plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Zeby ten Nowy Rok przyniosl same dobre chwile :* iii odjazdowego Sylwestra
magdzia26, patrycja, Fedra, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzięki Agus :* moja druga siostra ogłosiła wszystkim ze jest w ciąży i się zaczęło...pytania kiedy w końcu my weźmiemy się "do roboty" i kiedy drugie dziecko...miałam już na końcu języka żeby wszystkim powiedzieć że nie wszyscy mają takie szczęście żeby na pstrykniecie palcem zajść w ciąże i nie każda która w nią zajdzie ma szczęście urodzić to dziecko... kurwa życie jest takie niesprawiedliwe przeryczalam połowę świat
-
nick nieaktualnyMadzia u nas też jedno a lata lecą i raczej drugiego nie będzie
Może trochę na luz niech psychika odpocznie to wtedy wam się uda
Ciesz się że chociaż jedno już macie a drugie zawsze może jeszcze przyjść
Ja stwierdziłam że jak będzie to będzie jak nie to trudno nic na siłę, jest jedno szczęście i trzeba się nim cieszyć , -
Magdzia przykro ze święta takie kijowe ;/ rodzinka by się u gryzą w język, ja bym za pewne nie wytrzymała i powiedziała co nieco. Zdrówka :*
Ps. Plamienia ciągle są ? Który już dc?
Aga a u was jak relacje z Waflem?
U nas urlop leci błyskawicznie, kilka dni i trzeba będzie wracać do De ehhh -
Kiti dzisiaj 24 dc plamien na razie nie ma ale brzuch już boli jak na @ jutro ostatni dzień luteina a na testach nawet bladziocha nie ma więc...ehhh a myślałam że chociaż na nowy rok będę miała prezent a będzie to samo co na urodziny i mikołajki czyli @
-
hej dziewuszki
Święta, święta i po świętach...a teraz tylko Sylwek i Nowy Rok i powrót do normalnego życia...bo teraz m na urlopie i dzień całkiem inaczej wygląda-brak czasu na wszystko...
Aga i Madzia wyluzujcie a na pewno sie uda
Ciąża przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie.
Madziu-czasem tu zaglądam i podczytuje i widze jak sie stresujesz, że nie ma bladziocha, że przyszła @, ze są plamienia itp...Ty za bardzo chcesz zajść w tą ciążę i dlatego się nie udaje-wiem to po sobie jak się staraliśmy o Tymka. W końcu odpuściłam w marcu-bo stwierdziłam, że nie chce mieć dziecka z grudnia i nie będziemy się starać- ale współżylismy normalnie i popatrz jaki los przewrotny- własnie wtedy kiedy psychicznie odpuścilam bo nie chciałam grudniowego dziecka- udało się...Choć mały urodził sie w listopadzie, bo 2 tyg. przed terminem. /takze nie stresuj się proszę :)I powodzenia -
magdzia26 wrote:Poprawka już jest plamienie pomimo brania luteiny...
-
O nikosia może długo się nie staraliśmy ale jednak pół roku zeszło teraz 10 miesięcy to trwa co mam napisać oczywiście są kobiety które starają się dużo dłużej niż ja są też takie które nie pragną choćby jednego dziecka ale czy to znaczy że jak mam Nikosia to już nie mam prawa "narzekac" że nie wychodzi ze z każdym kolejnym cyklem jest coraz gorzej...
-
nick nieaktualny
-
Hej
Magdzia u mnie też były dopytywania kiedy dziecko, pewnego razu nie wytrzymałam i powiedziałam, że nie mogę mieć od tamtej pory jest spokój. A ja ci nie chcę pisać, żebyś wyluzowała, bo wiem, że jest to bardzo trudne. Ale mocno trzymam kciuki, abyś ujrzała 2 kreski w najbliższym czasie :*
Aga, Kiti wam też kibicuję i za was też trzymam kciuki
I chciałabym życzyć wam SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ! :*magdzia26, kiti, zbikowa, aisa, Fedra lubią tę wiadomość