Ploty,Ploty ploteczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Konwalie no pewnie, co mi zostało. czekam... ale już ani cienia nadziei
do dupy to wszystko
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
nie załamuj się...ja też szalałam i okazało się że niepotrzebnie...Saramago wrote:Konwalie no pewnie, co mi zostało. czekam... ale już ani cienia nadziei
do dupy to wszystko -
konwalie86 wrote:nie załamuj się...ja też szalałam i okazało się że niepotrzebnie...
To raczej nie załamanie tylko zniechęcenie i ... nie wiem... jakaś taka rezygnacja
ogólnie smutek
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
ja Ci powiem jakie hocki odstawiałam...założyłam kalendarz i codziennie po kilka razy dziennie gałowałam w wykres...mąż stwierdził, ze zwariowałam zupełnie...doszukiwałam się najmniejszych objawów czegokolwiek...histeryzowałam jak tempka spadła o 2 krechy...i znów właziłam na wykres-jakby patrzenie miało coś zmienić...będzie co ma być, nie stresuj się bo i tak pewnie nie mamy na to wpływu..czas pokażeSaramago wrote:To raczej nie załamanie tylko zniechęcenie i ... nie wiem... jakaś taka rezygnacja
ogólnie smutek -
wiem-ja nadal sie stresuję-wczoraj minął termin @...chodziłam struta jak nie wiem co bo cały czas myślałam"a jak się nie uda, a jak wszystko popłynie" ech...my kobiety chyba bierzemy na swoje barki stres całego świataNatu93 wrote:konwalie86
Ale ciezko sieniestresowac.. -
konwalie86 wrote:ja Ci powiem jakie hocki odstawiałam...założyłam kalendarz i codziennie po kilka razy dziennie gałowałam w wykres...mąż stwierdził, ze zwariowałam zupełnie...doszukiwałam się najmniejszych objawów czegokolwiek...histeryzowałam jak tempka spadła o 2 krechy...i znów właziłam na wykres-jakby patrzenie miało coś zmienić...będzie co ma być, nie stresuj się bo i tak pewnie nie mamy na to wpływu..czas pokaże
To są normalne objawy owulkowe
każda z nas tutaj tak ma. Dlatego kolejny cykl przejdę bez tego wykresowego szaleństwa
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
i może faktycznie będzie lepiej-no ja się nakręcałam strasznie i tak sobie pomyślałam wczora, ze gdybym nie zafasolkowała to przy nastęopnym cyklu bym już w psychaitryku wylądowałaSaramago wrote:To są normalne objawy owulkowe
każda z nas tutaj tak ma. Dlatego kolejny cykl przejdę bez tego wykresowego szaleństwa 
-
konwalie86 wrote:i może faktycznie będzie lepiej-no ja się nakręcałam strasznie i tak sobie pomyślałam wczora, ze gdybym nie zafasolkowała to przy nastęopnym cyklu bym już w psychaitryku wylądowała

Ja nie wylądowałam, bo na szczęście jest tutaj ta grupka super dziewczyn i jak tylko mamy załamki - to się wzajemnie wspieramy. Bez tego fiksacja gotowa
Czarnula87 lubi tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
dokładnie:-)Saramago wrote:Ja nie wylądowałam, bo na szczęście jest tutaj ta grupka super dziewczyn i jak tylko mamy załamki - to się wzajemnie wspieramy. Bez tego fiksacja gotowa






