plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Effcia28 wrote:Gocha a Ciebie jak tam?jakieś przeczucia masz?
Effcia chciałabym mieć, ale nic.
Teraz mam jakiej niefajne uczucie po lewej stronie, ale to może od siedzenia juz mnie kości bolą👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
nick nieaktualny
-
ja biorę kwas foliowy i magnez z wit B w drugiej połowie cyklu👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
nick nieaktualny
-
ja się tak zaczęłam zastanawiać nad tym wiesiołek-(mam nadzieję ,że dobrze napisałam)bo też mam słaby śluz ale nie wiem jak to teraz będzie z tymi moimi cyklami-i chyba się jeszcze wstrzymam.Chociaż z drugiej strony to do 10dc go można stosować tak?żegnam się dziewczynki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2013, 21:34
-
hugo18 wrote:hej dziewczyny, jak już się pewnie domyślacie mam problem z zajściem w ciążę, i nie wiem co mam już robić. od dwóch lat się staramy, przez rok byłam pod stałą kontrolą lekarza jadłam tabletki, robiłam testy i chodziłam bardzo często na USG i nadal nic, zaczynam już tracić nadzieję, tym bardziej, że lekarz powiedział że nie widzi u nas konkretnej przyczyny. wszyscy dookoła mówią,że to przez moją blokadę, że za bardzo chcę i za dużo o tym myślę - macie jakiś sposób żeby to zmienić??proszę pomóżcie mi bo zwariuję......
rozumiem ze Twój partner również został przebadany?
a jesli można wiedzieć jakie badania robiłaś i Ty i Twój partner?17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
gocha04 wrote:cześć Aga, naprawde szkoda dziciaków, żeby tak bez prądu w XXI w funkcjonowały, ale nie sądzę, żeby ci siostra kasę też oddała, miejmy nadzieję, że niebawem się "nawróci" i poprawi...
a ja wczoraj miałam gości u siebie i popijali różne bimberki i ja mowię do M to nalej mi tak mniej niż pół kieliszka to spróbuje... nalał, wypiłam... później drugą na spróbówkę i tak samo mniej niż pół kieliszka i wiecie co...... myślałam, że pawia puszczę, poprostu tak mi podeszło do góry, że aż załzawiłam i siedziałam karmi sączyłam to jedynie mi ostatnio smakuje. Ale miałam ubaw po pachy, wypić nie cały kieliszek i prawie się zwymiotować hehehe nigdy tak nie miałam.
Moja mama mi kiedyś powiedziała mi, żebym przestała się zamartwiać czy mogę się napić (bo czy czasem nie jestem w ciąży) - mówiła, że gdy będę w ciąży to organizm sam zadba, żebym się tej trucizny pozbyła...
Potraktowałam to z przymrużeniem oka - jednak być może powinnaś zapisać to do potencjalnych objawówgocha04 lubi tę wiadomość
-
AGA 30 wrote:Dziewczyny to dziś się wam wygadam !!!
nie udowodniłam nigdy mojemu byłemu mężowi ale z tego co się dowiedziałam to on ze swoją matką sypiał!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A po tym jak się dowiedziałam o tym to nie dziwi mnie to jak mama go za tyłek łapała zazdrosna była jak sami gdzieś jechaliśmy za czółko chwytała jak chory był i do łazienki wchodziła jak się kąpał a jak wiedziała że gdzieś jedziemy to od rana w aucie siedziała i z nami jchała !!! Bo jaka matka 34latkowi plecy myję ja ma żonę!!!
I Mirynda zaobserwuj naprawdę jak w twoim związku jest!!!!!!
Bo zboczenia i inne wszędzie są!!
oj to faktycznie tylko współczuć...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam poznym wieczorkiem
Miryndaa nie pamietam ale wy chyba jeszcze nie jestescie małżeńeśtwem? jeśli tak to niech sie okresli a z tego co piszesz to sie juz chyba okreslil wiec wywal go z mieszkania z serca i zycia wiem ze to nie jest latwe ale z kims takiem niesatety nie da sie zyc. Ja gdybym wiedziala to co wiem teraz to nie wiem czy bylabym dzisiaj zona tego meżczyzny, potrafi byc kochany i kocham go ale zyc z nim ciezko i nie jest latwo ale nas łączy juz sakrament wiec tak latwo sie nie poddam, ale u Ty mozesz nie niszczyc sobie zycia...Dodi lubi tę wiadomość
-
AGA 30 wrote:Dziewczyny to dziś się wam wygadam !!!
nie udowodniłam nigdy mojemu byłemu mężowi ale z tego co się dowiedziałam to on ze swoją matką sypiał!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A po tym jak się dowiedziałam o tym to nie dziwi mnie to jak mama go za tyłek łapała zazdrosna była jak sami gdzieś jechaliśmy za czółko chwytała jak chory był i do łazienki wchodziła jak się kąpał a jak wiedziała że gdzieś jedziemy to od rana w aucie siedziała i z nami jchała !!! Bo jaka matka 34latkowi plecy myję ja ma żonę!!!
