plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
mala29_ wrote:witam Effcia28
Dodi ja tam trzymam kciukasy za ciebie
czasem trzeba wyluzować kochana... wiem, że to trudne bo mamy w zwyczaju wyolbrzymiać sobie wszystko na zapas, ale taka już nasza natura. Nie męczę Cię już :* za kciuki dziękuję, ale obawiam się, że możesz je powoli puszczać -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDodi wrote:Ufff Ruciu to dobrze, że to tylko to. Mam nadzieję, że inseminacja nie będzie potrzebna, czego Ci ogromnie życzę!!!!!!!!!
Dodi a wiesz co, nawet bym chciałaJuż powoli na prawdę wymiękam z tym całym staraniem się. Pomijając poronienie minęły właśnie 2 lata. Trochę długo, za długo. Czasami brakuje mi już sił.
-
Rucia wrote:Dodi wrote:Ufff Ruciu to dobrze, że to tylko to. Mam nadzieję, że inseminacja nie będzie potrzebna, czego Ci ogromnie życzę!!!!!!!!!
Dodi a wiesz co, nawet bym chciałaJuż powoli na prawdę wymiękam z tym całym staraniem się. Pomijając poronienie minęły właśnie 2 lata. Trochę długo, za długo. Czasami brakuje mi już sił.
W sumie masz chyba rację... Może tak właśnie powinno być, że jeśli przez określony czas nie da rady zaciążyć to może to powinno być rozwiązaniem. Może byłoby łatwiej? -
nick nieaktualnyTak więc Rucieńko wyleczysz Skarbie te bakterie i podowiadujesz się co tam w trawie piszczy i wtedy z tym dupkiem popróbujecie na większym luzie...a co do ziarniaków czy ziarników cholera wie ile tych podobnych nazw istnieje dlatego tak napisała, a znam tylko ziarniaki...Rucia ja myślę, że u każdej z nas coś by znaleźli...na 1000%.a już w szczególności gdy mamy śluz mniej kwaśny, wtedy zawsze coś może wniknąć...mam nadzieję, że nie odebrałaś tego jako ironiczną wypowiedź...bo tak nie miało być na pewno! Ach jak dobrze, że znów krok do przodu...z tych małych kroków należy się cieszyć...ale wiem jak są męczące...oj wiem, dobrze...
Dodi, Rucia, Libra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymuzarcia wrote:Tak więc Rucieńko wyleczysz Skarbie te bakterie i podowiadujesz się co tam w trawie piszczy i wtedy z tym dupkiem popróbujecie na większym luzie...a co do ziarniaków czy ziarników cholera wie ile tych podobnych nazw istnieje dlatego tak napisała, a znam tylko ziarniaki...Rucia ja myślę, że u każdej z nas coś by znaleźli...na 1000%.a już w szczególności gdy mamy śluz mniej kwaśny, wtedy zawsze coś może wniknąć...mam nadzieję, że nie odebrałaś tego jako ironiczną wypowiedź...bo tak nie miało być na pewno! Ach jak dobrze, że znów krok do przodu...z tych małych kroków należy się cieszyć...ale wiem jak są męczące...oj wiem, dobrze...
Muzraciu nie odebrałam tego jako ironię, ja tylko za szybko czytam i literki gubię po drodze -
Cześć kochane no nareszcie mój grudniowy koszmar się skończył i dziś nareszcie dostałam wymarzoną miesiączkę. Byłam wczoraj u mojej Pani gin. Przepisała mi luteinę na wyregulowanie i systematyzowanie tego mojego okresu mam ją brać od 14 dnia cyklu przez 10 dni 3 x 1tab. Powiedźcie mi czy to nie będzie miało wpływu na moją owulację i chęć zajścia w ciążę?2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRucia teraz jak zaczyna lekarz robić w tej kwestii coś więcej, to wytrzymaj...aż dziw bierze, że tak długo nikt nie zwrócił uwagi na Twoje problemy...my przecież nie musimy nic wiedzieć, powinnyśmy oddać się w ręce lekarza i zaufać im bez reszty...niestety same najczęściej szukamy problemów i późnej im diagnozę na tacy podajemy....ach...co za system d..powaty...ja jestem zdania, że tak na prawdę od teraz zaczniesz starania na serio...ale zmęczeni jesteście , to rozumiem doskonale...
-
Rucia wrote:Dzastina - luteina ci jeszcze pomoże. Na pewno nie zaszkodzi, możesz być pewna
To super bardzo się cieszęI nie ma znaczenia to że ja w ostatnim czasie miewałam owulację dopiero po 20 dniu cyklu?
2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
nick nieaktualnymuzarcia wrote:Rucia teraz jak zaczyna lekarz robić w tej kwestii coś więcej, to wytrzymaj...aż dziw bierze, że tak długo nikt nie zwrócił uwagi na Twoje problemy...my przecież nie musimy nic wiedzieć, powinnyśmy oddać się w ręce lekarza i zaufać im bez reszty...niestety same najczęściej szukamy problemów i późnej im diagnozę na tacy podajemy....ach...co za system d..powaty...ja jestem zdania, że tak na prawdę od teraz zaczniesz starania na serio...ale zmęczeni jesteście , to rozumiem doskonale...
Muzarciu dorze, ze idzie wiosna, człowiek inaczej zaczyna myśleć, wstrzeliłam się w dobry czas.Uciekam dziewczynki. Miłego weekendu i wieczorku Wam życzę.
Dodi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny