X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Przygody tytułowej "Bożeny"
Odpowiedz

Przygody tytułowej "Bożeny"

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia wspaniale❤️❤️❤️

    Kamcia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytanie do dziewczyn po cp z usunięciem jajowodu: czy Wam po tym tez się skrócił cykl? Moje cykle zawsze trwały 29 dni a teraz 25, 26 😐

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17040 27011

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mowe wrote:
    Pytanie do dziewczyn po cp z usunięciem jajowodu: czy Wam po tym tez się skrócił cykl? Moje cykle zawsze trwały 29 dni a teraz 25, 26 😐
    ja tak nie miałam... który to cykl po usunięciu jajowodu ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    ja tak nie miałam... który to cykl po usunięciu jajowodu ?

    Ten był drugi. Dzisiaj zaczęłam trzeci. I u mnie jest problem z plamieniami. Na kilka dni przed rozpoczęciem takiego krwawienia regularnego zaczyna mi się plamienie trwa nawet do 5 dni..także może przez to ze kicze dc od dnia tego normalnego krwawienia to wydaje mi się ze cykl jest krótki 😐 ostatnio jak poszłam do lekarza w 8dc to jeden pęcherzyk miał już 16mm..także być może powinnam liczyć od pierwszego dnia plamienia, nie wiem, muszę poruszyć ta kwestie na następnej wizycie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://youtu.be/4Oc6PTtcthA
    Jaka piękna ta piosenka. Aż się pobeczalam ♥️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2021, 20:04

  • eszanka Autorytet
    Postów: 1018 939

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia cudowna wiadomość ❤ Rośnijcie zdrowo ❤

    Kamcia lubi tę wiadomość

    qdkkvcqgllcwggq8.png

    starania od 08.2019
    👼 11.2019
    08.2020 Angelius Provita, dr MP

    04.2021 Puregon, Ovitrelle, Encorton, Neoparin, Accard, Luteina, Euthoryx 25
    04.05 beta 812,6 mlU/ml
    11.05 mamy zarodek 🍀
    25.05 ❤️

    "You never know how strong you are until being strong is the only choice you have"
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17040 27011

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mowe wrote:
    Ten był drugi. Dzisiaj zaczęłam trzeci. I u mnie jest problem z plamieniami. Na kilka dni przed rozpoczęciem takiego krwawienia regularnego zaczyna mi się plamienie trwa nawet do 5 dni..także może przez to ze kicze dc od dnia tego normalnego krwawienia to wydaje mi się ze cykl jest krótki 😐 ostatnio jak poszłam do lekarza w 8dc to jeden pęcherzyk miał już 16mm..także być może powinnam liczyć od pierwszego dnia plamienia, nie wiem, muszę poruszyć ta kwestie na następnej wizycie.
    w pierwszych 3 cyklach mogą być te cykle inne niż zwykle. Zaraz Ci wyśle jak u mnie wyglądały te cykle po usunięciu jajowodu.
    Pierwszy cykl : 15 czerwca miałam laparotomię i usunięto mi lewy jajowod wraz z cp

    46867b69dc56.jpg

    f710dacc3af0.jpg

    Drugi cykl :

    1631da910c8c.jpg

    79ebc5649b0a.jpg

    Trzeci cykl :

    f450a102466d.jpg

    af57fcc7070d.jpg

    Czwarty cykl : ( w tym cyklu dostałam dopiero zielone światło na starania i w tym cyklu zaszła w kolejną ciążę)

    6226d8130072.jpg

    57cb9214a3da.jpg

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17040 27011

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mowe A tak w ogóle to ja też dzisiaj zaczęłam @. Brzuch mnie nawala jak jasny gwint...

  • Kamcia Autorytet
    Postów: 1402 1229

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny... Mąż pytał mnie kiedy jakieś seksy 🤦‍♀️
    Dr nie zabraniała jak dotąd tylko ja to odwlekałam ze strachu.
    Po dzisiejszym badaniu to już chyba mogę męża dopuścić? 😉

    JA 34l, starania 2lata.
    11.2019 laparo torbieli endom. obu jajników

    19.12.2020 - 12dpo ⏸️
    21.12.2020 - 14dpo - beta 60,74 prog. 28,880
    23.12.2020 - 16dpo - beta 147,41 prog. 16,630 (kropek 2mm)
    28.12.2020 - 21 dpo - beta 1447,12 🤩🤩🤩 prog. 26,830
    07.01.2021 - fasolka 4,7mm i mamy ♥

    03.07.2020 INV 😔
    23.07.2020 HSG

    AMH 0,5
    MTHFR_667C>T hetero
    MTHFR_1298A>C hetero
    PAI-1 4G hetero
    ANA,ASA.AOA ujemne
    KOAGULANT TOCZNIA ujemny
    KIRy Genotyp AA.
    HLA-C meża C2 homoz.
    Komórki NK: 18,42%, 315 ul (liczba)
    Aktywność NK: 25,4%

    3jvzj48a47aj4h5r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Mowe A tak w ogóle to ja też dzisiaj zaczęłam @. Brzuch mnie nawala jak jasny gwint...

    Dziękuje za wykresy, nie bardzo się rozeznaje w tej legendzie ale spojrzę na to jutro świeżym okiem 🙂
    Ja właśnie we wtorek zaczęłam plamić, dzisiaj rano byłam pewna ze już mi się okres zaczął, ale trochę tylko tego było i znowu cisza i tak to się u mnie ten okres zaczyna, ze już zapisuje ze dzisiaj 1dc, a tu cisza i nic i pewnie na dobre rozbuja się w niedziele. Oszaleć można!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 stycznia 2021, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prawy jajnik pęcherzyk 1,93. Nie kazała dziś bzykać, mówi, że jutro pęknie i bzyknąć i poprawić w sobotę.

    Nie chce dać mi stymulacji, powiedziała, że to nie jest dobry plan jak mam swoje. Mam przyjechać za miesiąc też tak w 10dc i ona chce lewy jajnik zobaczyć jak pracuje.

    Jedyny plus, że nie wzięła nic za wizytę.

    Myszka91 lubi tę wiadomość

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17040 27011

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 00:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mowe wrote:
    Dziękuje za wykresy, nie bardzo się rozeznaje w tej legendzie ale spojrzę na to jutro świeżym okiem 🙂
    Ja właśnie we wtorek zaczęłam plamić, dzisiaj rano byłam pewna ze już mi się okres zaczął, ale trochę tylko tego było i znowu cisza i tak to się u mnie ten okres zaczyna, ze już zapisuje ze dzisiaj 1dc, a tu cisza i nic i pewnie na dobre rozbuja się w niedziele. Oszaleć można!
    To skriny z ekranu... na telefonie wykres niestety mały więc każdy wykres ma po dwa zdjęcia tak byś widziała ile trwał dany cykl i jak mniej więcej to wyglądało. Mi nie pozwolono się starać przez 3 cykle. Zielone światło dostałam dopiero w 4 i wtedy się udało, ale poroniłam samoistnie w domu w 10tc. Ciąża była w macicy. Kolejna była dopiero po roku i niestety już w drugim jajowodzie.
    Jak dzisiaj widziałaś krew a nie było to plamienie to dzisiaj jest 1dc ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj już nie miałam siły więcej pisać. Jej zdaniem jestem przebadana wzdłuż i wszerz i ciąża być u mnie powinna. Że ta immunologia jak sama mówię nie jest jakaś tragiczna u mnie, raczej chyba przeciętna i czy to dobry kierunek, choć ona szczepień nie neguje.

    Uważa cały czas, że to wszystko moja głowa, a jednocześnie mi powiedziała, że powinnam być w ciąży w tym roku, bo rocznikiem mam 34 lata...

    Ja już rozkładam na to wszystko ręce. Naprawdę nie wiem czy ja mam już problem z owulacjami, ze słabą jakością komórek jajowych, z wysokimi NK, ze stanem zapalnym w cytokinach czy ze stresem.

    Nie wiem jak mogę myśleć o ciąży mniej niż teraz, a uwierzcie mi, że cała moja "obsesja" uszła ze mnie już dawno.

    Diagnostyka u mnie skończona, mogę jedynie powtórzyć hormony, dorzucić AMH, sprawdzić raz jeszcze Starego.

    Oczywiście nie mówiłam jej, że jestem na Dongu, bo nie chciało mi się kazań słuchać, ale kto wie czy ten pęcherzyk na prawym jajniku to nie jego zasługa w tym cyklu...

  • Agaciorka Autorytet
    Postów: 3564 3945

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje kochane dzień dobry 😘

    Chwilę się nie odzywałam ale jestem na bieżąco

    Kamcia ogromne gratulacje 😍😘

    Ulaa Tobie też gratuluję 😘(bo chyba jeszcze nie gratulowałam )

    Siskaa co u Ciebie ??

    U mnie bez żadnych nowości czekam na poniedziałek i mam nadzieję że wszystko ruszy z kopyta w stronę ivf.
    Chociaż moje nastawienie ostatnio jest dość słabe, nie mam nadzieji
    Czekam jeszcze cały czas na kariotypy oby były ok

    Kamcia lubi tę wiadomość

    IVF 2021 🍀
    13.03 punkcja jajników ☺️
    18.03 transfer "skocznej" blastki 4.2.2 🍀
    24.03 6dpt beta 48.7mIU/ml
    8dpt 133.9 mIU/ml
    11dpt 358,1 mIU/ml
    8.04 21dpt jest maleństwo 1,3mm i serduszko ❤️
    22.04 fasolka 1,27cm 😍❤️🍀
    26.05 12tc+4 badanie prenatalne wszystko ok ❤️😍
    09.12.2021 3420g szczęścia 54cm miłości ❤️

    Mamy ❄️❄️❄️ (5.2.2, 4.2.2, 4.3.3)

    bhywmg7yzetvsevi.png
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6803 9566

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaciorka wrote:
    Moje kochane dzień dobry 😘

    Chwilę się nie odzywałam ale jestem na bieżąco

    Kamcia ogromne gratulacje 😍😘

    Ulaa Tobie też gratuluję 😘(bo chyba jeszcze nie gratulowałam )

    Siskaa co u Ciebie ??

    U mnie bez żadnych nowości czekam na poniedziałek i mam nadzieję że wszystko ruszy z kopyta w stronę ivf.
    Chociaż moje nastawienie ostatnio jest dość słabe, nie mam nadzieji
    Czekam jeszcze cały czas na kariotypy oby były ok

    Agaciorka a co się stało z Twoim nastawieniem? Odkąd pamiętam to zawsze pełna nadziei i wiary w to co robisz 🤔
    Mów co się stało 😘

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mowe wrote:
    Ten był drugi. Dzisiaj zaczęłam trzeci. I u mnie jest problem z plamieniami. Na kilka dni przed rozpoczęciem takiego krwawienia regularnego zaczyna mi się plamienie trwa nawet do 5 dni..także może przez to ze kicze dc od dnia tego normalnego krwawienia to wydaje mi się ze cykl jest krótki 😐 ostatnio jak poszłam do lekarza w 8dc to jeden pęcherzyk miał już 16mm..także być może powinnam liczyć od pierwszego dnia plamienia, nie wiem, muszę poruszyć ta kwestie na następnej wizycie.

    Mowe a może masz wcześniejsze owulki ?

    Ja mam też głównie 25-26 dni cykle

    raz jak miałam iść do gina od razu po skończeniu plamienia po @ (bo miałam podejrzenie polipu) i to był chyba 6 dc (max 7 nie pamiętam) i on robi usg i do mnie " a tutaj ładny pęcherzyk 2cm"
    a ja "cooooooo?" XD
    byłam zaskoczona, że tak wcześnie mam tak duży pęcherzyk. A wtedy owulkę miałam chyba w 10dc
    z reguły w 11dc max w 12 dc. I wszystko jest ok, bo faza lutealna 14-15 dni.

    W styczniu taki pęcherzyk miałam w 13dc. Wydaje mi się, że inozytol mi skraca cykle poprzez przyspieszenie owulacji.

    A te plamienia to może problem z progiem ?

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17040 27011

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka_87 wrote:
    Wczoraj już nie miałam siły więcej pisać. Jej zdaniem jestem przebadana wzdłuż i wszerz i ciąża być u mnie powinna. Że ta immunologia jak sama mówię nie jest jakaś tragiczna u mnie, raczej chyba przeciętna i czy to dobry kierunek, choć ona szczepień nie neguje.

    Uważa cały czas, że to wszystko moja głowa, a jednocześnie mi powiedziała, że powinnam być w ciąży w tym roku, bo rocznikiem mam 34 lata...

    Ja już rozkładam na to wszystko ręce. Naprawdę nie wiem czy ja mam już problem z owulacjami, ze słabą jakością komórek jajowych, z wysokimi NK, ze stanem zapalnym w cytokinach czy ze stresem.

    Nie wiem jak mogę myśleć o ciąży mniej niż teraz, a uwierzcie mi, że cała moja "obsesja" uszła ze mnie już dawno.

    Diagnostyka u mnie skończona, mogę jedynie powtórzyć hormony, dorzucić AMH, sprawdzić raz jeszcze Starego.

    Oczywiście nie mówiłam jej, że jestem na Dongu, bo nie chciało mi się kazań słuchać, ale kto wie czy ten pęcherzyk na prawym jajniku to nie jego zasługa w tym cyklu...
    Kitka wszystko jest ze sobą ściśle powiązane... niestety. Więc stres nam nie pomaga, to zły doradca... mimo braku obsesji i ciśnienia na ciążę... stres pozostał, więc Twoja pani dr ma trochę racji w tym co mówi. 50% sukcesu leży po stronie głowy. Jak nie wiecej ;)

    http://www.psychoterapia.lublin.pl/stres-wplywa-zdrowie/

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka, a ja myślę, że lekarz nie ma na Ciebie pomysłu.
    Przerabiałam to z gastrologiem. Nie umiała mi pomóc więc stwierdziła, że "taka moja uroda". (ja miałam już diagnozę tylko ona nie miała pomysłu na leczenie które odniosłoby skutek)
    W końcu przyznała się, że nie wie jak mi pomóc i wysłała do innego lekarza.

    W ogóle gadanie lekarza "powinna być już Pani w ciąży" działa na mnie jak płachta na byka.
    Sama pierdoli o luźnej głowie, a strzela pacjentce takie teksty.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2021, 08:38

  • Myszka91 Autorytet
    Postów: 949 750

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka ja tez mysle, że ona nie ma już pomyslu na Ciebie. Może warto skorzystać z kliniki niepłodności?

    Stres tez na pewno odgrywa duza rolę. Może tak naprawdę to nie intralipid pomógł Ci zajść w ciążę, ale Twoje nastawienie, że znalazłaś byc może przyczynę niepłodności i dzięki niemu uda Ci się zajsc w ciążę. Takie poczucie, że nie wiesz co zrobić dalej, gdzie szukać przyczyny i pomocy, to poczucie bezsilności na pewno nie pomaga. Nadzieja w Pasniku i może jednak warto poszukać lepszego specjalisty niż Twoja obecna ginka?

    Ulaa lubi tę wiadomość

    Starania od: 1.2020

    🖤CB 01.2021
    🖤CP 10.2021( jajowodowa lewostronna, jajowód zachowany)
    💚24.02.2022 naturalny cud
    💚08.10.2022 Ignaś 2920g, 53cm
    💚10.05.2024 Tymek 3400g, 53cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    To skriny z ekranu... na telefonie wykres niestety mały więc każdy wykres ma po dwa zdjęcia tak byś widziała ile trwał dany cykl i jak mniej więcej to wyglądało. Mi nie pozwolono się starać przez 3 cykle. Zielone światło dostałam dopiero w 4 i wtedy się udało, ale poroniłam samoistnie w domu w 10tc. Ciąża była w macicy. Kolejna była dopiero po roku i niestety już w drugim jajowodzie.
    Jak dzisiaj widziałaś krew a nie było to plamienie to dzisiaj jest 1dc ;)

    Jak krew była tylko rano to tez się liczy ?

‹‹ 1906 1907 1908 1909 1910 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