plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Dora nie wnikaj, wątek czytałam, nie ma co rozstrząsać, wszystko zostało wyjaśnione. Każdy wie co dla niego jest najlepsze i powinien informację czytaną przepuszczać przez swój światopogląd.
Ja mojej kotki nigdy nie oddam, ona jest moją pierwszą kochaną, a dziecko będzie drugim najukochańszym maluchem. Wiem, że to dziwnie brzmi, ale taka moja prawda.Dora lubi tę wiadomość
👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
A propos dziwnych zapisów w artykułach. Z artykułu mówiącego, jak radzić sobie z dzieckiem przechodzących "bunt dwulatka":
"Dziewczynkę uspokój przytuleniem i ciepłym głosem, chłopca zainteresuj czymś innym"
I jak tu wierzyć artykułom...
Koleżanki reprezentujące inny punkt widzenia też opierają swoją wiedzę na tym, co wyczytały,usłyszały od lekarza - zupełnie jak Ty, Dora.
Jak jest naprawdę, wie tylko sam pasożyt Toxoplasma gondii i jego trzeba o to pytać
Ja już nawet nie oglądam TV, nie czytam gazet i nie przeglądam artykułów w necie, bo wkurza mnie to, że wszędzie mówią coś innego, nawet w tej samej sprawie
Ale - jeśli chodzi o toxo - ostrożność jeszcze nikomu nie zaszkodziłaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2012, 13:06
Dora lubi tę wiadomość
-
yoku wrote:Gocha, Kot spokojnie może Cię lizać, nawet jak udrapie to nie dzieje się nic złego. Pasożyt jakim jest toxoplasma przenosi się przez błony śluzowe a one nie występują na rękach
Fedra: Ja się absolutnie nie czuję przez was zaatakowana. Po prostu nie lubię jak ktoś z jednego forum pierze brudy na drugim przedstawiając swoją, niepełną wersję wydarzeń tylko dlatego, żeby zyskać akceptację innych...
Mam pytanie: Jeśli kot nie wychodzi z domu, jak miałby przenieść toksoplazmozę? Z powietrza to się nie bierze. Dopytaj o to weterynarza, bo to ciekawe.
Jaja (oocysty) potrzebują 2 dni na dojrzewanie. Kuweta sprzątnięta tego samego dnia, w rękawiczkach czy bez, nie stwarza zagrożenia zakażeniem. Mało tego, przez skórę na rękach jaja nie wnikną do organizmu, wnikną przez błony śluzowe więc jeszcze po sprzątnięciu kuwety zarażonego kota musiałabyś wziąć brudną rękę do ust. Tak słyszałam od moich weterynarzy i lekarza zakaźnika więc tego się trzymam.
Dora - to wszystko co zacytowałaś to prawda. Ja akurat nie tylko jak jestem w ciąży, trzymam żywność w lodówce albo zamknięciu a nie na wierzchu żeby mi na niej nie siadały owady, kuwetę myjemy i dezynfekujemy przed wymianą żwiru a koty są karmione karmą suchą i saszetkami. Co jakiś czas też wychodzą ale nie po to żeby się najadły, tylko po prostu lubią świeże powietrze.
Nie wiem zatem jak to się ma do toksoplazmozy, którą miałyby mi przynieść .
No to się cieszę że się nie czujesz atakowana
co do kota nie wychodzącego to się musze dopytac bo wiem ze koleżnak tak się zaraziła od swojego kota a z innymi nie miała doczynienia, co do lizania twarzy przez kota zgodze ale pod warunkiem że w okolicach ust nie ma żadnych ran (co u mnie się dość często zdaża jakąś wirusówkę złapać dlatego kot mojej mamy jest przezemnie jedynie głaskany i trzyma się z dala od mojej twarzy)...
czyli podsumowywując jak zawsze i wszędzie (nie ważne czy dotyczy kota czy innych zwierząt) ważna jest higiena i zdrowy rozsądekmauysia, Dora lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
gocha04 wrote:Dora nie wnikaj, wątek czytałam, nie ma co rozstrząsać, wszystko zostało wyjaśnione. Każdy wie co dla niego jest najlepsze i powinien informację czytaną przepuszczać przez swój światopogląd.
Ja mojej kotki nigdy nie oddam, ona jest moją pierwszą kochaną, a dziecko będzie drugim najukochańszym maluchem. Wiem, że to dziwnie brzmi, ale taka moja prawda.
ja tak mam z moim psem wszyscy mówią że ma lepiej niż niejedno dziecko a jak sie pojawi maluszek to już będę miało dwoje dzieci17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Yoku , ma się to tak,że kot mojej teściowej przynosi do domu zdechłe myszy i ptaki. I z tego co wiem to kuweta u nich nie jest sprzątana codziennie, a o takiej chorobie nigdy nie słyszeli. I nie wiem dlaczego uważasz,że akurat tylko Twój weterynarz ma rację. Wiele teorii również medycznych zostało już obalonych....
Niech każdy pyta swojego lekarza i robi jak uważa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2012, 13:13
mauysia, BellaRosa lubią tę wiadomość
Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
-
mauysia wrote:A propos dziwnych zapisów w artykułach. Z artykułu mówiącego, jak radzić sobie z dzieckiem przechodzących "bunt dwulatka":
"Dziewczynkę uspokój przytuleniem i ciepłym głosem, chłopca zainteresuj czymś innym"
I jak tu wierzyć artykułom...
Koleżanki reprezentujące inny punkt widzenia też opierają swoją wiedzę na tym, co wyczytały,usłyszały od lekarza - zupełnie jak Ty, Dora.
Jak jest naprawdę, wie tylko sam pasożyt Toxoplasma gondii i jego trzeba o to pytać
Ja już nawet nie oglądam TV, nie czytam gazet i nie przeglądam artykułów w necie, bo wkurza mnie to, że wszędzie mówią coś innego, nawet w tej samej sprawie
Ale - jeśli chodzi o toxo - ostrożność jeszcze nikomu nie zaszkodziła
a mnie to najbardziej wkurza jak wszyscy do okoła wiedzą najlepiej wszystko a tak naprawdę życie weryfikuje tą wiedzę dlatego jak nie upieram się przy swoim zdaniu jeśli ktoś jest mi swój śwaitopogląd przedstawić racjonalnie i uargumentować jestem w stanie przyznać mu rację a nawet zmienić swoje poglądy
a tak w temacie wątkowym to dzisiaj mam dzień energetyczny zrobiłam już 3 prania, uruchomiłam zmywarkę, sprzątnełam kuchnie i robie obiad do tego siedzę tu z wami, posprzątałabym jeszcze wc i łazienkę ale co się schyle to jest mi nie dobrze masakra17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyMój weterynarz ma rację, bo to moja siostra, która jest bardzo dobrze wykształcona, zaliczyła kilka międzynarodowych staży w krajach, gdzie o weterynarii i zwierzętach domowych wie się więcej niż w Polsce Mój tata też jest weterynarzem. Ja pracuję na codzień w organizacji zajmującej się zwierzętami, codziennie spotykam ekspertów w tej dziedzinie i moja wiedza ma inne korzenie niż lekarz ginekolog + artykuły w internecie.
O cytomegalii wiem wiele, bo w pierwszej ciąży wyszły mi wysokie przeciwciała i musiałam chodzić na konsultacje do lekarza zakaźnika i powtarzać badania.
Czy Twoja teściowa stara się o dziecko bądź jest w ciąży? Jeśli nie, czemu przytaczasz jej przykład? -
zaraz doczytam co tam naskrobałyście jak mnie nie było..
ja po zakupach, trochę mi humor poprawiły:) no zwłaszcza córce która ma kolejną lalkę do kolekcji:)
a co do dolegliwości.. plamienia znknęły.. nie mam, czysta podapska..
muzarcia, tak miałaś rację wolałam brunetów a męża mam blondyna:)mauysia lubi tę wiadomość
-
Dora wrote:Yoku , ma się to tak,że kot mojej teściowej przynosi do domu zdechłe myszy i ptaki. I z tego co wiem to kuweta u nich nie jest sprzątana codziennie, a o takiej chorobie nigdy nie słyszeli. I nie wiem dlaczego uważasz,że akurat tylko Twój weterynarz ma rację. Wiele teorii również medycznych zostało już obalonych....
Niech każdy pyta swojego lekarza i robi jak uważa.
Dorcia Kochana ja myślę że czas zakończyć ten temat a co do Twojej teściowej i nie sprzątanej kuwety no cóż świadczy to o czymś (znaczy o Teściowej) proponuję ją uświadomić w tym temacie i zagrozić że jak nie będzie tego robić to nie będziesz w stanie tu przychodzić ponieważ Ci to zagraża pewnie nie jedna synowa chciałaby mieć taką wymówkę, żeby nie chodzić do teściowejDora lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
mauysia wrote:Prawda jest taka, że można znaleźć artykuły, prace naukowe i lekarzy, którzy przekonują o czymśtam, a z drugiej strony można znaleźć te same materiały mówiące coś całkiem innego. Co dziwniejsze, obie wersje poparte badaniami itp... I tak jest w każdej dziedzinie dzisiejszego życia. Jedni mówią, że badania wykazały, że na tupolewie był trotyl, a drudzy, powołując się na różnie dogłębne testy twierdzą, że trotylu nie było.
