plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
gocha M nic nie pomaga- to ja sprzatam , gotuje , piore i zajmuje sie dzieckiem dniem i noca- jestem wymeczona. Mojemu jutro mija tydzien ojcowskiego a jezdzi wylacznie za swoimi sprawami a wieczorkiem czasem dla odstresowania znika na pol nocy z kumplem na piwko lub na basen twierdzi ze ja mam tylko dziecko a on rozne inne sprawy na glowie a ja juz poprostu nie wyrabiam. Dzisiaj maly zasnal dopiero o 2 i budzil sie co godzine- nie wiem czego tak ma. W dzien nie dam rady pospac bo mnie tak okropnie glowa boli - scina mnie dopiero kolo 20
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2014, 10:15
-
nick nieaktualnySylwia ja ci współczuję
U nas w domu jest podział obowiązków po równo Jak i jedno tak i drugie zmyw odkurza itp. I przy dziecku mam nadziję że też tak będzie !!
Ja bym na twoim miejscu dogoniła trochę tatusia do pomocy no w końcu nie tylko na zrobieniu dziecka ojcostwo się kończy !!
aisa, Strażaczka90, magdzia26, anka_a, Baś, Blondi22, Fedra, gocha04, Effcia28, Dodi, plemniczka lubią tę wiadomość
-
czesc z rana:)
ja ide robic obiadek jakaś zapiekankę ziemniaczaną.A, potem do pracy;D DZIŚ popołódniówa ;/. jutro wolne
Sylwia weź M w obroty..bo to tak wygląda jakby uciekał od tego wszystkiego.Niech Ci pomoze a nie..piwko z kumplami
Jakiii słodziak z Jasia;DWiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2014, 11:12
anka_a, aisa, Dodi lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja moje drogie
Sylwia wiesz co ja bym tak na twim miejscu zostawiła synka tatusiowi na parę godzin żeby sobie uświadomił co to znaczy zajmować się dzieckiem... nie wiem czemu dajesz się tak traktowac... mój jak miał ojcowski urlop to wszystko robił ja tylko byłam mleczarnia a całe sprzątanie, prasowanie, zakupy, nawet robienie mi jedzenia i lulanie małego żebym mogła się przespać on robił... w nocy tez ze mną wstawal... teraz wrócił już do pracy ale i ja jestem w pełni sił a nie tak jak na początku po cc było mi ciezko...AGA 30, anka_a, aisa, Strażaczka90, Kaja, Fedra, kiti, gocha04, Effcia28, Dodi, plemniczka lubią tę wiadomość
-
Witam. Przepraszam, że się wtrącę...
Sylwia przeczytałam trochę o tym jak się męczysz, powiem ci że moja znajoma miała podobnie nie dawała już rady ze swoim dzieckiem i okazało się że jej synek ma bakterię w moczu kiedy ją wyleczyli wszystko się unormowało. -
Fedrus pewnie wędliny będę sama sobie piekła bo to masakra co za syf jest w sklepach ale na pieczywo to już raczej czasu nie będę miała z tym terrorysta... no coś będę musiała poszukać...
A kochana czekam z niecierpliwością na wieści po wizycie,
Agus super ze strój się udało kupić wiem coś o tym jak ciężko jest z dużymi piersiami cos kupić
Aisko gratuluję pierwszego zebalka i super Jasio wygląda mały slodziaczek juz nie mogę się doczekać aż mój podrosnie i będzie bardziej kumatyanka_a, aisa, Strażaczka90, Fedra, Dodi lubią tę wiadomość
-
Effciu miło Cię widzieć wpadaj częściej do nas
Gocha przewalone z taką praca no ale wiem niestety jak to wygląda w takich firmach sprzedażowych nie liczą się wogole z człowiekiem najlepiej jak najdalej od nich się trzymać ...
Maysiu super ze tyle wolnego masz bo siedzenie na wypowiedzeniu w pracy to mega męcząceanka_a, aisa, Strażaczka90, Effcia28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sylwia - jestem w szoku, że Twój mąż specjalnie przyjechał na urlop ojcowski, a traktuje to jak wakacje i czas na imprezki z kumplami (( Chyba szlag by mnie trafił! A te argumenty, że on tyra, a ja się "tylko" zajmuję dzieckiem kazałabym mu o kant d... rozbić!!! Zrobiłabym mu awanturę jak cholera! Niech na początek przynajmniej w nocy Cię wspiera, bo ile można zdzierżyć bez spania w nocy/bez szansy odespania w dzień??? On mysli, że jesteś jakimś zombie, bo nie musisz w ogóle spać, czy co?
Dla mnie nie ma bata, każ mu w nocy zmieniać się z Tobą przy Nikosiu. I to jest jak dla mnie absolutne minimum. On wziął ten urlop zeby Tobie pomagać, a nie zrobić sobie bezczynny relaks od pracy.
Skoro już teraz sobie tak zlewa, to już mam wizję, że Niko w ogóle nie widuje taty, a przez długie lata wychowujesz go tylko Ty. To po kiego chciał miec dziecko? Żeby sobie wpisać do swojego CV?
Przepraszam, ale sie trochę wzburzyłamaisa, anka_a, Blondi22, sylwia1985, AGA 30, Fedra, magdzia26, kiti, zbikowa, gocha04, Effcia28, Strażaczka90, Dodi, plemniczka lubią tę wiadomość
-
Co do pobierania moczu - u chłopców sprawa jest łatwiejsza. Są specjalne woreczki z dziurką, przyklejane na siusiaka. Na to normalnie pielucha i dość często trzeba sprawdzać czy już jest nasiusiane, bo te woreczki nie są jakieś bardzo szczelne, często przecieka do pieluchy i trzeba przyklejać nowy woreczek.
A za często przyklejać tez nie można, bo odklejanie może podrażniać skórę. Jak to bywa z plastrami. A tu do tego plaster jest na mosznie, więc generalnie wrażliwe tereny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2014, 12:49
-
Witajcie!
Do nas choroba zawitała więc mam mniej czasu bo młoda w domu. M zaczął chodzić do pracy więc pomoc się skończyła. Julek poprzestawiał sobie dzień z nocą i ładnie śpi w dzień za to w nocy woli buszować. Jedynie cycuś na niego działa więc staram się go przystawiać i spać dalej
Sylwia podziwiam Twoją cierpliwość względem M... mój tak robił jak w 1 ciąży byłam ale dzięki bogu w głowie mu się poprzestawiało i rodzina stała się dla niego ważniejsza niż koledzy (po odpowiednim przeszkoleniu). Dobry jest patent zostawienia go sam na sam z małym+ zero obiadu i syf w mieszkaniu po powrocie opieprz czemu nie posprzątanie i czemu nie ma obiadu (jeśli nie zrobi). Jak usłyszałam, że przecież siedzę w domu i nic nie robię to zrobiłam sobie wolne i nic nie robiłam przez kilka dni. Obiad był mizerny i sam sobie go musiał podgrzewać. Jak skończyły mu się czyste majtki to powiedziałam mu, że przecież w domu nic nie robię więc czystych nie ma Jego mina bezcenna! Jeśli teraz swojego nie "wyszkolisz" to nic się nie zmieni i nie będzie doceniał tego co robisz w domu. Niestety mężczyźni myślą, że te czynności robią wróżki w mgnieniu oka....
Gratulacje Jaśkowego ząbka
Plemniczko córeczka śliczna i kiki riki urocze
Magdzia powodzenia i wytrwałości w diecie. Oby ona pomogła Nikosiowi.
Effcia witaj!
Aga to świetnie, że tym razem strój pasuje Teraz to sięz zrelaksujesz na basenie.
Fedra dobrze, że Ciebie nie dopadła cukrzyca ciężarnych. Powodzenia na wizycie!
Mauysia lepiej na wypowiedzeniu w domu posiedzieć niż się męczyć fajnie tych dni się Tobie nazbierało
Jeśli chodzi o lekarzy i siatki centylowe to czasem przesadzają.. Ada miała robione specjalistyczne badania bo jest poniżej wszystkich norm i nie łapie się w siatkach. Okazuje się, że taka jej natura bo wyniki ok. Nie potrafiłam jej zmusić do jedzenia (ostatnia wmuszona łyżka zupy była wypluwana).
Uciekam gotować dalej obiadek
Miłego dnia!!!mauysia, aisa, Kaja, AGA 30, Fedra, magdzia26, kiti, gocha04, Strażaczka90, Dodi, Pismak, plemniczka lubią tę wiadomość
-
Effcia28 wrote:Witam kobietki
nadrobiłam po łebkach ale kiedy ja będę miała czas z Wami poklikać to nie wiem:(
kompa prawie ni odpalam jadę tylko na smarku a tam na ovu to same wiecie.
Gratuluję ząbka Jasiowi
Całuje wszystkie ovudzieciaczki i buziak w Fedry brzuchol też śle dla Natki Pozdrawiam Was wszystkie matki
ojej jej buziak również dla małego batonika :*bym o Tobie zapomniała ale w czas mi się przypomniało
Jakby kto pytał to żyjemy,moje dziecie dalej bezzębne ale za to chodzić by panna chciała cały czas
Dawido w szkole daje radę
Trzymajcie się dziewczynki wszystkie bez wyjątku Was pozdrawiam