X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Resekcja/strumektomia tarczycy
Odpowiedz

Resekcja/strumektomia tarczycy

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj w końcu jakiś zarys kreski na teście. Taki jak w 6dc przeważnie a jest 12. Może się rozkręci. Oby do przodu :D Nie dam się faszerować lekami na razie ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w szpitalu weekend i się nic nie dzieje oprócz tabletek, syropku i kroplóweczki ;) W poniedziałek pewnie będą maglować dalej.

  • Masza Koleżanka
    Postów: 35 4

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zarys drugiej kreski to już coś :) może rzeczywiście organizm sam się rozkręci :) a ja nie to będziesz myśleć w tych miesiącach, kiedy nie ma Twojego M.

    27 lat, 5cs
    Częściowa strumektomia tarczycy w wieku 16lat, obecnie 3mm zdrowego miąższu,
    wysoka prolaktyna po obciążeniu metoklopramidem.
    Euthyrox 150, bromergon.
    Mam już dwoje cudownych dzieci <3 cel :czwórka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2017, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj był dobry dzień :D
    M miał badanie ze słuchawkami i tonami. Wykres teraz jest super, czyli się poprawiło. Mógł wczoraj wyjść, ale został jeszcze na popołudniową kroplówkę i lekarstwa.
    Dzisiaj na 99% go odbieram :D Udało się uratować ucho. Zrezygnowali z rezonansu jak jest taka poprawa. Musiałby siedzieć wtedy do środy przynajmniej, a tak to w końcu będzie można działać :D

    Robiłam wczoraj też wyniki i testy.
    Wyniki wydają mi się piękne w porównaniu z zeszłym tygodniem. Znowu niespodzianka. Tak samo są o 300% lepsze niż w poprzednim cyklu w tym czasie. Estradiol mówi, że jednak tam coś urosło. Progesteron, że owulacji jeszcze nie było. LH na dolnej granicy f. owulacyjnej, więc wszystko przed nami i chyba postanowiło poczekać na M :D
    Test z wieczora też wyszedł zadowalający w miarę. Szału nie ma, ale chociaż znam przyczynę i wielkość LH, które rośnie.

    Dzisiaj idę na monitoring. Mam nie czekać do czwartku, chociaż pewnie jeszcze wtedy pójdę. Jak nie usłuszę dobrej wieści, że widać chociaż jeden pęcherzyk, to się załamię... Nadzieja w wysokim estradiolu. Teraz jest 15dc. Wczoraj w 14dc wynosił 250 a w poprzednim cyklu w tym czasie 75... czyli nadzieja się tli, że jest lepiej.
    No i wczoraj było trochę śluzu. Myślę, że też się rozkręci.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2017, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masza jak tam starania? Postęp jest?

  • Masza Koleżanka
    Postów: 35 4

    Wysłany: 2 maja 2017, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam. Młodszy synek w niedzielę miał drugie urodziny :)
    Starania idą dobrze tylko efekt końcowy marny:( nie ma ani ciąży, ani okresu. Nie mogę też zrozumieć swojego wykresu... Cały poprzedni cykl miałam krwawienia, potem była chwila przerwy i 8.04 znów krwawienie. Uznałam to za początek cyklu. Później okazało się, że trwało tylko jeden dzień. Natomiast to z 23.03 bardziej przypominało okres. 11.04 tp wzrosła z 36.3 do 36.85 i utrzymywała się na takim poziomie aż do ostatniego weekendu, testy owulacyjne cały czas były pozytywne. A teraz tp 37.00 trzeci dzień już i szyjka była nisko i otwarta. Wczoraj już poszła w górę. Myślę że organizm mógł się przygotowywac do owulacji, ale coś nie wyszło i może nastąpiła dopiero teraz. Sama już nie wiem. Już spisałam ten cykl na straty, bo ciężko połapać się w takim miszmaszu. To drugi cykl po odstawieniu antykoncepcji, więc wahania hormonów mogą być jak na razie. W następnym cyklu chyba pójdę na monitoring.
    A jak u Ciebie?

    27 lat, 5cs
    Częściowa strumektomia tarczycy w wieku 16lat, obecnie 3mm zdrowego miąższu,
    wysoka prolaktyna po obciążeniu metoklopramidem.
    Euthyrox 150, bromergon.
    Mam już dwoje cudownych dzieci <3 cel :czwórka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2017, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też spisany na straty już tydzień temu. Został jeszcze tydzień do @...
    Mam porównanie tylko dwóch cykli z monitoringiem i żaden nie był normalny. Pierwszy: niby owulacja była, ale nie było ciałka żółtego, więc można powiedzieć, że nie wiadomo co się stało. A brałam na początku antybiotyk.
    Teraz przy drugim cyklu niby wyniki były lepsze, ale przed owulacją drastycznie spadły zamiast wzrosnąć. Do tego wyniki co innego, a pęcherzyki co innego bo urosły, przez co gin stwierdziła, że owulacji nie będzie.

    Monitoringi polecam, ja osobiście chodzę nawet jak nie jestem zarejestrowana. Mam akurat taki komfort. Ale chodzę prywatnie. 50zł na pierwszej wizycie z usg i potem kolejne za free ;) także nie narzekam.
    I powiem szczerze, że dopóki nie masz całego wglądu na badania i monitoring, to ciężko być pewnym na 100% co się dzieje.

    U mnie i jeden i drugi cykl nie był porównywalny ze sobą. Teraz przy trzecim poszłam za namowami i będę brać CLO.
    Do tego plusem monitoringów jest to, że nie marnujemy roku i nic nie wychodzi, tylko od początku wiem, że coś nie gra. Dla mnie jako niecierpliwej chyba to najlepsze rozwiązanie. Bo jakbym miała co miesiąc czekać i potem nagle zobaczyć @, to zamiast podchodzić do wszystkiego na luzie, pewnie bym się wkurzała.

    W czwartek chcę iść zrobić TSH, które robię co miesiąc. W grudniu, styczniu i lutym było 0,48 a w marcu 0,78. Jestem ciekawa jak teraz wyjdzie. W poprzednim miesiącu kombinowałam z dawkami, dlatego podejrzewam podskoczyło.
    Teraz się dobrze czuję, wróciłam do poprzednich dawek i zobaczymy co wyjdzie.

    Co do temperatury to u mnie wykres jest prawie płaski... nawet nic nie drgnie od końca @ żeby jakiś poważniejszy spadek czy wzrost zanotować...
    Przed domniemaną owulacją wyliczoną przez Ovu temp. utrzymywałam się w granicach tej wyznaczonej linii. Teraz po, jest troszeczkę wyższa, ale prawie wcale. Także postanowiłam wczoraj, że mierzę o 6:00, 15:00, 20:00. I wczoraj np. ta wieczorna wynosiła ponad 37st. gdzie z rana była o ponad pół stopnia niżej.
    Zrobiłam sobie swoje wykresy w exelu i będę sama prowadzić obserwacje.

    A tak to czekam na @ i panikuję przed braniem CLO. Szczególnie boję się skutków ubocznych, bliźniaków :D i rozregulowania cykli... mąż za to jest uradowany że mogą urosnąć piersi... :D

  • AleksandraW Autorytet
    Postów: 551 159

    Wysłany: 2 maja 2017, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc podczytuje was troszeczke :)

    Ania, mierz. temp tylko z rana o stałej porze przed wstaniem z łóżka no chyba ze 2-3 godziny przed popołudniowym i wieczornym mierzeniem zamierzasz leżec plackiem i nic nie robic :)

    xnw4ugpjxa3k91nv.png
    05.03.2018: 202,4;
    07.03.2018: 455;
    13.03.2018: 3300
    <3 20.03.2018
    _____________________________________
    Ig: hazel_eye16
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2017, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AleksandraW wrote:
    czesc podczytuje was troszeczke :)

    Ania, mierz. temp tylko z rana o stałej porze przed wstaniem z łóżka no chyba ze 2-3 godziny przed popołudniowym i wieczornym mierzeniem zamierzasz leżec plackiem i nic nie robic :)

    Witamy ;)

    Tą temp. z rana mierzę przy braniu letroxu. Potem idę dalej w kimę ;) Zawsze o tej samej porze. Temperatury późniejsze chcę sobie zapisywać dla siebie i dla sprawdzenia jaka w ciągu dnia jest różnica. Nie mają one nic na celu, ale z ciekawości zobaczyć ;)

    Co do wysokiego tsh to się nie martw ;) Chciałabym mieć taki problem, ale życie zadecydowało inaczej. Teraz z biegiem czasu uważam że dobrze się stało. Ja mam całkowitą resekcję a Masza tylko w połowie i widzisz że też ma rozterki, bo "to znowu może wrócić".
    Dlatego chyba w takich przypadkach najlepsza jest drastyczna decyzja.
    No ale co będzie to będzie, najważniejsze żeby na końcu było zielono :D

  • AleksandraW Autorytet
    Postów: 551 159

    Wysłany: 2 maja 2017, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dam wam znać co wyszło z tych wyników :) małe kółko wsparcia zrobimy :D

    xnw4ugpjxa3k91nv.png
    05.03.2018: 202,4;
    07.03.2018: 455;
    13.03.2018: 3300
    <3 20.03.2018
    _____________________________________
    Ig: hazel_eye16
  • Masza Koleżanka
    Postów: 35 4

    Wysłany: 2 maja 2017, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj AleksandraW :)

    Ania1003 a ja baaaardzo chciałabym mieć bliźniaki:) Zawsze chciałam czwórkę dzieci :) nas w domu też było czworo i było super :)

    27 lat, 5cs
    Częściowa strumektomia tarczycy w wieku 16lat, obecnie 3mm zdrowego miąższu,
    wysoka prolaktyna po obciążeniu metoklopramidem.
    Euthyrox 150, bromergon.
    Mam już dwoje cudownych dzieci <3 cel :czwórka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2017, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masza wrote:
    Witaj AleksandraW :)

    Ania1003 a ja baaaardzo chciałabym mieć bliźniaki:) Zawsze chciałam czwórkę dzieci :) nas w domu też było czworo i było super :)

    Ja nie twierdzę, że byłabym rozczarowana że dwójka na raz, ale fizycznie i dla mojego zdrowia chyba lepiej po jednym :D
    No ale jakby było dane, to przecież przyjmę z <3

    U mnie DZIWNIE...
    Po monitoringu z 17dc dałam sobie spokój na UWAGA!!! AŻ 2 dni z temperaturą.
    Gin wtedy stwierdziła, że estradiol spadł, pęcherzyk jest większy niż 3 dni wcześniej, ale owulacji nie będzie... Także zgodziłam się na CLO od 3cs i czekam na @.
    Wczoraj coś mnie podkusiło, że zaczęłam szukać wykresów z hormonami w czasie cyklu. Co mi się rzuciło w oczy? Że na każdym wykresie, estradiol przed samą owulacją SPADA! I zaczęło nie dawać mi to spokoju. Popytałam, poszukałam i podobno tak się dzieje.
    Czyli śmiem twierdzić, że:
    - GIN ZNOWU SIĘ POMYLIŁA! i owulacja była po jej monitoringu- prawdopodobnie,
    - wyznaczona owulacja tutaj na wykresie nie jest ustrzelona w prawidłowym terminie,
    - owulacja prawdopodobnie była 1-2 dnia później,
    - estradiol spadł mi akurat przed owulacją, czego nie powiedziała mi gin że tak się dzieje, tylko skwitowała, że pęcherzyk jest pusty (wtf- i na jakiej podstawie?) i JA NIE MAM OWULACJI.. przepisała CLO od kolejnego cyklu i się zgodziłam.

    Dzisiaj zrobiłam wyniki tylko dla sprawdzenia.
    Progesteron aby potwierdzić owulację,
    Estradiol czy ponownie po owulacji wzrósł i ewentualnie czy daje sygnały co do rozwijającej się ciąży i najlepsze... LH!!!
    Wczoraj wieczorem zrobiłam test, tak z ciekawości, owulacyjny. Po tych wykresach hormonów byłam ciekawa czy moje LH spadło na koniec cyklu i jest tak jak powinno być- czyli blado na teście.
    Oczom nie wierzyłam, jak pojawiły się dwie kreski. Co prawda moja jest ciut bledsza, ale do 5min. była prawie identyko jak testowa... gdzie to był 23dc a w 19dc testy były negatywne...

    Stąd moje główkowanie teraz co się dzieje. Czekam niecierpliwie na wyniki.
    Dzisiaj też zrobiłam TSH i jutro w przychodni odbiorę wynik.
    A co do tej mojej reszty... nie wiem jak to skwitować.
    @ ma przyjść w poniedziałek i do poniedziałku bety nie robię. Najwyżej będę się katować testami ciążowymi :D

    A co u Was dziewczyny? Jakieś postępy?

  • AleksandraW Autorytet
    Postów: 551 159

    Wysłany: 4 maja 2017, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trzymam kciuki . mi tsh wyszło 2,51 niby ok ale zeby zajsc to zaduzo ;/

    xnw4ugpjxa3k91nv.png
    05.03.2018: 202,4;
    07.03.2018: 455;
    13.03.2018: 3300
    <3 20.03.2018
    _____________________________________
    Ig: hazel_eye16
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2017, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AleksandraW wrote:
    trzymam kciuki . mi tsh wyszło 2,51 niby ok ale zeby zajsc to zaduzo ;/

    U mnie byle niech nie wyjdzie wiecej jak 1.5 a że dobrze się czuję to myślę że będzie ok.
    Wiekszy stres mam z lh, estradiolem i progesteronem.

    AleksandraW lubi tę wiadomość

  • Masza Koleżanka
    Postów: 35 4

    Wysłany: 4 maja 2017, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym jednak skonsultowala się u innego lekarza na Twoim miejscu. Chociaż tak jednorazowo, żeby porównać opinie.

    U mnie nic... Okresu brak i ciąży również, ale miałam taki miły weekend, że nawet się tym nie przejmuje :) liczę na następny cykl.
    2.51 to spore TSH na zajście. Ja mam teraz 0.98.

    27 lat, 5cs
    Częściowa strumektomia tarczycy w wieku 16lat, obecnie 3mm zdrowego miąższu,
    wysoka prolaktyna po obciążeniu metoklopramidem.
    Euthyrox 150, bromergon.
    Mam już dwoje cudownych dzieci <3 cel :czwórka :)
  • AleksandraW Autorytet
    Postów: 551 159

    Wysłany: 4 maja 2017, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekam na wizyte u endo. maja dzwonic kiedy mnie wcisną.

    xnw4ugpjxa3k91nv.png
    05.03.2018: 202,4;
    07.03.2018: 455;
    13.03.2018: 3300
    <3 20.03.2018
    _____________________________________
    Ig: hazel_eye16
  • Masza Koleżanka
    Postów: 35 4

    Wysłany: 5 maja 2017, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciężka sprawa z tym TSH...skacze jak głupie i ciężko je ustabilizować. A nawet jak się uda to nie wiadomo na jak długo.

    Dobrze, że chociaż mamy teraz nasze kółko wsparcia:) jak już jednej się uda, to jest też nadzieja dla pozostałych :)

    AleksandraW lubi tę wiadomość

    27 lat, 5cs
    Częściowa strumektomia tarczycy w wieku 16lat, obecnie 3mm zdrowego miąższu,
    wysoka prolaktyna po obciążeniu metoklopramidem.
    Euthyrox 150, bromergon.
    Mam już dwoje cudownych dzieci <3 cel :czwórka :)
  • AleksandraW Autorytet
    Postów: 551 159

    Wysłany: 5 maja 2017, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    haha:)
    mam wyniki:

    02.05.2017
    TSH 2,5135
    fT3 3,15
    PROLAKTYNA 12.03
    fT4 0,75

    wg norm laboratoryjnycyh to ok. ale wiem ze tsh do zajscie powinno oscylowac ok 1 a co do reszty wyników to nie wiem juz nic.

    xnw4ugpjxa3k91nv.png
    05.03.2018: 202,4;
    07.03.2018: 455;
    13.03.2018: 3300
    <3 20.03.2018
    _____________________________________
    Ig: hazel_eye16
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2017, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AleksandraW
    polecam sprawdzić sobie na kalkulatorze wyniki:
    http://www.chorobytarczycy.eu/kalkulator

    I możesz poczytać:
    http://www.endokrynologia.net/tarczyca/zale%C5%BCno%C5%9Bci-pomi%C4%99dzy-tsh-ft4-ft3#Zaleznosci_TSH_-_T3T4

    Co do prolaktyny, to się mieścisz w normie z tego co wiem. Ale ja jej jeszcze nigdy nie badałam i szukam od dłuższego czasu wiadomości, kiedy ją należy badać. Czy w 3dc czy to nie ma znaczenia...

  • Masza Koleżanka
    Postów: 35 4

    Wysłany: 5 maja 2017, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A badałaś prolaktynę po obciążeniu? Ja mam na czczo prawidłową, ale po obciążeniu już nie :( tzn, nie miałam, bo teraz na bromergonie jest ok :)

    27 lat, 5cs
    Częściowa strumektomia tarczycy w wieku 16lat, obecnie 3mm zdrowego miąższu,
    wysoka prolaktyna po obciążeniu metoklopramidem.
    Euthyrox 150, bromergon.
    Mam już dwoje cudownych dzieci <3 cel :czwórka :)
1 2 3 4
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