Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
-
WIADOMOŚĆ
-
No właśnie najważniejsze że już mam z głowy ciesze się bardzo a co do śluzu to chyba jestem zdrowa bo własnie taki mam.
A jak tam Twoje samopoczucie?"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
Ukija - jeszcze odnośnie tego śluzu...u mnie początki obserwacji były bardzo ciężkie....szło mi opornie... Obserwuję się od sierpnia 2015
Dzisiaj jest dużo lepiej.
Osobiście korzystam z takich skrótów (wg książki o naturalnym planowaniu rodziny)
Są dwie główne kategorie jakości śluzu.
Śluz gorszej jakości (lepki, nierozciągliwy i nieprzejrzysty); Poszczególne odmiany symbolizuje litera S z odpowiednim, opisującym własności śluzu, indeksem u góry. Stosujemy następujące indeksy:
b - śluz biały, białawy,
ż - śluz żółty,
żt - śluz żółtawy
gr - śluz grudkowaty
m - śluz mętny
kl - śluz kleisty
S (bez indeksu) – bliżej nieokreślony śluz gorszej jakości
Śluz dobrej jakości (rozciągliwy i mniej lub bardziej przejrzysty); Poszczególne odmiany symbolizuje litera S z odpowiednim, opisującym własności śluzu, indeksem u góry. Stosujemy następujące indeksy:
Bj - śluz jak surowe białko jaja (rozciągliwy na kilka, kilkanaście cm, przejrzysty z ewentualnymi pojedynczymi białymi smugami)
szk - śluz szklisty (rozciągliwy i przejrzysty jak szkło)
pł - śluz płynny (przejrzysty i rozciągliwy, ale ze względu na zwiększoną zawartość wody nitki są cieńsze i krótsze )
mś - intensywne odczucie mokro-ślisko, wrażenie śliskości i naoliwienia w przedsionku pochwy. Śluz jest tak wodnisty, że nie tworzy nitek.
-
MMM dziękuje, super ułatwienie. Sama też piszę sobie wykres w takim zeszycie który dostałam na naukach przedmałżeńskich. Spisze sobie ten opis i będę z niego korzystała, bo tam jest bardzo mało opisu.
Staram się dokładnie obserwować ale aż tak określać nie umiem. Trzeba czasu aby "zapozna się" z własnym organizmem"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
Będę się starała tak jak piszesz nawet kilka razy dziennie i w koncu zacznie wychodzic. Chociaż mam nadzieję, że nie będę musiała przez najbliższe kilka miesięcy
Co do rozdrażnienia też tak mam. Chociaż ja chodzę chodziennie wkurzona. Mój mąż ma ze mną przekichane"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
ja ogolnie zawsze cierpliwa i spokojna, od jakiegos czasu tez chodzilam podkurzona non stop. zrobilam badania krwi (bo oprocz tego mialam non stop zawroty glowy, spac mi sie chcialo ) i okazalo się, ze mam baaaardzo niską hemoglobine i zelazo. dostalam na 4 mce kuracje zelaza z kw foliowym (2 mce podwona dawka) i jest o niebo lepiej!
-
MMM humorki humorki. Jesteśmy kobietami i mamy całkowite prawo do tego, a nasi nie mają wyjścia muszą to znosić. My starania o dziecko inaczej znosimy, bierzemy wszystko bardziej do siebie. Głebiej znosimy niepowodzenia, stresy że coś jest nie tak, mamy większe nadzieje. Wiadomo mężczyźni też przeżywają to, ale zupelnie inaczej niż my
Molyx no co Ty mówisz, że to od niedoboru żelaza. W sumie nasze orgajizmy muszą nam dać jakoś znać że coś jest nie tak. Dlatego ja raz na pół roku robie wyniki morfologi. Profilaktycznie.
Ja sama cierpie na hiptonie. Zazwyczaj mam ciśnienie 100/60, częato zdarza się ok 90/50. Nic nie wkurza mnie bardziej, że ciągle jest mi zimno w stopy ręce i ogólnie. No ale kawusi na pofniesienie nie pije, bo nie lubieMMM2016 lubi tę wiadomość
"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
MMM jak wjedziesz to daj od razu znać czy coś się wydarzyło odnośnie @"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
Doczytałam Was. Faktycznie po odatawieniu anty nie ma sensu badać prolaktyny, bo tabletki podnoszą jej poziom. Można skontrolować tak 3 miesiące po. Wtedy już powinno być oki jeżeli poziom Prolaktyny po 3-4miesiącach będzie wysoki to można udać się do lekarza i dowiedzieć co dalej
Ja brałam ponad rok a prawie dwa lata tabletki. I przed i po miałam wysoki poziom a teraz wcinam bromergon i spadła Do tego walczę z niedoczynnościa tarczycy i insulinoopornościa ale damy radę
Co do określania PCOS za pomocą stosunku LH/FSH to lekarze już od tego odchodzą. Wynik może wyjść powyżej 1.5 a PCOS nie ma lub na odwrót. ale co lekarz to inna teoria. Według jednej pani doktor ma pcos a według drugiego Pana doktora nie mam. I komu wierzyć ?
Miłego dnia! -
Cachaarel właśnie moja znajoma tak miała. Odstawiła tabletki i lipa, prolaktyna kosmos. Ja sama nie zrobiłam sobie jeszcze badań. Brałam o wiele wiele dłużej niż Ty i jestem teraz pierwszy miesiąc po odstawieniu. Jeżeli nie zajdę w 3 pierwszych miesiącach to odpiero zacznę dokładniejsze badania. Taka prawda, że po tabsach hormony mogą się "poprzestawiać" i trzeba nieco odczekać i dać im czas aby same się "ruszyły" i urgulowały. Chociaż nadal najważniejszą kwestią jest to że każdy organizm jest inny.
Ja uważam, że dacie radę! Nie ma innej opcji. Przeczytałam duźo stron na różnych forach i dziewczyny wychodziły z gorszych sytuacji. Czasami cos w organizmie zaskakuje i jest ciąża"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
Ukija - zgadzam się z Tobą
Mężczyźni również bardzo przeżywają starania o dziecko... ale tak to zostało ułożone, że większość "spraw" spadło na nas...od miesiączki po poród....
Dlatego mamy prawo przeżywać to jeszcze bardziej, silniej....
Dzisiaj pierwszy dzień planowej @
Temperatura 36,86 (linia pokrywająca 36,54)
Do tego ciężkie piersi.
Poczekamy - zobaczymy:)
-
A co do pcos to mam znajomą, która też miała i zeecydowała się na operacje. Kiedy wszystko się zagoiło lekarz powiedział jej że w ciągu kilku najbliższych lat będzie musiała się bardzo postarać o maleństwo. Na początku stycznia urodziła synka
Nie wiem czy ta operacja jest na każdą kieszeń. Ona robiła to w prywatnej klinice. Ale zawsze jest jakiś sposób"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
MMM ale rozumiem, że @ jeszcze nie zawitała?
No my kobiety jesteśmy tym jakoś bardziej obciążone. Jeden cykl który nie wypalił a my się już strasznie obwiniamy. Mężczyzna początkowo nie bierze tego aż tak do siebie. Faktycznie nie podoba mu się i uważa to za porażkę, ale nie aż tak dogłębnie jak kobieta.
Ja dziś miałam skok z 36.9 do 37.2. Ale jakoś nie czuje tego cyklu"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!" -
MMM to super świetna wiadomość, że nie ma @. Coś czuję u Ciebie zafasolkowanie!
Ja @ mam planowany dopiero za 8 dni więc spokojnie jeszcze dużo czasu przede mną a mierzę w pochwie. Jak na początku zobaczyłam 37.2 to musiałam jeszcze raz sprawdzić
Co do niskiego ciśnienia to fajnie mieć kogoś kto zna problemy z tym związane często jak już czuje, że zasypiam na stojąco to pije herbate z miodem. Czy pomaga? Nie wiem. To raczej bardziej moja sugestia dla organizmu, takie moje własne placeboMMM2016 lubi tę wiadomość
"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."
"Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!"