Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNadzieja to zależy od kobiety Madziu nie przejmuj się takimi rzeczami bo to raczej sprawa indywidualna niektóre zygają jak kot i niestety poranialy a niekiedy nie ma żadnych objawów a jest wszystko ok. To nie jest tak ze tak jest a tak każda ciąża jest inna. Nie straszmy się Nawzajem mnie też p doktor powiedziała że jeżeli wymiotuje to przynajmniej ciąża dobrze się rozwija i jest wszystko ok ale z synkiem nic mi nie było i tez mówiła To masz szczęście ze nie dolega nic i tez było ok nie ma reguły
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2016, 17:28
Nadzieja1988!, madziara0080 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej kobietki. Dzis byla wizyta. Z dzidzia wszystko ok. dzidzia jak na swoj tydzien rozwija sie prawidlowo nie ma zadnych zastrzezen:-)
Niestety jeszcze dzidzia ulozona miednicowo....dlatego tez ciezko bylo mu dzis dojrzec co sie kryje pomiedzy nozkami ale mowi ze raczej dziewczynka i ze ma nadzieje ze na kolejnej wizycie pokaze wiecej co tam ma pomiedzy nozkami:-)
Wiec jesli sie potwierdzi to w domu babiniec hahhah
Czuje sie dobrze, w ndz wyjazd do Danii na 3 tygodnie:-) Odpoczne sobie:-)Magduullina, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mam mdłości, tzn. tak ciężko mi czasami na żołądku, że mam ochotę się wyrzygać ale nie wymiotuje.. oprócz tego śpię codziennie po pracy i gdybym mogła to w pracy też bym spała. No i sutki mega wrażliwe, więc chyba nie jest ze mną tak źle
Lekarz mi powiedział, że z ciąża na tym etapie jest wszystko ok. i mam się cieszyć, że mnie wymioty nie męczą, więc trochę mnie uspokoił.
Moja mama nie wymiotowała ani ze mną ani z moją siostrą Więc może odziedziczę po mamieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2016, 21:24
Nadzieja1988!, Magduullina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymadziara0080 wrote:Mam mdłości, tzn. tak ciężko mi czasami na żołądku, że mam ochotę się wyrzygać ale nie wymiotuje.. oprócz tego śpię codziennie po pracy i gdybym mogła to w pracy też bym spała. No i skutki mega wrażliwe, więc chyba nie jest ze mną tak źle
Za to ja nie śpię więcej niż zwykle i nigdy w dzień.
Tak jak dziewczyny piszą każda z nas jest innamadziara0080, Magduullina lubią tę wiadomość
-
No ja z natury jestem śpioch a teraz to już w ogóle masakra, mogłabym zasnąć na stojąco ale moja mama też tak spała, więc chyba w genach mi przekazała
Dokładnie, każda z nas jest inna i każda inaczej ciążę przechodzi. Najważniejsze, że plamienia żadnego nie ma i z tego najbardziej się cieszę. Czasami mnie brzuch zaboli ale to ponoć też normalne we wczesnej ciąży o ile ból nie jest jakiś ciągły i nie pojawia się krew.
Jestem dobrej myśliNadzieja1988!, Magduullina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymadziara0080 wrote:No ja z natury jestem śpioch a teraz to już w ogóle masakra, mogłabym zasnąć na stojąco ale moja mama też tak spała, więc chyba w genach mi przekazała
Dokładnie, każda z nas jest inna i każda inaczej ciążę przechodzi. Najważniejsze, że plamienia żadnego nie ma i z tego najbardziej się cieszę. Czasami mnie brzuch zaboli ale to ponoć też normalne we wczesnej ciąży o ile ból nie jest jakiś ciągły i nie pojawia się krew.
Jestem dobrej myślimadziara0080, Magduullina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam Was w piąteczek
U mnie 8dc. Nie lubię tego czasu bo nic się nie dzieje. Do owulki jeszcze ok 14-15 dni i tak sobie żyję w zawieszeniu Ciekawe jakie podejście w tym miesiącu będzie miał mój T. Mam nadzieję, że będzie ,,stawał" na wysokości zadania
Miłego dniaNadzieja1988!, beatum lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyborsuk wrote:Witam Was w piąteczek
U mnie 8dc. Nie lubię tego czasu bo nic się nie dzieje. Do owulki jeszcze ok 14-15 dni i tak sobie żyję w zawieszeniu Ciekawe jakie podejście w tym miesiącu będzie miał mój T. Mam nadzieję, że będzie ,,stawał" na wysokości zadania
Miłego dnia
Czas się dłuży nieubłaganie -
Dzień dobry.
Cisza, starające się przed owulka, ciazowki spia spokojne po badaniach ( gratuluję kazdej z osobna).
A ja jadę do lekarza rodzinnego, bo chyba angina mnie dopadła, tylko tego mi brakowało. Tempki nie mierze, bo mam 37,5, wiec byłaby zaburzona. A na dodatek z mężem i dzisiaj czuje krzyż oba jajniki, choć ten z ładniejszy pęcherzykiem słabiej. Jakieś szaleństwo mowie Wam. Zobaczymy co gin wieczorem powie.
Miłego dzionkaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2016, 10:52
szczęśliwa łac. beatum -
Magduullina wrote:Nadzieja to zależy od kobiety Madziu nie przejmuj się takimi rzeczami bo to raczej sprawa indywidualna niektóre zygają jak kot i niestety poranialy a niekiedy nie ma żadnych objawów a jest wszystko ok. To nie jest tak ze tak jest a tak każda ciąża jest inna. Nie straszmy się Nawzajem mnie też p doktor powiedziała że jeżeli wymiotuje to przynajmniej ciąża dobrze się rozwija i jest wszystko ok ale z synkiem nic mi nie było i tez mówiła To masz szczęście ze nie dolega nic i tez było ok nie ma reguły
Z tymi wymiotami to faktycznie indywidualna sprawa.
Ja ani w poprzedniej ciąży ani w obecnej nie zwymiotowałam ani jeden raz. Syn zdrowy i drugie (na dzień dzisiejszy) też ok.madziara0080 lubi tę wiadomość