plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Strażaczka Ty dalej ćwiczysz? tosz Ty chyba juz znikasz powoli
Selenko hehe no byłoby nieźle gdybyśmy się z siostrą zbiegły terminami ja czekam spokojnie aż Amelka zechce wyjść, ale nie miałabym nic przeciwko temu żeby się już decydowała na jasną stronę brzucha kurcze już niedługo będziesz się musiała "rozstać" z Kacperkiem pewnie nie będzie to łatwe ale nic niestety nie trwa wiecznie i niestety szybciej niż nam się wydaje, trzeba wrócić do pracy no i skąd ta ciągła utrata wagi u Ciebie hmm.... same chudziny i laski z tych naszych mamusiek :*
Aiska długiiii masz cos ten spacer albo mega długiego posta klecisz
Fedra Ty okien na tym ostatnim piętrze myć nie musisz bo kto Cie tam widzi a wagą bym się nie przejmowała bo dużo dziewczyn na początku chudnie albo naprawdę niewiele przybiera, więc im mniej tym lepiej bo dzidzik napewno rośnie prawidłowo a Ty będziesz miała mniej do zrzucienia
Fedra, magdzia26, Selena, Strażaczka90, kiti lubią tę wiadomość
-
Szukając weny do mojego długaśnego posta cofnęłam się do 27 sierpnia 2013 kiedy to oznajmiłam na forum, że ujrzałam dwie kreski...
Tylko do południa było już chyba z 20 stron zapisanych, tego też dnia dołączyła do nas Magdzia, a Spero została dopisana do tabelki...
Tęsknie za tymi czasami kiedy trzeba było nadrabiać duuuuużo! Może jak przyjdzie jesień to będzie więcej nas tu znów.
Dodi, spacer faktycznie był długi, w międzyczasie zjedzenie zupy, ogarnięcie Małego a teraz konstruuje drugie bo Małż niedługo nadciągnie do domu. Dlatego tak mi się schodzi długo, ale spoko co się odwlecze to nie uciecze Post będzie!Fedra, magdzia26, Selena, Dodi, Spero, anka_a, plemniczka, Pismak lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Sylwus jakiś dupny ten lekarz ze Ci zwolnienia nie dal ja bym chyba umarła jakbym miała teraz przesiedziec 8 h w pracy no ale tak jak dziewczyny radzą idź do innego na pewno Ci da zwolnienie i bardzo się ciesze ze z Nikosiem wszystko dobrze
Fedrus nie przejmuj się ja przez pierwsze 4 miesiące nic nie przytyłam wiec luzik większość dziewczyn wręcz chudnie.
Aisko o boszzze to za chwile rocznica mi pyknie na ovu ehhh faktycznie piękne były te czasy kiedy było trzeba nadrabiac po 20- stron to było pierwsze co robiłam przy porannej kawusi w pracy jak ten czas leci kurcze aż nie mogę w to uwierzyć
Ogłaszam wszem i wobec zakończyłam pranie i prasowanie ubranek mojego małego lobuziaka jeszcze tylko pościel mi została
No Kajcia ja Ci zazdroszczę mega tego urlopiku i co za widoki Hmmmm aż się rozmazylamWiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 15:33
Fedra, aisa, Dodi, anka_a, plemniczka lubią tę wiadomość
-
Yhmmm hmmmm....
Na początku mojego wypracowania chciałam Was wszystkie pozdrowić i od razu przeprosić, że o kimś zapomniałam bo zapewne tak się stało...
Aga, fajnie, że raz na jakiś czas zaglądasz do nas choć mogłabyś być trochę częściej. Trzymam kciuki za armie M i ciesze się, że masz wreszcie taką umowe jaką chciałaś w pracy.
A-koczku, mam nadzieję, że u Ciebie już trochę lepiej. Pojęcia nie mam co spowodowało podjęcie decyzji o zaprzestaniu starań, ale mam nadzieję, że da się to odwrócić bądź naprawić i znów powrócisz do "tematu". A może w trakcie tej przerwy będzie niespodzianka i tego Ci życzę Bądź z nami częściej!
Anka, torba spakowana? Czekamy na zdjęcia wózka, choć pamiętam że to dopiero we wrześniu.
Beata, dawno Cię u nas nie było. Po wykresie widzę że działacie, ale wiem że nie masz możliwości lukania w pracy do nas. Mam nadzieję, że powrócisz do nas z dobrymi wiadomościami
Blondi, mocarna jesteś, że chcę Ci się ćwiczyć. Ja mam całkowitego lenia na ćwiczenia. Może zbiorę się jakoś i choć ćwiczenia na brzuch trochę ogarnę.
Dodi, co by Ci tu napisać Sprowokowałaś mnie do popełnienia tego posta A jak wiadomo ciężarnym się nie odmawia Jeszcze trochę i Amelka będzie po jasnej stronie brzucha, fajowo!!! Ps. Boisz się porodu?
Effcia, jak tam postępy Madzi z tym napięciem mięśniowym o którym kiedyś pisałaś? Udało się coś załatwić w sprawie Dawidka, żeby nie musiał iść już do szkoły?
Fedra, jak samopoczucie, wciąż pojawiają się jakieś plamienia? Mało przytyłaś, ale tym się wcale nie martw. Jedne tyją na potęgę a inne nawet do 10 kg nie dobijają. Poza tym pod koniec i tak przytyjesz i będziesz wspominać, że tak wolno na początku szło
Zapomniałam chyba pogratulować 100 dni ciąży bo to niedawno było, a ja jakoś w podobnym czasie miałam 100 dni od porodu
Gocha, a Ciebie gdzie wcięło? Pamiętam, że ostatnio miałaś trzy dni wolnego. Starczy Ci wracaj tu szybko!
Gunia, wyłaź z krzaków! Czasem jesteś widziana po lajkowaniu, odezwij się czasem. Choć troszkę napisz
Ilona, jak tam Twoje dzieciaczki? Jak wróciłaś do Pl to masz dla nas dużo mniej czasu, oj nieładnie nieładnie! Zapewne siedzisz w ogrodzie ale jak przyjdzie jesień i zima to musisz z nami być
Jeju, ostatnimi czasy zaglądasz po wieści Muśkowe i Fedrowe. Zapewne będziesz wciąż zaglądać i fajnie, naklikaj czasem coś więcej.
Karoam, dobrze że czasem odezwiesz się na fb bo tak już bym myślała, że zaginęłaś w akcji. Swoją drogą ciekawe gdzie teraz mieszkasz... Czy przeprowadziliście się tam gdzie planowałaś...
Kaja, już kilka razy pisałam, że zazdroszcze pobytu we Francji. Ja tam byłam raz, w Szampanii i w Paryżu, było superaśnie. Byliśmy z moim M jeszcze jako para i tam mi się oświadczył Mam nadzieję, że z Marcelowym brzuchem już lepiej!
Kfjatek, brakuje tu Ciebie! A przecież ostatnio śpiewałam nawet dla Ciebie "Pobaw się ze mną w cz i sz" a Ty zniknęłaś Wracaj!
Kiti, wyłaź z krzaków! Jesteś teraz u M czy urlopujecie gdzieś? A i jeszcze chciałam powiedzieć, że nie lubię Twojej dzisiejszej tempki.
Kopciuszku, zapewne jesteś pochłonięta urządzaniem domu no i dziećmi no i może ciut mężem Pokaż nam jakieś fotencje
Libra, nie zaglądasz tu do nas ale obstawiam że i tak o nas myślisz bo my tu o Tobie myślimy i nie zapominamy!
Magdzia, już bym teraz z chęcią wpisała Cię do tabelki ale jeśli wolisz poczekać to ok. Po prostu byłoby przejrzyściej w tabelce i wiadomo na kiedy termin itp. Faktycznie niedługo będziesz miała rocznicę bytności na plemniczce
Mała, trzymam za Was mocno kciuki! Z innego wątku wiem, że niedługo będzie próba kolejna i za nią trzymam mocno kciuki, musi się udać!
Mauysiu, coś Cię tu dawno nie było! Musisz wrzucić jakiś filmik z Heniolem albo Leo! Bo jagódki były super! Trzymam za słowo, że jak we wrześniu wrócisz do pracy to będziesz tu częściej.
Muśka, mam nadzieję, że u Was ok! Zapewne przystosowujecie się do nowej sytuacji.. Napisz choć kilka słów jak się czujecie!
Ola, Ciebie to tu chyba najbardziej brakuje. Choć raz na jakiś czas cosik napisz!
Pismak, co u Ciebie słychać? Mam nadzieję, że jest ok!
Plemniś, nie pisałam chyba wcześniej, ale przykro mi z powodu auta. Masakra! A żeby tak łapska im uschły albo żeby im ktoś tak samochody ukradł. Mam cichą nadzieję, że samochód się odnalazł (choć podejrzewam, że byś nam napisała o tym) albo że ubezpieczenie pokryło choć część. Całuski dla Kornelci!
Rucia, jak się ma mały Bin Laden? Zębiszcza wciąż dają się Wam we znaki?
Sandra, ciekawe czy czytasz czasem... Wydaje mi się, że gdzieś po drodze widziałam Twoje lajki. Pozdrawiam Cię serdecznie
Selena, mam tam samo jak Ty z tym chudnięciem. Wydaje mi się, że jem sporo a tu wciąż mniej na wadze. W sumie to fajnie bo jesteśmy super laski Trudny to będzie dla Was czas gdy będziesz szła do pracy ale poradzicie sobie na pewno! Wracasz na cały etat czy na pół na początek?
Shagga, nie masz już tu konta, ale może jeszcze czasem podczytujesz.. Ciekawe jak idzie Wasza budowa.. Jeśli to czytasz to pozdrawiam!
Spero, czekamy (nie)cierpliwie na fotki Jak się czujesz jako żona?
Strażaczko, już kilka dziewczyn pytało Cię czy konsultowałaś gdzieś diagnozę pcos i jak Twoje kolano? Zdaje się, że po kontuzji nie ma już śladu bo ćwiczysz, biegasz i jeździsz na rowerze. Już Cię nie boli?
Sylwia, chyba nie chcesz mówić jak to było z tymi ślubami (cywilnym i kościelnym) bo pytałyśmy ale nie odpowiedziałaś, spoko. A z opornym ginem pozostaje tylko iść do innego albo do internisty.
Zosia-ktosia, jak idą starania? Widziałam, że na wykresie program wyznaczył owulkę. Trzymam kciuki za efekty działań.
Żbiku, jak się czujesz jako żona? :*
No to by było chyba na tyle. Jeszcze powinnam napisać co u mnie.
Z ciekawszych informacji to tak jak któregoś dnia pisałam, udało się już z papierami dla Małego i wkrótce będzie miał pesel potem zostanie wyrobić paszport albo dowód.
A i jeszcze... 2 września jedziemy do Polski
Amen!Fedra, magdzia26, Kaja, Selena, Sandraa, Dodi, Spero, Strażaczka90, Blondi22, anka_a, kiti, Rucia, jeju, plemniczka, Pismak, mauysia lubią tę wiadomość
-
Aiso jesteś Królową
u mnie jest bez plamień czuje się dobrze co prawda coś mnie tam plecy pobolewają czasem brzuch ale podobno to normalne
tak więc ide do przoduaisa, Kaja, Selena, Dodi, Blondi22, anka_a, jeju, plemniczka lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Heeh cos:na wesoło nasz Kot (osiedlowy gwałciciela) doigral się swoich molestowan kotek dzis rano mój brat dzwonił i mówił, że nasz kot przyprowadził swojego małego kotka , ale wesoło kot nie chce tego małego podobjo , a ten za nim jak cień bunahahhah
aisa, Fedra, Dodi, anka_a, mala29_ lubią tę wiadomość
-
Fedra wrote:Aiso jesteś Królową
u mnie jest bez plamień czuje się dobrze co prawda coś mnie tam plecy pobolewają czasem brzuch ale podobno to normalne
tak więc ide do przodu
Jeszcze troszkę i brzuszek będzie coraz wiekszyaisa, Fedra, anka_a lubią tę wiadomość
-
Asia ,a:brzuszek jest cały czas taki sam i teraz doszły te akcje płaczu i chyba zęby bo dałam mu przeciwbólowy i jak ręką odiol , ale focha strzelił czyli ryk bo musieliśmy się zbierać na zakupy a ten był w akcji czytania gazety dosłownie gadał do niej i jak mu zabrały babcie gazetę masakra uspokoić sie go nie dało az zasnął w aucie , a jak wróciliśmy gazety juz niemchcial !!!!
A co do Francji to racja piekna aż mi sie wracać nie chce buuuuu moj Małżon jutro do polski do pracy , a my za 6 dni też wracamy matko jak to z leciało a babki już sie pakują bo mają tyle zakupów jestem ciekawa jak one to wezmą hehehDodi lubi tę wiadomość
-
Kaja wrote:Jeszcze troszkę i brzuszek będzie coraz wiekszy
Moj brzuch jest ogromny nie wyglada na koncowke 4 ale 6 miesiacaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 21:59
Dodi, Selena, Blondi22, anka_a, jeju lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Fedra wrote:Moj brzuch jest ogromny nie wyglada na koncowke 4 ale 6 miesiaca [/QUOTE
Cos Ty ślicznie wygląda brzusio ehhh kiedy to było , a teraz szaleństwo białej nocy hehehe z młodym , ale jest Boski , a twoja córka jest śliczna na Bank to KobietkaFedra lubi tę wiadomość
-
Ok wrzuce na fb z dzisiaj i poprosze by ktos wrzucil na nasze forum specjalnie dla Madzi
Ale zrobie to jutro bo dzisiaj to juz ide spac
Slodkich snowWiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 23:10
Selena, Dodi, magdzia26, aisa, Strażaczka90, anka_a, Kaja, jeju lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Aisko no no jaki poemat szacun
Ja wracam do pracy na pełny etat z jednej strony juz sie nie moge doczekać bo brakuje mi wyjść miedzy ludzi.... a z drugiej sie martwie jak to z tym moim Kacpim będzie...mam nadzieje że jednak nie tak źle
Fedra Ty zostaw swój brzuch w spokoju hi hi ja tam znowu chciałabym mieć taki jak Ty teraz z takim skarbem w środku mam nadzieje że jeszcze kiedyś się to uda... Póki co teraz najważniejszy jest dla mnie skarb który teraz spi sobie smacznie w łóżeczku a ostatnio nauczył sie wypinać język w sumie to mama mu pokazała co i jak i dziś cały dzień z jęzorem na wierzchu był a jak się przy tym cieszył
No a teraz i ja mykam spać do jutra dobrej nocki dla wszystkich
Fedra, magdzia26, aisa, Blondi22, anka_a, Dodi lubią tę wiadomość
-
Aisa jesteś miszcz!!!!!!!! pięknego posta jebnęłaś
Selena pewnie jeszcze nic straconego by znowu pod serduszkiem nosić małe szczęście no proszę a ja myślałam, że mamy nie uczą dzieci takich rzeczy hehe
ja też zbieram się spać, dobranoc :*Fedra, magdzia26, Strażaczka90, aisa, anka_a, Selena lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry z rana
Ja cos nie moge spac juz od godziny dzisiaj dzien oddawania krwi i moczu a potem w nagrode idziemy do dzieciowego sklepu
Zastanawiam sie tylko czy musze byc na czczo bo glodna jestem okrutnie...
Zycze milego dnia dzisiaj moze mnie nie byc bo mam gosci...Dodi, magdzia26, Strażaczka90, aisa, anka_a, Selena, Sandraa lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Fedra wrote:Dzien dobry z rana
Ja cos nie moge spac juz od godziny dzisiaj dzien oddawania krwi i moczu a potem w nagrode idziemy do dzieciowego sklepu
Zastanawiam sie tylko czy musze byc na czczo bo glodna jestem okrutnie...
Zycze milego dnia dzisiaj moze mnie nie byc bo mam gosci...
Widze suwaczek ciazowe
Moje gratulacje -
Cześć
To tak działa z tym spaniem, jak nie trzeba to się chce a jakby człowiek sobie pospał to nie idzie
W myśl tej teorii powinnaś spać do oporu żeby nie czuć aż takiego głodu jak pójdziesz na upuszczenie krwi, mam to zawsze jak idę na badania na czczo.
Selena, no to ładnie uczysz dziecko Sposobem na dłuższe bycie z Kacprem w domu jest zmajstrowanie rodzeństwa dla Niego a potem L4 i załatwione Trochę sobie żartuje, ale życzę byś ponownie nosiła mały skarb pod sercem
Dodi, już niedługo.. coraz bliżej
Mały w pełni zaakceptował łóżeczko I ładnie zasnął. W nocy dwie pobudki na karmienie i po nich też ładnie zasypiał. To lubięmagdzia26, Strażaczka90, anka_a, Dodi, Fedra, Selena, Sandraa, plemniczka lubią tę wiadomość
-
Bry bardzo
Wszystko fajnie ale ja nadal czekam na obiecane zdjęcia mam nadzieje ze juz Fedrus po wszystkim i juz po śniadaniu
A tak wogole Muska apeluje do Ciebie ze zaczynam się martwić juz po nocach mi się snisz wiec moglabyc chociaż napisać czy wszystko u was dobrze?
Ja dzisiaj ledwo żyje nie dość że Nikos ostatnio uwielbia szaleć w nocy to jeszcze mój P któraś noc z rzędu tak chrapie (odgłos jak młot pneumatyczny) a z rana pobudka bo panowie oczywiście wierca cos pod blokiem
Ps. Znacie jakiś dobry spodob na chrapanie (nie mowie tutaj o duszeniu poduszka) tylko cos co mój P by przeżył... może jakieś leki, plasterki???Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2014, 10:19
Dodi, aisa, Selena lubią tę wiadomość