plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymnie nawet w tym cyklu udało sie az tak nie myśleć :)stale jest cos do roboty to nawet człowiek na to czasu nie ma..a w wolnych chwilach rozwiazuje wykreślanki :)bardzo to mnie relaksuje i wciaga :)zwłaszca jak mi sie jakis wyraz ukryje i go znaleźć nie moge;)
klamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa sie staram koncentrowac bardziej na staraniach, a nie na rezultacie tych staran. A poza tym w ciagu dnia dosc duzo sie ucze, oprocz pracy, co wymaga duzego zaangazowania. A w pracy czytam sobie forum dla relaksu.
To takie moje techniki na oszukanie swojego mozgu;) nie jestem do konca pewna czy skuteczne, ehehhe, bo jednak w podswiadomosci wiadomo czlowiek jest na cos nastawiony. -
nick nieaktualny
-
ja kiedyś byłam na diecie dukana.. potem na diecie 800-1000kalorii..
fakt - chudnie się.. ale dla osób które nie planują jeść tak przez bardzo długi czas odradzam.. to co spadło z powrotem przyszło.. efekt- od lat niepamiętnych mam twen sam rozmiar.. -
nick nieaktualnyJa sie raczej nie odchudzam, chociaz u mnie w rodzinie dwie kobiety stosowaly dunkana, i rzeczywiscie schudly. Potem staraly sie dobrze odzywiac, bez slodkosci, czy tego typu i wage utrzymuja. Ja przed slubem schudlam, ale jadlam 5 razy dziennie, tylko ze mniejsze porcje. Waga spadla mi pieknie:)
Teraz tez staram sie jesc regularnie, duzo warzyw, owoce, jakies kasze i tym podobne...
A z witamin czy jakis suplementow, to kwas foliowy. A wy stosujecie jakies dodatki do diety? -
Czesc... Przykro mi Moniczko i Tyśko ze wasza temperatura spadla... jednak i tak szansa jest...Monika widze ze jestes taka jak ja wrażliwa i bardziej boli Cie nieszczescie bliskich osób niż swoje... Jak cos sie dzieje zlego mojemu mężowi to az mi serce pęka, gorzej niż ja cierpie:(
Powtarzaj mu ze w koncu sie uda, nie dajcie porwac sie depresji i smutkowi. Jeszcze bedzie dobrze!
Co do wyjazdu za granice to ja jestem przeciwna jesli to jest tylko na "chwile", jesli natomiast mialby to byc wyjazd na zawsze to co innego... chociaz szczerze po moim pobycie kilkuletnim w Holandii wiem ze musialoby już byc bardzo bardzo zle abym ponownie wyjechala... tu jest mnóstwo za, ale jak dla mnie jeszcze wiecej przeciw...
-
dzisiaj u mnie wieczorem bylo przytulanko... dzisiaj rano juz nie, bo poprostu nam sie nie chcialo.. pozatym temperatura dzisiaj jeszcze troszke nizsza niz wczoraj, wiec sądze ze owulacja bedzie dzisiaj... test owulacyjny byl pozytywny wczoraj i dzisiaj tez jest.... ale moze jest dzisiaj bo jeszcze hormon jest wysoki... nie wiem
Wiec klamka mam podobnie jak ty, mam nadzieje ze jutro wzrosnie mi juz temperatura i bede po owulacji -
nick nieaktualnyJa to samo, wczoraj mialam bol jajnika, takie klucie, dzisiaj spadek temperatury (tak jak przewidywalam zreszta) i pewnie jutro pojdzie w gore... ale nadal nie wiem, czy owu juz byla, czy bedzie... pewnie dzisiaj jeszcze jedno serduszko dopisze, jutro nie wiem...
Ogolnie mam swietny sluz, i wydaje mi sie, ze dobre warunki na dluzszy pobyt zolnierzy... nawet pewnie nie musza byc z nich jacys komandosi, hehehe... ale tak naprawde to trudno powiedziec... fajnie by miec w domu wlasne usg, hehehehe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2012, 09:13
-
klamka kochana mam identyczne odczucia jak ty... ale skoro temperatura jeszcze w dół dzisiaj nam poszla, a jutro wzrosnie (oby!) to najprawdopodobniej owulka jest dzisiaj... no i czytalam ze naprawde jest wieksze prawdopodobienstwo ze sie zajdzie w ciąże 1 dzien przed owulacją niż nawet w samą owulacje... ale dzisiaj wieczorem tez jeszcze sie poprzytulamy
-
starania.
Sprawdź jak rozkłada się prawdopodobieństwo zajścia w ciążę na krótko przed, w trakcie i po owulacji.
5dni do owulacji – 0%
4dni do owulacji– 11%
3dni do owulacji – 15%
2dni do owulacji – 20%
1dzien do owulacji – 26%
w dzień owulacji – 15%
1dzien po owulacji – 9%
2dni po owulacji – 5%
3dni po owulacji – 0%
Najwyższe prawdopodobieństwo zajścia w ciążę występuje dzień przed owulacją – 26%. 5 dni przed owulacją i 3 dni po owulacji prawdopodobieństwo zajścia w ciążę jest na poziomie 0.Woseba, zosia-ktosia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyheheh, zosia, no rzeczywiscie, ale sie rozlozylo:) i to jeszcze tak, ze mamy owu prawdopodobnie w tym samym czasie, hehehe:)
ha, czyli mam nadzieje, ze owu byla wczoraj, albo dzis, i ze jutro mi sie podniesie temp. W takim razie dzis, jutro jeszcze sercowo, a potem mozna odpoczac, hehehe. Naprawde, powiem wam, ze okej, starania sa fajne, ale w pewnych momentach, tak jak dzisiaj czuje jakby to byla ciezka orka! hhheheeh. -
klamka kurde dzisiaj caly czas sie z toba zgadzam hehehe ja tez mam nadzieje ze owulka byla wczoraj lub dzisiaj (raczej bardziej prawdopodobne po temperaturze ze dzisiaj) i ze jutro sie podniesie;)
I tez dzisiaj i jutro bedzie sercowo u mnie. I powiem ze w sumie starania same w sobie sa fajne, ale moj mąż zaczyna juz sie irytowac... ze musi byc jak na zawolanie... ze moze akurat on nie ma ochoty w tym dniu... ale kurde jak tu z tego wybrnąć skoro jest tylko kilka dni w cyklu kiedy moze sie udac... mnie tez troche stresują te staranka..ale jesli nie chce sie cyklu skazac calkiem na niepowodzenie to trzeba podziałac... tym bardziej ze ja akurat mam malo sluzu i raczej powinnam jak najblizej owulacji, najlepiej w ten konkretny dzien...
klamka lubi tę wiadomość