Ploty,Ploty ploteczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySzczerze mówiąc to ja też mam w zasadzie tylko was... Dwie moje przyjaciółki mają swoje dzieci teraz więc nie ma na nic czasu. czasami jakaś rozmowa o pierdołach przez tel i tyle...
Jedna jeszcze moja przyjaciółka, prawie jak siostra, wyjechała do anglii, tam ma swoje funfele o mnie przypomina sobie raz na jakiś czas żeby pogadać o pierdołach i jak przyjedzie to znajduje dla mnie 2-3 godzinki czasu podczas 2-tygodniowych pobytów...
Eweloka84 lubi tę wiadomość
-
Hej Kobietki byłam na badaniach czekałam godzinę w kolejce bo jakiś pechowy dzień był dzisiaj wszystkie ciężarne mdlały w czasie pobrań krwi i cucili je w gabinecie. Normalnie 4 zjechały. Teraz tylko czekać do 18 i ściągnąć netem wyniki
A tym co tak mało serduszek się widzi pewnie same mają mniej bo ich chłopy zaniemogły albo bzykają bo muszą a nie z przyjemności - Olać te komentarze Ja tam wolę rzadziej a porządnie z orgazmem aż na księżyc a nie pyknąć byle zaliczyć i zaznaczyć że się wlało trochę nasienia w pochwę. Za często też nie dobrze bo armia słabnieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2014, 13:57
Paula55, Eweloka84, Czarnula87 lubią tę wiadomość
-
Tak wlasnie jest Olgus.
Ja mieszkam rok za granica a o moich przyjaciolkach pamietam zawsze. Jak jestem w pl i tylko moge choc na chwile podjechac to jade w te pedy...mimo ze blisko nie meszkamy.... Jedna z nich ma juz 2 dzieci w tym jedno 2- miesieczne. Ale jak ma tylko chwile to pusze do mnie na fb. A druga tak jak ja walczy o ciaze aby zajsc...
Choc mam wrazenie ze jak jej ostatnio powiedzialam ze zrobilam test i sa dwie krechy jakos jej sie humor popsul... Bylo mi przykro bo mogla sie poczuc taka osamotniona:/ mam nadzieje ze to tylko moje wrazenie...
Jeszcze 10 min i otwoeraja bramki wiec ja sie zegnam z wami moje kochane. Bede dopiero jutro pewnie po badankach...
Dzis powiem mamie o ciazy i pewnie bedziemy gadac do nocy
Buziakuje wasDorotucha, Guniaczek lubią tę wiadomość
-
Paula - w tych najgorszych momentach nie raz takie slowa ze mogliscie serduszkowac czesciej dobijaja - i choc czlowiek nie chce to i tak w jakis sposob to go dotyka ..
a dwa ze ostatnio nam dowaliła moja szwagierka w ciazy ktora powiedzila ze widac za mało sie staramy ;/
jedynie co to mam was, moja przyjaciolka tak pol na pol to rozumiei mnie wspiera..choc bardziej niz wszyscy bo w lipcu poronila .. i sama wie ze to nie tak łatwo no i na szczescie osatnio bardzo maz mnie wspera wiec w sumie nie jest zle -
U mnie na miejscu jest jedna ale też ma swoje dziwnie zagrania że jest a potem znika i sama nie wie czemu. A dwie pozostałe jedna za granicą a druga ponad sto kilometrów stąd. Moje w sumie się odwróciły gdy poroniłam bo to było dla nich za ciężkie doświadczenie. Żadna nawet nie spytała jak się trzymam, ale w sumie teraz wiem na kogo tak na prawdę można liczyć. Dzięki że jesteście mimo iż ja jestem rzadziej niż bym tego chciała :*
-
No to nie wiem ale jak mojaprzyjaciolka poronila w 7 tyg to jak tylko trafila do szpitala to ja na zwmiane z nia siedzialam z jej mezem ..nie wyobrazam sobie jakbym mogla ja zostawic w takimmomencie ..bo my w sumie to jak siostry
Czarnula87, Dorotucha lubią tę wiadomość
-
Ja niestety byłam w szpitalu wtedy całkowicie sama bo był zakaz wstępu na oddział przez panujące grypy nawet męża nie wpuścili przez okno gadaliśmy. Moje "kumpelki" nawet na smsy nie poodpisywały....
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
w dupie z tymi fałszywymi! jak komuś nie pasuje, ile serduszukujemy Kochane to niech nie zaglądaja na nasze wykresy ;] noo chyba ze zazdroszcza bo same zamiast z milości i przyjemnosci to z przymusu i na akord która wiecej <głupie> wrr też mnie wkurzaja takie komentarze, co im do tego mam ochote co dziennnie to sie kochamy co dziennie a jak nie to nie i tyle! może byc jeden żołnierzyk mały ale wariat ;]
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2014, 14:07
Ania_84, Dorotucha, Czarnula87 lubią tę wiadomość
-
Ale co tam ja uważam że najlepszym przyjacielem powinien być mąż i tak też u nas jest a mogę z nim pogadać nawet na damskie tematy więc nie jest źle. Próbowałam potem skontaktować się z tymi laskami to ciągle wymówki że coś nie pasuje że mają dużo pracy itd mój dom jest zawsze otwarty o czym dobrze wiedzą to to też mają w dupie więc spoko jeżeli moje kłopoty kogoś przerosły to nie będę go zmuszać do przyjaźni i tyle.
Eweloka84, Czarnula87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny