?
Kupowałam w zielarskim bez problemu dostaniesz
Ja to zrobiłam tak-wzięłam wszystkie 3 paczki wsypałam dużego słoika wszystko i zrobiłam shake znaczy wytrzeslam, wymieszałam i taka mieszankę parzyłam tak jest chyba najprościej bo jak odmierzyć potem? Te zioła są sypkie, nie torebkowane (torebkowatych nie kupuj )https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
terka wrote:Kupowałam w zielarskim bez problemu dostaniesz
Ja to zrobiłam tak-wzięłam wszystkie 3 paczki wsypałam dużego słoika wszystko i zrobiłam shake znaczy wytrzeslam, wymieszałam i taka mieszankę parzyłam tak jest chyba najprościej bo jak odmierzyć potem? Te zioła są sypkie, nie torebkowane (torebkowatych nie kupuj )
I to po owulacji? W razie gdyby doszlo do zapłodnienia to nie mają te zioła szkodliwego wpływu? Ja zazywam ogolnie olej z wiesiolka 2 x po 2 tabl do owulacji. Do tego wit D i eutyrox 25mg. Moze cos jeszcze warto zażywać? -
Ja ten progesteron 9.21 miałam jeszcze przed rozpoczęciem przyjmowania duphastonu. Biorę go dopiero drugi cykl i odkad przyjmuje nie miałam jeszcze badanego ponownie ale podejrzewam że skoro plamie nadal to musi być dalej niski. 13 lutego mam wizytę i ginekologa więc poproszę o skierowanie na ponowne badania. Pokrzywę pije również ale piłam ja sama, spróbuję takiej mieszanki jak napisałaś może to coś da. Oprócz duphastonu biorę również Euthyrox 25mg (Tsh na poziomie 2.30) oraz Wit D + K2 że względu na jej niedobor, a także Wit B6 po owulacji bo podobno również wspomaga wzrost progesteronu.
Ale to już mój 6 cykl staran, co prawda wspomagany lekami dopiero drugi, jednak sytuacja zaczyna mnie już nieco męczyć. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Jasne ze nie zawsze to wina progesteronu ale skoro poziom 9 wyszedł to raczej to bym obstawiała.
Tak-to mieszanka po owulacji na wzmocnienie pracy ciałka. Dlatego mowie ze po pozytywnym tescie albo becie odstawić trzeba. Ja odstawiałam stopniowo przy przypuszczeniach ze jednak sie udało i po badaniu i potwierdzeniu, ze ciąża jest odstawiłam całkowicie. I wszystko jest w porządkuhttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Też już miałam podejrzenia że skoro mimo przyjmowania duphastonu już drugi cykl mam nadal te plamienia, to może jednak co innego je powoduje, ale tak jak pisze Terka przy progesteronie na poziomie 9 z hakiem to chyba jednak to. Może potrzebuje większej dawki tego leku? Za 2tyg mam wizytę u innego, ponoć dobrego ginekologa więc go o wszystko wypytam myślę że u mnie po odstawieniu tabletek po prostu wolniej te hormony wracają do siebie i ten progesteron nie do końca chce mi wzrosnąć tak jak potrzeba.
Bo wszystkie inne badania, które miałam, usg, monitoring, wymaz z pochwy, cytologia wychodzą prawidłowo. No i owulacja również występuje, była kilkukrotnie potwierdzana monitoringiem cyklu.
Mam nadzieję że końcu coś jednak pomoze i jak Terka będę mogła się cieszyć z tego pięknego stanu -
Opuncja54 wrote:Też już miałam podejrzenia że skoro mimo przyjmowania duphastonu już drugi cykl mam nadal te plamienia, to może jednak co innego je powoduje, ale tak jak pisze Terka przy progesteronie na poziomie 9 z hakiem to chyba jednak to. Może potrzebuje większej dawki tego leku? Za 2tyg mam wizytę u innego, ponoć dobrego ginekologa więc go o wszystko wypytam myślę że u mnie po odstawieniu tabletek po prostu wolniej te hormony wracają do siebie i ten progesteron nie do końca chce mi wzrosnąć tak jak potrzeba.
Bo wszystkie inne badania, które miałam, usg, monitoring, wymaz z pochwy, cytologia wychodzą prawidłowo. No i owulacja również występuje, była kilkukrotnie potwierdzana monitoringiem cyklu.
Mam nadzieję że końcu coś jednak pomoze i jak Terka będę mogła się cieszyć z tego pięknego stanu
Na pewno
Warto zbadać poziom progesteronu przy braniu duphastonu. To wyjaśni czy wystarcza czy nie
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Na pewno przy najbliższej wizycie poproszę lekarza żeby dał mi skierowanie na ponowne badania bo ten poprzedni, do którego chodziłam to dawał owszem na wszystko ale tylko jeśli ja sama coś podejrzewałam i poprosiłam. O jakieś rady u niego i diagnozę było ciężko. Więc liczę że u tego nowego będzie lepiej
-
Opuncja54 wrote:Na pewno przy najbliższej wizycie poproszę lekarza żeby dał mi skierowanie na ponowne badania bo ten poprzedni, do którego chodziłam to dawał owszem na wszystko ale tylko jeśli ja sama coś podejrzewałam i poprosiłam. O jakieś rady u niego i diagnozę było ciężko. Więc liczę że u tego nowego będzie lepiej
To faktycznie wart zmiany taki co nic nie robi...https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Jeśli chodzi o badania u niego w gabinecie to zawsze wszystkie robił bardzo dokładnie, ale miał chyba bardzo duża tolerancje tego co jest normą. Bo nawet jak mu pokazałam wyniki z tym progesteronem na poziomie 9.21 to stwierdził że nie jest wcale niski i gdyby nie to że mam plamienia to wcale by mi duphastonu nie dawał. Dobrze ze moja intuicja podpowiedziala mi żeby to w ogóle sprawdzić. Jak mu mówiłam wcześniej że mam plemienia przed okresem to twierdził że tak się zdarza i to w granicach normy... Mimo że nigdy wcześniej przed tabletkami anty tak nie miałam.
-
nick nieaktualny
-
veritaserum wrote:Ale z progesteronem to nie jest wcale tak latwo jak sie wydaje. Wyrzuty ma pulsacyjne w ciagu doby a wynik 9.21 nie jest wcale az takim zlym. Bez sensu jest tez dla wiekszosci lekarzy oznaczac progesteron w momencie przyjmowania duphastonu czy luteiny. Te leki zabezpieczaja przed niskim progesteronem , zdania sa podzielone czy duphastonn jest wykrywany we krwi wiec nie ma sensu badac proga w cyklu wspomaganym. JA w cyklu udanym progesteron 15 dni po owi mialam raptem 20 przy luteinie i duphastonie. A lekarz mnie tylko opieprYl ze jak sie leki bierze to sie nie bada juz progesteronu.
Tak jest pulsacyjny. Ale widzisz mając go na poziomie 9 (nawet jeśli aktualnie nie ma skoku to i tak jest to niski poziom jak na pik czyli najwyzsza wartość ktora osiąga progesteron w cyklu) potem nie ma sie co spodziewać wyniku 20 później. I nie, nie jest do dobry wynik dla osoby ktora stara sie o dziecko, bo nie utrzyma ciąży taka ilość i nie pozwoli na zagnieżdżenie sie zarodka.
A co do badania podczas brania leków-a jak ma sie sprawdzić czy dawka jest odpowiednia? Czy wróżymy i "wiemy" z góry, ze taka dawka będzie dobra bo wszystkim pomaga? Takie uogólnianie w leczeniu nigdy dobre nie jesthttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
nick nieaktualny