Przygody tytułowej "Bożeny"
-
WIADOMOŚĆ
-
Kiteczko ładnie to wygląda 🤰 trzymam kciuki ❤️Kitka_87 wrote:Co prawda temperatury 10-11 dc to dla mnie zagadka, ale cofam, że mam cykl bezowulacyjny 😎😎😎
Kitka_87 lubi tę wiadomość
Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
ZielonaHerbata wrote:Powiedział,że jestem poparzona !
Wracam do domu i zdam Wam relacje bo jest co pisać !
Hahaha, już sobie wyobrażam co tam była za dyskusja 🤣
Starania od 2014r. ☹️
INVIMED POZNAŃ
IVF - maj 2021
Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
PUNKCJA - 21.05 💉
CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔
20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
13t6d - 90g 👶
15t0d - 118g 👶
17t0d - 177g 👶 SYN 💙
17t6d - 200g 👶
21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
21t6d - 500g 👶
24t5d - 804g 👶
26t6d -1100g👶
30t6d -1650g👶
32t6d -1900g👶
34t6d -2500g👶
36t6d -2750g👶
38t6d -3400g👶
Alex
08.04.2022
9:04
3760g ❤️ -
Zapisałam sobie do obserwowanych bo na ten cykl już zamówiłam sobie proovulin i zobaczymy :)Tyko ciągle czekam na kuriera a juz 4dcJoan wrote:ja znalazłam jeszcze ten
to jest mio-inozytol. I cena korzystniejsza niż Jarrow.
https://allegro.pl/oferta/inozytol-250g-nanga-9056690523?reco_id=5dd045ee-89f3-11ea-867e-000af7f61af0&sid=d01473d939d3b7a8c58427388ad87631204eaf0a44665e55ef9de87b1886bbcd&bi_s=archiwum_allegro&bi_c=Category&bi_m=reco&
Joan lubi tę wiadomość
29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
24.08.2021 FET 5AA - cb
28.09.2021 FET 5CC - x
05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
28.07.2022 FET 5AB - x
05.12.2022 start szczepienia limfocytami
03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)
17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡
MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie
... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....
-
nick nieaktualnyeszanka wrote:Ile trwa Twój cykl? Z tego wykresu owulacja mogla byc tez pozniej ok. 16 dc, wtedy też bylo serduszko i wzrost temperatury. To by się mogło zgadzać z wielkoscią pęcherzyka w 13 dc 🤔
Akurat ten cykl z wykresu nie był monitorowany, więc nie mam pojęcia 🤷
Owszem mogła być teoretycznie w 16dc, aczkolwiek ja mam cykle 24-26 dni. Nie pokrywałoby się to też z owulakami, choć wiem wyznacznikiem sztywnym nie są.
-
nick nieaktualnyEszanka, tak wyglądała wtedy druga połowa cyklu. Wykres wyszarpany, zaczynała się wykluwać u mnie po Sylwestrze infekcja i miałam ostre przeziębienie 3-6 stycznia. Stąd nawet nie poszłam na betę, bo byłam dętka.
I stąd uważam, że u mnie immunologia może być winna, bo dziwnym trafem zaszłam jak układ odpornościowy był osłabiony.
12 dpo miałam pozywtyny test, a ledwo żyłam. Nie miałam siły się cieszyć, tak byłam przeziębiona.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2020, 11:11
-
Fajny ten Andrzej 🥰
Oczywiście miałam kalendarz a tam wszytsko ładnie,pięknie zapisane. Powiedziałam,że na forum jest chwalony i powiedział,że on sobie sam tych wpisow nie pisze 😁 spojrzał na wyniki i od razu mówi,że hiperprolaktynemia. Ja mówię to co badamy z obciążeniem ? A on że nie bo się już od tego odchodzi. No to ok. To on do mnie,że Casyangusa mi przepisze. A ja do Niego,że się naczytałam o nim złych rzeczy i że ja nie mam czasu na ziola ,że chce coś z grubej rury. Ogólnie dużo mu mówiłam, on mi co chwilę przerwał, ja jemu przerywalam. Mówiłam,że chce to to i to zrobić,że takie leki chce,że taki i takie badania. Że nie mam już czasu. Że to,że tamto,że sramto.
A on że jestem niecierpliwa ,ze to tak nie może być,że muszę zluzować, że mi przepisze dostnixe. A ja że czemu nie Norprolac? Że niby dostiniex jest przecieskazniem do ciąży. I namawiał mnie na Casyangusa nadal ale później stwierdził,że kłócić się nie będzie i przepisuje mi dostinex i koniec. I mam to brać do momentu dwóch kresek. Na monitoring mam przyjść ale dopiero za dwa miesiące żeby dać czas aż lek zadziała.
Powiedział, że jestem strasznie nakręcona i rozemocjonowana. Że muszę wyluzować bo bez tego to będzie ciezko, że wszytsko mi siedzi w głowie.
Zasugerował,że "luz w dupie " będzie najlepszym rozwiązaniem 😁 ogólnie dużo miałam jeszcze do przeglądania ale skończył nam się czas i musiałam wyjść 😑wizyta trwała 35 minut i mówił,że 5 minut i tak mi naciągnął . Fajny lekarz ale czemu on chciał mi dać tego Casyangusa skoro Wam przepisywał od razu lek?
No i czemu dostinex a nie norprolac? To mnie nurtuje ale już zabraklo nam czasu żeby to przegadać.
Trochę mam obawy, bo na dostinex jest napisane żeby nie stosować jak kobieta chce zająć w ciążę 😩
Edit.
Z moją macica,endometrium,jajnikami na ten dzień cyklu wszytsko gra i buczy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2020, 11:35
LILKA, Mowe, Niereanimuj lubią tę wiadomość
-
Hejka hejka.🙋
Wpadłam tylko napisać że życzę miłego dnia🌷🍀, przy wolniesyzm czasie postaram się Was nadrobić ✌️😅
A tymczasem u nas pogoda nieciekawa tak więc wyciągamy magiczna broń 🎨🖌️
[url][/url]Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2020, 08:09
luthienn, Susanne, SzalonaOna, madziulix3, eszanka, ladySiSi lubią tę wiadomość
Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
Hahaha, oj ten Andrzej.ZielonaHerbata wrote:Fajny ten Andrzej 🥰
Oczywiście miałam kalendarz a tam wszytsko ładnie,pięknie zapisane. Powiedziałam,że na forum jest chwalony i powiedział,że on sobie sam tych wpisow nie pisze 😁 spojrzał na wyniki i od razu mówi,że hiperprolaktynemia. Ja mówię to co badamy z obciążeniem ? A on że nie bo się już od tego odchodzi. No to ok. To on do mnie,że Casyangusa mi przepisze. A ja do Niego,że się naczytałam o nim złych rzeczy i że ja nie mam czasu na ziola ,że chce coś z grubej rury. Ogólnie dużo mu mówiłam, on mi co chwilę przerwał, ja jemu przerywalam. Mówiłam,że chce to to i to zrobić,że takie leki chce,że taki i takie badania. Że nie mam już czasu. Że to,że tamto,że sramto.
A on że jestem niecierpliwa ,ze to tak nie może być,że muszę zluzować, że mi przepisze dostnixe. A ja że czemu nie Norprolac? Że niby dostiniex jest przecieskazniem do ciąży. I namawiał mnie na Casyangusa nadal ale później stwierdził,że kłócić się nie będzie i przepisuje mi dostinex i koniec. I mam to brać do momentu dwóch kresek. Na monitoring mam przyjść ale dopiero za dwa miesiące żeby dać czas aż lek zadziała.
Powiedział, że jestem strasznie nakręcona i rozemocjonowana. Że muszę wyluzować bo bez tego to będzie ciezko, że wszytsko mi siedzi w głowie.
Zasugerował,że "luz w dupie " będzie najlepszym rozwiązaniem 😁 ogólnie dużo miałam jeszcze do przeglądania ale skończył nam się czas i musiałam wyjść 😑wizyta trwała 35 minut i mówił,że 5 minut i tak mi naciągnął . Fajny lekarza ale czemu on chciał mi dać tego Casyangusa skoro Wam przepisywał od razu lek?
Edit.
Z moją macica,endometrium,jajnikami na ten dzień cyklu wszytsko gra i buczy.
Nie mam pojęcia czemu Ci chciał dać Castagnusa, ale jeśli tak chciał to świadczy że Castagnus również pomaga.
Czemu powiedział że od tego badania odchodzi skoro mi 3 miesiące temu badał również nie wiem.
Tak jak Ci pisałam, osoba która mi go poleciła zaszła po 3.tyg brania Dostinex. On wie co robi.
Luz w dupie też mi zasugerował
8cs 👶💚
Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
2430g 52 cm
-
nick nieaktualnyZielona hahaha fajnie się to czyta 😁
Wiesz z Niepokalankiem to jest tak, że jednej pomoże, innej zaszkodzi. Ja się czuję dobrze, a lecę z nim drugi cykl. Może nawet i mnie trochę wyciszył.
I tak samo z lekami - mi bromergon super kiedyś zbił prolaktynę, zero skutków ubocznych, a ile tutaj dziewczyn pisze, że ledwo po nim żyją.
Także lek nie jest też paradoksalnie lekiem na całe zło, bo każda z nas jest inna 😊 -
nick nieaktualnyAnet.kaa wrote:Hahaha, oj ten Andrzej.
Nie mam pojęcia czemu Ci chciał dać Castagnusa, ale jeśli tak chciał to świadczy że Castagnus również pomaga.
Czemu powiedział że od tego badania odchodzi skoro mi 3 miesiące temu badał również nie wiem.
Tak jak Ci pisałam, osoba która mi go poleciła zaszła po 3.tyg brania Dostinex. On wie co robi.
Luz w dupie też mi zasugerował
Anetko, ja też czytałam, że odchodzi się od tego badania - może to nowe zalecenie. Poza tym u Zielonej to już na czczo prolaktyna w kosmos, więc badanie obciążania nic by nie wniosło. -
Kochana może dlatego, że faktycznie jesteś w gorącej wodzie kąpana i ta prolaktyna Ci skacze od kalejdoskopu emocji i może chciał na początek zalecić luz w gaciach i ziółka, a nóż pomoże. Taka moja teoria, ale czy trafna to nie wiemZielonaHerbata wrote:Fajny ten Andrzej 🥰
Oczywiście miałam kalendarz a tam wszytsko ładnie,pięknie zapisane. Powiedziałam,że na forum jest chwalony i powiedział,że on sobie sam tych wpisow nie pisze 😁 spojrzał na wyniki i od razu mówi,że hiperprolaktynemia. Ja mówię to co badamy z obciążeniem ? A on że nie bo się już od tego odchodzi. No to ok. To on do mnie,że Casyangusa mi przepisze. A ja do Niego,że się naczytałam o nim złych rzeczy i że ja nie mam czasu na ziola ,że chce coś z grubej rury. Ogólnie dużo mu mówiłam, on mi co chwilę przerwał, ja jemu przerywalam. Mówiłam,że chce to to i to zrobić,że takie leki chce,że taki i takie badania. Że nie mam już czasu. Że to,że tamto,że sramto.
A on że jestem niecierpliwa ,ze to tak nie może być,że muszę zluzować, że mi przepisze dostnixe. A ja że czemu nie Norprolac? Że niby dostiniex jest przecieskazniem do ciąży. I namawiał mnie na Casyangusa nadal ale później stwierdził,że kłócić się nie będzie i przepisuje mi dostinex i koniec. I mam to brać do momentu dwóch kresek. Na monitoring mam przyjść ale dopiero za dwa miesiące żeby dać czas aż lek zadziała.
Powiedział, że jestem strasznie nakręcona i rozemocjonowana. Że muszę wyluzować bo bez tego to będzie ciezko, że wszytsko mi siedzi w głowie.
Zasugerował,że "luz w dupie " będzie najlepszym rozwiązaniem 😁 ogólnie dużo miałam jeszcze do przeglądania ale skończył nam się czas i musiałam wyjść 😑wizyta trwała 35 minut i mówił,że 5 minut i tak mi naciągnął . Fajny lekarz ale czemu on chciał mi dać tego Casyangusa skoro Wam przepisywał od razu lek?
No i czemu dostinex a nie norprolac? To mnie nurtuje ale już zabraklo nam czasu żeby to przegadać.
Trochę mam obawy, bo na dostinex jest napisane żeby nie stosować jak kobieta chce zająć w ciążę 😩
Edit.
Z moją macica,endometrium,jajnikami na ten dzień cyklu wszytsko gra i buczy.
edit.
Mi niepokalanek na prolaktynę nie pomógł, ale zniknęły bóle głowy (ponoć od prolaktyny też są) i nieco mnie wyciszył. Także dziwne to
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2020, 11:41
29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
24.08.2021 FET 5AA - cb
28.09.2021 FET 5CC - x
05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
28.07.2022 FET 5AB - x
05.12.2022 start szczepienia limfocytami
03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)
17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡
MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie
... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....
-
Ja jak do niego poszłam w marcu 2019r to miałam prolaktyne w górnej granicy i też mi wtedy przepisał castagnus bo i tak chcieliśmy dopiero się starać od maja. Więc brałam przez 3 miesiące i faktycznie mi obniżył prolaktyne. W lipcu wyszedł mi pozytywny test ciążowy, ale wtedy miałam pusty pęcherzyk. Chodziłam do niego na monitoring i jak pęcherzyk był duży to pytał czy chce zastrzyk na pęknięcie i jak chciałam to wypisywał receptę, jechałam do apteki, wracałam i on mi robił zastrzyk. Ale jestem zdania, że jak pękają same to zastrzyk jest zbędny.
Teraz w marcu na wizycie powiedział że mija rok od pierwszej wizyty i on zaleca zrobić kilka badań, wypisał jakich, ale nie zdążyliśmy zrobić bo zaszłam w ciąże 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2020, 11:46
Susanne, Kitka_87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy też tak często robimy 😍Dzudi wrote:A więc 🤣
Leżę sobie na lewym boczku, pupka ładnie wypięta a nogi podkulone 😜 mąż z tyłu zadowolony, pupę obejrzy za cycka złapie 😎
Takie trochę "na łyżeczki" .
Od 6 dni to testujemy i rewelacja. Każdy zadowolony 🙈
Dzudi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wiecie, bo ja idac do Niego byłam przekonana ,że dostanę Norprolac i będę musiała zrobić prolaktynę z obciazeniem.
Jak usłyszałam castangus to nie mogłam się na to zgodzić. Bo jakoś czuję,ze muszę dzialac,muszę mieć jakiś konkret a nie zioła.🤢🤢 Boje się że na ziola stracę więcej czasu a ja już się nakręciłam na leki ,że szybko mi zbija raz, dwa i już.
Niereanimuj lubi tę wiadomość
-
No i ja jestem w 6dc. Chciałam już teraz umówić się za kilka dni na monitoring,to powiedział,że nie ma sensu że lepiej za dwa miesiące bo wtedy będą efekty leku.
Trochę szkoda bo chciałam już teraz żeby zobaczyć ,czy wszytsko rośnie i pozniej pęka. -
ZielonaHerbata wrote:Wiecie, bo ja idac do Niego byłam przekonana ,że dostanę Norprolac i będę musiała zrobić prolaktynę z obciazeniem.
Jak usłyszałam castangus to nie mogłam się na to zgodzić. Bo jakoś czuję,ze muszę dzialac,muszę mieć jakiś konkret a nie zioła.🤢🤢 Boje się że na ziola stracę więcej czasu a ja już się nakręciłam na leki ,że szybko mi zbija raz, dwa i już.
Kurcze nie obraź się ale moim zdaniem powinnaś nauczyć się odrobiny cierpliwości. Jesteś tak narwana, że się dziwię, że lekarz taki cierpliwy jak mu tak "dyktowałaś" jakie leczenie ma wdrożyć 🤣
Z jednej strony dobrze, że stawiasz na swoim a z drugiej jednak on chyba wyczuł Twój temperament dlatego chciał delikatniej to leczenie zacząć.
Starania od 2014r. ☹️
INVIMED POZNAŃ
IVF - maj 2021
Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
PUNKCJA - 21.05 💉
CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔
20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
13t6d - 90g 👶
15t0d - 118g 👶
17t0d - 177g 👶 SYN 💙
17t6d - 200g 👶
21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
21t6d - 500g 👶
24t5d - 804g 👶
26t6d -1100g👶
30t6d -1650g👶
32t6d -1900g👶
34t6d -2500g👶
36t6d -2750g👶
38t6d -3400g👶
Alex
08.04.2022
9:04
3760g ❤️
