X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 83 zapraszam ;)
Odpowiedz

Rocznik 83 zapraszam ;)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2017, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mamy... Niestety
    Także dziewczyny dziękuję za wsparcie, jesteście super.
    Zaciazonym życzę spokojnej ciąży a za staraczki nie puszczam kciuków.
    Mnie pozostaje pogodzić się z losem. Na szczęście mam Manię. Ja ta wojnę i tak wygrałam! W tym jest moja siła żeby to przetrwać.

  • ania8306 Autorytet
    Postów: 2010 1050

    Wysłany: 13 września 2017, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, masz swój skarb i to twoje zwycięstwo <3
    A kto wie, może akurat wam się uda naturalnie. Wszystko jest możliwe <3
    Ja jak wygram w lotto to zasponsoruję wam kolejne podejście do ivf :-*

    7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2017, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania tu już nawet nie chodzi o kasę, choć nie oszukujmy się. Takie podejście to całe nasze roczne oszczędności.
    To też chodzi o psychikę. To mocno obciąża. Ja nie chce żyć tylko myślą o Ivf. Próbowałam, nie udało się, szkoda,ale muszę żyć dalej. Opłaczę to i się z tym pogodę. Czas też pożyć normalnym życiem.
    Muszę coś że sobą zrobić. Zmienić swoje życie. To dobry czas. Chodzi mi po głowie własny biznes więc muszę chwyta byka za rogi.
    A co mi życie pokaże? Nie wiem. Wiem, że mam Manię i ona jest moim szczęściem nadrzędnym! Wygrana w totka i całym światem. Mam super męża, który mnie wspiera, zachęca do działania z którym porażka jest dzielona na pół i nie jest już tak źle. Mam swój mały szczęśliwy dom :-)
    Tego szczęścia życzę wszystkim.
    I wiesz co jak bym wygrała w lotto to chyba połowę przeznaczylabym na finansowanie leczenia niepłodności ludziom których na to nie stać. Żeby mieli szanse.

  • ania8306 Autorytet
    Postów: 2010 1050

    Wysłany: 13 września 2017, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renia rozumiem.
    Moje życie od 7 lat kręci się wokół starań, jeżeli teraz coś pójdzie nie tak, to pewnie będę musiała dłużej "odpocząć". Nie wiem jak to będzie gdy już będę miała wolną głowę od starań...
    Podziwiam was że macie takie podejście. Teraz musisz zainwestować w siebie. Trzymam kciuki za twój biznes ✊ Jesteś super kobieta! <3

    7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2017, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania my się staraliśmy 5 lat.

    I przestań pisać głupoty. Ci ma pójść nie tak? Za niecałe 8 miesięcy urodzisz dziecko i będziecie w komplecie <3

  • kasiarzyna Autorytet
    Postów: 1362 746

    Wysłany: 13 września 2017, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki ja juz po polowkowych :-)
    Z młodym wszystko dobrze,chłop jak dąb,wg pomiarów 21t1d, czyli półtorej tygodnia do przodu i wyglada na to ze bedzie jednak styczniowy chłopak jak tatus,ma długie kości i stopy,kręcił się i kopal,cale 408g szczęścia :-)
    jak się polozylam to lekarka zapytała czy na pewno mam jedno,bo mi tak brzuch wydelo :-)
    Okazało się,ze położył się poprzecznie,z jednej strony główka a z drugiej pupa i obrócony tyłem :-)
    Jedyne co mnie martwi to łożysko,jest centralnie przodujące.Lekarka kazała się nie martwić,zobaczymy jak sytuacja będzie w 25tc,póki co dużo odpoczywać i lezec,zero sexu,żadnych prac domowych,ale ja juz podlamana jestem...
    Renia nie wiem co Ci napisać,dobrze ze masz super meza i cudna córeczkę,wiem ze starania sa strasznym obciążeniem dla psychiki.
    Ania nie cuduj,wszystko będzie dobrze,dzieciaczki będziemy miały z jednego roku <3

    ania8306, Domili, Evaa lubią tę wiadomość

    mhsvp07wo8sn1zot.png
    09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy
  • ania8306 Autorytet
    Postów: 2010 1050

    Wysłany: 13 września 2017, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu super wiadomości <3
    Super chłopak wam rośnie, już 400 gram :-D
    Co do łożyska nie pomogę, kompletnie się nie znam, ale jak trzeba odpoczywać to tak rób. Oby była poprawa za 4 tygodnie i już odetchniesz :-)

    Dobra, postaram się uspokoić i wierzyć że będzie dobrze :-)

    7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca.
  • Evaa Autorytet
    Postów: 6356 12611

    Wysłany: 14 września 2017, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania ja sie pytam gdzie masz suwaczek??? :)

    ania8306 lubi tę wiadomość

    ,,Dopoki walczysz,jestes zwyciezca,, Sw.Augustyn
  • Sagasigrun Koleżanka
    Postów: 51 9

    Wysłany: 14 września 2017, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renia przytulam mocno <3

