plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyjustysia8512 wrote:Tak wiem ale to oznacza ze owu już była?
Kurcze ten Twój płodny śluz wskazywałby,że nadal masz płodne dni...ale z drugiej strony mega wysokie temperatury (o ile nie jesteś chora) no i te testy owu wskazywałyby ,że może być już po...ja zalecałabym poserduszkować dalej (przynajmniej dopóki śluz jest płodny)
-
nick nieaktualnykopciuszek126 wrote:Witam wszystkie staraczki i mamy fasolki
ja dopiero teraz bo od rana zajęta-najpierw ogarnąć dom,dziecko a poźniej wyjazd na zakupy i wróciłam o 15 z miasta.
Chciałam sobie dzis kupić termometr owulacyjny i wyobraźcie sobie,że byłam w 4-ech aptekach w naszym mieście i nigdzie nie mieli ;(Trudno zostanę przy starym,z jednym miejscem po przecinku.
No u mnie w ty cyklu owulka sie raczej przesunie-dziś 11 dc a śluzu rozciągliwego jeszcze nie widac-dopiero jakis taki jak wodnisty mam, ale tempka jeszcze za wysoka i do tego szyjka jeszcze twarda i raczej średniozamknieta,więc muszę czekać.Tak, więc termin następnej @ nie przypadnie raczej na 1.03.2013 a później!!!!Pozdrawiam
Kopciuszki bardzo trudno jest dostać w aptece termometr owulacyjny. Nawet w Warszawie. Jeżeli masz konto na allegro, to tam go zakup.
Shagga_80, kopciuszek126 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRucia wrote:kopciuszek126 wrote:Witam wszystkie staraczki i mamy fasolki
ja dopiero teraz bo od rana zajęta-najpierw ogarnąć dom,dziecko a poźniej wyjazd na zakupy i wróciłam o 15 z miasta.
Chciałam sobie dzis kupić termometr owulacyjny i wyobraźcie sobie,że byłam w 4-ech aptekach w naszym mieście i nigdzie nie mieli ;(Trudno zostanę przy starym,z jednym miejscem po przecinku.
No u mnie w ty cyklu owulka sie raczej przesunie-dziś 11 dc a śluzu rozciągliwego jeszcze nie widac-dopiero jakis taki jak wodnisty mam, ale tempka jeszcze za wysoka i do tego szyjka jeszcze twarda i raczej średniozamknieta,więc muszę czekać.Tak, więc termin następnej @ nie przypadnie raczej na 1.03.2013 a później!!!!Pozdrawiam
Kopciuszki bardzo trudno jest dostać w aptece termometr owulacyjny. Nawet w Warszawie. Jeżeli masz konto na allegro, to tam go zakup.
Ja też polecałabym kupno przez neta,ja sama czekałam chyba z 2 dni,także niedługo
-
nick nieaktualny
-
Shagga_80 wrote:LuSiA:) wrote:Macie już pomysły na walentynki?
Nie obchodzę tego święta...ostatnio bawiłam się w to chyba z 17 lat temu....hehehe,ale stara jestem Poważnie , ostatnio chyba w podstawówce uznawałam ten dzień
Heh ja przynajmiej kwiatki muszę dostać
Chyba,że test mi wyjdzie dodatni to niczego do szczęścia mi nie da... -
nick nieaktualnyGdzieś ostatnio czytałam, że ludziwe którzy się kochają obchodzą walentynki 365 dni w roku.
Poza tym walentynki są strasznie przereklamowane. Wolałabym dostać kwiaty w jakiś dzień bez spacjelnego powodu, niż z obowiązku bo jest 14 luty
Shagga_80, Fedra, Dodi, gocha04, Libra, Effcia28, Amicizia, Beata lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLuSiA:) wrote:Shagga_80 wrote:LuSiA:) wrote:Macie już pomysły na walentynki?
Nie obchodzę tego święta...ostatnio bawiłam się w to chyba z 17 lat temu....hehehe,ale stara jestem Poważnie , ostatnio chyba w podstawówce uznawałam ten dzień
Heh ja przynajmiej kwiatki muszę dostać
Chyba,że test mi wyjdzie dodatni to niczego do szczęścia mi nie da...
A Twoja stopka mówi coś innego?? -
Shagga_80 wrote:LuSiA:) wrote:Shagga_80 wrote:LuSiA:) wrote:Macie już pomysły na walentynki?
Nie obchodzę tego święta...ostatnio bawiłam się w to chyba z 17 lat temu....hehehe,ale stara jestem Poważnie , ostatnio chyba w podstawówce uznawałam ten dzień
Heh ja przynajmiej kwiatki muszę dostać
Chyba,że test mi wyjdzie dodatni to niczego do szczęścia mi nie da...
A Twoja stopka mówi coś innego??
Nie rozumiem kochana pytania:) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyshe wrote:Shaggus - jestem bardzo ciekawa czy to 2 istotki zamieszkały u Ciebie
jeszcze chyba żadna babeczka na forum nie pochwaliła się bliźniakami - więc kto wie? może będziesz pierwsza!
Ja to zawsze muszę być inna, hehehe.
Kiedyś była akcja (kilka lat temu),że było coś nie tak z partią leku (hydrocortizon do podawania dożylnego) i policja chodziła po pacjentach,którzy mieli to podane i dopytywali,czy nic nie działo się...w całym naszym województwie było kilka przypadków w tym ja (czego dowiedziałam się właśnie od Pana Policjanta)...w ciąży z Kubą (o czym wspominałam kiedyś) złapałam wirusa grypy Ah1N1 (też jako jedyna w Szpitalu leżałam ciężarna) itd itp...ja nie mogę mieć "zwykłych" przypadłości...więc nie zdziwię się,jak w tym przypadku będę pierwsza z dwiema (lub więcej?!) fasolkami w brzuchu ....
A poważnie,to jestem przerażona , tylko staram się myśleć pozytywnie
