Poszły Winiary po rozum do głowy, założyły sobie wątek zbiorowy 🥂
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAstereae wrote:Anka, mi też przez myśl przebiegło, że ta jego propozycja przerwy może być związana z tym, że mial iść robić badania. A w sumie to, właśnie to okienko przerwy moza by wykorzystać na podrasowanie, gdyby było coś nie tak.
Przerwa jest z mojej inicjatywy, ze względu na pracę -
Anka32 wrote:@Effiii Pan Anek twierdzi, że w grudniu to miał covida i musiał doczekać 3 miesiące i mam to sprostować 🤣🤣
Powiedz mu, że grudzień to był już dawno; więc jeśli chce mieć drugie dziecko to niech się w końcu ogarnie i zbada nasienie. Nie będą mu wycinać nerki czy wątroby tylko odda do kubka co ma oddać i koniecAnka32, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Butterfly23 wrote:Fooskatt, Sarka, Kira, Olaura…
Choć widziałam Olaura aktywna na lutowym chyba wątku.
Ultramarynka też milczy 😔Alysa wrote:Halo Fooskat wszystko ok?Alysa wrote:Wasze takie wesołe i kolorowe to chyba ja swój też muszę zmienić 😉
Tak Fooskat dziś trzymamy za Ciebie mocne kciuki. Pamiętaj że czekamy tu na Ciebie
Cześć dziewczyny,
wracam. Z opowieścią.
W tygodniu przed świętami zaczął mnie dziwnie boleć jajnik. Zadzwoniłam do mojej ginki, ona powiedziała, że jest na wyjeździe za granicą, ale ogarnie mi wizytę na cito u innego ginekologa, który czasem przyjmował jej pacjentki. No i ogarnęła. Pojechałam, usg zrobione, najpierw, że na pewno nie będę mieć owu w tym miesiącu. Zaraz po tym coś zaczął mówić pod nosem i w końcu stwierdzil, że widzi guza za jajnikiem. Że ból na pewno od tego guza, że jest nie ładny, że duży itd. Kazał przyjść we wtorek po świętach. Poszłam, nadal potwierdzenie, że guz jest, że uciska jakieś nerwy, stąd ból. Ale, że pojawił się również pęcherzyk dominujący - 22mm.
Zadzwoniłam spanikowana znów do mojej gin, powiedziala, że przyjmie mnie dzisiaj, bo wróciła już, choć jeszcze ma urlop.
Pojechałam do niej dzisiaj jak na ścięcie. Zrobiła meeeega dokładne USG, że żadnego guza tam nie ma. Że właściwie poza cieniem za jejnikiem, który mam od zawsze, nic się nie dzieje. Że owulacja była.
Dopytywałam milion razy tego lekarza, czy na pewno nie jest to cień za jajnikiem, który mam od zawsze. Powtarzał, że nie nie, na pewno to nie to.
Byłam wystraszona i załamana. Bo w mojej rodzinie było kilka przypadków rakowych wśród kobiet.
Ginka mnie uspokoiła. Kazała przyjść w środe na czytość pochwy, wyniki w piątek. Od nich zależy (i od tego czy przyjdzie okres czy nie) kiedy i czy będę miała badanie drożności.
Przepraszam, że zamilkłam.
Dziękuję, za wszystkie kciuki.blador2, Cerva lubią tę wiadomość
31 lat.
4 ciąże - 3 poronienia (9 i 12, 5 tc), 3 ciąża zakończona pozytywnie 30.06.2020 na świat przyszedł Staś.
Macica dwurożna, tyłozgięcie, problemy z krzepliwością krwi.
I/2024 - bc.
II/2024 - CLO. (dwa pęcherzyki dominujące, oba pękły). progesteron w normie. Piękne endometrium.
III/2024 - CLO. -
nick nieaktualnyZnalazłam takie info:
Przygotowanie do badania nasienia
Warunki wykonania prawidłowego badania nasienia:
1. Abstynencja płciowa powinna wynosić od 2 do 7 dni.
2. W okresie miesiąca przed badaniem pacjent powinien być zdrowy (bez incydentów gorączkowych) i nie przyjmować antybiotyków. W przypadku przyjmowania leków długotrwale, pacjent powinien zgłosić ten fakt osobie zlecającej badania.
3. W przypadku niespełnienia powyższych warunków badanie może zostać wykonane po pisemnej zgodzie pacjenta.
Biorąc pod uwagę punkt drugi daje Panu Ankowi miesiąc! I ani dnia dłużej 😛ezra, blador2, Cerva, Paula9463, Pusshka lubią tę wiadomość
-
Co do facetow to moj mnie juz dzis zdazyl wkurzyc, oczywiscie twierdzi, ze ja jego tez 😂 Jak to zwykle u nas, poszlo o sprzatanie. Ja od niego oczekuje, ze bedzie sprzatal po sobie.. zreszta to jest chyba normalne, bo juz dzieci od malego sie uczy, ze jesli cos nabrudza to musza posprzatac. I wiecie, nie raz juz bylo, ze R robil sobie kawe, wylal na blat i nie wytarl, jadl obiad i ubrudzil stol i nie wytarl. Potem szedl na kilka godz do pracy i ja zostawalam z tym i musialam sprzatac po nim, a jak pytalam czemu tego nie zrobil to twierdzil „on nie widzial tego” 😂 A jeszcze on ma taki dar, ze co chwile cos mu wypada z reki, talerza, podczas gotowania cala kuchnie uwali, wiec jak ja zostawalam z tym wszystkim to mnie to doprowadzalo do szalu. Wiec stwierdzilam, ze skoro on nie widzi tego syfu, ktory robi to ja mu bede go pokazywac. I dzis zjadl, uwalil stol to powiedzialam, zeby wytarl. Potem gotowal sobie brokula to mu woda wykipiala na cala kuchenke to powiedzialam, zeby posprzatal. I R do mnie z nerwem, ze niedlugo on wcale nie bedzie wracal do domu, bo gdy tylko wraca to ja sie czepiam. To ja juz nie wiem jak z nim rozmawiac, skoro on sam nie widzi syfu, ktory robi, jak mu mowie to tez zle, a ja nie bede biegac za nim ze scierka i sprzatac to co nabrudzi. 😡 Dobrze, ze juz wyszedl na treningi i wraca dopiero po 20 to do tego czasu pewnie nam emocje opadna i bedzie juz ok jak wroci. Ale moze wy macie jakis pomysl jak inaczej to rozwiazac? Bo mi juz rece opadaja 🤷🏼♀️11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
nick nieaktualny
-
Dzień dobry, miałam dzisiaj wizytę u lekarza ale się nie wpisywałam do tabelki bo to nie była aż tak ważna wizyta. Omówiłyśmy w końcu wyniki moich 1 badań prenatalnych i mnie zdołowało to kompletnie. Powiedziała mi że łożysko calkowiecie pokrywa ujście szyjki macicy i na 100% będę miała cesarkę i że to się może przesunąć ale jak częściowo pokrywa ujście a mi pokrywa całe więc nie mam szans na poród naturalny. Jeszcze mi powiedziała że mogę zacząć krwawić w każdym momencie więc mam być gotowa na szpital… i zero współżycia do końca ciąży i mam się mega oszczędzać. Czytałam dużo o tym i dużo dziewczyn pisało że im się podnioslo … już sama nie wiem co myśleć , tak bardzo chciałam rodzić naturalnie, już nie wspomnę jak panicznie boję się cięcia i igieł i widoku krwi ☹️👩🏼27 👨🏽26
4x🐈🐈⬛🐈🐈⬛
•Podejrzenie endometriozy
2 cs ❤️
⏸️ 23.12.2023
27.12,2023 - beta hcg 332,86 mIU/ml
30.12.2023 - beta hcg 1076,36 mIU/ml
19.01.2023 - usg, jest kropek 1,20cm i serduszko 😻
26.04.2024 - połówkowe, 484g dziewczynki 👧🏼🩷
27.06.2024 - III badania prenatalne, 1512g 🩷
29.08.2024 - sn na świat przyszła Sara🥰
-
Astereae wrote:Blador, z tego co się orientowałam to wiele prób in vitro nie kończy się dobrze bo podstawowe rzeczy nie są dopilnowane. Anemie, niedobory witamin, niezdiagnozowane infekcje. Racja nie wiadomo, jaka będzie odp kobiety na podawane leki. Ale tak jak tu juz napisano, jest to taka ingerencja, że warto zadbać o wszystko co możliwe z tych podstaw.
Astereae z parami to fakt nie muszą być z jednego miasta, klinik też nie ma wszędzie, ale mi bardziej chodziło właśnie że nikt nie ma nad tym kontroli i samo się dzieję, z drugiej strony jak by prowadzili jakieś rejestry to pewnie kiedyś wyciekłyby dane i to pewnie jeszcze gorzej. Chyba nie ma co tego rozkminiać za bardzo. Co do powyższego i nieudanych IVF też mi się wydaje że pierwsza procedura jest często na ślepo robiona i za szybko, że się nie zajmują diagnostyką tylko od razu IVF. Same przecież widzimy ile razy wspominają o IVF lekarze a nie sprawdzili często podstawowych rzeczy i badań.Starania o pierwsze bobo
👩30l.
