plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
a propos płakania - to ja się wczoraj poryczałam jak włączyłam sobie film z chrztu Majusi. Co to dopiero będzie jak ona będzie miała np. 10 lat a ja sobie włączę ten film heheh
AGA 30, Rucia, Strażaczka90, mauysia, aisa, Spero, Dodi, Kfjatus, Shagga_80 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymauysia wrote:No, tak też podejrzewam... Miałam nadzieję, że obejdzie się bez tej operacji, ale może jednak będzie konieczna... Zobaczymy po wizycie u pediatry i - potem - u laryngologa.
Tak mi go żal, że ma takie trudności z oddychaniem w nocy
Nie dziwota, że potem w dzień, a szczególnie wieczorem, jest taki struty, płacze z byle powodu itp (jeśli to przez to).
Ale ostatnio dał sobie zrobić to Sinus Rinse, ja też sobie zrobiłam z ciekawości - śmieszne uczucie
Jeżeli ma trudności z oddychaniem to jak najbardziej trzeba się ich pozbyć. Moja Kinga akurat tylko chrapie strasznie, nigdy nie miała problemów z oddychaniem. Jedynie przy infekcji gdy migdały się powiększają, zmienia jej się głos na taki gardłowy. Nienawidzę tego. U Nas sprawdza się steryd, mamy spokój.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyshe wrote:Mauyś, Rucia - zaczynacie już z maluszkami przygodę z wprowadzaniem stałych pokarmów? My już od 3 miesięcy jemy różności. Oczywiście Gwiazda nie zawsze chce współpracować i niewiele zjada. Ile ja się muszę nagimnastykować...
A w nocy to 4-5 razy na cycka się budzi i mnie niedługo wykończy heheh od 9 miesięcy nie przespałam nocy, ale ostatnio siostra mojej mamy 'pocieszyła' mnie, że ona tak miała przez 10 lat! Ale ona ma 5 dzieci
She Leoś jadł już marchewkę i jabłko, ale pogardził nimi. Jabłkiem pluł dalej niż widział. Natomiast smakuje mu okropna dynia
-
nick nieaktualnyshe wrote:a propos płakania - to ja się wczoraj poryczałam jak włączyłam sobie film z chrztu Majusi. Co to dopiero będzie jak ona będzie miała np. 10 lat a ja sobie włączę ten film heheh
Ja się ostatnio poryczałam na samą myśl, że za jakieś 15 lat moja córka wyjdzie za mąż
she, mauysia, Strażaczka90, Spero, anka_a, Dodi, plemniczka, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
Ja już jakiś czas temu zaczęłam małemu dawać, ale teraz - w czasie choroby - stracił apetyt, więc na razie zarzuciłam to w ogóle. Jedzie znowu tylko na mleku.she wrote:Mauyś, Rucia - zaczynacie już z maluszkami przygodę z wprowadzaniem stałych pokarmów?
Ale zaczynam się przekonywac do BLW, czyli metody rozszerzania dziecięcej diety bez papek, tzn. kładzie się na stole przed maluchem ugotowane brokuły, marchewki, kawałki kalafiora itp. i dziecko samo wybiera co chce zjeść, bierze do łapki i wcina
Nawet sobie książkę o tym kupiłam parę dni temu. Fajna sprawa.
Rucia, Libra, Dodi, Kfjatus, aisa lubią tę wiadomość

-
My chyba zamawialiśmy z dwa miesiące (a moze miesiąc?) przed, spaliśmy w hostelu na głównym rynku i mieliśmy z okna widok na jeden "3D mapping" na kościeleLibra wrote:zanotowane w kalendarzu:) m chyba nie bede musiala urabiac, bo to jego pomysł i jemu się to podobało... A powiedz mi jeszcze jak w tym czasie jest tam z noclegami? Teraz juz trzebaby bylo coś szukać czy pozniej nie ma problemu?
Libra lubi tę wiadomość

-
Z jednej strony chciałabym mu usunąć te migdałki - niby byłby spokój. Z drugiej strony - NIBY byłby spokój, bo może być tak, że dopiero po usunięciu zaczęłyby się u niego prawdziwe infekcje - anginy itp. (na razie ma tylko przewlekły katar, nic poważniejszego).Rucia wrote:Jeżeli ma trudności z oddychaniem to jak najbardziej trzeba się ich pozbyć. Moja Kinga akurat tylko chrapie strasznie, nigdy nie miała problemów z oddychaniem. Jedynie przy infekcji gdy migdały się powiększają, zmienia jej się głos na taki gardłowy. Nienawidzę tego. U Nas sprawdza się steryd, mamy spokój.

Podobno ma powiększone 3 migdały, a może można by usunąć tylko ten trzeci...? Nie wiem. Spytam laryngologa.
-
nick nieaktualnymauysia wrote:Ja już jakiś czas temu zaczęłam małemu dawać, ale teraz - w czasie choroby - stracił apetyt, więc na razie zarzuciłam to w ogóle. Jedzie znowu tylko na mleku.
Ale zaczynam się przekonywac do BLW, czyli metody rozszerzania dziecięcej diety bez papek, tzn. kładzie się na stole przed maluchem ugotowane brokuły, marchewki, kawałki kalafiora itp. i dziecko samo wybiera co chce zjeść, bierze do łapki i wcina
Nawet sobie książkę o tym kupiłam parę dni temu. Fajna sprawa.
Na wątku po porodzie jakaś mama wrzuciła fotę jak jej dziecko w ten właśnie sposób jadło.
Tacka pełna żarcia i bezcenna mina małego szkraba 
Libra, Dodi lubią tę wiadomość
-
No i odchodzi cała ta kwestia "wmuszania".Rucia wrote:Na wątku po porodzie jakaś mama wrzuciła fotę jak jej dziecko w ten właśnie sposób jadło.
Tacka pełna żarcia i bezcenna mina małego szkraba 
Tylko że dziecko musi umieć siedzieć, żeby zacząć to wprowadzać. Więc jeszcze poczekamy.
W ogóle leń z tego Heniola. Czekam aż zacznie dżwigać się na wyprostowanych rączkach leżąc na brzuszku. Albo pełzać. jego brat w tym wieku to już "drałował" wzdłuż i wszerz pokoju, ale Leo to był w drugą stronę - pracoholikiem
Rucia, Libra, Dodi, aisa lubią tę wiadomość

-
nick nieaktualnymauysia wrote:No i odchodzi cała ta kwestia "wmuszania".
Tylko że dziecko musi umieć siedzieć, żeby zacząć to wprowadzać. Więc jeszcze poczekamy.
W ogóle leń z tego Heniola. Czekam aż zacznie dżwigać się na wyprostowanych rączkach leżąc na brzuszku. Albo pełzać. jego brat w tym wieku to już "drałował" wzdłuż i wszerz pokoju, ale Leo to był w drugą stronę - pracoholikiem
Pamiętaj, ze każde dziecko jest inne
U Kini też wszystko szybko się działo. Szybko usiadła ( miała 5 miesięcy ) a później poszło już z górki. Natomiast Leoś uuuu ... to jest leniuszek. Jak się przewróci z pleców na brzuch to jest już sukces!
Dodi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyStrażaczka90 wrote:dzień dobry.
U mnie pogoda di duszy ;/ raz słońce raz deszcz i w kółko...A kolano boli na zmianę pogody ;/ w ortezie dalej chodzę...
Mauysia zdrówka dla Heniutka:* miłego dnia
Strażaczko nie kojarzę skąd jesteś, ale wolę swoją pogodę za oknem, niż taką jaką mają w południowo - zachodniej Polsce
-
nick nieaktualnymuszę pogadać z m i jakbyśmy się już na pewno zdecydowali, to poszukam noclegów:)mauysia wrote:My chyba zamawialiśmy z dwa miesiące (a moze miesiąc?) przed, spaliśmy w hostelu na głównym rynku i mieliśmy z okna widok na jeden "3D mapping" na kościele

-
Chyba też spróbuję BLW - muszę tylko kupić jakieś pewne ekologiczne warzywka.mauysia wrote:Ja już jakiś czas temu zaczęłam małemu dawać, ale teraz - w czasie choroby - stracił apetyt, więc na razie zarzuciłam to w ogóle. Jedzie znowu tylko na mleku.
Ale zaczynam się przekonywac do BLW, czyli metody rozszerzania dziecięcej diety bez papek, tzn. kładzie się na stole przed maluchem ugotowane brokuły, marchewki, kawałki kalafiora itp. i dziecko samo wybiera co chce zjeść, bierze do łapki i wcina
Nawet sobie książkę o tym kupiłam parę dni temu. Fajna sprawa. -
a oto nowa umiejętność nabyta przez Maję - zaczyna wstawać

nie umiem zrobić tak, żeby zdjęcie było mniejsze niż wrzucam na fotosik
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2014, 11:35
Libra, mauysia, aisa, Spero, sylwia1985, Pismak, AGA 30, Rucia, Strażaczka90, kiti, anka_a, Dodi, a-koczek, plemniczka, Gunia, Shagga_80, zbikowa, tercia lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH





