Przygody tytułowej "Bożeny"
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzień dobry dziewczyny. Ja jadę zaraz odwieźć mame na SOR bo tak wczoraj przywaliła małym palcem o kant ściany, ze dziś tak jej spuchł ze nawet buta nie ubierze i musi jechać w skarpecie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2020, 09:03
-
madziulix3 wrote:Ja tez. A najlepsze jest jak siedzę w wannie i sąsiad u góry tez i słychać jak w niej puścił podwodnego 😂
Ja w poprzednim mieszkaniu miałam tak, że gdy sąsiad kichnął, ja mu powiedziałam „na zdrowie”, a on mi odpowiedział „dziękuję” 😅madziulix3, Joan, ladySiSi, Edyciak, Martt95, Susanne, luthienn lubią tę wiadomość
-
Natisz, Ulaa Gratulacje dziewczyny!!! Dajecie mi nadzieje, trzymam za Was kciuki 😘
Natisz, Ulaa lubią tę wiadomość
2,5 roku starań
ona 27 lat
AMH 3,2
KIR BX brak:2DS2,2DS3, 2DS4
ANA1/2/3-dodatnie
on 29 lat
Morfologia: 5%
2 IUI nieudane
09.2020 1 IVF Mamy ❄️❄️
13.10.2020 Transfer 5.1.1🙏
6dpt beta 11,36
8dpt beta 60,77
10dpt beta 164,7
15dpt beta 1014
22dpt beta 8249
27dpt beta 22560
28dpt ❤️ -
nick nieaktualnyJoan wrote:ja to całe życie do ślubu mieszkałam w bloku.
Zdarzało się, że sąsiedzi z dołu (wynajmowali) kłócili się, rzucali czymś, grozili, że się zabiją i puszczali non stop jedną i tą samą piosenkę na cały regulator. A dziecku dawali do zabawy młotek, żeby sobie powaliło w kaloryfery.
Mieszkałam w centrum miasta, więc było też głośno w nocy. Samochody, ludzie wracający z imprezy itp.
Po ślubie musieliśmy kilka dni jeszcze mieszkać u moich rodziców bo u nas kończył się remont. I mój nie mógł spać, bo było za głośno. Jak się przeprowadziliśmy do niego to znowu ja nie mogłam spać bo było za cicho i ciemno jak w dupie. U mnie świeciły tak latarnie, że mimo żaluzji w pokoju było w nocy jasno U niego nie widziałam nic
A ja w nocy mam spokoju bo od strony balkonu mamy kwadrat zrobiony z bloków a w środku niego dużo drzew i taki jakby pareczek mały a od drugiej strony z której nie mamy okien tez tak jest tylko przed klatka jeszcze parking ale ja lubie słuchać te jadące samochody nad nami kiedyś mieszkali młodzi po 19 lat to od 5 można ich było słyszeć jak się kłócą nawet czasami i o 2 w nocy... cała klatka ich słyszała. Ze ona go zdradza, ze jak on tak może, ze ona jest kurwa. Ale z tego co widziałam już nie są para 😁
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzień dobry 😎
Gratuluję kresek ! Musi to być piękne uczucie 😊
Dziś mi test ovu clearblue zaczął migać uśmiechem,wczoraj jeszcze było puste kółko więc myślę jutro lub w środę będzie stale uśmiechnięta mordka.
Od wczoraj zaczęliśmy 🐝 , dołożyłam żel concieve plus dla lepszego poślizgu i fajnie się sprawdził 😃 -
Wiedziałam!!! gratuluję 😍😍
Joan wrote:haha znamy tu już takie historie z bzyków po monitach wskazujących, że owulacja już była i lekarz mówił, że nic z tego nie będzie, bo nie było bzyków
po powrocie do domu 2x się pobzykali i będą mieli synaNadzieja94 wrote:Co to jest za badanie helicobacter pylori?
szona wrote:Ja w poprzednim mieszkaniu miałam tak, że gdy sąsiad kichnął, ja mu powiedziałam „na zdrowie”, a on mi odpowiedział „dziękuję” 😅
Jak mi się dziś nic nie chce 🙈 .szona, ladySiSi, Natisz lubią tę wiadomość
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
nick nieaktualny
-
Zyzia wrote:Ja całe życie mieszkam w bloku, w tak zwanej „szafie” - mnóstwo klatek, mnóstwo pięter, mnóstwo sąsiadów 😉
Do remontów zdążyłam się przyzwyczaić, bo przecież każdy ma do tego prawo. Ale nie kuzwa o 6 rano!, a tłumaczenie że cisza nocna już się skończyła do mnie nie przemawia. Jutro mają zacząć po 7, zobaczymy.
Ja mieszkałam w bloku 4 lata i mi wystarczy 😆🙈
Także odemnie wielkie pokłony😱
Mąż mieszkał w bloku całe życie 😁
Także teraaz mi narzeka z trzeba chwasty wyrywać i trawę kosić 🤣🤣🤣🤣Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
madziulix3 wrote:Dzień dobry dziewczyny. Ja jadę zaraz odwieźć mame na SOR bo tak wczoraj przywaliła małym palcem o kant ściany, ze dziś tak jej spuchł ze nawet buta nie ubierze i musi jechać w skarpecie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2020, 09:21
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
madziulix3 wrote:Mnie raczej z nią nie wpuszcza nie?
Niestety nie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLulu83 wrote:Pewnie złamany, może zamiast na sor będzie szybciej do przychodni do Chirurga,wiem o mówię. Ja w zeszłym roku palca dużego złamalam i w przychodni miałam i zdjęcie i wszystko. Nie siedziałam pół dnia
Oj u nas to się trzeba dużo wcześniej umawiać 😕 biedna matula, ona to ma z tymi szpitalami -
nick nieaktualnyszona wrote:Ja w poprzednim mieszkaniu miałam tak, że gdy sąsiad kichnął, ja mu powiedziałam „na zdrowie”, a on mi odpowiedział „dziękuję” 😅
A Zyzia, z tym remontem to też masakra.. współczuję. Jeszcze tylko ujadającego psa brakuje... -
nick nieaktualnyNadzieja94 wrote:Hormony nadnerczy tzn jakie?
17ohp, acth - sama tego nie badałam, ale mam taki zamiar w kolejnym cyklu.
Mam jeszcze w planach ALT, AST, bilirubina i amylaza. To pod kątem hipoglikemii reaktywnej.
WAŻNE!
Przy PAI-1 często są problemy z insuliną - tego którym wyszła ta mutacja marsz na krzywąSusanne, szona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny