Przygody tytułowej "Bożeny"
-
WIADOMOŚĆ
-
Zyzia a czy Ty czasem nie mówiłaś ,że zamierzasz się cieszyć ciąża ? Także przywołuje do porządku i przypominam Twoje słowa 😁😁
Wiadomo sytuacja na świecie nie jest obecnie za ciekawa i pogoda także niezbyt sprzyjajca. Ale musimy wszyscy jakoś przecierpiec ten okres (w zdrowiu!).
My sami z mężem jesteśmy na kwarantannie,jutro na szczęście ostatni dzień ale już oszaleć idzie.
Lulu83, luthienn, Belie lubią tę wiadomość
-
Pcosik wrote:Sus, co u Ciebie ? Widzę ze owulacja za pasem ✊🏻✊🏻✊🏻
Kochana 💕 wypatruje jej na horyzoncie i zaczynam buczeć pod nosem z niecierpliwości.
A tak w ogóle to mamy lockdown w całym kraju prawdopodobnie do 1wszego grudnia 🤷♀️
Ale dzis to wszystko to nic! Rosół i pierogi ruskie, które przyjechały z PL koją moje serduszko.Pcosik lubi tę wiadomość
-
Pcosik ze starym w kratkę raz gorzej raz lepiej ale już się tym nie przejmuje czekam na styczeń i będę dzwonić do kliniki o konsultację pod ivf.
Stary powiedział już raz że się zgadza i już nie będę nawet go pytać o zdanie bo oczywiście jeszcze wczoraj powiedział żebym sama szła na in vitro z jego nasieniem w kubeczku bo on nie ma czasu jeździć do kliniki 🤷🤦
IVF 2021 🍀
13.03 punkcja jajników ☺️
18.03 transfer "skocznej" blastki 4.2.2 🍀
24.03 6dpt beta 48.7mIU/ml
8dpt 133.9 mIU/ml
11dpt 358,1 mIU/ml
8.04 21dpt jest maleństwo 1,3mm i serduszko ❤️
22.04 fasolka 1,27cm 😍❤️🍀
26.05 12tc+4 badanie prenatalne wszystko ok ❤️😍
09.12.2021 3420g szczęścia 54cm miłości ❤️
Mamy ❄️❄️❄️ (5.2.2, 4.2.2, 4.3.3)
-
nick nieaktualnySusanne wrote:Kochana 💕 wypatruje jej na horyzoncie i zaczynam buczeć pod nosem z niecierpliwości.
A tak w ogóle to mamy lockdown w całym kraju prawdopodobnie do 1wszego grudnia 🤷♀️
Ale dzis to wszystko to nic! Rosół i pierogi ruskie, które przyjechały z PL koją moje serduszko.
Ja jak kretynka, dziś rano stwierdziłam ze mam dużo testów to sobie posikam 🤣 kto bogatemu zabroni, jak wiadomo bielsze nie będzie 5 dpo 😁😁😁 oswajam się z biela na spokojnie by mniej bolało pod koniec cyklu 😁😁Susanne lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgaciorka wrote:Pcosik ze starym w kratkę raz gorzej raz lepiej ale już się tym nie przejmuje czekam na styczeń i będę dzwonić do kliniki o konsultację pod ivf.
Stary powiedział już raz że się zgadza i już nie będę nawet go pytać o zdanie bo oczywiście jeszcze wczoraj powiedział żebym sama szła na in vitro z jego nasieniem w kubeczku bo on nie ma czasu jeździć do kliniki 🤷🤦 -
Pcosik wrote:Podziwiam Cię... ja bym z tym jego podejściem go zabiła... teraz nie ma czasu czy ochoty Cię bzykać, nie ma czasu iść do kliniki, a później dla dziecka tez może nie mieć czasu... masz anielska cierpliwość...IVF 2021 🍀
13.03 punkcja jajników ☺️
18.03 transfer "skocznej" blastki 4.2.2 🍀
24.03 6dpt beta 48.7mIU/ml
8dpt 133.9 mIU/ml
11dpt 358,1 mIU/ml
8.04 21dpt jest maleństwo 1,3mm i serduszko ❤️
22.04 fasolka 1,27cm 😍❤️🍀
26.05 12tc+4 badanie prenatalne wszystko ok ❤️😍
09.12.2021 3420g szczęścia 54cm miłości ❤️
Mamy ❄️❄️❄️ (5.2.2, 4.2.2, 4.3.3)
-
SzalonaOna. Przeczytałam wątek co u ciebie słychać. Trzymaj się kochana, wiem że będzie dobrze i ty też musisz w to wierzyć 🍀💚🤞🏻
Mała szybciutko dojdzie do siebie, jest w dobrych rękach🍀
Absurd że nie możesz jej zobaczyć i ze leżysz na sali z panią co ma dzieciątko przy sobie... Mam nadzieję że zaraz ten koszmar minie i będziesz mogła być przy niej.SzalonaOna lubi tę wiadomość
Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
nick nieaktualnyAgaciorka wrote:Ja z nim już miałam wiele przepraw nawet się rozstaliśmy na 2 lata, ale co poradzę kocham go i on mnie chyba też
Nie miałam nic złego na myśli.
Chociaż może jak pojawiła by się mała kruszynka lub kruszynek to by się ogarnął wtedy... -
Pcosik wrote:Rozumiem Cię 😘😘
Nie miałam nic złego na myśli.
Chociaż może jak pojawiła by się mała kruszynka lub kruszynek to by się ogarnął wtedy...
Może głupie porównanie ale widzę to nawet jak się odnosi do świni bo on do ziwerzat raczej nigdy nie pałał entuzjazmem a jak się pojawiła (to ja jestem z tych stanowczych) to on niech świnka sobie wskoczy na łóżko, jak jemy śniadanie to on jej robi kanapki
Uwierzycie stary robi kanapki świni nakłada jej na chlebuś pomidora serek i polewa majonezem 😂 to mi nawet nie robi kanapekMorwa, luthienn lubią tę wiadomość
IVF 2021 🍀
13.03 punkcja jajników ☺️
18.03 transfer "skocznej" blastki 4.2.2 🍀
24.03 6dpt beta 48.7mIU/ml
8dpt 133.9 mIU/ml
11dpt 358,1 mIU/ml
8.04 21dpt jest maleństwo 1,3mm i serduszko ❤️
22.04 fasolka 1,27cm 😍❤️🍀
26.05 12tc+4 badanie prenatalne wszystko ok ❤️😍
09.12.2021 3420g szczęścia 54cm miłości ❤️
Mamy ❄️❄️❄️ (5.2.2, 4.2.2, 4.3.3)
-
Pcosik wrote:Rozumiem Cię 😘😘
Nie miałam nic złego na myśli.
Chociaż może jak pojawiła by się mała kruszynka lub kruszynek to by się ogarnął wtedy...
Osobiście nie znam żadnego faceta, który był nieogarnięty a ogarnął się po urodzeniu dziecka... (ale może mam po prostu pecha, ze na takich trafiam). Raczej to działa w drugą stronę. I nie można liczyć na to, że się ogarnie bo można się przeliczyć.
Przykład mojej siostry i szwagra. On chciał dziecko i namawiał, siostra mówiła, ze jeszcze nie bo studia, awans itd. Zaliczyli wpadkę - siostra załamana, a szwagier od pierwszych dni ciąży wyliczał co on będzie z dzieckiem robił. Na wyliczeniach się skończyło. On chyba chciał dziecko żeby się kumplom pochwalić, bo kompletnie NIC przy nim ani z nim nie robi. On z synem nawet ani razu sam nie został, jak siostra musi coś załatwić lub choćby spóźnia się z pracy to szwagier dzwoni po swoją mamę.
Także rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Bo jeśli facet teraz nie ma czasu to przy dziecku tez go nie będzie miał.
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
ZielonaHerbata wrote:Zyzia a czy Ty czasem nie mówiłaś ,że zamierzasz się cieszyć ciąża ? Także przywołuje do porządku i przypominam Twoje słowa 😁😁
Wiadomo sytuacja na świecie nie jest obecnie za ciekawa i pogoda także niezbyt sprzyjajca. Ale musimy wszyscy jakoś przecierpiec ten okres (w zdrowiu!).
My sami z mężem jesteśmy na kwarantannie,jutro na szczęście ostatni dzień ale już oszaleć idzie.
Ale ja się cieszę. Po prostu te wszystkie drobnostki połączone w całość mnie przygniatają. Mówi się, ze ciąża to taki piękny stan. Zależy na kogo trafi! Zaczynajac od ilości dziennych kłuć po których czasami chce mi się płakać (glukometr 4x + heparyna tępymi igłami i insulina), przez niekończący się głód, prawie ze eksplodujące cycki które już w żaden stanik mi się nie mieszczą (nawet te do karmienia z poprzedniej ciąży!) po takie pierdoly jak hemoroidy, zaparcia i wypróżnienie się raz w tygodniu. No i to ciagle zmęczenie. Normalnie żyć nie umierać 😉
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
nick nieaktualnyZyzia, to straszne co piszesz 🤯
Nie ogarniam tych facetów, jak można być takim ignorantem...
Ja sobie nie wyobrażam związku z taka osoba...
ja mam duże szczęście, bo mój ogarnia wszystko, troszczy się i w ogóle. Dzięki temu jaki jest, wiem ze możemy mieć dziecko. Inaczej nie było by takiej opcji. -
Dziewczyny, nie wiem, czy w dobrym wątku piszę, ale za chiny nie mogę tego znaleźć teraz... Któraś z dziewczyn gdzieś pisała o bólu kości ogonowej podczas hmm, owulacji?
Coś o płynie, który się gdzieś gromadzi i jakiś objawach towarzyszących... Cholerka, chciałam doczytać, a teraz ni ... uja, nie mogę znaleźć....
aaaa ratunku, kojarzycie? -
Ja się dziewczyny muszę pochwalić że dzisiaj cukier na czczo miałam 79 💃💃
Mąż się śmieje że się naprawiam. Bo w ciąży z Alicja miałam tak samo że najgorszy I trymestr a później już było dobrze 🙈
A na myślę że po prostu dużo dało ograniczanie się co jadam na kolację. I narazie to mi wystarcza. W ciągu dnia nie mam jakoś większych ograniczeń poza unikaniem słodkiego, bądź jedzenie go w małych ilościach(nie będę ukrywać że tego nie robię, dzisiaj zjadłam 2 cukiereczki, a wczoraj aż 4)🤭 Podobnie z owocami staram się nie jeść ich po prostu zbyt późno. Póki co na mnie działa 💪🏻
Jutro jadę skontrolować tsh, morfologię , mocz i tradycyjne glukozę i myślę czy nie walnąć jeszcze insuliny 🙈(ordynatorek mi na ostatniej wizycie nie zlecił żadnego badania.......🤬) Czy powinnam zbadać coś jeszcze w 13tc ?Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
nick nieaktualnyZielonaHerbata wrote:Zyzia a czy Ty czasem nie mówiłaś ,że zamierzasz się cieszyć ciąża ? Także przywołuje do porządku i przypominam Twoje słowa 😁😁
Wiadomo sytuacja na świecie nie jest obecnie za ciekawa i pogoda także niezbyt sprzyjajca. Ale musimy wszyscy jakoś przecierpiec ten okres (w zdrowiu!).
My sami z mężem jesteśmy na kwarantannie,jutro na szczęście ostatni dzień ale już oszaleć idzie.
O jeny jak ja Cię rozumiem. Ja też na kwarantantannie do czwartku i już wariuje w domu. Dobrze, że mogę pracować z domu to chociaż czas jakoś leci... -
nick nieaktualnySusanne wrote:Kochana 💕 wypatruje jej na horyzoncie i zaczynam buczeć pod nosem z niecierpliwości.
A tak w ogóle to mamy lockdown w całym kraju prawdopodobnie do 1wszego grudnia 🤷♀️
Ale dzis to wszystko to nic! Rosół i pierogi ruskie, które przyjechały z PL koją moje serduszko.
U mnie też już niedługo chyba owulacja, od jutra zaczyn sikać i zobaczymy co to będzie 🙂 -
Laski! Czy możliwe, że pik LH owulacyjny jest taki szybki (przed poronieniem miałam tak, że już dwa dni przed kreseczka druga była widoczna i suksecywnie ciemniała, aż do maxa)
U mnie taka sytuacja:
- wczoraj 23 (prawie niewidoczna druga kreska)
- dziś 9 rano (lekko widoczna druga kreska)
- dziś 13 (kreski jednakowe - czyli jakby pozytyw)
- dziś 17 (druga kreska już lekko widoczna
Możliwe jest takie coś? Czy to coś testy szwankują - oczywiście zrobię jeszcze, ale coś mi tu nie pasuje🍀 -
Martt95 wrote:Jutro jadę skontrolować tsh, morfologię , mocz i tradycyjne glukozę i myślę czy nie walnąć jeszcze insuliny 🙈(ordynatorek mi na ostatniej wizycie nie zlecił żadnego badania.......🤬) Czy powinnam zbadać coś jeszcze w 13tc ?
Ja na każdą wizytę muszę mieć mocz, morfologię i TSH.
A robiłaś te wszystkie wirusowe?
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
nick nieaktualnyDziewczyny ja po tym biochemie dostałam takiego kopa, chce mi się działać!!! Cieszę się ze idę do lekarzy, już się nie mogę doczekać wizyt.
Jakiś wewnętrzny głos mówi mi i czuje to w środku, że zaraz mi się uda!!! 😍Agaciorka, Belie, Pcosik, Natka95, Lulu83, luthienn, MałaMi90 lubią tę wiadomość