I Mirynda zaobserwuj naprawdę jak w twoim związku jest!!!!!!
Bo zboczenia i inne wszędzie są!!
Agus a wy mieliscie ślub kościelny? jesli tak to nie jestem pewna ale cos takiego jak zatajenie faktu zwiazku kazirodczego i ogolnie niedojrzalosc itd jest powodem do uniewaznienia sakramaentu, bo jesli tak wazna rzecz zostala przed Toba zatajona to ten slub byl po prostu niewaznie zawarty i moze warto o tym pomyslec zwlaszcza ze jestes zareczona i moglibyscie wteyd wziac slub koscielny a nie tylko cywilny... oczywiscie jesli to jest dla Ciebie rzecz wazna...
ale historia straszna.... -
a u nas dzis wzglednie milo nie obylo sie bez kłótni i sprzeczek ale w koncu sie dogadalismy... wiecie dzisiaj w kosciele na Mszy poszlam sobie do spowiedzi chociaz w sumieniu sowim wiem ze nie musialabym ale stwierdzilam ze musze popracowac nad sumieniem meza i je uwrazliwic i po to zeby mi potem nei mowil ze ja sie kloce a potem ide do komunii bo on nie umie rozrozniac co jest zwykla zloscia i lekkim grzechem a co juz jest sprawa grubszego kalibru... jego oczywsicie nie ciagnelam ale tez poszedl, wiem ze w tej kwestii bardzo na mnie patrzy i bardzo bierze ze mnie przyklad, powiem wam ze ulzylo mi, Ksiadz oiweidzla troszke madrych rzeczy ale ogolnie ulzylo mi i te moje zlosci na M mi przeszly i kilka spraw sobie moglam przemyslec na spokojnie bez emocji...
ogolnie dzis tez mielismy oplatek naszego rejonu Domowego Kosciola i bylo to bardzo dobre i pozycteczne i tez nam pomoglo przestac sie na siebie gniewac i warczec...
ogolnie doszlam do wniosku ze jednak nie bede jeszcze szukac pracy w Tarnowie tylk wezme sie w koncu porzadnie za moj doktorat i zbiore materialy zalatwie sobie publikacje naukowe i postaram sie jak najwiecej napisac a potem bedzie mi latwiej znalezc cos w sowim fachu a jak bym pracowala to bedzie trudniej...
ogolnie dzis z przyjaciolmi troche o kredytach mieszkaniach i zakladaniu firmuy gadalismy i nawet moj M sie zgodzil umawiac na ogladanie mieszkan wiec moze cos zaczneimy paytrzec no i nawet jeden z domkow w Tarnowie mu sie spodobal...zobaczymy... na razie sie nie nastawiam na nic... ale wierze ze z Boża pomoca sie nam w koncu uda
ale powiem wam ze co nam miesz w malzenstwie tesciowa to jedno ale co robi on sam swoim uporem i egoizmem i zawzietoscia to juz jego sprawka a wina tesciowej jest tylko to ze go tak wychowala...
no nic mielgo wieczorku i spokojnego tygodnia
ja sie jutro na basen wybieram a od wczorja caly czas boli mnie prawy jajnik a dzis lewy zaczyna... dziwne to bo zawczesnie na bole okoloowulacyjne...Fedra lubi tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:mala29_ wrote:zosia-ktosia wrote:widzisz Miryndaa ja też czasem bardzo chcę dziecka ale jak widzę M i jego zachowanie to ręcę mi opadają i się cieszę że nie zaszłam do tej pory w ciążę..
dla mnie staranka się skończyły na tym cyklu. już więcej "nie poproszę" męża o stosunek, w ogóle żeby kobieta się prosiła.. ach szkoda mi mnie samej..
teraz albo będę przebiegła albo dam spokój..
czytam że żel conceive plus albo pre seed są skuteczne przy zapłodnieniu, plemniki dłużej żyją i są ruchliwsze..\
stosowała go któraś?
zosiu ja stosuje żel concevive i jest typowy do zapłodnienia bo stwarza plemnika przyjazne środowisko.
mała29 skuteczny jest ten żel?
bo też się nad nim kiedyś zastanawiałam
Czy skuteczny to nie wiem bo jeszcze nam się nie udało zajść ale na pewno nie zaszkodzi.W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
nick nieaktualnyOdkładam starania na jakiś czas nieokreślony. Powód: muszę sprawdzić naszą sytuację finansową, wprowadzić plan oszczędnościowy i zrzucić moje sadło...z czasem pomyślimy o powrocie do starań...i czas działać w sprawie tego biznesu...do jutra...dobrej nocy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2013, 23:19
-
muzarcia wrote:Odkładam starania na jakiś czas nieokreślony. Powód: muszę sprawdzić naszą sytuację finansową, wprowadzić plan oszczędnościowy i zrzucić moje sadło...z czasem pomyślimy o powrocie do starań...i czas działać w sprawie tego biznesu...do jutra...dobrej nocy...
ale mam nadzieję że Nas nie opuścisz w związku z zawieszeniem "działalności" ?? bo będzie nam tu bardzo smutnoLibra, Dodi lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi