plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Rucia wrote:Fedra wrote:Dziękuje Dziewczynki jakiś ten dzień mam dzisiaj do niczego
Wiem Fedruś co przeżywaszDopiero co przeszłam to samo
najgorsze ze wiedziałam ze nie jest dobrze bo był w szpitalu ale zawsze jakaś taka nadzieja że jednak wyjdzie i się zobaczymy na swięta...
nic tylko ryczeć mi się chce wszystko jest do dupy wszystko nie tak jak powinno być....
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa mam dość....17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyFedra wrote:Ja dzisiaj wysiadłam właśnie odebrałam telefon od mojej mamy ze dziadek zmarł...
był czasem upierdliwy ale jednak zawsze się cieszyłam ze tam jedziemy i on się tak strasznie cieszył...
przepraszam Dziewczynki ale musiałam gdzieś o tym napisać tak mi cieżko...
p.s. Ruciu będe trzymać kciuki zeby tego 4 kwietnia było wszystko po twojej myśli
oj Fedra:( tulam:*Fedra lubi tę wiadomość
-
Libra wrote:Fedra wrote:Ja dzisiaj wysiadłam właśnie odebrałam telefon od mojej mamy ze dziadek zmarł...
był czasem upierdliwy ale jednak zawsze się cieszyłam ze tam jedziemy i on się tak strasznie cieszył...
przepraszam Dziewczynki ale musiałam gdzieś o tym napisać tak mi cieżko...
p.s. Ruciu będe trzymać kciuki zeby tego 4 kwietnia było wszystko po twojej myśli
oj Fedra:( tulam:*
Kondolencje Scistamy mocno!!!!Fedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFedra wrote:Rucia wrote:Fedra wrote:Dziękuje Dziewczynki jakiś ten dzień mam dzisiaj do niczego
Wiem Fedruś co przeżywaszDopiero co przeszłam to samo
najgorsze ze wiedziałam ze nie jest dobrze bo był w szpitalu ale zawsze jakaś taka nadzieja że jednak wyjdzie i się zobaczymy na swięta...
nic tylko ryczeć mi się chce wszystko jest do dupy wszystko nie tak jak powinno być....
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa mam dość....
Fedra ja przetłumaczyłam sobie, że czasami lepiej puścić ukochaną osobę do lepszego świata, tam będzie jej lżej. Z pewnością twój dziadek troszkę cierpiał, tak samo jak mój, w żaden sposób nie mogłabyś mu pomóc, żeby było mu lepiej. Strata bliskiej osoby będzie zawsze okropnym przeżyciem, ale taka jest kolej rzeczy. Pocierp, wypłacz się, ból kiedyś minie. Ból minie a tęsknota pozostanie. Lepiej tęsknić, niż cierpieć w bólu.Libra, mauysia, gocha04, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
mauysia wrote:Effciu, a gdzie się podziewałaś prze dzień cały?
Fedri, no to smutna wiadomośćTrzymaj się.
nie miałam wcześniej czasu wejść na neta:(
Kurcze czuje się tak jakbym miała za chwile zalać się krwią:(ehh to niech się tak stanie wtedy zmienię sobie termin HSG na 14.03 -
Rucia wrote:Fedra wrote:Rucia wrote:Fedra wrote:Dziękuje Dziewczynki jakiś ten dzień mam dzisiaj do niczego
Wiem Fedruś co przeżywaszDopiero co przeszłam to samo
najgorsze ze wiedziałam ze nie jest dobrze bo był w szpitalu ale zawsze jakaś taka nadzieja że jednak wyjdzie i się zobaczymy na swięta...
nic tylko ryczeć mi się chce wszystko jest do dupy wszystko nie tak jak powinno być....
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa mam dość....
Fedra ja przetłumaczyłam sobie, że czasami lepiej puścić ukochaną osobę do lepszego świata, tam będzie jej lżej. Z pewnością twój dziadek troszkę cierpiał, tak samo jak mój, w żaden sposób nie mogłabyś mu pomóc, żeby było mu lepiej. Strata bliskiej osoby będzie zawsze okropnym przeżyciem, ale taka jest kolej rzeczy. Pocierp, wypłacz się, ból kiedyś minie. Ból minie a tęsknota pozostanie. Lepiej tęsknić, niż cierpieć w bólu.
Dzięki Ruciu
tak dziadek cierpiał i to już bardzo jeżdził na wózku i sam się nie poruszał jedynie sam umiał już tylko jeść...
już zapominał gdzie jest wołał babcie i wydawało mu się ze jest wojna i trzeba uciekać do lasu...
ja sobie próbuje właśnie tak tłumaczyć ze teraz jest z babcią że jest mu lepiej że nie cierpi... i może z Twoim Dziadkiem papieroski palą albo comauysia, Dodi lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Effcia28 wrote:mauysia wrote:Effciu, a gdzie się podziewałaś prze dzień cały?
Fedri, no to smutna wiadomośćTrzymaj się.
nie miałam wcześniej czasu wejść na neta:(
Kurcze czuje się tak jakbym miała za chwile zalać się krwią:(ehh to niech się tak stanie wtedy zmienię sobie termin HSG na 14.03
Na razie Ci się na @ nie zapowiada
dobra mykam z pieskiem i na angielski trzeba umysł zająć innymi myślami17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Rucia wrote:Szkoda tylko, że będę musiała tam spędzić niemalże cały dzień
Mam wziać szlafrok, piżamę i kapciuszki
Ja podobno mam spędzić tam dwa dni:(Będę leżeć jeden dzień na oddziale i nie wiem po jaką cholera i tak mi nic nie będą robić dopiero na następny dzień-głupota! -
Fedra wrote:Effcia28 wrote:mauysia wrote:Effciu, a gdzie się podziewałaś prze dzień cały?
Fedri, no to smutna wiadomośćTrzymaj się.
nie miałam wcześniej czasu wejść na neta:(
Kurcze czuje się tak jakbym miała za chwile zalać się krwią:(ehh to niech się tak stanie wtedy zmienię sobie termin HSG na 14.03
Na razie Ci się na @ nie zapowiada
dobra mykam z pieskiem i na angielski trzeba umysł zająć innymi myślami
zauważyłam u siebie brunatny śluz,do tego boli mnie brzuch więc czekam aż @ przyjdzie byle szybko:) -
nick nieaktualnyI jestem dziewczynki!!!
Ja tak myślałam nad tym abonametem też ale do takich klinik mam dość kawał drogi niestety!!! Jechać zalatwić potem do lekarza potem na wyniki potem po wyniki no to za paliwo zapłacę więcej jak za same badania niestety!!!
A juz o czasie nerwach i czekania w kolejkach nie wspomnę!! A tak mam 3 km do labolatorium zapłacę te 200 zł na raz i mam wszystko gotowe i zacznę z wynikami do lekarza chodzić!!! -
AGA 30 wrote:I jestem dziewczynki!!!
Ja tak myślałam nad tym abonametem też ale do takich klinik mam dość kawał drogi niestety!!! Jechać zalatwić potem do lekarza potem na wyniki potem po wyniki no to za paliwo zapłacę więcej jak za same badania niestety!!!
A juz o czasie nerwach i czekania w kolejkach nie wspomnę!! A tak mam 3 km do labolatorium zapłacę te 200 zł na raz i mam wszystko gotowe i zacznę z wynikami do lekarza chodzić!!!
Aguś może zadzwoń do obu klinik na ogólny numer i popytaj jak to jest. Na 100% oni współpracuja z innymi przychodniami (prywantymi tez) w całym kraju na zasadzie zlecania badań itp. Może więc jakas przychodnia blisko ciebie wchodzi w grę, mimo ze nazwy Medicover/LuxMed na budynku nie widać.
Na necie można tez czasem doszukac się ktore placówki "współpracują" z nimi mimo ze do nich nie należą. Ale chyba szybciej będzie przedzwonić i podac nazwe wlasnej miejscowości. -
nick nieaktualnyFedra wrote:Ja dzisiaj wysiadłam właśnie odebrałam telefon od mojej mamy ze dziadek zmarł...
był czasem upierdliwy ale jednak zawsze się cieszyłam ze tam jedziemy i on się tak strasznie cieszył...
przepraszam Dziewczynki ale musiałam gdzieś o tym napisać tak mi cieżko...
p.s. Ruciu będe trzymać kciuki zeby tego 4 kwietnia było wszystko po twojej myśli
Fredziu ogromnie mi przykro!!!
Trzymaj się kochana!!!Fedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMuska wrote:AGA 30 wrote:I jestem dziewczynki!!!
Ja tak myślałam nad tym abonametem też ale do takich klinik mam dość kawał drogi niestety!!! Jechać zalatwić potem do lekarza potem na wyniki potem po wyniki no to za paliwo zapłacę więcej jak za same badania niestety!!!
A juz o czasie nerwach i czekania w kolejkach nie wspomnę!! A tak mam 3 km do labolatorium zapłacę te 200 zł na raz i mam wszystko gotowe i zacznę z wynikami do lekarza chodzić!!!
Aguś może zadzwoń do obu klinik na ogólny numer i popytaj jak to jest. Na 100% oni współpracuja z innymi przychodniami (prywantymi tez) w całym kraju na zasadzie zlecania badań itp. Może więc jakas przychodnia blisko ciebie wchodzi w grę, mimo ze nazwy Medicover/LuxMed na budynku nie widać.
Na necie można tez czasem doszukac się ktore placówki "współpracują" z nimi mimo ze do nich nie należą. Ale chyba szybciej będzie przedzwonić i podac nazwe wlasnej miejscowości.
Muśka z tego co wiem to w tych klinikach co są w okolicach u mnie to bym musiała na wyniki do nich jezdzić wiem bo robiłam wyniki tak!!! 50 km jechałam żeby krew mi poprali bo bliżej nic nie ma!!!
A ja po lekarzach jestem trochę oblatana bo problemy ze zdrowiem i wogóle!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny