POWSTANIA LISTOPADOWE - czyli lista testujacych w najbardziej jesiennym z miesiecy
-
WIADOMOŚĆ
-
zwei_kresken wrote:No i właśnie dlatego należy współżyć regularnie. Mój gin się śmieje jak słyszy pytanie pacjentek o to, czy co drugi dzień w okolicach owulacji wystarczy. On wyznaje zasadę, że nasienie musi być świeżutkie, że częste ejakulacje sprawiają, że jądra zapieprzają jak dzikie, żeby uzupełnić ubytki, a leniwe jądra to słabe plemniki. Szkoda cyklu
Ja mam cykle średnio po 35 dni, a w pierwszej ciąży miałam owulację w 10-11 dc i gdyby nie regularne spotkania z pytongiem, to w ciążę bym nie zaszła
Gdybym miała się oglądać na owulacje to chyba zostałabym wtórną dziewicą 8 cykli, a tylko 3 owulacjezwei_kresken lubi tę wiadomość
-
My też staraliśmy się jak najwięcej, przez prawie cały cykl. Teraz niestety mąż zaczął brać antybiotyki, będzie je brał aż przez miesiąc I niestety czeka nas teraz okres ochronny Pytonga - tzn tylko przez gumkęPo 3 latach starań, w końcu z nami Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
kate55 wrote:My też staraliśmy się jak najwięcej, przez prawie cały cykl. Teraz niestety mąż zaczął brać antybiotyki, będzie je brał aż przez miesiąc I niestety czeka nas teraz okres ochronny Pytonga - tzn tylko przez gumkę
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Opóźniona, trochę spraw się nawarstwiło. Ma zapalenie stercza prostaty i głównie na to są antybiotyki, ale one osłabiają plemniki i lepiej w tym okresie się nie starać. tak przynajmniej radzi jego urolog. poza tym oboje przeszliśmy chlamydiozę (nie wiemy kiedy, ale to spodowodowało u mnie ciążę pozamaciczną) i mimo, że jest już przebyta, to na wszelki wypadek te antybiotyki jeszcze ją dobiją. ja w tym czasie też mam antybiotyk na tę chlamydię (ale tylko 3 dni będę brać). ale najpierw czekam z moim antybiotykiem na @ lub na II kreski na teście
Po tych antybiotykach męża według lekarza mamy jeszcze odczekać 2 miesiące... także będą łącznie 3 miesiące przerwy w staraniach. pewnie zniknę na ten czas z forum, żeby nie ześwirować i żeby czas szybciej zleciałPo 3 latach starań, w końcu z nami Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
Kate chlamydia to dziadostwo. My na szczęście tego nie mieliśmy, za to przygarnęliśmy rzęsistka. Tylko jego łatwiej się leczy.
Życzę dwóch kresek na teście
Powodzenia!kate55 lubi tę wiadomość
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
tana wrote:Polecam z calego serca w sklepie play zainstalowac sobie "kalendarzyk miesiaczka" - z taka rozowa ksiazeczka ja go bardzo polubilam jest o wiele lepszy niz ten ovu..
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Ooo ja po ponad 3 latach mam taką aplikację w głowie
Czeee Wam Komu Powstańca komu?bar, ewelinka2210 lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
zwei_kresken wrote:Kas, to zwiększaj. I dobij się jakoś do endo i poproś na kolejnej wizycie o numer telefonu albo mejla, ja je dostałam od endo przy pierwszej ciąży i jestem spokojniejsza.
I lepiej rozłożyć dawkę dodatkową po równo na każdy dzień, niż trzaskać 100% więcej dwa razy w tygodniu, bo to duży szok dla organizmu, hormony tarczycy należy przyjmować codziennie w zbliżonej dawce, nie mówię tu o 2 dniach z dawką 100 a reszcie na 75, bo to akurat mała różnica. Ale ja biore teraz 150, gdybym wzięła jednego dnia 300, padłabym na zawał
Póki co jutro zrobię trojce i bete. Dzwonilam też do ginki, idę w pon. Po recepte na duphaston i mam brać kwas foliowy oraz wit.d3:-) cieszę się że jeszcze w listopadzie uda mi się z tą endo. To mnie najbardziej stresowalo od wczorajbar, Vesper lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzwei_kresken wrote:No i właśnie dlatego należy współżyć regularnie. Mój gin się śmieje jak słyszy pytanie pacjentek o to, czy co drugi dzień w okolicach owulacji wystarczy. On wyznaje zasadę, że nasienie musi być świeżutkie, że częste ejakulacje sprawiają, że jądra zapieprzają jak dzikie, żeby uzupełnić ubytki, a leniwe jądra to słabe plemniki. Szkoda cyklu
Ja mam cykle średnio po 35 dni, a w pierwszej ciąży miałam owulację w 10-11 dc i gdyby nie regularne spotkania z pytongiem, to w ciążę bym nie zaszła
Droga Zwei
Poniewaz w tym miesiacu nie licze juz na nic/nikogo, seksior jest dosc często . Juz nie wyliczam i nie sprawdzam tylko włażę na męża albo on na mnie i już . I tak do konca cyklu
Może to będzie jakis plan...?zwei_kresken lubi tę wiadomość
-
opóźniona wrote:Kattalinna to zapisz się ze mną na 1 grudnia to będziemy razem sikały
Razem zaczęłyśmy cykl.
opóźniona lubi tę wiadomość
-
kattalinna wrote:z przykrością muszę odmówić. powstańcza lista to ostatnia, na którą się wpisywałam, więc grudniowa odpada. no i Cytrynka mnie wygoniła
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Kochane ja juz chyba jestem po owulacji staralismy sie jak moglismy 17,11 w dzien moich urodzin wszystko sie okaże , podobno kobieta najbardziej jest plodna w miesiacu swoich urodzin także wierze w ten mit i tak ma byc podczytuję was regularnie i czekam na powstańców gratuluje zaciążonym !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2015, 17:56
Aga26 lubi tę wiadomość