plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZosia wiem o czym myślisz gałganie! Oby tak było albo nie było, bo ja już nie wiem jak Ty byś to widziała;-)
...mauysiu poczekamy - zobaczymy co dalej...
...tato wyczerpany ale jakby powoli się podnosi psychicznie...najważniejsze jest teraz jego nastawienie...
Libra lepiej już?
Dorcia widzę kropeczka dotleniona;-)
GOCHENCJO;-) Zrób test wieczorem jak radzi Libra...wie co mówi...a ja będę chuchać i dmuchaćzosia-ktosia, Dora, gocha04, Amicizia, mala29_, Libra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysylwia nie łam się, bo to nic nie da...jeszcze dodatkowo zestresuje...zerknij na tabelkę i zobacz ile dziewczyn się starają a później popatrz ile zaszło w ciążę w styczniu i pomyśl, BĘDZIE CO MA BYĆ, TRZEBA TROCHĘ POCZEKAĆ....
Wiem, że dobrze się mówi ale ja 5 lat bez zabezpieczenia się kochałam...a dopiero jak się zaczęłam obserwować porządnie, to się udało także działajcie, obserwuj się dokładnie a zwiększy to Wasze szanse...poza tym dobre nastawienie dużo robi a dołki ma każda z nas....każda....Amicizia, mala29_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
muzarcia wrote:sylwia nie łam się, bo to nic nie da...jeszcze dodatkowo zestresuje...zerknij na tabelkę i zobacz ile dziewczyn się starają a później popatrz ile zaszło w ciążę w styczniu i pomyśl, BĘDZIE CO MA BYĆ, TRZEBA TROCHĘ POCZEKAĆ....
Wiem, że dobrze się mówi ale ja 5 lat bez zabezpieczenia się kochałam...a dopiero jak się zaczęłam obserwować porządnie, to się udało także działajcie, obserwuj się dokładnie a zwiększy to Wasze szanse...poza tym dobre nastawienie dużo robi a dołki ma każda z nas....każda....
zacfzelam od tego cyklu zobaczymy co sie wydarzy,ale my kochamy sie czesto wiec powinno wycelowac w owulke.5 lat to duzo!!! bralas jakies leki? wiesz moze co bylo przyczyna ze ci sie nie udawalo a wreszcie udalo bo widze na wykresie ze zafasolkowalas -
nick nieaktualnySylwia i nie ma opcji...musisz się zmobilizować do mierzenia temperatur o stałej godzinie, wpadaj tu i dziewczyny Ci pomogą w razie kłopotów...rozbieżność półgodzinna jest dopuszczalna podczas mierzenia...potraktuj to jako zadanie i może się uda...ja dopieru tu nauczyłam się robić to regularnie...codziennie dzień zaczynam od ovu...no teraz mam zawirowania pewne życiowe ale jestem codziennie żeby uzupełnić wykres...fajnie jest widzieć jak rysuje się mój wykres...
Shagga_80, Amicizia lubią tę wiadomość
-
Shagga_80 wrote:zosia-ktosia wrote:to ciekawe czemu mi spadła?
dziwne to.. może źle mierzyłam..
A może spadek na zagnieżdżenie
cóż powiem szczerze i bez bicia że rzeczywiście tak pomyślałam..
ale byłoby to bardzo dziwne.
po prostu każdy cykl inny a ten już w ogóle..
i szczerze powiedziawszy wolałabym by NIE BYŁO TO ZAGNIEŻDŻENIE.Shagga_80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
napewno bede wpadala bo tak naprawde nie mam z kim porozmawiac o swoim problemie wyzalic sie. Od roku mieszkamy w nowym miescie i mam tu tylko jedna znajoma ktora ma 2 letniego synka i tylko on powoduje ze na moich ustach pojawia sie usmiech kiedy biore go na rece a on sie mocno tuli to serce moje sie raduje a z drugieej strony peka bo nie moge sama miec dzieciatka
zosia-ktosia, gocha04 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymuzarcia wrote:Zosia wiem o czym myślisz gałganie! Oby tak było albo nie było, bo ja już nie wiem jak Ty byś to widziała;-)
...mauysiu poczekamy - zobaczymy co dalej...
