plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBeatka po ok. 3 miesiącach duphastonem jest już lepiej...a starać się możesz cały czas więc nie martw się na zapas, dobrze? Ja Cię proszę nie martw się kochana....nurtuje mnie ten temat diane-35...czy chodzi konkretnie ten lek czy o działanie antyandrogenne czy o co... skąd te przypadki...
Beatko Ty mi się tu nie łam, damy radę...
Beata lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBeata wrote:wiesza mi się strasznie .... Wam też czy to wina mojego kompa?
ok to recenzja z mojej wizyty...
otóż mam upośledzony pęcherzyk, nie no załamka a taką miałam nadzieje
mój pecherzyk ma tylko 15mm (w zeszły pon. miał 8,5 mm) i jest zapadnięty po czym ginka wnioskuje ze napewno sie nie rozwinie... bo raczej wyglada jakby było już po owulacji jakby sie po prostu wchłaniał nie pęknięty!!!!!???? ale jak? przeciez to niemożliwe!!!! czyli co niedojrzewają mi znów nie pękają!!!
dostałam duphaston... nie wiem co robić doraxcie moze któras miała taką sytuację? może jest szansa żeny taki zniekształcony pęcherzyk jeszcze urósł tym bardziej że własnie dziś podniosła mi sie dopiero szyjka i odczuwam wilgoć?
nie wiem juz oo nic nie pytałam bo byłam zbyt zestresowana tą historią z radia....
kurczę... nie wiem nic na ten temat... nie spotkałam się z czymś takim...
ale przecież szansę masz? mówiła coś jeszcze? kiedy masz się zgłosić na następną wizytę? -
Libra wrote:jejku, Beatka pisz już, bo obgryzę wszystkie paznokcie... co tam u Ciebie po wizycie? o jakim leczeniu piszesz???? co się stało, Słońce?
napisąłam juz kochana niżej ale tu tak szybko uciekają te posty ze sie sama gubie...
nie wiem co ze mną teraz mam bóle typowo owulacyjne a pęchęrzyk niby po owulce bo zapadnięty..Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAGA 30 wrote:Libra wrote:AGA 30 wrote:A ja wróciłam od lekarza i weterynarza he he!!!
Dostałam skierowanie do neurologa i znowu tabletki na serce i ciśnienie!!!
i znowu 2 miesiące łykania leków!!
Aga, a czy to będzie przeszkadzać w waszych planach lutowych?
Libra rozmawiałam z lekarzem i mam tabletki takie przy których mogę się starać i nie zaszkodzą jeśli w ciąże zajdę!!
ufff... to bardzo dobrze:) bo już się zmartwiłam:) -
jeśli do końca tygodnia nie przestanie mnie głowa boleć no to raczej chyba będę musiała się bardziej skupić na leczeniu i zdiagnozowaniu. No i odczekaniu aż zima się skończy i sezon przeziębień bo ciągle mnie coś dopada chyba mi odporność spadła. A jak wiemy to nie idzie w parze ze starankami.
muzarcia lubi tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
muzarcia wrote:Beatka po ok. 3 miesiącach duphastonem jest już lepiej...a starać się możesz cały czas więc nie martw się na zapas, dobrze? Ja Cię proszę nie martw się kochana....nurtuje mnie ten temat diane-35...czy chodzi konkretnie ten lek czy o działanie antyandrogenne czy o co... skąd te przypadki...
Beatko Ty mi się tu nie łam, damy radę...
no zobaczymyy ...
konkretnie o diane 35 a le nie wiem nic więcej poz tym co napisąłam że krzepliwość krwi i zatory w zyłach w mózgu i w sercu..Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
nick nieaktualny
-
Libra wrote:Beata wrote:wiesza mi się strasznie .... Wam też czy to wina mojego kompa?
ok to recenzja z mojej wizyty...
otóż mam upośledzony pęcherzyk, nie no załamka a taką miałam nadzieje
mój pecherzyk ma tylko 15mm (w zeszły pon. miał 8,5 mm) i jest zapadnięty po czym ginka wnioskuje ze napewno sie nie rozwinie... bo raczej wyglada jakby było już po owulacji jakby sie po prostu wchłaniał nie pęknięty!!!!!???? ale jak? przeciez to niemożliwe!!!! czyli co niedojrzewają mi znów nie pękają!!!
dostałam duphaston... nie wiem co robić doraxcie moze któras miała taką sytuację? może jest szansa żeny taki zniekształcony pęcherzyk jeszcze urósł tym bardziej że własnie dziś podniosła mi sie dopiero szyjka i odczuwam wilgoć?
nie wiem juz oo nic nie pytałam bo byłam zbyt zestresowana tą historią z radia....
kurczę... nie wiem nic na ten temat... nie spotkałam się z czymś takim...
ale przecież szansę masz? mówiła coś jeszcze? kiedy masz się zgłosić na następną wizytę?
