Rocznik 83 zapraszam ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kretka, a na kiedy masz termin @ ?02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
Ja nie miewam terminów, bo mój cykl nie ma nic wspólnego z cyklicznością. Od 23 do 50 dni Dziś 35 albo 36 dc, już się pogubiłam. To nic nie oznacza. Mogę być równie dobrze po terminie miesiączki, jak i przed. W 22dc wyszedł mi pozytyw owulacyjny, więc myślę, że mogę ostrożnie założyć, że termin miesiączki wypada jakoś teraz...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2016, 07:31
Tymoteusz: 26.11.2010
Drugie - in progress -
Dobra, na chwilę koniec z zamartwianiem się. I tak nic nie zrobię, mogę tylko czekać.
Patrzę na ten dzisiejszy test i widzę, że coś tam jest. Póki nie ma okresu i testy wychodzą, nawet najbledsze, jest nadzieja, prawda?
A teraz już nie myślę o tym, chowam test głęboko i biorę się za sprzątanie To mój najlepszy sposób na chandrę :-pTymoteusz: 26.11.2010
Drugie - in progress -
No pewnie. Trzeba czymś głowę zająć. A sprzątanie to pożyteczne jest
kretka83 lubi tę wiadomość
02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
Miałam jeszcze jeden test z rossmana, zrobiłam dziś rano.
Negatyw.
Zaczynam podejrzewać, że mam jakieś halucynacje. Ale przysięgam, w czwartek i piątek na tych allegrowych widziałam bladą kreskę. W piątek ciut ciemniejszą, niż w czwartek.
Takie jak widziałam na początku listopada, przez trzy dni, więc powiedziałam wtedy mężowi, że będziemy mieć drugie dziecko. Tydzień później beta wyszła ujemna.
Lekarka prosiła, żebym nie robiła testów w 24-25dc. OK, poczekałam tym razem do 32. I co? I chuj.
Nie chce mi się żyć. Chyba muszę wyjść z forum staraczkowego, wyrzucić rzeczy po starszym dziecku, przestać kupowac testy ciążowe, owulacyjne i inne tego typu gówna i może wtedy zajdę. Albo i nie.
Nie wiem co z tym duphastonem teraz, który zaczęłam brać...Tymoteusz: 26.11.2010
Drugie - in progress -
Kretka nie wiem co napisać, co poradzić...
To wszystko jest dziwne, jest kreska, potem nie ma... Może te testy z allegro są jakieś felerne? Może rób tylko i wyłącznie tymi z rossmana?
Zadzwoń jutro do lekarki jak wygląda sytuacja i czy masz odstawić duphaston... Albo dla pewności zrób betę...
W każdym razie nie poddawaj się Trzymaj się!7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
Kretka, wyrzucenie małych ubranek przecież nic nie da. To nie od tego testy wychodzą negatywne.
Moim zdaniem trzeba zmienić nastawienie. Nie żyć tylko wykresami, testami i objawami. Poza staraniami też powinna być inna płaszczyzna. Nie ma co się załamywać, cyce do przodu i jedziemy dalej !02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
Jak już będziesz gotowa to może warto by jednak zrobić jakieś badania skoro sytuacja się powtarza. Testy raz wychodzą pozytywne, potem negatywne to może hormony Ci wariują?02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
Dzięki, laski.
Nie no, wiadomo, że samo wyrzucenie ubranek nic nie da, ale czuję, że to pomogłoby mi się właściwie nastawić do tematu. Tylko szkoda ich trochę...
Testy z allegro moim zdaniem są dobre, bo dla eksperymentu, żeby zobaczyć, czy np. moje antydepresanty ich nie fałszują, robiłam w różnych dniach cyklu. Nigdy nie było nawet cienia. Jedynie wtedy, kiedy podejrzewałam, że mogę być w ciąży... Wiem o istnieniu ciąży urojonej, jestem dobrą kandydatką, bo tak strasznie mi zależy, ale kreski na teście chyba nie można sobie uroić? :p Co innego, gdy kobiety widzą pod światło zarys, który się pojawił po godzinie, ale co innego mój test z piątku - po 4-5 minutach było w normalnym świetle widać delikatną kreskę. Na pewno jej sobie nie wymyśliłam... (choć potem, po około godzinie zbladła tak, że ciężko ją zobaczyć).
Mam też w życiu inne płaszczyzny, na szczęście nie sfiksowałam jeszcze. Ale są takie dni jak dziś, że nie mogę się pozbierać...Tymoteusz: 26.11.2010
Drugie - in progress -
Kretka, no przecież wiem, że nie wymyśliłas sobie tej drugiej kreski tylko zagadką jest dlaczego się pojawia i znika.
Ja ufalabym testowi tylko stosując się do ulotki. Jeżeli jest to 1 minuta, to powyżej tego czasu bym uznała że jest negatyw.02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
Przy tych testach z all nie ma ulotki, ale przysyłają link do instrukcji. I w niej jest napisane, żeby wynik odczytać po 5 minutach. Z tym w piątek było tak, że najpierw wyglądał na negatywny (przez jakieś 2 minuty), koło 3-4 minuty pojawiła się blada kreska (ale widoczna) i zaczęła blaknąć, gdy test wysechł. Potem nadal było ją widać, ale znacznie mniej. Jestem przekonana, że był to prawidłowo odczytany pozytyw.Tymoteusz: 26.11.2010
Drugie - in progress -
Rob sobie zdjęcia testów. Możesz wtedy je pokazac lekarzowi. Możesz je opisać tzn.data zrobienia i dzień cyklu. Testy bledną tym bardziej jak jest slsba kreska. Powtórz jeszcze raz jutro z rana testem z rossmana lub apteki 1ym porannym sikancem i daj znac co wyszlo. Zrób fotę komórką w świetle i nam podeślij na forum. Jak cos to podam ci adresy , najczęściej korzystam z zapodaj.pl
-
Dzięki, Helen. Akurat teraz żaden mi nie został, więc rano nie zrobię, ale postaram się jutro kupić.
A moja dziecina jednak chora, cały weekend gorączkuje i kaszle niestety. Jutro zamiast do roboty to idę z nim do lekarza.Tymoteusz: 26.11.2010
Drugie - in progress -
nick nieaktualnyWróciłam.
Jestem załamana!!!!
Gin mnie uspokaja że jest wszystko ok że dla niego nie muszę jechać do genetyki ale takie są procedury na nfz.
Dostałam skierowanie do kliniki genetycznej ponieważ dzięki testu pappa ryzyku trisomia 21 wzrosło pewnie przez wiek.
Różnica jest duża wg usg 1:4169 a po pappa 1:832
Angela i inne dziewczyny czy też miałyście taka rozbieżność.???
Jestem w szoku, jest mi bardzo smutno i mam dość chęć płukania a wręcz zalania się w morzu łez.
Do gina powiedziałam że po co każą robić te testy skoro co innego usg co innego krew a kobiety straszą a one świruja.
Ahhhhh
Idę się przewietrze dopiero do domu wróciłam.
U diabetolog było ok. -
Ania, no nijak niestety.
Mój Tymek chory, cały dzień w domu siedzimy. Nie kupiłam testu. Przyszły za to zamówione w zeszłym tygodniu z allegro :-p Zrobię jutro rano, ale jestem pewna, że nic z tego.
Dowiedziałam się od mojej serdecznej koleżanki, że w ciągu 15 lat starań była w ciąży 10 razy. Ma jedno dziecko - adoptowane... Tak bardzo mi jej szkoda...Tymoteusz: 26.11.2010
Drugie - in progress -
nick nieaktualnyania8306 wrote:Żabka ja się na tym nie znam, no ale to i tak jest bardzo małe ryzyko prawda?
Musi być dobrze
Małe.
Dziewczyny na ciazowym moim wątku mnie uspokajają bo ich wyniki porównując do moich są gorsze.
Nie wiedzą po co gin mnie tam wysyła.
Każą się uspokoić bo wszystko jest ok.
Nie robta testu pappa jeżeli jest usg ok bo to głupota.
Nerwów kupa!!!
Ahhhh niech ten dzien już się skończy bo mam dość.Helen lubi tę wiadomość