...tato wyczerpany ale jakby powoli się podnosi psychicznie...najważniejsze jest teraz jego nastawienie...
Libra lepiej już?
Dorcia widzę kropeczka dotleniona;-)
GOCHENCJO;-) Zrób test wieczorem jak radzi Libra...wie co mówi...a ja będę chuchać i dmuchać
dzięki za troskę... ja już się dobrze od wczoraj czułam... z piątku na sobotę całej nocy nie przespałam, więc wczoraj cały dzień gniłam w łóżku:) -
nick nieaktualnyNo to trzymamy kciuki za "nie" ale na klatę przyjmiesz wszystko co Ci los przyniesie, obiecaj Zośka...los bywa przewrotny....ale jestem dobrej myśli, trzymam kciuki za to, by się wszystko potoczyło jak tego chcesz i tak by było dobrze...albo by m. zwariował na punkcie być może fasolinki albo ,by poszło w inna dobrą stronę to Twoje życie...jakoś jestem bardzo dobrej myśli...
Libra, zosia-ktosia, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
muzarcia wrote:mam ale minimalne...Zosiu...
tzn że może już się zakotwiczyła fasolka twoja mała i będzie wszystko ok.. jutro jeszcze bierzesz luteinę czy dziś ostatni dzień?
aha.. i jakby się okazało że u mnie też coś tam się robi.. to by znaczyło jedno.. że nie jest mi jednak dane mieszkać w innym kraju.. bo byłaby to powtórka z rozrywki..
w 2006 miałam wylecieć do UK jako opiekunka do dzieci i sama zaciążyłam.. teraz miałam dalekosiężne plany i.... zobaczymy co będzie
myślicie że ktoś czuwa nade mną bym stąd tyłka nie ruszała?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2013, 14:17
Shagga_80, gocha04, mala29_ lubią tę wiadomość
-
sylwia1985 wrote:zosia-ktosia wrote:sylwia 1985 widzisz.. my tu jak jedna wielka rodzina, dzielimy się troskami, szczęściem, łzami... - i każda obiektywnie patrzy na drugą..
ciesze sie i mam nadzieje ze mi pomozenie zafasolkowac
napewno damy ci wiarę w siebie.Shagga_80, muzarcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnya ja robię obiad, m. wyjeżdża mamie zakupy zrobić, synek do kościoła i taka nieprzyjemna ta niedziela, niespokojna....Zosieńko czuję się jak na @ ...jakaś taka przykurzona, brudna, nie wiem jak to nazwać...jakby nie w swojej skórze...czasami tak miałam....nie umiem tego nazwać...
-
nick nieaktualnyzosia-ktosia wrote:a ja słucham Rafała Brzozowskiego z Liberem "Katrina" bardzo mi się podoba..
A ja siedzę sama i się nudzę...Stary zabrał Młodego na mini zakupy do Lidla (jeeeeeeeeeeeeeeezu jak ja tego nie lubię,gdy wychodzą beze mnie:().
Kaszel wciąż mnie męczy,choć mam i tak wrażenie,że mniej niz rano...rano to już wydawało mi się,że poszło mi na oskrzela ii już byłam przerażona,bo na bank dostać musiałabym wtedy antybiotyk..póki co walczę domowymi sposobami
Sylwia,dobrze Ci dziewczynki - Muzarcia i Zosia mówiąWeźmiesz się porządnie za obserwacje to dobrze będziesz wyznaczała optymalne dni no i uda się
Na pewno musisz nieco wyluzować, bo jakoś tak z Twoich postów bije mega stresem...co poza tym? W sumie nic
Tempkę mierz, notuj i będziemy analizować,jeśli będziesz chciała rady
Póki co głęboki wdech...i zbieraj siły na nowy cykl:) Aaaa i jeszcze coś, z serduszkowaniem też nie ma co przesadzać - mówi się,że powinno się co dwa dnizosia-ktosia, muzarcia lubią tę wiadomość