X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne plemniczka, staraczka i tyśka
Odpowiedz

plemniczka, staraczka i tyśka

Oceń ten wątek:
  • she Autorytet
    Postów: 1380 2002

    Wysłany: 11 lutego 2013, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plemniczka wrote:
    She co tam u Ciebie?

    a dziękuję - nie narzekam :) wróciłam przed godzinką z pracy, zjadłam niestety niezdrowego pasztecika ze sklepu i nadrabiam :) a nadrabiając staram się znaleźć jakąś wygodną pozycję, bo mięśnie pleców coś mi ostatnio dają znać o sobie i najchętniej leżę po pracy na plackiem na pleckach ;-)
    u mnie to już półmetek w sumie...

    Beata lubi tę wiadomość

    201306215365.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2013, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Plemniczko,kochana,że wyjaśniłaś moje pytanko do Lusi :)

    LuSiA:), plemniczka, Beata lubią tę wiadomość

  • she Autorytet
    Postów: 1380 2002

    Wysłany: 11 lutego 2013, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no mojej siostrze ciotecznej (nasze mamy są siostrami) przytrafiły się trojaczki :) każda inna, teraz mają już 5 lat. A lekarz powiedział jej że to może być po linii naszego wspólnego dziadka, więc wyobrażacie sobie chyba jaki przerażony był mój mąż jak byliśmy na pierwszym usg :D ale okazało się, że mamy 'tylko' 1 dzieciątko w brzuszku

    plemniczka, Amicizia, Beata lubią tę wiadomość

    201306215365.png
  • LuSiA:) Autorytet
    Postów: 257 110

    Wysłany: 11 lutego 2013, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shagga_80
    Ja bym chciała bardzo mieć blizniaki,mój mąż i tak chce jeszcze dwójkę to za jednym machem jak będzie to bym była zadowolona,nie musiałabym znowu matrwić cię o wszystko za kilka lat:)

    Libra lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2013, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    she wrote:
    no mojej siostrze ciotecznej (nasze mamy są siostrami) przytrafiły się trojaczki :) każda inna, teraz mają już 5 lat. A lekarz powiedział jej że to może być po linii naszego wspólnego dziadka, więc wyobrażacie sobie chyba jaki przerażony był mój mąż jak byliśmy na pierwszym usg :D ale okazało się, że mamy 'tylko' 1 dzieciątko w brzuszku

    Ja pamiętam jak na pierwszym USG z Kubą usłyszałam "ciąża pojedyncza" i wtedy dotarło do mnie,że przecież mogło byc różnie :) Teraz nastawiam się na wieść "ciąża bliźniacza",bo jak wspominałam lepiej przygotowanym być na najgorsze :(
    I od razu wyjaśniam tym,które to stwierdzenie może oburzyć...mamy już synka niespełna 3-letniego i powiększenie rodziny do 2 dzieci to coś znaaaaaaaaaaacznie innego niż nagle do 3ki dzieci...a czasy są jakie są:( Ale wiem,że teraz to tylko mogę czekać...a żeby nie zwariować zaczęłam przyzwyczajać się do możliwego stwierdzenia ginki...Ale wierzcie mi,że nie jest to dla mnie powód do żartów :(

    Fedra, Libra, Beata lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2013, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LuSiA:) wrote:
    Shagga_80
    Ja bym chciała bardzo mieć blizniaki,mój mąż i tak chce jeszcze dwójkę to za jednym machem jak będzie to bym była zadowolona,nie musiałabym znowu matrwić cię o wszystko za kilka lat:)

    Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia :)

    gocha04, Beata lubią tę wiadomość

  • LuSiA:) Autorytet
    Postów: 257 110

    Wysłany: 11 lutego 2013, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shagga_80 wrote:
    LuSiA:) wrote:
    Shagga_80
    Ja bym chciała bardzo mieć blizniaki,mój mąż i tak chce jeszcze dwójkę to za jednym machem jak będzie to bym była zadowolona,nie musiałabym znowu matrwić cię o wszystko za kilka lat:)

    Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia :)

    Dokładnie:)
    3673558e031c7c3b94266f3ecaf13ed9.png
    Co sądzicie o moim wykresie?:D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2013, 18:19

  • plemniczka Autorytet
    Postów: 3730 7598

    Wysłany: 11 lutego 2013, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She półmetek... jeju jak to zlecialo!

    she lubi tę wiadomość

    2nn3skjo0mk8tm7j.png

    0ep1dkp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2013, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo obiecująco wygląda...ale jak zwykle czas pokaże:) nic tylko czekać cierpliwie....PS. Na kiedy masz termin @?

    Powyższa wiadomość tyczy się wykresu Lusi,of kors :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2013, 18:24

  • she Autorytet
    Postów: 1380 2002

    Wysłany: 11 lutego 2013, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shagga - miałam dokladnie to samo; dopiero jak lekarka powiedziała - dzidzia jest jedna to zorientowałam się że przecież mogło być inaczej :D
    i tylko to uff na twarzy mojego męża uświadomiło mi to, że się obawiał gromadki :) ale nic się nie przyznał, że tego się bał.

    201306215365.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2013, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plemniczka wrote:
    She półmetek... jeju jak to zlecialo!

    Tylko patrzeć jak zaczną się porody :)
    Ja po sobie wiem,że druga połówka zleciała błyskawicznie :)

  • LuSiA:) Autorytet
    Postów: 257 110

    Wysłany: 11 lutego 2013, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shagga_80 wrote:
    Bardzo obiecująco wygląda...ale jak zwykle czas pokaże:) nic tylko czekać cierpliwie....PS. Na kiedy masz termin @?

    Powyższa wiadomość tyczy się wykresu Lusi,of kors :)

    17.02
    Nie wiem co może oznaczać ten skok? ,mój jak zobaczył rano,że tak mi poszło do góry to do mnie mówi i co udało się w końcu?..:)
    Nawet do szkoły mnie zawiózł a tak to mu się nie chce...
    :D

    Beata lubi tę wiadomość

  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 11 lutego 2013, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witaj cie kurcze ja dziś się witammm ahh dodi no teraz widzę ,że zle znoszę te @ jak pracowałam po 16 godz to nie miałam czasu na cackanie się nad własną osobą ehhhh bo pracą byłam zajęta buuuuuu ,ale cóż przeżyje ;-)

    Dodi lubi tę wiadomość

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • she Autorytet
    Postów: 1380 2002

    Wysłany: 11 lutego 2013, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shagga_80 wrote:
    plemniczka wrote:
    She półmetek... jeju jak to zlecialo!

    Tylko patrzeć jak zaczną się porody :)
    Ja po sobie wiem,że druga połówka zleciała błyskawicznie :)

    szczerze Wam powiem, że sama jestem w szoku! planuję za 6 tygodni udać się już na dobre na zwolnienie, więc w tej wiosennej atmosferze końcówka zleci mi pewnie momentalnie :)

    Effcia28 lubi tę wiadomość

    201306215365.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2013, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LuSiA:) wrote:
    Shagga_80 wrote:
    Bardzo obiecująco wygląda...ale jak zwykle czas pokaże:) nic tylko czekać cierpliwie....PS. Na kiedy masz termin @?

    Powyższa wiadomość tyczy się wykresu Lusi,of kors :)

    17.02
    Nie wiem co może oznaczać ten skok? ,mój jak zobaczył rano,że tak mi poszło do góry to do mnie mówi i co udało się w końcu?..:)
    Nawet do szkoły mnie zawiózł a tak to mu się nie chce...
    :D

    Szczerze? tylko nie obraź się (o rany jak nagle zrobiłam się trzeźwo myśląca :p ) . Może to oznaczać wszystko! A może to co najbardziej byś chciała...grunt to nie analizować i nie szukać objawów ciążowych...im bardziej będziesz odsuwała od siebie myślenie "udało się" tym lepiej :) Na ewentualne cieszenie się będzie czas , duuuuuuuuuuuuuużo czasu :) calutkie 8 miesięcy :)

    Fedra, gocha04, Beata lubią tę wiadomość

  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 11 lutego 2013, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aha dziewczyny macie jakieś fajne diety bo od tego siedzenia w domu bez pracy przytyłam jeden rozmiar wiecej ehhh dopiero na zakupach to widziałam jak spodnie kupić miałam ,,,,,,dieta dla opornych bo to ja ze słomianym zapałem macie taka???

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 11 lutego 2013, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shagga_80 jakie kurna BLIZNIAKI ??? masz ???!!!!

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • LuSiA:) Autorytet
    Postów: 257 110

    Wysłany: 11 lutego 2013, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shagga_80 wrote:
    LuSiA:) wrote:
    Shagga_80 wrote:
    Bardzo obiecująco wygląda...ale jak zwykle czas pokaże:) nic tylko czekać cierpliwie....PS. Na kiedy masz termin @?

    Powyższa wiadomość tyczy się wykresu Lusi,of kors :)

    17.02
    Nie wiem co może oznaczać ten skok? ,mój jak zobaczył rano,że tak mi poszło do góry to do mnie mówi i co udało się w końcu?..:)
    Nawet do szkoły mnie zawiózł a tak to mu się nie chce...
    :D

    Szczerze? tylko nie obraź się (o rany jak nagle zrobiłam się trzeźwo myśląca :p ) . Może to oznaczać wszystko! A może to co najbardziej byś chciała...grunt to nie analizować i nie szukać objawów ciążowych...im bardziej będziesz odsuwała od siebie myślenie "udało się" tym lepiej :) Na ewentualne cieszenie się będzie czas , duuuuuuuuuuuuuużo czasu :) calutkie 8 miesięcy :)

    heh:)
    Najgorsze,że jest jak dzwonię do męża rodzinny czy do przyjaciółki to słyszę jedno pytanie i co kiedy będziecie mieli dziecko..
    Szlak mnie wtrafia jak to słyszę..
    Albo,że mam pełno ubranek dla Ciebie uszykowanych po dzieciać.
    Dość,że nie jestem w ciązy to mi wpychają ciuchy..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2013, 18:33

  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 11 lutego 2013, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LuSiA:) wrote:
    Shagga_80 wrote:
    LuSiA:) wrote:
    Shagga_80 wrote:
    Bardzo obiecująco wygląda...ale jak zwykle czas pokaże:) nic tylko czekać cierpliwie....PS. Na kiedy masz termin @?

    Powyższa wiadomość tyczy się wykresu Lusi,of kors :)

    17.02
    Nie wiem co może oznaczać ten skok? ,mój jak zobaczył rano,że tak mi poszło do góry to do mnie mówi i co udało się w końcu?..:)
    Nawet do szkoły mnie zawiózł a tak to mu się nie chce...
    :D

    Szczerze? tylko nie obraź się (o rany jak nagle zrobiłam się trzeźwo myśląca :p ) . Może to oznaczać wszystko! A może to co najbardziej byś chciała...grunt to nie analizować i nie szukać objawów ciążowych...im bardziej będziesz odsuwała od siebie myślenie "udało się" tym lepiej :) Na ewentualne cieszenie się będzie czas , duuuuuuuuuuuuuużo czasu :) calutkie 8 miesięcy :)

    heh:)
    Najgorsze,że jest jak dzwonię do męża rodzinny czy do przyjaciółki to słyszę jedno pytanie i co kiedy będziecie mieli dziecko..
    Szlak mnie wtrafia jak to słyszę..
    Albo,że mam pełno ubranek dla Ciebie uszykowanych po dzieciać.
    Dość,że nie jestem w ciązy to mi wpychają ciuchy..

    spokojnie kochana nie jesteś sama z tym mnie mówią że stara jestem ,że najwyższy czas na dzieci!!!!dosłownie takie słowa padają z ust!!!

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2013, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaja wrote:
    aha dziewczyny macie jakieś fajne diety bo od tego siedzenia w domu bez pracy przytyłam jeden rozmiar wiecej ehhh dopiero na zakupach to widziałam jak spodnie kupić miałam ,,,,,,dieta dla opornych bo to ja ze słomianym zapałem macie taka???

    Ja dziś doszłam do wniosku,że przydałoby i mnie się schudnąć, tzn zrzucić brzuch...rychło wczas, co ;) A poważnie,to naprawdę tak zaniedbałam się ostatnio,że o ile rączki nóżki to kijeczki o tyle brzuch ma oponkę jak nie wiem...teraz już wyglądam jakbym była w 3 -4 miesiącu :D

‹‹ 1500 1501 1502 1503 1504 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