plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Aaaaaaa Marczello miał o 8 rano przymusową kompiel bo tak mu papmers wystrzeli z zawartością pod samą szyję i jeszcze sie z tego śmiał , a od kupy cała bo zkasztanil sie przy jedzeniu .....
Ps .zmiana mleka na ten nutramigen chyba chyba działa bo jeszcze mieszam ze starym wiec wypowiem sie na 100% przy 3 puszce , ale lżej mu to poszło ...., ale mam frajdę z kupy tego jeszcze nie było
mauysia, magdzia26, kiti, plemniczka, Fedra, aisa, Muska, Selena, anka_a, Dodi lubią tę wiadomość
-
Kajuś, sorry że zalajkowałam opis tak mało przyjemnej sytuacji, ale przypomniało mi się jak to było u mnie parę m-cy temu i aż się rozrzewniłam

Sylwia - fajnie, że tak sie obłowiłaś
No i czekamy na relację z połówkowego.
Ruciu - zdrowiej! Sama nie miałam nigdy zapalenia zatok, ale wiem, że to wielce upierdliwa i bolesna przypadłość...
Dziś na 13:00 idę na masaż, a co! Należy mi się! Kupiłam sobie na grouponie z okazji urodzin
Miłego dnia!
magdzia26, Kaja, kiti, plemniczka, Fedra, Muska, aisa, Selena, Shagga_80, anka_a, Dodi lubią tę wiadomość

-
Niestety wiem a nic nie mam jeszcze i nie wiem kiedy będę miała powili zaczyna mnie już to denerwować bo cały czas czekam na przeprowadzkę a ze do innego miasta to nie ma sensu nic kupować na razie... ehhh juz od jakiegoś czasu siedzę jak na szpilkachKaja wrote:Madzia sesese 99 dni juz dziś wiec laska wes sie za szykowanko zleci Wam szybko i Nikos szybko wyskoczy !!!!!

-
Madzia kupować możesz tylko w karton pakuj nie do szafy toć frajdę kupowania możesz już teraz robić szybciej ci zleci te 99 dni
a jak bedziesz odkładać to ci twój P sam bedzie kupował ..
Fedra lubi tę wiadomość
-
chyba w lipcu zacznę już kupować wszystkie drobiazgi zeby tylko te większe rzeczy zostały typu wózek, łóżeczko, fotelik itpKaja wrote:Madzia kupować możesz tylko w karton pakuj nie do szafy toć frajdę kupowania możesz już teraz robić szybciej ci zleci te 99 dni
a jak bedziesz odkładać to ci twój P sam bedzie kupował .. -
oja pierdziule... weszlam tu dzisiaj by napisac jak bardzo wierze i trzymam kciuki by Fedrula zobaczyla dzisiaj winogronko, a tu takie newsy! Fedri domyslam sie co musialas czuc jak zobaczylas plamienia... pamietam jakby to bylo wczoraj jak na początku ciazy wstalam i normalnie krwią mnie zalało... bylam pewna ze juz po wszystkim...jednak jak widac nawet krwawienia w ciązy mogą sie zdażyc a pomimo tego maluszek rozwija sie dobrze

jak to dobrze ze zobaczylas winogronko i nawet serduszko pieknie bijące!!! cudowna nowina. A teraz jak najwiecej leż, odpoczywaj i nie stresuj sie i mów do swojego dzieciątka silnego
Aż łzy mi w oczach staneły.
Co wiecej lekarz powiedzial?
Fedra, magdzia26, aisa, Selena, Shagga_80, anka_a, Dodi lubią tę wiadomość
-
i jeszcze sie wypowiem co do rogala... nie wiem jakby spala w ciązy bez niego! najlepsza rzecz na którą sie zdecydowalam... nawet na dwudniowe wyjazdy jezdzil ze mną. Wkladalam go pomiedzy nogi i no boku super wygodnie sie spalo, jest na tyle dlugi ze sluzyl jednoczesnie jako poduszka, podpórka pod brzuch i cierpnące nogi. Super sprawa! ale juz do karmienia nie uzywam go, bo wygodnie mi bez karmić. Pewnie spowrotem wróci do łask gdy bedzie sluzyl jak zabezpieczanie malej. Ja w kazdym badz razie polecam! idealne rozwiązanie i pomoc szczegolnie od polowy ciązy do konca. I ja nie mialam tego bardzo drogiego firmowego.
O taki mialam
http://allegro.pl/poduszka-dla-kobiet-w-ciazy-i-do-karmienia-rogal-i4261202657.html
Fedra, Muska, magdzia26, Dodi lubią tę wiadomość
-
Witam kobitki

Fedra, gratulacje po raz kolejny!!!!! Pamiętam jakie to emocje usłyszeć pierwszy raz bijące serduszko
Ja się wtedy popłakałam...
Wrócę jeszcze na szybko do poduchy. Byłam wczoraj na szkole rodzenia i akureat mieliśmy warsztaty z karmienia maluszka. Położna naprawdę często zaznaczała jak te poduchy ułatwiają życie i karmienie mamom. Były tam wszystkie poduchy i te duże cebuszki i małe rogale/fasolki i nawet normalne (jakby ktoś nie miał w domu innej) i można było poćwiczyć. Pewnie nie wszystkie kobiety tego rodzaju udogodnień potrzebują, ale mi na sucho bardzo pomagało w trzymaniu lalki
A taki noworodek i niemowlak są przecież dużo cięższe. Można było sobie wygodnie dzidziusia ułożyć, był podparty, moje plecy też (mimo że to krzesło zwykłe drewniane było) i tak sobie ćwiczyłyśmy z kobitkami, a położna sprawdzała i pokazywała różne pozycje do karmienia. W realu pewnie będzie 5 razy ciężej i dzidzia będzie się wiercić, ale przynajmniej wiem w teorii jak trzymać takiego szkraba. Powtarzała jeszcze, że takie karmienia mogą trwać 20-40 minut (zależy od widzimisię bobasa) i plecy jeśli siedzimy niewygodnie mogą naprawdę boleć... No, ale można tez na leżąco i wtedy problem znika
Jako, że już jestem posiadaczką takiego olbrzymiego rogala (i jego dużą fanką), to zdam potem relację jak się sprawdza w karmieniu.
Sylwia, ja też byłam na podobnych warsztatach i bardzo mi się podobało
Aż się zmierzyłam w brzuchu, a co. Mam 96 cm
a wydaje mi się że to ogromny balon już
Emi strasznie się tam wierci i rozpycha, ostatnio celuje stopami w żebra
JA nie wiem czemu piszą wszędzie że w 8 m-cu dziecko ma tam mało miejsca i jest nieco spokojniejsze. MOje w każdym razie prawie wcale nie śpi. Czasem tylko tam delikatnie buszuje, a czasem ćwiczy karate i to nieraz kopie i dźga łokciami w tym samym czasie po obu stronach brzucha. Prawie zabawne to jest, kochane oczywiście też, ale jednocześnie dość bolesne i to mi najbardziej doskwiera. Aż się m ostatnio zdziwił jak trzymał rękę na brzuchu że ona aż tak mocno kopie. Normalnie aż podskoczył razem ze mną jak zasadziła mega kopa gdzieś w talię.
Idę do lodówki po zimne czereśnie
Ależ mnie wzięło. A po południu jade na przegląd do dentysty tak btw. Przypomniało mi się w końcu, że trzeba zęby poleczyć 
magdzia26, Fedra, kiti, aisa, Shagga_80, anka_a, Strażaczka90, Dodi lubią tę wiadomość




[/url]










