plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej laseczki dzien doberek!!!!
Wpadłam na chwilkę milego dnia życzyć!!!
Lecę robić kanapki i spadamy na d=basen znowu!!!
Na obiado-kolację dziś pyzy z mięsem sobie mafia moja zażyczyła więc farsz już zrobiłam ziemniaki ugotowałam jak wrócimy bedę kulać te pyzy!!!
A więc miłego dnia!!!
Ps. Pierogi to pikuś dzieciaki wczoraj zjadły 50 szt . (no razem ze mną!!
)
Miłego dnia wieczorkiem zajrzę!!!
Ps,2 U mnie na wakację zawsze pełno dzieci więc to norma!!!
mauysia, Fedra, Kfjatus, aisa, Ilona, Beata, jeju lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyŁapie co trochę coś katar prawie cały czas pracuje w przedszkolu a tu co trochę jakieś dziecko mnie zarazajeju wrote:Miriam mimo iż zmieściłaś się w normach, to przyjrzałaby msię Twoim leukocytom...nisko...czy aby często nie chorujesz? Preziębiasz się, łapiesz wiruy jakieś itp?
Ćmi mnie dalej w tej głowiźnie...ech...i mdli okrutnie...jak poszłam do łazienki to myślałam, że zwymiotuję przy myciu zębów...jak wypluta się czuję normalnie...jak się położyłam było mi zimno...wstałam, bo trzeba jechać...za 10 min. dyliżans podjeżdża....zapakuję woreczek gdyby mnie szrpnęło na wiecie "haftowanie po mauysinemu" w autobusie...jak wrócę dam znać...
-
Fedra nie uciekaj!!!

Muzi ja bym przy wejściu zamiast samych słupków zrobiła coś na kształt murku/półganku, ze względu na deszcz i śnieg, który wwala się na drzwi i je niszczy, ale też wyglądem jest ładne i można jakieś kwiatki fajnie wkomponować, ładnie obłożyć. My też u siebie tak kombinowaliśmy...ale to tylko propozycja
Mauyś co synowi kupujesz na urodziny?
Fedra, aisa lubią tę wiadomość
-
Ha ha, no wiadomixKfjatus wrote:O jacie ale zaje....
Przyznaj, ze sama chcesz od Niego pożyczać? 

Sporo jeździmy, więc uznałam, że może chciałby mieć swoją walichę, tym bardziej, że zawsze próbuje pomagać dźwigać naszą. A jakoś nie przepadam za kupowaniem samochodzików/lalek na prezenty, zwykle szukam czegoś uniwersalniejszego. Chyba ani jednego samochodzika dziubaskowi jeszcze nie kupiliśmy
Fedra, Shagga_80, aisa, Beata lubią tę wiadomość

-
Klockami Duplo (absolutny hit, chyba nawet lepsze niż to "dorosłe" Lego!), garnkami, patelniami itp (generalnie zabawa w kucharza), zestawem lekarza, książeczkami (ostatni hit "Uwaga budowa" - ksiażka, z której sama się wielu rzeczy dowiedziałam o budowie domu!), ciastoliną, a dopiero na dalszym miejscu samochodzikami (odtwarza scenki z życia - korki na ulicach, wypadki, buduje parkingi, itp.)
No i gra w piłkę ofkors
Fedra, Kfjatus, Shagga_80, Ilona, Beata lubią tę wiadomość

