REWOLUCJA PAŹDZIERNIKOWA - lista testujących w najdłuższym miesiącu w roku :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
pigułka wrote:Vesper, jeśli biocenoza wyszła ok, to nie ma się co faszerować. Może to zwykłe podrażnienie i wystarczy jakiś dobry żel nawilżający z kwasem mlekowym.
też bym tak myślała, ale małż też ma jakieś zaczerwienienie...oboje się podrażniliśmy? czy to coś innego? może coś, co nie wychodzi w zwykłej biocenozie?...
pozdrawiamstaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
przyszła mama 2 wrote:ja chyba tez idę po lampiszcze.... w zasadzie jestem już w 2 tygodniowej ciąży...ba przeszło dwutygodniowej ale chyba ryzykuje:)
kobieta z piździernika ma mój wyraz twarzy dzisiejszy:)...wypiję za nią- uwielbiam jąprzyszła mama 2 lubi tę wiadomość
-
yesenia wrote:Morwa zapraszam, co masz dobrego?
pepsunieczka, Bratek, stacey lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jestem w 3 tc i mam nowe wymyślone objawy ! Bolała mnie dzisiaj szyjka macicy -tak ,tak właśnie sądzę :p i teraz poszła w górę i się rozpulchniła :p zwiększyłam produkcję dowcipnego kremu i jest git majonez . Czekam na wyniki progesteronu mają być dzisiaj w nocy albo jutro rano mam nadzieje ze moja urojone ciąża stanie się rzeczywista
Edit : jednak wyniki progesteronu już są -> 18,73
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 20:57
mik82, dotik, pepsunieczka, Katarzyna87, Bratek, stacey lubią tę wiadomość
-
A ja wyjątkowo nie mam żadnych objawów, oprócz tego, że mi piersi urosły i trochę bolą. Po owu jakby ręka odjął, a do czułam się tragicznie. Mi mąż wczoraj zakończył alkoholizowanie się na 1 kieliszku wina. Martwi sie, żebym dziecka nie upiła :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 20:57
Morwa lubi tę wiadomość
-
ja mój mega dół zaliczyłam wczoraj koło południa. na szczęście małżonek mnie wyciągnął z domu - spacer w słońcu trochę pomógł. wieczorem przyjechał mój brat, resztę doła zalałam więc winem, a dziś nie miałam siły na kacu do zamartwiania się. czyli kolejny raz potwierdza się, że wino ma moc uzdrowicielską
-
emaj wrote:Ja łapałam ibisza jak tylko musiałam przejść kurację antybiotykiem. Dlatego przez kilka lat unikałam ich jak ognia. Niedawno mnie skur. dopadł chyba od nadmiernych "starań" Pomogł lactovaginal i clotrimazolum, ale na coś poważniejszego to na pewno będzie za słabe.
no właśnie, coś mi się tak kluje od lipcowych antybiotyków clotrimazol mam, do tego multugyn. tyle, że przez objawy chęci na starania nie ma wino mi zostajestaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Morwa wrote:Jestem w 3 tc i mam nowe wymyślone objawy ! Bolała mnie dzisiaj szyjka macicy -tak ,tak właśnie sądzę :p i teraz poszła w górę i się rozpulchniła :p zwiększyłam produkcję dowcipnego kremu i jest git majonez . Czekam na wyniki progesteronu mają być dzisiaj w nocy albo jutro rano mam nadzieje ze moja urojone ciąża stanie się rzeczywista
Edit : jednak wyniki progesteronu już są -> 18,73
Czyli moze faktycznie to 3 tyg ?