Rocznik 83 zapraszam ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
laski trzymajcie kciuki,
ja jednak wariat jestem, haha, a wczoraj się zapierałam ze zrobię test w sobotę/niedzielę jak się okres spóźni,wiec nawet myślałam o poniedziałku...
jest cień cienia
mąż potwierdził, bo obok leżał ten sprzed 2dni, gdzie było czyściutko i bez kreseczki.
ale jeszcze nie zaznaczam nic na owu, bo wiadomo, może się to różnie skończyć i na tak wczesnym etapie może się nie przyjąć.
Kupie sobie acard, a jak kreska pociemnieje to polecę po luteinę.
Czy jak myślisz missy? zbadać sobie progesteron?jesli tak to wiadomo kiedy?
wombi, ewelinka2210, AgaL, Anastazjaaa, kasiarzyna, Domili lubią tę wiadomość
-
Helen !!!!!!!!! Ale super, trzymam mocno kciuki

Bierz ten acard od razu, a co do luteiny to bym się z lekarzem skonsultowała. W ogóle to pokaż ten test
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 10:49
START 2013 endo, adeno, borelioza AMH 0,36
HSG, laparo, histero, IUI
01.2016 I ICSI 🙁 7A1
05.2016 II ICSI 🙁8A1 [*] 6tc 💔
11,12.2019 i 02.2020 IUI 🙁
06.2020 III IMSI 0
06.2021 IV ICSI 8A1, 4 ❄️
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt ♥️
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu 🙁
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸ 7dpt 72,70, 9dpt 178, 14dpt 1709
25dpt ❤️ 6t2d
12+5 usg prenatalne OK 👧
22+2 połówkowe Ok 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 🙁 5bb
16.09.2024 FET 🙁 3bb+4cc
03.2025 V IVF - 2aa ❄️
29.05.2025 FET 2aa ostatni
6dpt ⏸
7dpt 47, 9dpt 105, 12dpt 465,8, 14dpt 1137, 27dpt ❤️ 7.9 mm
12+5 usg prenatalne OK 👦
21+5 połówkowe OK brzeżny przyczep pępowiny 👦

-
Helen gratulacje
Bardoz się ciesze i mocno, mocno trzymam kciuki
Ty to coś czułaś jednak
Helen już teraz możesz iść zbadać progesteron, zobaczysz co wyjdzie.
wombi a ten acard to jak długo trzeba brać i na pewno nie zaszkodzi? No bo skoro ja też po pronieniach, to może też jak się w końcu uda powinnam brać? Ale to bez konsultacji z lekarzem można? I jak długo? Całą ciążę? Mi niby zespół antyfosfolipidowy nie wyszedł, no ale może serio lepiej dmuchać na zimne.
A jak tej koleżance stwierdzono, że ta macica się nie do końca złuszcza? Jak to można sprawdzić?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 11:41
-
Ewelinka, nie wiem jak to dokładnie u niej było, ale się zapytam. W sumie z tym acardem to tez ciekawa sprawa, bo mi lekarz kazał brać jak tylko @ mi się skończy. I mówił, że gdyby nie acard to połowy ciąż by nie byłoSTART 2013 endo, adeno, borelioza AMH 0,36
HSG, laparo, histero, IUI
01.2016 I ICSI 🙁 7A1
05.2016 II ICSI 🙁8A1 [*] 6tc 💔
11,12.2019 i 02.2020 IUI 🙁
06.2020 III IMSI 0
06.2021 IV ICSI 8A1, 4 ❄️
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt ♥️
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu 🙁
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸ 7dpt 72,70, 9dpt 178, 14dpt 1709
25dpt ❤️ 6t2d
12+5 usg prenatalne OK 👧
22+2 połówkowe Ok 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 🙁 5bb
16.09.2024 FET 🙁 3bb+4cc
03.2025 V IVF - 2aa ❄️
29.05.2025 FET 2aa ostatni
6dpt ⏸
7dpt 47, 9dpt 105, 12dpt 465,8, 14dpt 1137, 27dpt ❤️ 7.9 mm
12+5 usg prenatalne OK 👦
21+5 połówkowe OK brzeżny przyczep pępowiny 👦

-
Witam i u mnie się niestety humor trochę popsuł... (by nie napisać,że na najbliższy czas będzie u mnie dennie).
A zrobiłam dziś beta hcg i poziom progesteronu.
Beta wyszła < 1,20 ... czyli ciąży nie ma
A progesteron wyszedł niski 8-o , bo 7,20 !
Zmieniam lekarza...i to szybko...
myślę,że powinnam brać suplementację progesteronu, a lekarz gin chyba sobie w kulki leciał,mówiąc, że sens brać progesteron jak będzie już stwierdzona ciąża...
Mam jeszcze 4 dni do spodziewanej @ i już test na beta hcg powienien raczej wykryć ciążę. Ale przy takim niskim progesteronie raczej już w tym cyklu to na ciążę za mało...
No nic, trudno. Zmieniam lekarza i może w następnym cyklu się poszczęści..synek 6 lat
2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016

-
oj, szkoda missy, no ale bądź dobrej myśli, na pewno kiedyś wam się uda.
Ja dziś wzięłam pół tabletki dupka, ale u mnie też może się różnie skończyć bo kreseczka prawie niewidoczna, więc też się nie napalam, bo na dwoje babka wróżyła. Ale cycki zaczynają być tkliwe, wiec coś sie tam zaczyna dziać.
I tak muszę poczekać bo jak teraz coś pojdzie nie tak to żadne leki świata nie pomogą. Cały czas brzuch mnie boli no i czułam że coś się dzieje, bo ciągle mnie te jajniki bolały.
missy83 lubi tę wiadomość
-
Missy ale Twój wynik progesteronu potwierdza, że była owulacja - to nie jest znowu tak źle, no może mógłby być lepszy, tymbardziej, że jesteś po poronieniach i mogła byc tego powodem niedomoga, ale zawsze lepszy taki wynik, niż taki co by o owualcji nie świadczył. No i nie badasz go 7 dni po owulacji, tlyok później, prawda? Skoro w ciązy ni ejesteś to wiadomo, że spada. Sprawdź w nastepnym cyklu 7 dpo. No i nie martw się, nastepym razem się uda

Helen a ten acard bierzesz? Tobie też to lekarz zalecał? Musze o tym z moją lekarką porozmawiać. Bądź dobrej myśli, wiem, że może byc różnie, ale pozytywne myslenie to podstawa dla Ciebie teraz
A lepiej żeby się groszek nie musiał z mamusią denerwować 
Strsznie się cieszę, że ci się udało :*
missy83 lubi tę wiadomość
-
jeszcze się nie cieszcie, bo to wątpliwa sprawa, ok?
jak w sobotę będzie ciemniejsza kreska, to dopiero będziemy się cieszyć, dobrze?
Mi lekarz kazał przyjsc po luteinę, że przepiszą mi acard i coś tam jeszcze..chyba Euthyrox, wiec jak się wszystko potwierdzi to będę mnie szprycować od przyszłego tygodnia.
Missy porób sobie badania równiutko od owulacji, może wszystko jest ok, a jak nie to niech dadzą ci luteinę, jest naturalna.
missy83 lubi tę wiadomość
-
Dobrze kochana :*Helen wrote:jeszcze się nie cieszcie, bo to wątpliwa sprawa, ok?
jak w sobotę będzie ciemniejsza kreska, to dopiero będziemy się cieszyć, dobrze?
Mi lekarz kazał przyjsc po luteinę, że przepiszą mi acard i coś tam jeszcze..chyba Euthyrox, wiec jak się wszystko potwierdzi to będę mnie szprycować od przyszłego tygodnia.
Missy porób sobie badania równiutko od owulacji, może wszystko jest ok, a jak nie to niech dadzą ci luteinę, jest naturalna.
Pogadam z moją o tym acardzie, bo Tobie tez nie wyszedł zespół antyfosfolipidowy?
Helen lubi tę wiadomość
-
Nieśmiało gratuluję rosnijcie zdrowo i mocno trzymam kciuki za ciemniejsza kreskę w sobotęHelen wrote:laski trzymajcie kciuki,
ja jednak wariat jestem, haha, a wczoraj się zapierałam ze zrobię test w sobotę/niedzielę jak się okres spóźni,wiec nawet myślałam o poniedziałku...
jest cień cienia
mąż potwierdził, bo obok leżał ten sprzed 2dni, gdzie było czyściutko i bez kreseczki.
ale jeszcze nie zaznaczam nic na owu, bo wiadomo, może się to różnie skończyć i na tak wczesnym etapie może się nie przyjąć.
Kupie sobie acard, a jak kreska pociemnieje to polecę po luteinę.
Czy jak myślisz missy? zbadać sobie progesteron?jesli tak to wiadomo kiedy?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 14:26
-
A wiecie co z renieczka? Już dawno się nie odzywala.
Ja znów się martwie, od wizyty minął tydzień a ja wciąż plamie, i dziś znacznie mocniej niż wczoraj strasznie mnie to martsi bo na tym etapie ciazy przestał się rozwijać mój ostatni Aniołek, do tego w nocy kręgosłup mnie bolał
wizyty powinny być co tydzień!
-
Anastazja :* Teraz to tak będzie, że będziesz ciągle myśleć co i jak i się matwić, ale bądź dobrej myśliAnastazjaaa wrote:A wiecie co z renieczka? Już dawno się nie odzywala.
Ja znów się martwie, od wizyty minął tydzień a ja wciąż plamie, i dziś znacznie mocniej niż wczoraj strasznie mnie to martsi bo na tym etapie ciazy przestał się rozwijać mój ostatni Aniołek, do tego w nocy kręgosłup mnie bolał
wizyty powinny być co tydzień!
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
Oczywiście,wszystko pobadam. A robiłam w 22dc progesteron,czyli dziś,bo chciałam go koniecznie zbadać,w razie gdyby poziom beta hcg wyszedł dodatni. Oczywiście doskonale wiem,że powinno się badać poziom prog.w II fazie ale 7-8 dni po owulacji. Wiecie,ja takie miałam bóle podbrzusza w zeszły weekend,że musiałam nospe brać,no i miałam mrowienie w brodawkach,bóle w miednicy...synek 6 lat
2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016

-
AhaHelen wrote:ja dopiero idę na badania, mam wizytę dopiero w przyszłym tygodniu

To coś mi się pokręciło, że Ty juz coś badałaś 
Missy, missy... no ja mam co cykl bóle w brodawkach, kłucie w pochwie itd.missy83 wrote:Oczywiście,wszystko pobadam. A robiłam w 22dc progesteron,czyli dziś,bo chciałam go koniecznie zbadać,w razie gdyby poziom beta hcg wyszedł dodatni. Oczywiście doskonale wiem,że powinno się badać poziom prog.w II fazie ale 7-8 dni po owulacji. Wiecie,ja takie miałam bóle podbrzusza w zeszły weekend,że musiałam nospe brać,no i miałam mrowienie w brodawkach,bóle w miednicy...
Na początku ciężko stwierdzić, któe z tych objawów są spowodowane ciążą, a które zbiliżającą się @. Poza tym w ciąży z synkiem nie miaałm żadnych objawów, ale to podobno tez objaw 
W tym cyklu nie wyszło, ale przecież to nie znaczy, że w następnym też się nie uda
Spróbuj się nie denerowować tak tym, będzie dobrze, doczekasz się dzidziusia 
A jeżeli czujesz, że trzeba zmienić lekarza, to zmień, tym bardziej, że jesteś po poronieniach i musisz się czuć jak najbardziej pewnie z tym wszystkim.
missy83 lubi tę wiadomość
-
dzwoniłam do położnej powiedziała że skoro plamie na brązowo i jie ma wydzieliny na bieliźnie jest tylko na papierze po siuskaniu to mam się nie martwić i czekać do wizyty
za dwa tygodnie. Powiedziała mi też że mogę dłużej plamic po poronieniu bliźniaka bo mam macice w tylozgieciu i potrzebuje więcej czasu aby pozbyć się starej krwi, zobaczymy....
Kurcze alez się boję... Ta ciąża doprowadzi mnie do zawału serca
mówię wam niewiele brakuje abym zwariowala.
Jeśli nie daj Boże znów się nie uda chyba nie znajdę sił na dalszą walkę, te porażki wyniszczyly mnie zupełnie, emocjonalnie jestem wrak człowieka
-
NIE TRAĆ NADZIEIAnastazjaaa wrote:dzwoniłam do położnej powiedziała że skoro plamie na brązowo i jie ma wydzieliny na bieliźnie jest tylko na papierze po siuskaniu to mam się nie martwić i czekać do wizyty
za dwa tygodnie. Powiedziała mi też że mogę dłużej plamic po poronieniu bliźniaka bo mam macice w tylozgieciu i potrzebuje więcej czasu aby pozbyć się starej krwi, zobaczymy....
Kurcze alez się boję... Ta ciąża doprowadzi mnie do zawału serca
mówię wam niewiele brakuje abym zwariowala.
Jeśli nie daj Boże znów się nie uda chyba nie znajdę sił na dalszą walkę, te porażki wyniszczyly mnie zupełnie, emocjonalnie jestem wrak człowieka
Kochana wiem, że jest ciężko, ciągle myślisz, ale pamiętaj o dzieciaczku, że on spokoju potrzebuje teraz
Złymi myślami nie pomożesz, tak naprawdę nie masz już na nic więcej wpływu, spóbuj się cieszyć tym co masz i zobaczysz, że pozytywne myśli pomogą 
Ja tez się juz tej Twojej wizyty doczekac nie mogę
Ale co zrobić? Wszystkie musimy byc cierpliwe
Anastazjaaa lubi tę wiadomość






