plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Mauysiu, zdrowia dla całej rodzinki! Okropnie się Was te choróbska trzymają
Zgniła pogoda też nie pomaga, już lepszy mróz, wymrozi to wszystko porządnie a tak to lipa.
Nie wiem jak u Was, ale tu to codziennie pada lub leje i wieje albo piździ z przewagą tego ostatniego. W nocy znów jakaś sztormowa pogoda była, a zimy jak nie było tak nie ma...
Kiti, na pozytywne wyjaśnienie sprawy oczywiście czekamy
Na zosiowy wykres weszłam przez wykres kiti pod którym to zosia-ktosia zostawiła komentarzCzekamy na ładną betę!
Selena, Strażaczka90, Fedra, Dodi, kiti, AGA 30, zbikowa lubią tę wiadomość
-
mauysia wrote:O, to jeszcze czasu a czasu. Na pewno Kacperek stanie na wysokości zadania
w lutym idziemy na szczepienie to zapytam lekarke co mu mogę podawać na odporność
chociaż mam nadzieje że będzie odporny na choroby po mamusi
bo ja swoje choróbska w życiu do tej pory to na palcu jednej ręki mogę policzyć
aisa, Dodi lubią tę wiadomość
-
Hej Aisko
U nas od dość dawna pogoda iście wiosenna - 6-9 stopni Celsjusza. Ale rzeczywiście słabo, że jeszcze ani razu (chyba) solidnie nie przymroziło, żeby wybić te wszystkie paskudztwa...
Nie mogę doczekać się wiosny (tradycyjnie), ale gotowa jestem przyjąć na klatę z tydzień mrozu z powyższych względów...
aisa, Dodi lubią tę wiadomość
-
Selena, oby Kacperozo odporność miał po Tobie! Nam się Jaśko póki co nie rozchorował pomimo, że M i ja byliśmy chorzy w Święta. Ja za młodu to wieczne zapalenia płuc, oskrzeli itp.
Mauyś, czyli nie narzekasz na brak zleceń... Trochę luzu miałaś w pracy poza domem.. Kasa teraz chociaż ciut lepsza? No ale największym plusem jest na pewno to, że możesz dopilnować chorowitków w domuSelena lubi tę wiadomość
-
aisa wrote:Mauyś, czyli nie narzekasz na brak zleceń... Trochę luzu miałaś w pracy poza domem.. Kasa teraz chociaż ciut lepsza? No ale największym plusem jest na pewno to, że możesz dopilnować chorowitków w domu
NO właśnie w styczniu niby narzekam, ale może to i dobrze, że mało mi proponowano, bo i tak musiałabym odrzucać - musiałam się zajmować chłopakami (M kończył jakiś kurs informatyczny i uczył się od rana do późnego wieczora, więc nie mógł pomagać). Do tego M zaraz straci dotychczasowego pracodawcę, dla którego robił zlecenia i będzie musiał poszukać nowej roboty. Na razie robi dla niego costam za grosze, ale to ostatnie chwile. Więc jest tak średnio fajnie. Do tego proza życia i rutyna trochę nas (a w każdym razie mnie) przybija. Muszę się jakoś zebrać. -
mauysia wrote:NO właśnie w styczniu niby narzekam, ale może to i dobrze, że mało mi proponowano, bo i tak musiałabym odrzucać - musiałam się zajmować chłopakami (M kończył jakiś kurs informatyczny i uczył się od rana do późnego wieczora, więc nie mógł pomagać). Do tego M zaraz straci dotychczasowego pracodawcę, dla którego robił zlecenia i będzie musiał poszukać nowej roboty. Na razie robi dla niego costam za grosze, ale to ostatnie chwile. Więc jest tak średnio fajnie. Do tego proza życia i rutyna trochę nas (a w każdym razie mnie) przybija. Muszę się jakoś zebrać.
A M sprytny facet jest to szybko ogarnie nową pracę
W każdym bądź razie trzymam kciuki żeby się poukładało jak najlepiej i żeby choróbska też już Wam odpuściły!mauysia lubi tę wiadomość
-
Dzięki
Też sądzę, że zaraz coś znajdzie, bo w końcu na informatyków jest popyt, ale słabo że tak się akurat wszystko nałożyło. Jak obaj młodzi będą chodzić do przedszkola/żłoba, a ja będę mogła skupić się na pracy, to już będzie gud
aisa lubi tę wiadomość
-
mauysia wrote:Na razie jestem na etapie bukowania wakacji nad morzem
Czasu jeszcze sporo, ale ja już tak bardzo chcę lata...
Trochę poupadali na głowy z tymi cenami, ale co zrobić, kałuże bałtycką trzeba pokonać...
Z takim zawodem to chłopina za długo w domu nie odpocznie od pracy, ale prawda, że się wszystko skumulowało. Niedługo będzie lepiej, chłopaki wyzdrowieją, Małż znajdzie fajną pracę, Ty będziesz miała fajne zlecenia i jeszcze znajdziesz czas żeby tu zaglądaćNiezła wizja, nie?
-
No kochane kiti, Zosiu a zaraz potem Gocha powodzenia ja dokładnie rok temu testowalam a teraz wynik mojego testu śpi sobie smacznie obok mnie
życzę wam tego samego
Fedra, aisa, Dodi, kiti, gocha04, AGA 30 lubią tę wiadomość
-
Ojej jakie wieści idę kukać na wykresy... Niech się posypią fasolinki
Mayusia na pewno znajdzie prace mój tez z branży i z tego co wiem to na fachowców zawsze jest popyt
No tak Młoda się szykuje bo z usg jest większa o 2 tyg czyli z kalendarza 37 a z usg 39 ale byle do terminu Ccaisa, Dodi, mauysia, AGA 30, anka_a, plemniczka lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
hej
kurcze cóż się stało ,że tyle osób się odezwało?czyżby jaki poród się szykował ?
Dodi ja polubiłam za to że jesteś nie zorganizowana heh to tak jak i ja
też idę luknąć na wykresyaisa, Dodi, Strażaczka90, mauysia, Blondi22, Fedra, patrycja, AGA 30, zbikowa, Ilona lubią tę wiadomość
-
Aisko zdecydowanie cza cos zmienic by miec wiecej czasu na ovu itp
jesli chodzi o pogode to u nas dzis bylo 11 stopni, ale wieje wciaz
w jakie rejony Polandii sie wybieracie w wakacje? Amelka smiac sie nie smiala tylko plakala ale to pewnie dlatego, ze sie mega wystraszyla
Fedrus mam nadzieje, ze nic Jej nie jest. Co prawda do lekarki nie dzwonilam, ale nie zauwazylam nic niepokojacego dzieki Bogu. Ciekawe co tam Natalka planuje
Effciu Ty masz dwojke dzieci, wiec moglabys tak powiedziec, ale ja????? Dupa ze mnie i tylekurde roczek Madzialeny za pasem
Kiti trzymam mocno kciukasy
Mauysia straszne, ze te chorobska Was tak atakujakiti, Fedra, aisa, zbikowa, Strażaczka90, Ilona lubią tę wiadomość
-
Dodi wrote:Aisko zdecydowanie cza cos zmienic by miec wiecej czasu na ovu itp
jesli chodzi o pogode to u nas dzis bylo 11 stopni, ale wieje wciaz
w jakie rejony Polandii sie wybieracie w wakacje? Amelka smiac sie nie smiala tylko plakala ale to pewnie dlatego, ze sie mega wystraszyla
A jedziemy standardowo do Wawy i okolic. Jeszcze czeka nas ślub brata M ale nie wiem gdzie dokładnie.Dodi, Strażaczka90 lubią tę wiadomość