plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Libra a czemuz to juz choinka rozebrana? przeciez do 2 lutego moze stac a w niedziele jeszcze siweto 3 króli jest, oni jeszcze do szopki nie dotarli
ja wlasnie sie skonczylam ploty z mama i teraz wzielam sie za ogladanie ofert mieszkan do sprzedaży coby sie troche zorientowac, nawet znlazlam jedno ciekaweczuje ze jak ja sie za to nie zaczne brac to igdy niczego nie kupimy...
-
nick nieaktualnyAmicizia wrote:Libra a czemuz to juz choinka rozebrana? przeciez do 2 lutego moze stac a w niedziele jeszcze siweto 3 króli jest, oni jeszcze do szopki nie dotarli
ja wlasnie sie skonczylam ploty z mama i teraz wzielam sie za ogladanie ofert mieszkan do sprzedaży coby sie troche zorientowac, nawet znlazlam jedno ciekaweczuje ze jak ja sie za to nie zaczne brac to igdy niczego nie kupimy...
u nas strasznie grzeją, jest cieplutko w mieszkanku... żywa już postała ile mogła;) a poza tym przyjdzie koleżanka z dzieckiem, a on już nawywalał choinek w te święta (jedną na siebie i potłuczoną bombką się skaleczył)... strasznie chce bombki ściągać... chce żeby miał swobodę i się nie złościł, że czegoś mu się zabrania... niom i nie chce, żeby sobie krzywdę zrobił... -
Dziewczyny, życzę Wam miłej soboty. Idę trochę ogarnać chatkę oglądając jednocześnie film. Nie wiem, czy widziałyście "Władcę pierścieni", ale zaraz jest jedna z moich ulubionych scen - przejście przez kopalnie Morii - więc muszę się przygotować
Dobrej nocy!zosia-ktosia, Libra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
dobranoc dziewczynki
no to rozumiem zywa znacznie krócej wytrzymuje no i skzoda Malucha
Zosia to macie z psiakiem ale to ten wiek pamietam jak moj staruszek tak robil a dzisiaj juz nawet gryzc nie moze
My to lubimy choinke oboje i cieszy nas barzo bo w sumie dopiero drugi rok mamy taka wlasna i znowu kupilismy sobie takie fajne babki na kiermaszu i w sumie jak tylko siadam do alptopa to i choinke wlaczam bo mam wszystkie kabelki podpiete do tego samego filtra co laptopa wiec ciagle nam swieci i jak sie sciemnia to taki fajny nastrój sie robi w pokoju, ktory oboje bardzo lubimy i dobrze nas nastraja.
teraz tez robimy porzadki bo w niedziele goscie
ja tez ogladalam juz wszystkie czesci wladcy pierscieni i to kilka razy
-
mauysia wrote:Hej dziewczynki,
Mała - czemu aż tak drastycznie - do dupy?
A to dlatego że nie mogę rozszyfrować przez to że mam jakąś infekcje czy mam owulacje czy nie. Robię testy owulacyjne ale testy wychodzą ujemne a boli mnie jajnik tak jak by była owulacja. Leki sobie już zamówiłam więc czekam aż mi przyjdą i będę walczyć z infekcją. A do tego mamy gości a owulacja jeśli to jest owulacja to zaczęła się gdzieś z 12 godzi temu więc nie wiem czy nie będzie za późno. Najwyżej w następnym tez się będziemy starać.W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
nick nieaktualnyA gdzie mała leki zamawiasz? Witaj po długim czasie;-) No coś się wirusy tu kręcą i wszystkie dziołszki zarażają...co za pechowy czas...ech...ale musi być za niedługo lepiej...po burzy zawsze przychodzi spokój...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2013, 22:11
-
muzarcia zamówiłam przez aptekę internetową takie bez recepty oczywiście bo mniej więcej wiem co mi jest bo kilka lat temu tez to miałam. Bora babeczki ja zmykam pobaraszkować i spać. Życzę milej nocki wam
do jutra pa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2013, 22:30
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
mauysia wrote:Ami, grunt żeby Twój M zrozumiał, że kupno mieszkania to strzał w 10.
wiem zdaje sobie z tego sprawe ale zeby on to zaakceptowal to ja najpierw musze znalezc jaks super oferte i go przekonac chyba znowu sie na mnie obrazil bo mu powiedzialam o ciekawych mieskzaniac i jakie koszty tak tylko wcale nie zeby sie na nie decydowac tylko orienatacyjnie a on ze jednak chce dom, mowie mu ze z ataka kase niecale 300 tys. nie wybuduje domu a on a jakby byla ziemia? powiedzialam z enie mamy ziemi a ten znowu zaczal do tych swoich krzeszwoic wkurzyl mnie ale spokojnie powiedzialam muz e ja tam mieszkac nie bede i juz dawno mu mowiliam o tym. ale on ma wybiorcza pamietc, pamieta ze ogladalam tamta ziemie i stwierdzilam ze ciekawe polozenie ale juz nie pamieta pozniejszego zachowania rodzicow sporu itd i tego ze mu powiedzialam ze ja tam nigdy nie zamieszkam ani z tesciowa w jednym domu ani 2 domy wyzej na to niech nie liczy. Ciezki typ ale musi dotrzec w koncu do niego ze ja tam mnie zamieszkam i ze wynajmowac wiecznie tez nie mozemy... zobaczymy co wyjdzie z tego... i tak pewnoei kupowac bedziemy jak wejdzie ten nowy projekt rzadowy bo z rodziny na swoim nie udalo nam sie przez jego upartosci skorzystac... ale ja si enie poddam tak łatwo. ale spokojnie nie poklocilismy sie poszedl do drugiego pokoju a ja sie powstrzymalam przed ciagnieciem tego tematu, wiem ze on musi sobie przemyslec i staram sie nie [rzeszkadzac mu w tym bo pewnie bym nagadala i bysmy sie znowu pokłócili a tego nie chce, bo w ten sposob niczego nie osoagne -
nick nieaktualnyCześć dziołszki...jak tam ranek...u nas słońce wychodzi tak jakby...ale bez szaleństw, inaczej...może się rozjaśnia...
Temperatura poleciała...zasnęłam coś koło godziny 2 w nocy...nie mogłam spać...budzik na 6-tą, zmierzyłam tempkę o 6:30 i dalej w kimono...ech...wstałam 20 minut temu...
Mierzę dlatego, że są podejrzenia co do krwawienia. Ale nie ma się czym martwić...trzeba wykluczyć owulkę podczas @...za bardzo pokręcony jest wykres, by coś powiedzieć...
...buziam i spadam...za blisko 1000 strony...później zajrzę jak czas na to pozwoli... -
nick nieaktualny