Rocznik 83 zapraszam ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Helen trzymam kciuki, daj znac, jak bedziesz po wizycie :*
d'nusia gratulacje:)
Renieczka jak na urlopie? A jak się obcielas? Ja tez myślę nad zmianą fryzury, ale szkoda po moich włosów prawie po pupę jakos dzis w pracy przeżyłam, ale ledwo... Zaraz idę chyba spać... -
nick nieaktualnyOj Ewelinka to piękne masz długie włosy nie dziwię ci się że ci szkoda. Ja po ślubie ścięłam wlosy właśnie z dlugich. No i od lat miałam farbowane włosy, wszystkie możliwe kolory no i w końcu mi sie znudziło to farbowanie i postanowiłam wrócić do naturalnych. Ciężkie to były czasy ale po 2 latach mam włosy do ramion, równo ścięte, bez stopniowania, bardzo gęste w kolorze Cafe late. Naturalnie układają mi się fale wiec teraz mam taki plażowy Look.
A Ty planujesz radykalną zmianę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 19:44
-
nick nieaktualnyHej, dziewczyny dołączam do Was
Co prawda dopiero zaczyna się moj drugi cykl starań ale...od czegoś trzeba zacząć...
Teraz patrząc tak z perspektywy czasu (wieku) załuję, że wcześniej się nie zdecydowaliśmy na dzidziusia no ale jakoś nie czuliśmu klimatu a teraz chcemy a ja mam straszne schizy,że bedziemy sie starali bardzo długo a ja coraz strasza...
-
d'nusia wrote:Helen trzymam kciuki :*
U mnie wczoraj delikatna druga kreseczka. Dziś wynik bety 188. Oby wszystko było dobrze.
ja mam skierowanie do szpitala na obserwacje, urósł milimetr...wiec ciagle nic nie wiadomo..ech
Agatkaa witajagatkaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
dziękuję, każde miłe słowo się przyda teraz wszystko w rękach bożych, wcześniej nie miałam chyba takiej kropki, muszę porównać zdjęcia, niedługo idę na betę tu na miejscu przy szpitalu do którego mam skierowanie, jesli bedzie z nią problem to za 2dni się kładę na obserwację.
-
Helen mocno, mocno trzymam kciuki, bądx dobrej myśli :*
Renieczka a to ładnie o włoski zadbałaś No ja sama nie wiem co mam z nimi zrobić, myślę o skróceniu, ale nie zdecydyję się chyba na jakąś diametralną zmianę - moje włosy to dla mnie jakby dodatkowe ubranie - haha - jak mam spięte, to czuje się nago Ale zobaczymy - może coś wymyśle, ale nie mam weny za bardzo...
Test negatywny nadal, od dziś odstawiam luteinę. wakacje jednak nie pomogły. Chciaąłbym żeby już się udało... Zacznę 20 cykl. Dziwne to wszystko - wcześniej tak szybko zaskakiwało, a teraz tak długo nic. No nic - byle do przodu i trzeba ieć nadzieję, że w końcu zaskoczy...
agatkaa witajHelen lubi tę wiadomość
-
ewelinka2210 wrote:Helen mocno, mocno trzymam kciuki, bądx dobrej myśli :*
Renieczka a to ładnie o włoski zadbałaś No ja sama nie wiem co mam z nimi zrobić, myślę o skróceniu, ale nie zdecydyję się chyba na jakąś diametralną zmianę - moje włosy to dla mnie jakby dodatkowe ubranie - haha - jak mam spięte, to czuje się nago Ale zobaczymy - może coś wymyśle, ale nie mam weny za bardzo...
Test negatywny nadal, od dziś odstawiam luteinę. wakacje jednak nie pomogły. Chciaąłbym żeby już się udało... Zacznę 20 cykl. Dziwne to wszystko - wcześniej tak szybko zaskakiwało, a teraz tak długo nic. No nic - byle do przodu i trzeba ieć nadzieję, że w końcu zaskoczy...
agatkaa witaj
Dzisiaj podjadę na patologię ciąży i dam wam znać co z nami.
Udało mi się dziś trochę odpocząć i pospać.
miłego dnia -
No Helen moja lekarka mówiła już, że się chyba zablokowałam psychicznie - no bo jak? Wcześniejsze 4 ciąże szybko, a teraz tak długo nic? Ja juz szukam dziury w całym, cały czas się zastanawiam, czy coś moge jeszcze zrobić, ale z drugiej strony nie męczę już tak męża i siebie, bo co to znaczy jeszcze jeden cykl przy takiej ilości - jak nie mamy siły, to nie itd. Ale nadal pragne dziecka no nie przestanę, nie wiem, co to miałoby w moim przypadku znaczyć, że odpuszam - że zaczynam móić, że mi na tym nie zależy? Nie wiem... Jak potrafiłaś przestac myśleć? No mi to ciągle z tyłu głowy siedzi
Helen daj znać koniecznie kochana, trzymaj się cieplutko, wieści będa dobre i tego się trzymajmy
Chcę jeszcze raz z ziołami spróbować - Anastazja a te na poronienia to jak długo się pije? To normalnie wi ciązy można? Bo ja myślałam, że to raczej w drugiej fazie. Nie wiem na jakie się zdecydować, nie wiem czy to znowu nie za dużo tego wszystkiego - już nic nie wiem... -
nick nieaktualnyEwelinka piszesz o 4 ciążach, przepraszam za pytanie, ale ty masz jedno dziecko? Co twój gin mówi o tych poronieniach? Czy wiadomo jaka była przyczyna?
Ciekawe czy moja niepłodność idiopatyczna to tez zablokowanie. Bo generalnie fizycznych przeszkód u nas nie ma. Ok, niskie AMH - ale póki co owu występuje. Nasienie może nie cud świata ale nie z takim są ciazę? Więc co? Głowa? Tyle, ze ja też nie potrafię pzestac chcieć zwłaszcza teraz, jak dane mi było być w ciąży choć te kilka tygodni.
Dziewczyny mam też pytanie odnośnie samego poronienia i cyklu po nim. Mianowicie po zabiegu plamilam ok 10 dni, ale to było naprawdę plamienie. Wkładka wystarczała. A od wczoraj zaczęłam krwawić żywa krwią. To wygląda jak normalna @. Dziś jest 17dc, czy to możliwe ze tak szybko po poronieniu dostałam okres?
Helen co usłyszałaś? Czekam na wieści! I ciągle trzymam kciuki -
Renieczka Kochana nie masz za co przepraszać - tak, mam jedno dziecko, pierwsza ciąża poronienie zatrzymane, nie ustalono przyczyny, potem synek, ale od początku luteina, potem fenoterol na podtrzymanie, następna poronienie zatrzymane, cały czas plamienia, niby nie ustalono przyczyny, ale progesteron był niski, lekarz to bagatelizowal i ciągle powtarzał, ze to natura i wszystko moze się zdarzyć (jakbym nie wiedziała - przeciez juz byłam po jednym poronieniu), później biochemiczna juz pod kontrolą obecnej lekarki, w pierwszym cyklu starań - mówiła, że pewnie zarodek był za słaby, bo jakbym testu nie zrobiła przed terminem i nie zwiększyła od razu dawki leku, to bym dostała "normalną" miesiączkę, leki ja zatrzymały, a beta była 15, a potem 0, więc ciąża była...No i od tamtej pory nic... Wszystkie badania, łącznie z tymi męża w porządku, mówiła, ze nią ma co robić badan genetycznych, bo mamy jedno zdrowe dziecko.
Możliwe, ze u Ciebie to również jakas blokada psychiczna, nie wiem... U siebie sie coraz bardziej sklaniam w gym kierunku, myślę jeszcze o napro, ale to kosztowne i jakos juz przestaje wierzyć w to, ze coś zadziała - przed @ zawsze mam doła smutno mi...
Helen daj znac co Ciebie Kochana :* -
nick nieaktualnyJa niestety to całe napro biorę z przymrużeniem oka. No może i pomoże parom które są zdrowe. Jedyne co mnie zaciekawiło w naprotwchnologi to badanie nietolerancji pokarmowej. Bo to niestety może w organizmie dużo namieszać. Z tym ze jak się dobrze poszuka to u każdego można znaleźć jakąś nietolerancje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2015, 19:57
-
renieczka wrote:Ja niestety to całe napro biorę z przymrużeniem oka. No może i pomoże parom które są zdrowe. Jedyne co mnie zaciekawiło w naprotwchnologi to badanie nietolerancji pokarmowej. Bo to niestety może w organizmie dużo namieszać. Z tym ze jak się dobrze poszuka to u każdego można znaleźć jakąś nietolerancje.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHelen nie bardzo zrozumiałam. Pęcherzyk ciążowy ma 7mm. Bo na taki zarodek to chyba za wcześnie.
U mnie na pierwszym usg pęcherzyk miał 8mm I nic w nim jeszcze nie było. Był jeszcze za mały. To było ok 5t2d.
Myślę że u ciebie jest po prostu jeszcze wcześnie. Ważne ze beta przyrasta.
Ja żałuję że nie robiłam później badań bety. Chociaż w 7-8 tyg to pewnie ona już inaczej przyrasta. No nic u mnie temat zamknięty.
Za ciebie wciąż trzymam kciuki. -
nick nieaktualny