Ploty,Ploty ploteczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Teraz mnie zszokowalas!!!!
A myslalam ze Polska jest sto lat za murzynami
Nie dziwie ci sie bo ja tez bym nie ryzykowala porodu w domu.... Choc czytalam ze dziewczyna z watku o mieszkajacych w wielkiej brytani rodzila w domu w specjalnym basenie i bardzo to sobie chwalila.... Ja bym sie nie odwazyla
Daria ja cie doskonale rozumiem... Ty tez jestes sama w at wiec chcesz byc z bliskimi. A jesli twoj maz bedzie mogl byc z wam przed, w trakcie i po porodzie to nie ma sie co zastanawiac.
Mnie to przewazylo ze bede rodzic w uk. Nie wyobrazam sobie w takim momencie rozlaki z T
-
nick nieaktualnyWiem Paula tez bym nue chaiala zeby mojegi meza przy tym nue bylo.. On na sCzescie juz oglosil i dostniie wolne, nie wiem ile dokladnie ja licze na 3 tyg.. Tez o tyle latwiej, ze jakbym wczesniej zaczela rodzic to on wsiada w auto i w 5 h jest, wiec pewnie by zdazyl :p no zobaczymy
-
ja właśnie tego się boję, jestem tu sama - mąż na urodzenie dziecka ma tylko dwa dni wolne, później z małym dzieckiem muszę radzić sobie sama, odprowadzać i odbierać tiago.... itp
dlatego tak długo mój się nie chciał zgodzić,
ale przecież nie ja pierwsza i nie ostatnia - dam radę - a co
chcę drugiego dzidziusia i już!Ruda27 lubi tę wiadomość
-
ale jest i plus rodzenia w Holandii, tutaj przychodzi położna do domu przez dwa tygodnie i pomaga nie tylko przy dziecku ale też i w domu, typu pranie, sprzątanie, prasowanie i takie tam - i to jest tu całkiem normalne - zagwarantowane właśnie z ubezpieczenia
Ruda27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Daria u mnie Tomkowi tez przysluguja 2 tyg tacierzynskiego ale my chcemy zeby on te dwa tyg wzial na siweta bozego narodzenia. Wtedy chcemy jechac samochodem do pl z malenstwem i bedzie mial te dwa tyg plus dwa tyg ktore normalnie mamy na swieta
czyli 4 tyg w polsce!!!!!
Do mnie mamcia przyleci, polzna tez przychodzi wiec dam rade
Anastazja no to z tym ze polozna w domu pomaga to jestem zaskoczonau nas polozna przychodzi zobaczyc ciebie i maluszka po porodzie, jak sie czujecie fizyczńie i psychicznie... Pomaga w kapaniu, pezewijaniu, karmieniu...
Tez fajnie
No ty z dwojka bedziesz miala ciezej ńiz my z jednym dzieckiem ale dasz rade Kochanaw koncu kobiety sa silne
Super tak z wami pogadac i czlowiek dowie sie rzeczy o ktorych nie mial pojeciaco kraj to inna polityka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAaa Paula to sie nie dziwie.. Moj maz tez ma 2 tyg tacierzynskiego, ale w wakacje na porod bedzie chcial wziac urlop a jak nie dadza to wtedy ewentualnie.. Na swieta oni maja zawsze firme zamknieta, albo na 2 albo 3 tyg, wiec tez spoko
Jakos to musi byc
Kazda z nas da sobie rade -
Ojj to twoj maz ma faktyczni super
moze wybierac z wolnego hehe
A nas czeka na wiosne jeszcze rewolucja... Chcemy kupic dom albo mieszkanie zanim sie dziecko urodzi.
I przed nami zalatwiania, szukania, ogladania... Banki, papiery itp... Ale definitywnie to mieszkanie jest dla nas za male i za duzo placimy jak za take warunki
A wy Kochana macie swoje czy wynajmujecie???
-
Anastazjaaa wrote:ja też się cieszę że mogę się wam wygadać
Z mężem to nie to samo - jemu na niego nie mogę ponarzekać a Wam tak
A w rodzinie nikt jeszcze nie wie,... więc dziękuję wam za to że jesteście
Kochana po to jestsmy i bedziemywal jak w dym
To u mnie juz chyba polowa rodziny wie hahaha. Mamy i babcie nie wytrzymaly dlugoAnastazjaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaula ja nie chce tu kupowac bo my do pl wracamy wiec to bez sensu jest.. Wynajmujemy.. Nie jestesmy zadowoleni, w zime w jednym pokoju jest lodowka
male bo 2 pokoje.. Chcemy ubiegac sie o mieszkanie z urzedu bo moze sie uda jak dziecko w drodze, taniej sie wtedy placi za wynajmowanie.. Albo sami cos znajdziemy, albo przeczekamy te pare lat tutaj.. Ja chce max 5-6 lat tu siedziec. Chce zeby dziecko do skoly szlo ju w pl.. Oczywiscie wolalabym wczesniej wrocic ale to tylko zalezy jak nam sie z pieniedzmi ulozy.. Teraz musimy lepsze auto kupic i wieksze, a pozniej ostre zbieranie na dom w pl...
-
Paula55 wrote:Ojj to twoj maz ma faktyczni super
moze wybierac z wolnego hehe
A nas czeka na wiosne jeszcze rewolucja... Chcemy kupic dom albo mieszkanie zanim sie dziecko urodzi.
I przed nami zalatwiania, szukania, ogladania... Banki, papiery itp... Ale definitywnie to mieszkanie jest dla nas za male i za duzo placimy jak za take warunki
A wy Kochana macie swoje czy wynajmujecie???
My kupiliśmy we wrześniu. Teraz remontujemy, mam nadzieję że wyrobimy się do końca roku
-
Ja w pl mam mieszkanie, wiec mam do czego wrócić ale my nie chcemy, mąż ma tu bardzo dobra prace juz stały kontrakt, tiago juz 2 rok w szkole, ma już znajomych... Ja uczę się języka, z dziećmi juz się dogadam
Dobrze mi tu... A do pl tylko na wakacje -
nick nieaktualny
-
Ruda27 wrote:Paula ja nie chce tu kupowac bo my do pl wracamy wiec to bez sensu jest.. Wynajmujemy.. Nie jestesmy zadowoleni, w zime w jednym pokoju jest lodowka
male bo 2 pokoje.. Chcemy ubiegac sie o mieszkanie z urzedu bo moze sie uda jak dziecko w drodze, taniej sie wtedy placi za wynajmowanie.. Albo sami cos znajdziemy, albo przeczekamy te pare lat tutaj.. Ja chce max 5-6 lat tu siedziec. Chce zeby dziecko do skoly szlo ju w pl.. Oczywiscie wolalabym wczesniej wrocic ale to tylko zalezy jak nam sie z pieniedzmi ulozy.. Teraz musimy lepsze auto kupic i wieksze, a pozniej ostre zbieranie na dom w pl...
My tez wracamy do pl. Tez chcemy dziecko do szkoly w Plsce poslac. Ja juz mojemu zapowiedzialam 5 lat to jest maximum tu na jakie moge sie zgodzic!!! On wie ze ja dluzej tu nie bede. Tez chcemy zbierac na domek w polsce
Ale z tego co siorientowalismy to taniej nas wyjdzie kupic niz wynajmowac. Kredytem wiazemy sie tylko na 2 lata a potem juz mozna sprzedac/wynajac. Wiec to dla nas lepsza opacja niz wynajem...
My mamy tu sałon i sypialnie tylko, do tego duza kuchnia ale lazienka mikroskopijna z prysznicem
Powiem ci z my teraz na wesele odkladamy i jak oboje pracujemy to spoko nam to idzie. A naprawde nie oszczedzamy
Dlatego ja chce pracowac jak sie uda conajmniej do majaa potem jak maluch podrosnie to wrocic do pracy.
Moj t tez ma kontrakt i dobrze zarabia. Ja pracuje przez agencje ale tez nie narzekam... Wiec odkladamy poki sie da
Anastazja ty masz troszke inna sytuacje bo jedno dziecko juz poszło do szkoly. Ja chce tego uniknac bo wiem ze jesli sie tak stańie to do pl nie wrocimy