-
Kfjatus wrote:Fedra już miałam zapytać któregoś dnia,ale zapominałam. Jak mała Ania?
Anie czeka operacja albo końcem sierpnia albo początkiem września jeszcze klakarze terminu nie ustalili wiem że szwagierka ma z nią jechac w połowie sierpnia na badania będzie z nią w szpitalu tydzień jeśli wyniki będą ok zostawią ją na operację...
na tą chwilę wada się nie pomniejszyła ani nie powiększyła niestety Mała od jakiegoś czasu ma problemy z jedzeniem znaczy bardzo mało je i to jest dośc niepokojące ale modlę się zeby operacja przebiegła pomyślnie i zakończyło to w końcu jej problemy...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi
-
dołączam się i 3mam kciuki żeby wszystko było dobrze :*Fedra wrote:Anie czeka operacja albo końcem sierpnia albo początkiem września jeszcze klakarze terminu nie ustalili wiem że szwagierka ma z nią jechac w połowie sierpnia na badania będzie z nią w szpitalu tydzień jeśli wyniki będą ok zostawią ją na operację...
na tą chwilę wada się nie pomniejszyła ani nie powiększyła niestety Mała od jakiegoś czasu ma problemy z jedzeniem znaczy bardzo mało je i to jest dośc niepokojące ale modlę się zeby operacja przebiegła pomyślnie i zakończyło to w końcu jej problemy...
Fedra, aisa lubią tę wiadomość
-
mauysia wrote:Klockami Duplo (absolutny hit, chyba nawet lepsze niż to "dorosłe" Lego!), garnkami, patelniami itp (generalnie zabawa w kucharza), zestawem lekarza, książeczkami (ostatni hit "Uwaga budowa" - ksiażka, z której sama się wielu rzeczy dowiedziałam o budowie domu!), ciastoliną, a dopiero na dalszym miejscu samochodzikami (odtwarza scenki z życia - korki na ulicach, wypadki, buduje parkingi, itp.)
No i gra w piłkę ofkors
podoba mi się
jak mój chrześniak była mały bardzo lubiłam bawić się z nim w zestaw farmowy, te różne zwierzątka, zagrody, jedzonka
za naszych czasów takich zabawek nie było
Fedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWróciłam!
No jestem pod wrażeniem jak spodobał się Wam mój "pożegnalny" post
Ja zakupiłam dwie książki do kolekcji dla dzieci i kalafiora, potem przysłużyłam się dzieciom na placu zabaw pod blokiem (klnąc pod nosem na swoją głupotę,bo przecież mnie wysilać się tak nie wolno...a ściągałam dzieciom opony do huśtania na łańcuchach bo ktoś je wysoko powiesił
).
Spero mój M pewnie nie będzie szczęśliwy z powodu bezmięsnego obiadu...no trudno
Mauysia, fajny ten zestawik walizek
My też nigdy nie kupiliśmy auta Młodemu, my zwykle kupuje prezenty, których nikt by nie kupił,bo za drogie - jak rowerek biegowy w zeszłym roku, w tym roku prawdziwy rowerek z pedałami, czy Duplo (też HIT u nas) na gwiazdkę ostatnio...w tym roku na urodziny kupowaliśmy też prezenty od Dziadków jednych i Dziadka drugiego, oraz od Chrzestnego więc pierwszy raz nie dostał całej serii niepotrzebnych autek! Za to dostał puzzle (pisałam,że On uwielbia,więc jako,że miał w domu 3 komplety to jeszcze dokupiłam w imieniu mojej Mamy komplet z 9ciu kompletów składający się) i to jest strzał w 10 (u nas przynajmniej!)...nawet teraz ja siedzę w kuchni a On na stole kuchennym układa 2gie puzzle ...zresztą u nas zabawy Młodego zależą od tego, z kim się bawi...inne zabawy są z Tatą (znaaaaaaaaaaacznie głośniejsze!) a inne z Mamą.
A kiedy Leoś dokładnie ma urodzinki? Tzn kiedy wypadają? Wprosimy się
Żart 
Jeju,nie jestem dobra w doradzaniu w temacie domów, bo wiadomo,każdy ma swój gust i każdemu co innego się podoba...ale skoro niejako wywołałaś mnie do tablicy to zabiorę głos...bryła wygląda fajnie i nic nie dodawałabym...jedyne co mi rzuca się w oczy to okna - wiadomo,że większość roboty robią właśnie okna ...i dach...ale to niestety koszt... Podsumowując to ja dołożyłabym (czy zmieniłabym jeśli da się) nieco układ okien,by nie było dużych pustych przestrzeni, do tego jak dojdzie tynk zewnętrzny ciekawy i pokrycie dachu (ja np jestem zwolenniczką blachodachówki) to będzie git
Fedruś, zdrówka dla Anulki i koniecznie informuj jak sprawy się mają.
Fedra, aisa, mauysia, Beata lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMy mieszkamy przy szkole i często chodzimy na boisko i gra z Tatą...chociaż trzeba mieć mnóstwo cierpliwości do Niego...bo np non stop przychodzi do Mamy po łyk wody, potem musi czekać,bo np 100-200 m dalej widzi,że ktoś biegnie po bieżni i nie może wtedy przejść!Blondi22 wrote:moj kuba ostatnio polubił bardzo gre w pilke nożna i jak pojdziemy na plac zabaw to obok jest boisko i leci tam do starszych chłopaków i gra z nimi
Blondi22, Kfjatus, Fedra, aisa lubią tę wiadomość
-
to tak samo mojShagga_80 wrote:My mieszkamy przy szkole i często chodzimy na boisko i gra z Tatą...chociaż trzeba mieć mnóstwo cierpliwości do Niego...bo np non stop przychodzi do Mamy po łyk wody, potem musi czekać,bo np 100-200 m dalej widzi,że ktoś biegnie po bieżni i nie może wtedy przejść!
hehe co chwila łyka wody musi zlapac
i tez mamy szkołe blisko bo pzez ulice przejsc
Fedra lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH







