Przygody tytułowej "Bożeny"
-
WIADOMOŚĆ
-
kitka, gratulacje! Trzymam kciuki za kolejny wynik bety!
Czytałam, ale nie nadrabiam, bo za dużo tego 😅
My w piatek wrocilismy z Chorwacji, przywiozłam ze sobą @, wiec super, bo zaczęłam nowy cykl. Licze, ze dzis mi sie skończy i ze zaczniemy dzialac.Kitka_87 lubi tę wiadomość
-
Lalia wrote:Zyzia, a ja właśnie uważam, że potrzebnie!
Nie ukrywam, mega mnie to dotknęło ale nie że zabolało, tylko bardziej, że poruszyło i skłoniło do refleksji 😘
Zgadzam się też z luth, bo przyznam szczerze że mi czasem, a raczej często, głupio jest tu wstawić zdjęcie usg czy z wyprawki, bo boję się że ktoś może odebrać to boleśnie itd.
Kiedyś, kiedyś dawno temu miałyśmy tutaj albo jeszcze na wątkach miesięcznych, dyskusję na temat pozytywnych testów, że każda z nas odczuwa poniekąd zazdrość, ale taką w pozytywnym znaczeniu, bo każda z nas dobrze każdej życzy. Ale jednak jest jakieś takie głupie odczucie, że możemy komuś sprawić przykrość naszym szczęściem. Wiem, to brzmi niedorzecznie 🤦♀️🤦♀️🤦♀️
To nie jest wątek testowania czy tego typu rzeczy tylko Bożenkowy.
A czy w ciąży czy nie to dalej Bożena.
Mi te posty ciążowe nie przeszkadzają. Jeżeli ja mam parszywy ciążooporny humor to jak widzę post "ciążowy" to go po prostu nie czytam. I tyle.
Czasem wejdę na mamuśki zobaczyć co u Was słychać. Szczególnie po to by oglądać zdjęcia dzidzioli i Waszych brzuszków szczególnie tych dziewczyn co poznałam na wątkach
Obok zdjęć kropków tych małych i już całkiem dużych nigdy nie przejdę obojętnie
Wiadomo Lalia, że teraz macie więcej tematów z Mamuśkami niż z nami. I to nie jest nic złego. Ja doceniam, że Ty, Kic, Domi, DMG i Motylek wpadacie czasem do nas, mimo, że aktywne jesteście bardzo na Mamuśkach
ale nikt nie powinien czuć się zobowiązany do aktywności na danym wątku. Każdy pisze tam gdzie mu jest lepiej.Lalia, ZielonaHerbata, Pcosik, SzalonaOna, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Joan wrote:To nie jest wątek testowania czy tego typu rzeczy tylko Bożenkowy.
A czy w ciąży czy nie to dalej Bożena.
Mi te posty ciążowe nie przeszkadzają. Jeżeli ja mam parszywy ciążooporny humor to jak widzę post "ciążowy" to go po prostu nie czytam. I tyle.
Czasem wejdę na mamuśki zobaczyć co u Was słychać. Szczególnie po to by oglądać zdjęcia dzidzioli i Waszych brzuszków szczególnie tych dziewczyn co poznałam na wątkach
Obok zdjęć kropków tych małych i już całkiem dużych nigdy nie przejdę obojętnie
Wiadomo Lalia, że teraz macie więcej tematów z Mamuśkami niż z nami. I to nie jest nic złego. Ja doceniam, że Ty, Kic, Domi, DMG i Motylek wpadacie czasem do nas, mimo, że aktywne jesteście bardzo na Mamuśkach
ale nikt nie powinien czuć się zobowiązany do aktywności na danym wątku. Każdy pisze tam gdzie mu jest lepiej.
😘 -
Nadrobiłam i powiem Wam, że nic nie będę dodawać bo to wszystko co napisaliście jest piękne!
Kobiece wsparcie i wzajemnie zrozumienie!!!!!!!
Pomimo tylu różnic i różnych sytuacji, w których każda z nas się znajduje tak w rzeczywiści jesteśmy bardzo podobne💛
BOŻENY SĄ NAJLEPSZE💥💥💥💥💥💥💥
I jestem przekonana, że ten wątek nie zginie bo są na nim prawdziwe emocje (i te dobre i te złe) i prawdziwi ludzie, a to się zawsze obroni!!!!!doomi03, Martt95, Siskaa, Lalia, Kitka_87, Joan, luthienn, Susanne, dmg111 lubią tę wiadomość
🍀 -
Wiecie co ja ostatnio odwalilam ... 😳
Wracam od lekarza, zadowolona, wychodzę z auta idę do drzwi już układam regułkę co staremu mówić... Patrzę jedzie sąsiada. Uśmiecham się i kiwam.... A moje auto zjeżdża samo z naszego wjazdu wprost na nią 😳🤯
Pierwszy raz zdażyło mi się zostawić na biegu i nie zaciągnąć ręcznego ... W ostatniej chwili zahamowala. A ja oczywiście w pogoń za samochodem i cudem uniknęłam siniaka bo dosyć mocno uderzyłam się w kostkę 😱
Był mi taki wstyd że do teraz jej unikam i szybko uciekłam do domu jak przestałam auto 😂😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2020, 11:38
doomi03, luthienn lubią tę wiadomość
Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
Martt hahaha
Dobrze, że złapałaś brykę
Ja ostatnio pojechałam sama do kliniki i tam jest dosyć mały parking (a ja w dużym kombi), widzę, że facet wyjeżdża to sobie myślę, fajne miejsce, wjadę sobie. Chciałam mu się troszkę cofnąć i jebłam w plastikowy szlaban
Ale miał ze mnie polew. Na szczęście nic nie rozbiłam i nie uszkodziłam autaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2020, 11:41
Martt95 lubi tę wiadomość
Starania od 09.2019
02.2023 CP (ciąża jajowodowa, prawy jajowód zachowany)
Drugie podejście do stymulacji IVF
24.03 - punkcja 14 komórek 🍀
29.03 - transfer 2 blastek 4AA🍀🍀
06.04 8 dpt beta 112,60 mIU/ml 🍀
🍀
10 dpt beta 227,80 mIU/ml 🍀🍀
11 dpt beta 353🍀🍀
13 dpt beta 659,6 mlU/ml 🍀🍀
14 dpt beta 1220 mlU/ml 🍀🍀
Jest pęcherzyk w macicy ❤️
15 dpt pęcherzyk ma 3,5 mm ❤️
17 dpt pęcherzyk ma 5,7 mm❤️
Beta 3101 mlU/ml
21 dpt pęcherzyk 9 mm 🍀🍀
28 dpt maleństwo ma 5,2 mm i mamy ❤️
13+0 badania prenatalne, wszystko ok 😍
21+1 badania połówkowe, mamy 415 g 😍
29+1 usg III trymestru, jest 1321g 😍
34+3 mamy 2300g ❤️
36+6 mamy 2606g ❤️
38+0 mamy 3 kg ❤️
38+6 06.12.2021🍼3050kg i 51 cm ❤️
Mamy ❄️❄️❄️❄️
"Pamiętaj, najwięcej strachu kryje się w głowie. "
E.L.
-
Martt95 wrote:Wiecie co ja ostatnio odwalilam ... 😳
Wracam od lekarza, zadowolona, wychodzę z auta idę do drzwi już układam regułkę co staremu mówić... Patrzę jedzie sąsiada. Uśmiecham się i kiwam.... A moje auto zjeżdża samo z naszego wjazdu wprost na nią 😳🤯
Pierwszy raz zdażyło mi się zostawić na biegu i nie zaciągnąć ręcznego ... W ostatniej chwili zahamowala. A ja oczywiście w pogoń za samochodem i cudem uniknęłam siniaka bo dosyć mocno uderzyłam się w kostkę 😱
Był mi taki wstyd że do teraz jej unikam i szybko uciekłam do domu jak przestałam auto 😂😆
Martt to ja też miałam podobna sytuację, tylko to była zima i zaczęło mi auto zjeżdżać ,szybko złapałam i trzymam bo nie mogłam ani popchnąć ani puścić i szybko wsiąść do auta a że było lekko pod górkę,oblodzone, to łatwo nie bylo.Na szczęście sąsiad zauważył i przybiegł mi na pomoc 😁😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2020, 11:48
Martt95, luthienn lubią tę wiadomość
-
Siskaa wrote:Martt hahaha
Dobrze, że złapałaś brykę
Ja ostatnio pojechałam sama do kliniki i tam jest dosyć mały parking (a ja w dużym kombi), widzę, że facet wyjeżdża to sobie myślę, fajne miejsce, wjadę sobie. Chciałam mu się troszkę cofnąć i jebłam w plastikowy szlaban
Ale miał ze mnie polew. Na szczęście nic nie rozbiłam i nie uszkodziłam auta
Hahahah 🤣
Dobrze że auto całe, ja się cieszę że tak szybko chwyciłam klucze i zdążyłam dogonić samochód bo pewnie by dojechał na wjazd na przeciwko u nas jest dosyć mocno z górki bo nie ma drogi na osiedlu i naprawdę to auto się szybko zsunęło 😂😂
Takiego buraka to ja już dawno nie mialam, stary się tylko pytał co się stało bo widział że nie jest sobą a ja się zastanawiałam czy mu mówić hahahahha 🤣Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
Kitka wlewasz nadzieje i w moje serce 💛
Czytam od wczoraj z zapartym tchem. Ściskam kciuki!!!
Dziewczyny przeboje na drodze to moja specjalność 😆
Zwykle to pierdoły na szczęście ale raz, skrajnie nieodpowiedzialnie, zapinałam pasy jadąc. Prędkości zawrotnej to ja nie zdążyłam osiągnąć na szczęście bo miałam może ze 25 na liczniku, ale zdążyła się stoczyć na pobocze i pierdykąć w płot sąsiada teściów...😅Kitka_87, doomi03 lubią tę wiadomość
2017 - syn 💙
2019 - poronienie
2020 - 2x cb
2021 - cb
2021-
08.07 - II 🍀
9.07 - Beta 40 mlU 🍀
12.07 - Beta 310 mlU 🍀
15.07 - Beta 590 mlU
19.07 - Beta 1200 mlU
23.07 - 5t3d pęcherzyk 7mm 🍀
30.07 - 6t3d 0,5 cm Cudu 😍
06.08 - 7t3d 1,1 cm Maleństwa ❤
18.08 -9t1d 2,3 cm Dzieciątka ❤
09.09 - 12t2d 5,47cm Szczęścia 💗
02.11 - 20t0d 380g Radości 💗
16.12 - 26t2d 1000g Miłości 🍓
14.01 - 30+3 1600g Dzidziusia 👶
16.02 - 35+1 2500g Córeczki 🍓
15.03 - córcia 💗
2023-
16.06 - 10mm Cudu z ❤
[/url]
-
Joan wrote:to ja szukam zawsze miejsca parkingowego tak abym miała łatwo wyjechać. I pojechałam na krew i zaparkowałam tyłem przy płocie.
I nagle jeb!
Myślę niemożliwe, wcześniej był krawężnik nie ma opcji zajumać w ogrodzenie (parkowałam już wiele razy)
nawet zrobiłam zdjęcie, bo by mi stary nie uwierzył jakiego miałam pecha. W tylnym lusterku tego nie widać, bo akurat kończy się pod tylną szybą
]
No nie wierzę
Ja kiedyś cofałam na wąskiej drodze i nagle poczułam że mi auto zjeżdża do rowu 😱 zaciągnęłam szybko ręczny i mocniej przygazowałam spuszczając pomału ręczny żeby niżej nie zjechać.. udało się wyjechać z rowu ale usłyszałam puuuuuf i się okazało że jakaś poduszka pod silnikiem pękła 😆
Dodam że to było stare auto i ta "poduszka" podobno miała prawo pęknąć jak to mi później mechanik tłumaczył hahaha 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2020, 12:15
Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
Joan wrote:to ja szukam zawsze miejsca parkingowego tak abym miała łatwo wyjechać. I pojechałam na krew i zaparkowałam tyłem przy płocie.
I nagle jeb!
Myślę niemożliwe, wcześniej był krawężnik nie ma opcji zajumać w ogrodzenie (parkowałam już wiele razy)
nawet zrobiłam zdjęcie, bo by mi stary nie uwierzył jakiego miałam pecha. W tylnym lusterku tego nie widać, bo akurat kończy się pod tylną szybą
Co za idiota postawil taki płot 😂Joan, Lulu83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJejciu, dzisiaj was ciężko nadrobić, ale w między czasie mi się udało.
Z tego co u mnie, to dziś poszłam z samego rana upuścić sobie krwi. Wyniki wieczorem.
A później na rozmowę o pracę. Dziś mam jeszcze jedną rozmowę... Niestety, ale jest kiepsko. Przez to mam bardzo parszywy nastrój ostatnio. Nie wiem czy to pms (3 dc) czy po prostu złapałam w chuj dola.
Kiteczko dziś kreska jest dużo mocniejsza. Trzymam kciuki za betę i tak jak dziewczyny mówiły dorzuć może jeszcze progesteron.
Joan kojarzę kilka sytuacji i w pełni się z Tobą zgadzam.
Uważam, że każdy powinien robić tak jak mu sumienie podpowiada. A wsparcie i motywowanie Bożenek jest nieocenione.
Mart i Herbatko cieszymy się z każdego tematu około ciążowego, mnie na pewno to nie kole w oczy. Mimo zazdrościale ona jest pozytywna, bo wiadomo każda by chciała być w waszej sytuacji. Także, myślę że nie ma się co "wstydzić" i wrzucajcie ciążowe nowości.
Ja sama też wpadam poczytać czasami na mamuśki i ciesze się widząc jak ładnie rośniecie. Sama mam nadzieje kiedyś tam dołączyć...
Herbatko, kuruj się. Oby szybko udało Ci się odzyskać normalne samopoczucie.
Marzenia cieszę się że sytuacja uległa poprawie, ale i tak uważam że powinniście oboje nad tym pracować by udało się dojść do porozumienia i normalności. Postaraj się nie zamiatać sprawy pod dywan przeczekując tylko metodą małych kroczków naprawiajcie swoją relację. Może samo w sobie takie coś pomogłoby staremu w ogarnięciu się.
ZielonaHerbata, Martt95, Kitka_87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Z tym tematem Mamusiowym jeszcze wyszło tak, bo on powstał jak my co miesiąc zmieniałyśmy temat staraniowy, o ile dobrze pamiętam 🤔 ja też sobie tam wpadam co kilka dni, już mam multum screenów z wózkami, fotelikami i innymi dobrymi radami
Wy to jesteście 💪 ja się boję siedzieć za kółkiem jak diobeł swięconej wody 😱ale będę musiała w końcu usiąść, bo nie wyobrażam sobie sytuacji że muszę gdzieś jechać czy z dzieckiem czy coś i nie mogę pojechać bo przykładowo męża teraz nie ma. Może sobie wykupię kilka godzinek w szkole jazdy bo ja już nie jeżdżę 5lat, a mój ostatni wypad samochodem do marketu skończył się pocałunkiem autek na parkingu
edit.
A ja czekam drugi dzień na wyniki Anty-tpo i tg 😤 no ileż można
Pewska, myślałam dziś o TobieTy chyba niedługo szczepienia prawda?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2020, 12:34
Lalia lubi tę wiadomość
29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
24.08.2021 FET 5AA - cb
28.09.2021 FET 5CC - x
05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
28.07.2022 FET 5AB - x
05.12.2022 start szczepienia limfocytami
03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)
17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡
MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie
... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....
-
Pcosik wrote:Siska jak się czujesz ? Jutro idziesz na wizytę ?
Wczoraj przeleżałam cały dzień, rano jeszcze lekko ciągło mnie podbrzusze. Na szczęście już nie plamię.
Jutro na 9 wizyta, oby bez torbieli, plisss....Starania od 09.2019
02.2023 CP (ciąża jajowodowa, prawy jajowód zachowany)
Drugie podejście do stymulacji IVF
24.03 - punkcja 14 komórek 🍀
29.03 - transfer 2 blastek 4AA🍀🍀
06.04 8 dpt beta 112,60 mIU/ml 🍀
🍀
10 dpt beta 227,80 mIU/ml 🍀🍀
11 dpt beta 353🍀🍀
13 dpt beta 659,6 mlU/ml 🍀🍀
14 dpt beta 1220 mlU/ml 🍀🍀
Jest pęcherzyk w macicy ❤️
15 dpt pęcherzyk ma 3,5 mm ❤️
17 dpt pęcherzyk ma 5,7 mm❤️
Beta 3101 mlU/ml
21 dpt pęcherzyk 9 mm 🍀🍀
28 dpt maleństwo ma 5,2 mm i mamy ❤️
13+0 badania prenatalne, wszystko ok 😍
21+1 badania połówkowe, mamy 415 g 😍
29+1 usg III trymestru, jest 1321g 😍
34+3 mamy 2300g ❤️
36+6 mamy 2606g ❤️
38+0 mamy 3 kg ❤️
38+6 06.12.2021🍼3050kg i 51 cm ❤️
Mamy ❄️❄️❄️❄️
"Pamiętaj, najwięcej strachu kryje się w głowie. "
E.L.
-
Siskaa wrote:Dzięki, że pytasz, czuję się dobrze.
Wczoraj przeleżałam cały dzień, rano jeszcze lekko ciągło mnie podbrzusze. Na szczęście już nie plamię.
Jutro na 9 wizyta, oby bez torbieli, plisss....
To czekamy na wieści ✊🏻✊🏻Siskaa lubi tę wiadomość
Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
Siskaa wrote:Dzięki, że pytasz, czuję się dobrze.
Wczoraj przeleżałam cały dzień, rano jeszcze lekko ciągło mnie podbrzusze. Na szczęście już nie plamię.
Jutro na 9 wizyta, oby bez torbieli, plisss....
Dobrze,że wizyta na rano. Najgorsze są wieczorne i wtedy się czekanie czeka.Siskaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySiskaa wrote:Dzięki, że pytasz, czuję się dobrze.
Wczoraj przeleżałam cały dzień, rano jeszcze lekko ciągło mnie podbrzusze. Na szczęście już nie plamię.
Jutro na 9 wizyta, oby bez torbieli, plisss....Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2020, 12:45
Siskaa lubi tę wiadomość