Przygody tytułowej "Bożeny"
-
WIADOMOŚĆ
-
ZielonaHerbata wrote:Rozumiem.
A są jakieś konsekwencje takich zastrzyków? Jakieś minusy, przestymulowanie?
Na każdej stymulacji jest takie ryzyko, nawet na Clo. Dlatego koniecznie trzeba robić monitoring.
ZielonaHerbata lubi tę wiadomość
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
nick nieaktualnyJeszcze masaż brzucha lub terapię trzewną do tego dorzucić i skuteczność będzie naprawdę wysoka 👍Kitka_87 wrote:W ogóle na Insta jest profil dziewczyny, która od lat zmaga się niepłodnością i straciła jedno dzieciątko 😣 nazywa się @codziennoscnieplodnosci i dziś wrzuciła post, że po raz pierwszy od lat miała swoją naturalną owulację (!!!) i to dzięki akupunkturze i diecie 🤯🤯🤯
Kitka_87 lubi tę wiadomość
-
Są jak przy każdej stymulacji.ZielonaHerbata wrote:Rozumiem.
A są jakieś konsekwencje takich zastrzyków? Jakieś minusy, przestymulowanie?
Byłam od razu poinformowana że moze dojść do przestymulowania lub ciąży blizniaczej.
Lekarz zaczał u mnie przy niższej dawce bo mówił że musimy zobaczyć jak zareaguje mój organizm moje jajniki. Przy takich stymulacjach trzeba być pod stałą kontrolą kiedy pojechałam na kontrolę już byłam po owulacji był to szok lekarz widział ciałko żółte mówił że do owulacji doszło w 9dc lub 10dc obstawiał noc z 9 na 10dc.
9dc pamietam to że byłaa
to sobota wieczór siedzieliśmy na ogródku i czułam taki ból jajników że nawet siedzieć nie mogłam normalnie. W niedziek rano już było po bólu bzyk był w 8dc i 10dc właśnie rano w niedziele i poprawka jeszcze wieczorem.
Sama ciekawa jestem który był tym szczęśliwym czy plemniczek który juz tam czekał od piątku czy ten z niedzieli wygrał 🥰 ❤️ wiem jedno juz to pisałam tutaj do końca życia będę dziękować temu lekarzowi że jego sposob leczenia jego ręce sprawiły ze dzisiaj jestem w ciąży tak wymodlonej i upragnionej❤️❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2020, 21:31
Gagatka, ZielonaHerbata, Kitka_87, Morwa, Martt95, madziulix3 lubią tę wiadomość
Starania od2016r.
11.2018r. 💔👼
04.2020r.💔👼
25.07.2022r.💔👼
9.02. 2021r. Upragnione wyczekane szczęście Synek OLIWIER 💙
Bozinko miej nas w opiece 🙏
18.08.2022r beta 4,1 próg 4
22.08.2022r CUD🤍 beta 44,09 próg 10
24.08.2022r beta 137 próg 20
26.08.2022r beta 415 próg 29
29.08.2022r beta 1529 próg 17,7
31.08.2022r pęcherzyk 6mm🍀
9.09.2022r jest okruszek jest 💓
Rośnij okruszku ❤
20.10.22r Badania prenatalne zdrowa w 90%dziewczynka💗🎀
Pappa prawidłowe Niskie ryzyka
8.12.22r połówkowe będzie Dziewczynka 🎀❤
16.01.23r 960gram cudu córeczki
Nadii 🥰
2.05.2023 Upragniona,wyczekana córeczka Nadusia🩷
Oliwier💙
Nadia💗
-
Ula, my z mężem długo nie myśleliśmy. To moje pierwsze i mam nadzieję ostatnie in vitro. Mi w Klinice dr powiedział prawdę... Ze amh bardzo niskie co oznacza mało czasu na starania a do tego brak potwierdzenia czy mam drozne jajowody. Miałam nadzieję że w trakcie laparo (listopad 2019) zrobią mi drożność ale chyba zbyt wiele oczekiwałam bo na wypisie ze szpitala nie było o tym ani słowa.Ulaa wrote:W ogóle Kamcia dajesz mi nadzieję, bo to chyba Twoje pierwsze podejście do in vitro?
Ja im więcej badań robię, im więcej wizyt w klinice i im bliżej tych "bardziej poważnych" rzeczy tym więcej się stresuję
Nie wiem czy u nas w ogóle jest sens podchodzić do inseminacji, czy to nie będzie kilka stów wyrzucone w błoto. Póki co nastawiam się stricte na in vitro i mam nadzieję, że nasza wizyta kwalifikacyjna 18 sierpnia to już będzie kropka nad i
Tak bym chciała zasnąć i obudzić się już po transferze kilka dni żeby móc zrobić betę
Nikt się mną tak profesjonalnie i z empatia nie zajął jak w Klinice, dlatego polecam wszystkim dziewczynom z całego serca konsultacje w klinikach... Ceny takie jak na wizycie prywatnie a nawet w wielu przypadkach taniej.JA 34l, starania 2lata.
11.2019 laparo torbieli endom. obu jajników
19.12.2020 - 12dpo ⏸️
21.12.2020 - 14dpo - beta 60,74 prog. 28,880
23.12.2020 - 16dpo - beta 147,41 prog. 16,630 (kropek 2mm)
28.12.2020 - 21 dpo - beta 1447,12 🤩🤩🤩 prog. 26,830
07.01.2021 - fasolka 4,7mm i mamy ♥
03.07.2020 INV 😔
23.07.2020 HSG
AMH 0,5
MTHFR_667C>T hetero
MTHFR_1298A>C hetero
PAI-1 4G hetero
ANA,ASA.AOA ujemne
KOAGULANT TOCZNIA ujemny
KIRy Genotyp AA.
HLA-C meża C2 homoz.
Komórki NK: 18,42%, 315 ul (liczba)
Aktywność NK: 25,4%
-
nick nieaktualnyJoan, daj mu chwilę, zobaczysz, że pójdzie tylko się dąsa jak mały chłopiec, faceci tak mają niestety często.
Rozumiem Twojego wkurwa, bo ogarniasz wszystko na medal, a on ma tylko iść poddać się badaniu i z głowy.
Nas lekarze też upokarzają, sprawiają przykrość i co? Mamy odpuścić? NO WAY! ✊
Limoncia, Joan, Martt95 lubią tę wiadomość
-
Gdyby nie my kobiety to mogliby się pożegnac z bycie ojcem. Bo z ich zawziętością to nawet za 100 lat nie mieli. Dlaczego oni nie umieją tego zrozumieć??? Masakra
Joan lubi tę wiadomość
Pokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS allo po szczepieniach 23% co 2 mc doszczepienie
On: MSOME- 1% klasa II, 30mln plemników, Morfologia 1,61% RP 11%
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Czas start III Procedura 06.2024
❄️❄️❄️❄️❄️ 3x4AA/2x4BA
22.07 beta 59,70 prog 69,91 (6dpt)
24.07 beta 163,80 prog 68,30 (8dpt)
26.07 beta 359,60 prog 59.55 (10dpt)
29.07 beta 1415,40 (13 dpt)
30.07 pęcherzyk ciążowy 0,43cm
31.07 beta 3050,40 (15 dpt)
09.08 CRL 0,51 cm
ok 151/min (24dpt)
[/url] -
Kamcia wrote:Ula, my z mężem długo nie myśleliśmy. To moje pierwsze i mam nadzieję ostatnie in vitro. Mi w Klinice dr powiedział prawdę... Ze amh bardzo niskie co oznacza mało czasu na starania a do tego brak potwierdzenia czy mam drozne jajowody. Miałam nadzieję że w trakcie laparo (listopad 2019) zrobią mi drożność ale chyba zbyt wiele oczekiwałam bo na wypisie ze szpitala nie było o tym ani słowa.
Nikt się mną tak profesjonalnie i z empatia nie zajął jak w Klinice, dlatego polecam wszystkim dziewczynom z całego serca konsultacje w klinikach... Ceny takie jak na wizycie prywatnie a nawet w wielu przypadkach taniej.
Ja mam jeszcze niższe amh niż Ty i ja się nastawiam na to in vitro.. nie chcę czekać, bo nie mam czasu
15.10.2013 syn 💙
21.10.2015 syn 💙
06.2020 💔
28.08.2021 syn 💙
21.02.2023 córeczka 💗
-
nick nieaktualnyNo czyli jesteś jakby 6 dpo, bo miałaś transfer 3 dniowego? Tak?Kamcia wrote:Już mam. Bardzo wczesna ciąża, Az się dziwię ze Pink wykrył hcg. Dzisiaj 5 dzień po transferze dwudniowych zarodkow czyli coś jakby 7dpo i mam betę 3,0. Jutro powtórzę test a w piątek i poniedziałek bete
-
Zielona Herbata, zmieniaj lekarza! Ja bym poszła sprawdzić czy pęcherzyk pękł w przyszłym tygodniu a na wizytę do nowego gna zapisała się na początek przyszłego cyklu. Jeśli będziesz miała potwierdzone przez 2 cykle nie pękanie pęcherzyka może da zastrzyk na pęknięcie mimo pierwszej wizyty u niego. Jeśli będzie chciał sam zaobserwować to najwyżej jeden cykl dłużej ale zawsze już z planem działania będziesz.
Joan, ahh te chłopy. Im się wydaje że dla kobiety to przyjemność chodzenie po lekarzach, badanie na fotelu, usg i opowiadanie swojej historii....
Oby ochłonął do jutra i zmienił zdanie
Kamcia, oby pięknie rosła beta Jutro wolne w pracy?
Joan, ZielonaHerbata lubią tę wiadomość
starania od 08.2019
👼 11.2019
08.2020 Angelius Provita, dr MP
04.2021 Puregon, Ovitrelle, Encorton, Neoparin, Accard, Luteina, Euthoryx 25
04.05 beta 812,6 mlU/ml
11.05 mamy zarodek 🍀
25.05 ❤️
"You never know how strong you are until being strong is the only choice you have" -
Uważacie że zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka (w 5 cs sam pękł, w 6 cs nie pękł) ma sens bez sprawdzenia drożności jajowodów? Mam pojawić się w 11 dc ( ostatnio w 13 ds miał 27 mm) i wtedy gin podejmie decyzję czy dać zastrzyk.
21 sierpnia wizyta w klinice, waham się czy nie zaczekać do wizyty ale szkoda mi 2 cykli ...
starania od 08.2019
👼 11.2019
08.2020 Angelius Provita, dr MP
04.2021 Puregon, Ovitrelle, Encorton, Neoparin, Accard, Luteina, Euthoryx 25
04.05 beta 812,6 mlU/ml
11.05 mamy zarodek 🍀
25.05 ❤️
"You never know how strong you are until being strong is the only choice you have" -
To 9 dzień po ovitrelle? Bo widzę , że tym zakonczylas stymulacje. Miałaś to kiedyś podawane , wiesz ile utrzymuje się mniej więcej u Ciebie w organizmie? Mam nadzieje ,ze to nie po zastrzyku tylko bobo i trzymam ogromnie za to kciuki :*Kamcia wrote:Dziewczyny...
https://zapodaj.net/cfba79ed17e23.jpg.html
https://zapodaj.net/10ab6dde6c23c.jpg.html -
Ale ekstraSiskaa wrote:Dziewczyny... norma jest powyżej 80%
My mamy 83%, nasza doktorka powiedziała, że zaleci InVitro jeśli HBA będzie w granicy 50%, a jeśli będzie w normie to spokojnie możemy podejść do inseminacji z FertilChipem.
Boże jak się cieszę
-
Ale piękny wzrost 😍Lulu83 wrote:Robiłam dziś 3 betę ,bałam się powtórki bo ostatnio też robiłam dwie bety były prawidłowe a 3 byla spadkowa. Jakoś tak w głowie siedzi 🙈.
Wyniki w stopce. Mam nadzieję że będzie już tylko lepiej. .
Zyzia trzymam kciuki za jutrzejsze odbicie ✊które jeszcze w najniższym czasie testuje? -
nick nieaktualny
-
Polecam invimed 😍 najlepsi we Wro. Zwiedzalam wszystkie klinikiZielonaHerbata wrote:Tak patrzę, to nawet lekarze w invimedzie biorą mniej kasy od F za wizytę 😁
I w sumie jak czytam opinie, to to są jedyni sensowni z kliniki.
Muszę się dowiedzieć,czy może przyjmują prywtanie poza klinika.
Boje się,że jak pójdę do kliniki, to od razu in vitro,czy inseminacja. A jednak chcialabym zacząć od stymulacji alebo czegoś na pękanie no i tego nieszczęsnego monitoringu w moim przypadku
ZielonaHerbata lubi tę wiadomość
-
Moja pierwsza beta z córką w 9 dop wynosiła 3,7Kamcia wrote:Już mam. Bardzo wczesna ciąża, Az się dziwię ze Pink wykrył hcg. Dzisiaj 5 dzień po transferze dwudniowych zarodkow czyli coś jakby 7dpo i mam betę 3,0. Jutro powtórzę test a w piątek i poniedziałek bete ja miałam podane dwa zarodki 5 dniowe
-
nick nieaktualnyZielonaHerbata wrote:Ale jestem zła. Może gdyby to byl inny lekarz, to by mi zrobił monit i dałby coś na pęknięcie. Albo wdrozyl coś na podrasowanie pechrzykow.
A tak to kolejny cykl stracony. W sumie nawet dwa cykle stracone. Bo przecież jak w następnym cyklu pójdę do innego lekarza, to też mi nic nie zrobi bo będzie za późno.
Chyba wrócę do picia Inofemu.
A nie chcesz wrócić do Andrzeja ?