2017 laparotomia, usunięty potworniak ze znaczna częścią prawego jajnika
PCOS
🧔30l.
🔜
Laparoskopia -
Fooskatt jejku ale musiałaś przeżyć stres 😞 ale mimo wszystko chyba nie jest tak źle? To są dobre wieści ❤️
Klaudia no ja nie mam sposobu, mojemu też to nie przeszkadza, ma swoje miejsca w które zrzuca ubrania i one tak leżą aż ich nie wrzucę do pralki...brudny stół itp. też mu nie przeszkadzają ja już się do tego poprostu przyzwyczaiłam 🤷♀️
Monia a może konsultacja z innym lekarzem ? 🤔👱🏼♀️30 👨🦱31
👶🏼M.
💕2014
💍2018
💒2020 -
Myszkaaa20 wrote:Fooskatt jejku ale musiałaś przeżyć stres 😞 ale mimo wszystko chyba nie jest tak źle? To są dobre wieści ❤️
Klaudia no ja nie mam sposobu, mojemu też to nie przeszkadza, ma swoje miejsca w które zrzuca ubrania i one tak leżą aż ich nie wrzucę do pralki...brudny stół itp. też mu nie przeszkadzają ja już się do tego poprostu przyzwyczaiłam 🤷♀️
Monia a może konsultacja z innym lekarzem ? 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2024, 13:36
👩🏼27 👨🏽26
4x🐈🐈⬛🐈🐈⬛
•Podejrzenie endometriozy
2 cs ❤️
⏸️ 23.12.2023
27.12,2023 - beta hcg 332,86 mIU/ml
30.12.2023 - beta hcg 1076,36 mIU/ml
19.01.2023 - usg, jest kropek 1,20cm i serduszko 😻
26.04.2024 - połówkowe, 484g dziewczynki 👧🏼🩷
27.06.2024 - III badania prenatalne, 1512g 🩷
29.08.2024 - sn na świat przyszła Sara🥰
-
Foos, ale historia. Dobrze, że skończyło się na strachu :*
Lecę Dziewczyny ;* Miłego dzionka ☀️09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
3x IUI ❌
4 IUI - 28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵
IVF listopad ( mrożonka 4.1.1 ) 🧡🍀🥹
4 dpt - 11.7. 6 dpt - 81.2. 8dpt - 289.5. 10 dpt - 902. 14 dpt - 5396. 17 dpt - 11143. 31 dpt - 110300.
5w3d - pęcherzyk ciążowy i żółtkowy.
6w0d - 2,3mm i ♥️
7w3d - 8mm
8w6d - 2,2 cm
12w5d - 6,8 cm. I prenatalne, wszystko super 🍀
16w5d - 170g zdrowego Maluszka 🥰
20w5d - 376g Kociaka 🥰
22w1d - Czekamy na Olgę 🩷
-
Przepraszam że dopiero teraz ale długo siedziałam w kolejce u rodzinnej, później byłam na szybkich zakupach. Ogólnie przyznała mi rację że ta grudniowa morfologia powinna zawitam w głowie tej drugiej lekarce. Że na te poziomy witamin oraz żelaza nie powinnam mieć takiej anemi, oraz że ewidentnie gdzieś mi to może uciekać. Dostałam skierowanie na gastroskopię, kolonoskopię i na krew utajoną w kale - zatem zakwas z buraka muszę odstawić. Powiedziała że to może być jakiś stan zapalny no w żołądku, ale trzeba to koniecznie sprawdzić jak najszybciej szczególnie że leczymy się na niepłodność. I wspomniała reż że gdybyśmy podchodzili do IUI czy do IVF to muszę mieć to wyjaśnione i uregulowane, mam o tym pamiętać.
Fooskat całe szczęście że wszystko dobrze.
