plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
dzastina2005 wrote:plemniczka wrote:dzastina np tutaj mozesz zamiescic szybko i latwo zdjecie i wyslac nam link
http://www.fotosik.pl/
http://zapodaj.net/7560712358816.jpg.html
http://zapodaj.net/3a61f86f272c7.jpg.html
http://zapodaj.net/400d133a4a735.jpg.html
http://zapodaj.net/41c8c5aa12c83.jpg.html
Tutaj są te moje paprotki hehe... co o nich myślicie?
Chyba na trzecim zdjęciu są najbardziej widoczne...
Ale ja się generalnie nie znam, nie mam porównania, bo sama nie używałam mikroskopu. -
dzastina2005 wrote:Shagga_80 wrote:Libra wrote:dzastina2005 wrote:plemniczka wrote:dzastina np tutaj mozesz zamiescic szybko i latwo zdjecie i wyslac nam link
http://www.fotosik.pl/
http://zapodaj.net/7560712358816.jpg.html
http://zapodaj.net/3a61f86f272c7.jpg.html
http://zapodaj.net/400d133a4a735.jpg.html
http://zapodaj.net/41c8c5aa12c83.jpg.html
Tutaj są te moje paprotki hehe... co o nich myślicie?
zerknęłam... wydaje mi się, że 3 zdjęcie - w tym dniu był wyrzut lh
Też jestem zdania,że fotka nr 3 najbardziej przypomina paprocie
PS. Wpadam na chwilę, Stary wrócił - dostał talerz naleśników, usłyszałam komplement, że jestem najlepszą na świecie żoną i poszedł jeść...a ja wracam do rysowania (zaczęłam nawet co nieco, między jednym a drugim naleśnikiem)
Cześć dziewczynki ja tylko na momęt bo zaraz uciekam do pracy. Dziś tempka skoczyła do góry to by chyba oznaczało owulację? czyli luteinę mam zacząć brać od dziś czy jutra albo poczekać jeszcze dzień? nie mam pojęcia jak sie do tego zabrać...
Po pojedynczym skoku jeszcze nie ma pewności, że owulacja była. Najlepiej byłoby poczekać do trzeciego dnia wyższych temperatur - tak mi sie wydaje... -
kiti wrote:czesc dziewczyny
zrobiłam na waszą prośbę test i nie mam już złudzeń tylko jedna krecha
nic nie rozumiem czemu natura tak sobie ze mnie zadrwiła...
pokaże wam jak wygladał mój test z 12dnia po owulacji
https://ovufriend.pl/galeria-testow-wyniki.html?category=3&brand=7p&preg_from=&preg_to=
ja już nic nie rozumiem...
No nie no, to jest po prostu skandal...
Wniosek z tego ponownie taki, żeby nie testować przed terminem @, bo organizm może nieźle zrobić w ciula...
Kiti, a temperaturę dziś mierzyłaś? Masz już jakies plamienia? A może test był felerny?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2013, 07:10
Muska, Fedra, Dodi lubią tę wiadomość
-
karoam wrote:Dzień dobry dziewczynki
Dzisiaj tempka w dół więc @ pewnie przyjdzie
Jakiś mam taki nieciekawy nastrój i duże zwątpienie co do powodzenia tego cyklu, wogóle jakoś tak dziwnie
No ale jutro wolne więc choć jeden pozytyw
Miłego dnia
U Ciebie karoam jeszcze żaden spadek, przecież w 5 dpo tez miałaś taką temperaturę. No ale czekamy cierpliwie na rozwój sytuacji...karoam, Shagga_80 lubią tę wiadomość
-
mauysia wrote:kiti wrote:czesc dziewczyny
zrobiłam na waszą prośbę test i nie mam już złudzeń tylko jedna krecha
nic nie rozumiem czemu natura tak sobie ze mnie zadrwiła...
pokaże wam jak wygladał mój test z 12dnia po owulacji
https://ovufriend.pl/galeria-testow-wyniki.html?category=3&brand=7p&preg_from=&preg_to=
ja już nic nie rozumiem...
No nie no, to jest po prostu skandal...
Wniosek z tego ponownie taki, żeby nie testować przed terminem @, bo organizm może nieźle zrobić w ciula...
Kiti, a temperaturę dziś mierzyłaś? Masz już jakies plamienia? A może test był felerny?
mausia temperatura spada co prawda plamień jeszcze nie mam ale to pewnie kwestia czasu. -
NO I WITAM SIĘ Z WAMI Z RANA
Widzę, że wieczór na forum i na FB był gorący (legendarne spotkanie Muzarci z Agą). Jakby któraś była z Poznaniu to też zapraszam na spotkanie, z tym że najwcześniej ok. 18
kiti, Muska, Wosebka, Libra, Fedra, Dodi lubią tę wiadomość
-
hej;)kurcze kiti co to jest z tymi testami:(masakra:(ale mauysia chyba ma racje ze testować dopiero po terminie @..a najlepiej to bete robic:)ona daje 100 % pewnosci:)ale póki @ brak nadzieja jeszcze jest:)
no a ja byłam wczoraj u gina..ale nic sie nie dowiedziałm bo jest na urlopie do 16-go marca..więc pójde w przyszłym tygodniu:)kiti, Libra lubią tę wiadomość
-
miłego dnia dziewczyny :*
pewnie dopiero wieczorem zajrze... -
nick nieaktualny
-
Wosebka wrote:hej;)kurcze kiti co to jest z tymi testami:(masakra:(ale mauysia chyba ma racje ze testować dopiero po terminie @..a najlepiej to bete robic:)ona daje 100 % pewnosci:)ale póki @ brak nadzieja jeszcze jest:)
no a ja byłam wczoraj u gina..ale nic sie nie dowiedziałm bo jest na urlopie do 16-go marca..więc pójde w przyszłym tygodniu:)
Ja to już nigdy nie zatestuję przed terminem @ i nie polecam takich praktyk.
Nadenerwowałam się bez powodu, a można było tego uniknąć...
Lepiej chyba jednak sobie spokojnie (albo i nie-spokojnie) poczekać i zrobić pierwszy test dopiero po terminie @.
No, ale wiadomo jak jest. Jesteśmy z natury niecierpliweLibra, mauysia, Effcia28, Fedra, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczynki
Aga i Muzarcia - Ale wam fajnie, że się spotkałyścieNastępna w kolejce jestem ja i Beata
Mamy do siebie 30 km
Kiti - możliwe, że to ciąża biochemiczna. Dobrze by było, gdybyś zrobiła betę. Zawsze będziesz miała pewnosć. Znikąd pozytywne testy się nie biorą.
Mam tyle do nadrabiania, że chyba przejrzę tylko okiem co naskrobałyście.
Miłego dnia.karoam, AGA 30, Effcia28, Dodi lubią tę wiadomość
-
Muska wrote:Wosebka wrote:hej;)kurcze kiti co to jest z tymi testami:(masakra:(ale mauysia chyba ma racje ze testować dopiero po terminie @..a najlepiej to bete robic:)ona daje 100 % pewnosci:)ale póki @ brak nadzieja jeszcze jest:)
no a ja byłam wczoraj u gina..ale nic sie nie dowiedziałm bo jest na urlopie do 16-go marca..więc pójde w przyszłym tygodniu:)
Ja to już nigdy nie zatestuję przed terminem @ i nie polecam takich praktyk.
Nadenerwowałam się bez powodu, a można było tego uniknąć...
Lepiej chyba jednak sobie spokojnie (albo i nie-spokojnie) poczekać i zrobić pierwszy test dopiero po terminie @.
No, ale wiadomo jak jest. Jesteśmy z natury niecierpliwe
no ja też...a jeszcze najlepiej to żadnych teściorów nie mieć w domu:)wtedy jest łatwiej wytrzymać:)bo tak to kusi jak leża w szufladzie;)mauysia lubi tę wiadomość
-
Wosebka wrote:mala29_ wrote:hej wosabko
pa pa kiti
hej Mała:)jak tam sampoczucie?:)bo moje takie sobie..cosik sie wyspać nie moge ostatnio...i mnie głowa boli..
wosabko ja w ciagu dnia czuje sie ok najgorzej jest przychodzi wieczur bo wtedy spac mi sie chce strasznie i nie mam sily siasc do kopa i poczytac was.Wosebka lubi tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
Wosebka wrote:Muska wrote:Wosebka wrote:hej;)kurcze kiti co to jest z tymi testami:(masakra:(ale mauysia chyba ma racje ze testować dopiero po terminie @..a najlepiej to bete robic:)ona daje 100 % pewnosci:)ale póki @ brak nadzieja jeszcze jest:)
no a ja byłam wczoraj u gina..ale nic sie nie dowiedziałm bo jest na urlopie do 16-go marca..więc pójde w przyszłym tygodniu:)
Ja to już nigdy nie zatestuję przed terminem @ i nie polecam takich praktyk.
Nadenerwowałam się bez powodu, a można było tego uniknąć...
Lepiej chyba jednak sobie spokojnie (albo i nie-spokojnie) poczekać i zrobić pierwszy test dopiero po terminie @.
No, ale wiadomo jak jest. Jesteśmy z natury niecierpliwe
no ja też...a jeszcze najlepiej to żadnych teściorów nie mieć w domu:)wtedy jest łatwiej wytrzymać:)bo tak to kusi jak leża w szufladzie;)
Święta prawda Wosebko.Wosebka, kiti lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
mauysia wrote:Wosebka wrote:Muska wrote:Wosebka wrote:hej;)kurcze kiti co to jest z tymi testami:(masakra:(ale mauysia chyba ma racje ze testować dopiero po terminie @..a najlepiej to bete robic:)ona daje 100 % pewnosci:)ale póki @ brak nadzieja jeszcze jest:)
no a ja byłam wczoraj u gina..ale nic sie nie dowiedziałm bo jest na urlopie do 16-go marca..więc pójde w przyszłym tygodniu:)
Ja to już nigdy nie zatestuję przed terminem @ i nie polecam takich praktyk.
Nadenerwowałam się bez powodu, a można było tego uniknąć...
Lepiej chyba jednak sobie spokojnie (albo i nie-spokojnie) poczekać i zrobić pierwszy test dopiero po terminie @.
No, ale wiadomo jak jest. Jesteśmy z natury niecierpliwe
no ja też...a jeszcze najlepiej to żadnych teściorów nie mieć w domu:)wtedy jest łatwiej wytrzymać:)bo tak to kusi jak leża w szufladzie;)
Święta prawda Wosebko.
a JAK!
Nigdy więcej.
Ja to też robiłam bo w szufladzie leżały. Teraz mam mocne postanowienie nie kupować, bo nawet jakbym chciała zrobić to nie będę mieć żadnego pod ręką, a jak zechcę do apteki pójść wcześniej niż po terminie @ - to macie mi w dupę nakopać! Nie kupię i jużLibra, Wosebka, Dodi lubią tę wiadomość