ona twierdzi ze szansa jest ale co ma mi powiedzieć? kaząła teraz brac ten duphaston do 28 dnia cyklu (ale nie wiem czy jedną tabletke czy 2 nie zapamietałam )-
moze któraś z was wie jak to brać?
a 28 d.c. mam zrobić test ciażowy hehehhe uśmiałam sie nobo niby jak skoro pęcherzyk zmarniał?
i jak będzie negatywny to mam przestać i ma nastapić@
i mam przyjść do niej w kolejnym cyklu między 12-16 d.c. w zaleźności jak to wypadnie po ona przyjmuje tylko w poniedziałki i nie wiem co dalej czy znów mi p[rzepisze ten duphaston ... nie wiem bo cały czas myslałam o Mazurci i myslałam żeby czym predzej do domu dotrzeć
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
Rucia wrote:Beata jak będe u ginekologa to zapytam się go co on o tym sądzi.
dzięki kochan,
błagam jesli któraś coś wie albo ma kogo zapytac to bęe bardzo wdziecznaOliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
nick nieaktualnyBeata wrote:Libra wrote:jejku, Beatka pisz już, bo obgryzę wszystkie paznokcie... co tam u Ciebie po wizycie? o jakim leczeniu piszesz???? co się stało, Słońce?
napisąłam juz kochana niżej ale tu tak szybko uciekają te posty ze sie sama gubie...
nie wiem co ze mną teraz mam bóle typowo owulacyjne a pęchęrzyk niby po owulce bo zapadnięty..
a mówiła coś więcej? jak długo ma potrwać leczenie, czy masz szansę już w następnym cyklu? kiedy masz iść na wizytę? -
nick nieaktualnymala29_ wrote:jeśli do końca tygodnia nie przestanie mnie głowa boleć no to raczej chyba będę musiała się bardziej skupić na leczeniu i zdiagnozowaniu. No i odczekaniu aż zima się skończy i sezon przeziębień bo ciągle mnie coś dopada chyba mi odporność spadła. A jak wiemy to nie idzie w parze ze starankami.
chcesz zawiesić staranka, by podleczyć zdrówko? -
nick nieaktualnymala29_ wrote:Agus mam pytanie do ciebie? ty tez na CLO byłaś czy ty tez może po nim przytyłaś albo spuchłaś ?
Mała na clo 3 cykle byłam i od następnego znowu zaczynam brać!! nie przytyłam raczej waga taka sama u mnie ale chyba na ulotce pisze ze można przytyć!!!!
Ja jedynie miałam bezsenność i uderzenia gorąca i zimna!!! -
mala29_ wrote:Beatko słońce ty nasze nie martw się na zapas, będzie dobrze zobaczysz
mam nadzieję chciałabym być takim przypadkiem jak Mazurcia
tak mnie ucieszyła dziś, ja sie tak martwiłam wchodze a tu taka wiadomość
dobra kochane lecę Was nadrabiać i patrzę malutka co u ciebie..Rucia, Libra lubią tę wiadomość
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBeata wrote:Rucia wrote:Beata jak będe u ginekologa to zapytam się go co on o tym sądzi.
dzięki kochan,
błagam jesli któraś coś wie albo ma kogo zapytac to bęe bardzo wdzieczna
może z pęcherzykiem było coś nie tak... a może miałaś pecha i trafiłaś na ten jeden bezowulacyjny cykl w roku... zaraz też neta odpalam i szukam... -
Libra wrote:Beata wrote:Libra wrote:jejku, Beatka pisz już, bo obgryzę wszystkie paznokcie... co tam u Ciebie po wizycie? o jakim leczeniu piszesz???? co się stało, Słońce?
napisąłam juz kochana niżej ale tu tak szybko uciekają te posty ze sie sama gubie...
nie wiem co ze mną teraz mam bóle typowo owulacyjne a pęchęrzyk niby po owulce bo zapadnięty..
a mówiła coś więcej? jak długo ma potrwać leczenie, czy masz szansę już w następnym cyklu? kiedy masz iść na wizytę?
kochan napisłam conieco wyżej ale ile ma potrwac leczenie to juz nie zapytałam, ale kazała sie cały czas staraćOliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
nick nieaktualnyLibra wrote:AGA 30 wrote:Libra wrote:AGA 30 wrote:A ja wróciłam od lekarza i weterynarza he he!!!
Dostałam skierowanie do neurologa i znowu tabletki na serce i ciśnienie!!!
i znowu 2 miesiące łykania leków!!
Aga, a czy to będzie przeszkadzać w waszych planach lutowych?
Libra rozmawiałam z lekarzem i mam tabletki takie przy których mogę się starać i nie zaszkodzą jeśli w ciąże zajdę!!
ufff... to bardzo dobrze:) bo już się zmartwiłam:)
No nie będzie tak żle ..
Zobaczymy co mi neurolog powie na rękę jeszcze w środę bo jak następne leki dojdą to nie będzie za wesoło!!!
Ale kij z ręką w lutym idę na isneminację i koniec!!!Libra, Beata lubią tę wiadomość