Anka pan Anek dostaje bacik ode mnie. Wymiguje się i tyle. Mój się opierał miesiąc, ale jednak poszedł. Twój już przesadza. Roboty na 5 minut i tyleAnka32, Paula9463 lubią tę wiadomość
27 cykl starań
👱🏻♀️32 lat/🧔🏻34 lata
♠️Niedoczynność tarczycy, mięśniaki usunięte laparoskopowo
HSG✅, Mucha✅ , hormony 3dc✅, 7dpo✅, TSH, FT3, FT4✅, Glukoza/insulina✅, nasienie 🟩 - ilość i koncentracja 4 krotnie ponad normy, morfo 3%, trochę leniwe chłopaki ale koksujemy suplami
Mówią, że nadzieja umiera ostatnia... -
Klaudia, mój ma podobnie, a jak gotuje to jest taki bałagan w kuchni, że klękajcie narody. Wszystko wrzuca do zlewu, nic nie ogarnia na bieżąco. Okruchy na ziemi, uwalony blat, nic mu nie przeszkadza. A sprzątanie zostawia „na później”, po jedzeniu musi odpocząć, żeby zacząć coś ogarniać. A jak ja zaczynam sprzątać, to się denerwuje, bo „przecież mówił, że to zrobi!” 🙄
Paula9463 lubi tę wiadomość
Starania o pierwszego 👶🏻
08.2023r.
🚩Hashimoto
🚩 Trombofilia wrodzona ↩️
🧬 czynnik V(Leiden) hetero, PAI-1 4G hetero
✔️ AMH - 3,63ng/ml
~~~~~~~~~~~~~~
13.02.2024 ⏸️
19.03.2024 💔💔 8tc
~~~~~~~~~~~~~~~~
Stymulacja owulacji:
1) Clo+Ovitrelle+Duphaston❌
2) Clo+Ovitrelle+Luteina❌
3) Clo+Luteina❌
🔜 HSG
💉Neoparin+💊 Acard150
„ Słońce, przestań się już bać
Wysuń się zza chmur i świeć…”
✨ 2025 ✨🙏 -
Fooskatt o matko ale przeżycia, dobrze że już wszystko jest ok😊
Monia spokojnie, myślę że nie ma co panikować tylko skonsultuj to jeszcze z innym lekarzem. Oni się często mylą w tych kwestiach, tym bardziej jak piszesz że u innych to się jeszcze zmienia, to może u Ciebie też tak będzie🤞
Klaudia a może przestań sprzątać po nim i sama też po sobie zostawiaj, jak zobaczy ile to potem jest pracy żeby to ogarnąć zamiast od razu po sobie coś wytrzeć to może dotrze do niego?Monia• lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze bobo
👩30l.
2017 laparotomia, usunięty potworniak ze znaczna częścią prawego jajnika
PCOS
🧔30l.
🔜
Laparoskopia -
nick nieaktualny
-
Anka32 wrote:@Alyska i reszta Winiar, dajmy Panu Ankowi jeszcze ten miesiąc 🥹
Potem rzucę Go Wam na pożarcie 🤣
Ja już się szykuję, choć mam nadzieje że zmądrzeje i nie trzeba będzie😊Anka32 lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze bobo
👩30l.
2017 laparotomia, usunięty potworniak ze znaczna częścią prawego jajnika
PCOS
🧔30l.
🔜
Laparoskopia -
ezra wrote:A podzielisz się jakie masz zdanie? Może przeoczyłam ale jestem ciekawa każdej opinii 😉
ezra lubi tę wiadomość
👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
@Myszka ale to po prostu potem sprzatasz to po nim czy zostawiasz az on to ogarnie?
@aszin jeju, moj jak gotuje to tez wszystko do zlewu wsadza i w trakcie nic nie posprzata 😂 pozniej po obiedzie musi odpoczac, potem do pracy i mowi, ze pozmywa kolejnego dnia, a kolejnego dnia mowi, ze to nie jego tylko moje 😂
@Bulbasek ja to jestem z domu nauczona, ze odrazu sprzatam po sobie np wyleje cos to odrazu wycieram. Ja teraz jeszcze bedac na L4 wiecej czasu jestem w domu i po prostu kurw*cy dostaje jesli gdzie nie spojrze jest syf, wiec ja nie dalabym rady nie sprzatac po sobie. Poza tym jemu wiele rzeczy nie przeszkadza, paprochy na podlodze, blat w kuchni uwalony, stol brudny, a on nic nie widzi 🤷🏼♀️
@Monia ale to chodzi o to lozysko przodujace? Jesli tak to ja slyszalam, ze wlasnie bardzo czesto sie to podnosi. Ja bym skonsultowala z innym lekarzem, tak jak dziewczyny pisza
@foos kurcze nawet sobie nie wyobrazam jak musialas sie czuc przez te kilka dni.. Cale szczescie, ze ta diagnoza okazala sie falszywaMonia•, aszin lubią tę wiadomość
11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5)