Nie ma się więc co wykłócać, tylko wiedzieć swoje i szanować odmienne zdanie
święta racja! ja sie podpisuję w 100% a Ty - Yoko?Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
-
Fedra wrote:Dora wrote:Yoku , ma się to tak,że kot mojej teściowej przynosi do domu zdechłe myszy i ptaki. I z tego co wiem to kuweta u nich nie jest sprzątana codziennie, a o takiej chorobie nigdy nie słyszeli. I nie wiem dlaczego uważasz,że akurat tylko Twój weterynarz ma rację. Wiele teorii również medycznych zostało już obalonych....
Niech każdy pyta swojego lekarza i robi jak uważa.
Dorcia Kochana ja myślę że czas zakończyć ten temat a co do Twojej teściowej i nie sprzątanej kuwety no cóż świadczy to o czymś (znaczy o Teściowej) proponuję ją uświadomić w tym temacie i zagrozić że jak nie będzie tego robić to nie będziesz w stanie tu przychodzić ponieważ Ci to zagraża pewnie nie jedna synowa chciałaby mieć taką wymówkę, żeby nie chodzić do teściowej
Tak właśnie zrobiłam:)Fedra lubi tę wiadomość
Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
-
Dziewczyny prosze dość bo mi energia opada obie macie rację i niech tak zostanie...
Zosiu cieszę się że z humorkiem lepiej i mam pytanie czy cos dodatkowo się dzieje jakieś inne dolegliwości oprócz tych plamień które ustąpiły?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2012, 13:18
zosia-ktosia lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nie było mnie a tu znowu jakieś pretensje..
BOSZZZEEEE... dorosłe przecież jesteśmy, prawda? dajcie spokój.
ja tam wolę dmuchać na zimne, jeśli inne kobitki wiedzą że nic im nie będzie to ok i szczęścia życzę.Fedra, she, BellaRosa lubią tę wiadomość
-
zosia-ktosia wrote:nie było mnie a tu znowu jakieś pretensje..
BOSZZZEEEE... dorosłe przecież jesteśmy, prawda? dajcie spokój.
ja tam wolę dmuchać na zimne, jeśli inne kobitki wiedzą że nic im nie będzie to ok i szczęścia życzę.
Spoko, nie było żadnych pretensji, tylko przyjazna dyskusjaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2012, 13:27
zosia-ktosia, Dora, Fedra lubią tę wiadomość
-
zosia-ktosia wrote:nie Fedro przynajmniej nie zauważyłam. do kibelka chodzę często ale ja tak mam więc to nie wyznacznik. jestem tylko zmęczona. piersi miękkie nie bolą, nie wiem co jeszcze mogłoby się dziać..
dziwny ten mój organizm..
a zazwyczaj drugą fazę cyklu masz jaką (chodzi mi o długość)?17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
zosia-ktosia wrote:11 dni ZAWSZE MIAŁAM. dziś jest mój 14 dzień
a miałaś kiedykolwiek jakieś problemy z cystami lub innymi tego typu sprawami w obrębie jajników czy macicy? sorki że zadaje takie pytania jeśli nie chcesz nie odpowiadaj...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
słuchajcie powiem jeszcze coś odnośnie tokso. Moja ciocia, któa ma troje dzieci ostatnio przez przypadek zrobiła badania własnie na tokso i okazało się, że i ona i dwójka starszych są zarażeni,albo nie maja odporności, a to najmłodsze (z zespołem Downa) jest zdrowe i ma odporność.
Mieli co prawda przez chwilę jakiegoś kota przybłędę, ale kiedy i czy faktycznie od niego się pozarażali to nie wiadomo. Pozatym koty bezdomne po placach zabaw się szwędają i najchętniej w piasku się załatwiają, a później dzieci się w tym bawią i takie są tego efekty.
Kiedyś jak same byłyśmy dzieciakami nie zwracałyśmy uwagi na to czy zwierzęta się załatwiają akurat na tym placu zabaw co się bawimy i już tyle czasu żyjemy.Fedra lubi tę wiadomość
👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF