Ploty,Ploty ploteczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula_29 wrote:Na razie może poczekam na wizytę 26 i dopytam gin co mi wolno
A tak w ogóle to mam do Was dziewczyny inne pytanie,
czy nie przeszkadza Wam, że dalej tu z Wami pisze?
No bo niby już nie jestem staraczką
Pisałam trochę na forum Listopad- jestem w ciąży i tam się zaczął jakiś lincz nad tym że ten temat jest na wątku staraczkowym, że dziewczyny nie życzą sobie czytać, że ktoś jest w ciąży , a one nie itd.
Więc w sumie wolę się zapytać, czy Wam tu nie przeszkadzam, tylko szczerze, nie obrażę się
Przecież nikt nie mówi, że zaciążona nie może tu być wręcz przeciwnie. Tamten wątek a raczej tytuł przypominał niektórym dziewczynom o bólu bezowocnych starań i wyżaliły się tam gdzie miejsce na żale a dziewczyny z tamtego wątku niestety odebrały to jak atak, zazdrość itp. i wyszło jak wyszło...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2013, 21:19
-
dodinka wrote:My wszystkie to jak jedna wielka rodzina
Dobra dziewczynki idę do męża bo wzywadodinka lubi tę wiadomość
starania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin) -
Cześć dziewczynki
@ przylazła, zaczynamy nowy cykl starań tylko kurkaaa owu pokazuje mi owulacje w sobotę:/pewnei znów nic nie zobaczymystarania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin) -
Cześć Piękne...
jak Wam noc minęła?
Ja zaś jakieś głupie sny miałam.
No nic, czas się za kawkę zabrać. Miłego wszystkimLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Eweloka84 wrote:Hej dziewczyny.. do mnie też przyszła @ wredna ehhh aż mi sie wczoraj popłakało, dziś oczy zapuchnięte wyglądam jak przez okno.. no cóż...trzeba to przeżyć, mój D. wczoraj mi powiedział, że w tym cyklu sie uda..Kochany ..
Buuu <tule> na pewno w tym cyklu się uda, Kochana. Nosek Up! Będzie dobrze, nie trać wiary. Napij się kawki, popraw mejkap, uśmiech i idziemy dalej. :*Eweloka84, Guniaczek lubią tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Saramago wrote:Buuu <tule> na pewno w tym cyklu się uda, Kochana. Nosek Up! Będzie dobrze, nie trać wiary. Napij się kawki, popraw mejkap, uśmiech i idziemy dalej. :*
-
Eweloka84 wrote:Dzięki Kochana. Wczoraj to już chyba wszystko puściło ale w tym cyklu zaczynam przygodę z wiesiołkiem więc może będzie dobrze, idę sobie kawkę zrobić, buzia
Będzie OK. Ja też zaczynam się stresować, że chyba nie bede mieć ovu, ale walcze z tym i staram się nie rozmyślać. Jak dopadają mnie takie stresy to ... staram się skierować myślenie na inny tor. A najczęściej idę się wtulić do mojego 40kg futrzaka, który aktualnie tak chrapie że chyba wszystkicj pobudziEweloka84, Guniaczek lubią tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
nick nieaktualny
-
Eweloka84 wrote:Hej dziewczyny.. do mnie też przyszła @ wredna ehhh aż mi sie wczoraj popłakało, dziś oczy zapuchnięte wyglądam jak przez okno.. no cóż...trzeba to przeżyć, mój D. wczoraj mi powiedział, że w tym cyklu sie uda..Kochany ..
-
Przytulam wszystkie do których @ przyszła, coś czuje, że będziecie miały prezent na mikołaja
Dorotucha nie martw się, głowa do góry, nie może być ciągle źle, w końcu los się odwraca, na pewno będzie dobrze tym razem, tylko się nie bój bo stres Cię blokuje.Dorotucha, Guniaczek, Eweloka84 lubią tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:Przytulam wszystkie do których @ przyszła, coś czuje, że będziecie miały prezent na mikołaja
Dorotucha nie martw się, głowa do góry, nie może być ciągle źle, w końcu los się odwraca, na pewno będzie dobrze tym razem, tylko się nie bój bo stres Cię blokuje.Paula_29, Paula55 lubią tę wiadomość
-
Właśnie kurka jak to zrobić żeby odpuścić, jak się łyka kwas i inne bzdety to siłą rzeczy człwoiek myśli.....zastanawiam się czy w grudniowym cyklu nie odpuścić totalnie, z tempką, tabsami i w ogóle....to ostatni cykl kiedy możemy się starać, potem czekam na umowę o prace do marca....starania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin) -
Guniaczek wrote:Właśnie kurka jak to zrobić żeby odpuścić, jak się łyka kwas i inne bzdety to siłą rzeczy człwoiek myśli.....zastanawiam się czy w grudniowym cyklu nie odpuścić totalnie, z tempką, tabsami i w ogóle....to ostatni cykl kiedy możemy się starać, potem czekam na umowę o prace do marca....
Guniaczek tak naprawdę nie da się odpuścić, jedynie da się zając czymś innym co w tej chwili jest ważne, wtedy skupiasz się na tym , ale to wcale nie oznacza że nie myślisz, tylko może trochę mniej. Przynajmniej ja tak mam
Ja w tym cyklu odpuściłam sobie zapisywanie objawów i patrzenie na detektor bo tak naprawdę wszystkie objawy mogą wskazywać i na ciąże i na @, nie chciałam się nakręcać , że mam ileś punktów i w ogóle nie wpisywałam -
Dorotucha wrote:Będzie dobrze Kochana. Ja mam dzisiaj jakiegoś doła nie wiem skąd. Tak patrze na te wszystkie wykresy i mam ochotę to walnąć w cholerę. Cały czas się boję że jak się uda to znowu będzie tragiczny koniec a nie chce tego ponownie przechodzić ahh życie jest popieprzone....
Doła to ja mam od wczoraj ehh.. ryczeć mi sie coś chce...Dorotucha lubi tę wiadomość