Pomagamy,wspieramy i czekamy na dzidziusia
-
WIADOMOŚĆ
-
dobry dzien
Witamy sie i my
my juz po kilku cycach..od 8 oczy jak 5zł i zero snu...nie wiem o ktorej to dziecko zaśnie..ale z drugiej strony w nocy ładnie spi dziś od 23-2, pozniej do 6.30 i do 8
co u Was Dziewczynki ?
Monia pokaż wózek
Livka odpoczywaj
Lenka, Sury jak sie macie?
Agusia...rozpakujesz sie TY czy nie??
Groszku jak tam, powiedz mi czy TY kupowałas Gabrysiowi jakies zabawki czy cos..bo u mnie akcja rece teraz, do buzi itd ale gryzaka nie chce:)
-
Rudasek wrote:dobry dzien
Witamy sie i my
my juz po kilku cycach..od 8 oczy jak 5zł i zero snu...nie wiem o ktorej to dziecko zaśnie..ale z drugiej strony w nocy ładnie spi dziś od 23-2, pozniej do 6.30 i do 8
co u Was Dziewczynki ?
Monia pokaż wózek
Livka odpoczywaj
Lenka, Sury jak sie macie?
Agusia...rozpakujesz sie TY czy nie??
Groszku jak tam, powiedz mi czy TY kupowałas Gabrysiowi jakies zabawki czy cos..bo u mnie akcja rece teraz, do buzi itd ale gryzaka nie chce:) -
nick nieaktualny
-
Madziulka wrote:Mam pytanie do mamusiek.
Czy Wasze dzieci doją smoka,bo mój za nic w swiecie nie chce,weźmie do buzi,kapnie się że nic z niego nie leci i wypluwa
Moj też wypluwa, wpycham mu na siłe podczas rozbierania do kąpieli bo wtedy jest dramat, ale i tak wypluwa, za mała objętośc mi sie wydaje i nie umie, nie to co kawał cyca:)
wiesz co, ja z racji zawodu jestem uczulona na smoczki i nie bede dawac wiec sie ciesze, ze wypluwa i nie sprawia mu radochy...
-
Groszku jak ja sie tym kolek boje...a masz te krobelki sab simplex czy jakoś tak, podobno bardzo dobre na kolki
u mnie dzis rano byl problem z kupa, preżył sie i wyginał jak chiński paragraf i nic..ale wkoncu wyszła:) wiesz co, chyba taki dzisn..moj jak otworzył oczy o 8 tak do tej pory..i na rece, i na brzuch i 5 razy cyc..i przewijanie i nic...umęczył sie w koncu i zasnal...moze pośpi ze 2h..a ja w koncu zjem sniadanie:)jezcze musze nalesniki usmażyć i jego obsikańce wyprać -
Madziulka myślę, ze jak nie chce smoka to nie ma co na siłę mu dawać Ja jeden kupiłam na wszelki wypadek bo Majka ciągnęła do czasu aż jej powiedziałam, że teraz trzeba go oddać biednym dzieciom - oddała i nie pytała więcej
Groszku ja mam 2 letnią szkołę i teraz dopiero pierwsza sesja u mnie ale zdam Dzisiaj obrabiam zdjecia z wczoraj, jutro musze pojechać do dyra z nimi i do niedzieli jeszcze jakieś trzy pejzaże trzasnąć Będzie dobrze - jakby co, brzuchem walczę i na litość biorę
Niedawno pisałaś o swoim kocie - ja wczoraj byłam z nasza kocicą u weta. Znowu zapalenie górnych dróg oddechowym i uszy zawalone - jak ten kot te 17 lat przeżył skoro co chwile choruje Ona jak zejdzie z tego świata to nagle bo takie choroby to jej nie ruszają, nawet ta operacja w tamtym roku i nowotwórMadziulka lubi tę wiadomość
-
Groszek wrote:hejo
ja tak szybko
bo.... od 10 zasypiamy juz 3 razy i co chwile krzyk... jeden cyc poszedł i za godzine poszedł drugi...
wczoraj od 18 do 21 była jazda... kolki....
biogaia poszła pierwszy raz no i espumisan, bo biogaie trzeba regularnie podawac.... hmmm no i dzis juz tez podałam. wole naturalnie, nie chce truc tym espumisanem, no ale co zrobic jak tak strasznie sie meczy?
i odbijamy po karmieniu i wszelkie metody sa stosowane...
jeszcze klepanie po pampersiaku do zasniecia pomaga i lezenie na brzuszku....jakos to trzeba przetrwac....
Madziulka, duzy ten Twoj mezczyzna... ile mial jak sie urodzil? bo nie pamietam... karmisz piersia?
Moj Gabrys na chwile smoka doi, pozniej zasypia i wypluwa, no chyba ze ma kolke to wtedy namietnie i ze zlosia i nerwami go doi...nie chce mu dawac smoka, ale czasem jak od piersi go oderwe, bo nie moze tak dlugo siedziec, bo go pozniej brzuch boli- to wtedy na chwile chce go oszukac i dac smoka...
ja jeszcze troche krwawie, ale mam nadzieje ze to koncowka
Rudasku ja kupilam jakies gryzaczki i grzechotki, ale narazie ich nie uzywamy, bo Mały tego nie zlapie i nie przytrzyma... a u mnie nie bierze paluszkow i raczek do buzi, no chyba ze jest szukajacy i glodny....
a Pola jeszcze pewnie w brzuchu siedzi
Złota, trzymam mocno kciukasy za ten cykl
Zetko, a Ty masz kota? bo ja tez zakrecona na tym punkcie
Livia, super ta spodniczka kiedy maz wraca? bo to juz chyba niedługo a ta szkole konczysz teraz czy ona dwa lata trwa?
uwazajcie na siebie ciezaróweczki
Sury, a to sprytna Marysia
Monia nas trzyma tutaj w napieciu
Lenka, jak u Ciebie??
Anutka, a to Ty masz takie dlugie miesiaczki?? ja piernicze... 4 tygodnie? to moze jakis soczek z buraczkow albo zelazo??
Karmie go cycem i mm
Biogaia podaje mu już od tygodnia i jak narazie nie mam problemów -
Rudasek wrote:Moj też wypluwa, wpycham mu na siłe podczas rozbierania do kąpieli bo wtedy jest dramat, ale i tak wypluwa, za mała objętośc mi sie wydaje i nie umie, nie to co kawał cyca:)
wiesz co, ja z racji zawodu jestem uczulona na smoczki i nie bede dawac wiec sie ciesze, ze wypluwa i nie sprawia mu radochy... -
Madziulka wrote:Ja swojemu tez nie będe wpychac na sile.Łatwo przyzwyczaic dziecko a później trzeba kombinować zeby odłuczyc dziecko od smoka i jest problem
DOkładnie a do tego wady zryzu itd wiec lepiej nie:) smoczek do zło konieczne...
ale moj Młody dzis maruda...od 8 urzeduje...teraz przymknał oko, ciekawe na jak długo może zdąze nalesniki usmażyć
Dziewczynki pytanie mam, bierzecie Maleństwa na spacer na spiocha? tzn ubieracie jak spią..chciałabym dziś Małego wziac na balkon ale tak wczoraj jak i dzis, jak jest temperatura w miare to On spiocha...i nie wiem czy go ubierać podczas snu, czy czekać czy co..tylko pozniej bedzie cyc i 16 i bedzie chłodno tzn zimno