plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMój Paweł jeździ na zakupy jak ma wolny dzień w tygodniu, nie daj boże w weekend, gdzie w sklepach jest mnóstwo ludzi. Wchodząc do sklepu z ciuchami jest już cały zlany potem, więc nasze zakupy trwają góra 15 minut, ja szybko lecę przeglądać rzeczy dla niego, daje mu do przymierzenia, pasują to kupujemy i wychodzimy. No ... i tym sposobem nie mam nawet możliwości naciągnięcia go na cokolwiek
zbikowa, Ola_czeka, Sandraa lubią tę wiadomość
-
gocha04 wrote:Mała ciuchy też sobie sam kupuje, ja częściej po sklepach biegam niż 2 razy w roku i dokupuje bieliznę i skarpetki właśnie.
Nie lubię z M na zakupy chodzić, bo on 5 par spodni do przymierzalni bierze, zakłada, zdejmuje, zakłada, zdejmuje i mówi, że bierze, a nawet się dobrze nie obejrzy.
u mnie ze spodniami jest tez problem, szlak mnie czasem trafia, ale wole przy tym być, bo jeszcze jakieś od czapy zostaną kupione. Nadzór kobiety jest bardzo istotny
Rucia, aisa lubią tę wiadomość
-
Rucia wrote:Mój Paweł jeździ na zakupy jak ma wolny dzień w tygodniu, nie daj boże w weekend, gdzie w sklepach jest mnóstwo ludzi. Wchodząc do sklepu z ciuchami jest już cały zlany potem, więc nasze zakupy trwają góra 15 minut, ja szybko lecę przeglądać rzeczy dla niego, daje mu do przymierzenia, pasują to kupujemy i wychodzimy. No ... i tym sposobem nie mam nawet możliwości naciągnięcia go na cokolwiek
u mnie podobnie. wejdziemy pierwsza rzecz się podoba, jest rozmiar odpowiedni i cena w miarę to 100% szans że będzie to rzecz kupiona.
tak samo oglądaliśmy mieszkania (niepotrzebna liczba mnoga w sumie) przed wynajęciem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2013, 16:17
-
nick nieaktualny
-
hej karoam a nic ciekawego
Ilonka wstawiła zdjęcie swojej pociechy
a Fedra podała wspaniałą wiadomość o swojej becie , bo dużo jej wzrosłaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2013, 18:12
Ilona lubi tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
Kfjatus wrote:gocha04 wrote:Mała ciuchy też sobie sam kupuje, ja częściej po sklepach biegam niż 2 razy w roku i dokupuje bieliznę i skarpetki właśnie.
Nie lubię z M na zakupy chodzić, bo on 5 par spodni do przymierzalni bierze, zakłada, zdejmuje, zakłada, zdejmuje i mówi, że bierze, a nawet się dobrze nie obejrzy.
u mnie ze spodniami jest tez problem, szlak mnie czasem trafia, ale wole przy tym być, bo jeszcze jakieś od czapy zostaną kupione. Nadzór kobiety jest bardzo istotny
O to toNadzór kobiety wskazany
Kfjatus lubi tę wiadomość
-
Helou, ja spędzam szałowy wieczór przed tiwi - tzn. właśnie go rozpoczęłam, bo wróciłam z marketu. Nie powiem, żeby łażenie po realu było jakimś super doznaniem
Ale zaraz sobie włączę jakieś filmisko (niejedno) i rozkraczę się w foteluEeech, błoga cisza...
Shagga_80, Rucia, aisa lubią tę wiadomość
-
zbikowa wrote:Rucia wrote:Mój Paweł jeździ na zakupy jak ma wolny dzień w tygodniu, nie daj boże w weekend, gdzie w sklepach jest mnóstwo ludzi. Wchodząc do sklepu z ciuchami jest już cały zlany potem, więc nasze zakupy trwają góra 15 minut, ja szybko lecę przeglądać rzeczy dla niego, daje mu do przymierzenia, pasują to kupujemy i wychodzimy. No ... i tym sposobem nie mam nawet możliwości naciągnięcia go na cokolwiek
u mnie podobnie. wejdziemy pierwsza rzecz się podoba, jest rozmiar odpowiedni i cena w miarę to 100% szans że będzie to rzecz kupiona.
tak samo oglądaliśmy mieszkania (niepotrzebna liczba mnoga w sumie) przed wynajęciem.
Ja też tak mam. Kolejny dowód na to, że jestem pół-facetem...zbikowa, Rucia, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej hej
My u Mamusi, chłopaki śpią (a ten Mniejszy miał straszny problem z zaśnięciem - chyba za dużo wrażeń więc dopiero chyba koło 23 zasnął)...wcześniej robiliśmy kameralnego (bo tylko dla naszej trójeczki) grilla...o jak miło było
I nawet burza nam nie przeszkodziła
N achwilę schowaliśmy się w garażu a Młody w naszym aucie
A potem wyszło słoneczko...tyle,że oboje z Młodym do końca dnia lansowaliśmy się w kaloszach
Mauysiu, a Ty gdzie znów wymeldowałaś swoich Facetów?
Zerknę co tam działo się pod moją nieobecność i zmykam do moich...Ola_czeka, zbikowa, aisa lubią tę wiadomość
-
Shagga_80 wrote:Hej hej
My u Mamusi, chłopaki śpią (a ten Mniejszy miał straszny problem z zaśnięciem - chyba za dużo wrażeń więc dopiero chyba koło 23 zasnął)...wcześniej robiliśmy kameralnego (bo tylko dla naszej trójeczki) grilla...o jak miło było
I nawet burza nam nie przeszkodziła
N achwilę schowaliśmy się w garażu a Młody w naszym aucie
A potem wyszło słoneczko...tyle,że oboje z Młodym do końca dnia lansowaliśmy się w kaloszach
Mauysiu, a Ty gdzie znów wymeldowałaś swoich Facetów?
Zerknę co tam działo się pod moją nieobecność i zmykam do moich...
Sielanka, fajnie. :*