    Ja straciłam ostatnią iskierkę nadziei, że w tym cyklu się udało :( Temperatura spadła na łeb na szyję 36.33. Może to spowodowane tym, że nie wiem czy przespałam w ciągłości 4-5 godzin dziś, bo to co się wczoraj działo w pracy to koszmar jakiś - czekam na @

    A utrzymujące się mdłości, łamanie w kościach, ból mięśni, ból jajników - od owulacji plus dzisiejsze jakby "ciągnięcie" od węzłów chłonnych w kierunku sutków składam na nowe objawy na @

    Staramy się 12 długich lat...
    Starania z OF od sierpniowego cyklu 2017

    1827e1c62a226bdb038b241abe9abfae.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2017, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia super, że badania ok :) nawet się nie obejrzysz a synek już będzie w twoich ramionach. Ta druga polowa ciazy zdecydowanie przyśpiesza.

    Właśnie Ania, widziałaś serduszko to trzeba suwaczej ustawić :-)

    Sagasigrun nie odbieraj obserwacji pierwszego cyklu jako porażki. To naprawdę kopalnia wiedzy. A takie objawy jak ciągnienie, ból jajników czy piersi są troszkę subiektywne, bo my staraczki mocno się wsłuchujemy w swój organizm, czasem nawet za mocno.
    Ucz się swojego cyklu, zobaczysz, że się uda.

    ania8306 lubi tę wiadomość

  • ania8306 Autorytet
    Postów: 2010 1050

    Wysłany: 14 września 2017, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jak? :P

    Nie ustawiałam, bo się bałam, ale już chcę zacząć się cieszyć :)

    Patrząc na ten suwaczek ta moja ciąża wydaje mi się bardziej realna :D

    kasiarzyna, Evaa, wombi, renieczka, Sagasigrun, Domili, Agatek_gagatek lubią tę wiadomość

    7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca.
  • ania8306 Autorytet
    Postów: 2010 1050

    Wysłany: 14 września 2017, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    renieczka wrote:
    Sagasigrun nie odbieraj obserwacji pierwszego cyklu jako porażki. To naprawdę kopalnia wiedzy. A takie objawy jak ciągnienie, ból jajników czy piersi są troszkę subiektywne, bo my staraczki mocno się wsłuchujemy w swój organizm, czasem nawet za mocno.
    Ucz się swojego cyklu, zobaczysz, że się uda.

    Sagasigrun podpisuję się pod powyższymi słowami :)

    7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca.
  • Sagasigrun Koleżanka
    Postów: 51 9

    Wysłany: 14 września 2017, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny

    Staramy się 12 długich lat...
    Starania z OF od sierpniowego cyklu 2017

    1827e1c62a226bdb038b241abe9abfae.png
  • Sagasigrun Koleżanka
    Postów: 51 9

    Wysłany: 14 września 2017, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomo chciałoby się już, a jest jak jest. Mam nadzieję, że tam w górze zapisane że jeszcze jakiś mały szkrab się pojawi

    Staramy się 12 długich lat...
    Starania z OF od sierpniowego cyklu 2017

    1827e1c62a226bdb038b241abe9abfae.png
  • Sagasigrun Koleżanka
    Postów: 51 9

    Wysłany: 14 września 2017, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    A ja właśnie rozpoczęłam nowy cykl i to z przytupem - leci że mnie jak nigdy pierwszego dnia

    Staramy się 12 długich lat...
    Starania z OF od sierpniowego cyklu 2017

    1827e1c62a226bdb038b241abe9abfae.png
  • Evaa Autorytet
    Postów: 6356 12611

    Wysłany: 15 września 2017, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sagasigrun Ale masz ciezki Nick :D

    Ze zapytam az 10lat sie staracie? Robiliscie jakies badania?

    ,,Dopoki walczysz,jestes zwyciezca,, Sw.Augustyn
  • ania8306 Autorytet
    Postów: 2010 1050

    Wysłany: 15 września 2017, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domili kiedy macie wizytę u tego waszego lekarza? Masz wynik amh?

    7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca.
  • ania8306 Autorytet
    Postów: 2010 1050

    Wysłany: 15 września 2017, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renia a jak wasze zdrowie? Marysia już wróciła do żłobka? Daje radę? :-*

    7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2017, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania, dzięki że pytasz. Klasa już zdrowa choć nieźle ją przeczołgalo. Od on wraca do żłobka a ja do pracy tak więc skończyły się żarty :-(
    Teraz mąż złapał Bodtonkę...
    Ciekawa jestem ile popracuję...

  • Sagasigrun Koleżanka
    Postów: 51 9

    Wysłany: 16 września 2017, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evaa wrote:
    Sagasigrun Ale masz ciezki Nick :D

    Ze zapytam az 10lat sie staracie? Robiliscie jakies badania?

    Evaa mój nick to tytuł pierwszego tomu serii Północna Droga E. Cherezińskiej ;)

    Co do starań, to jest to czas takiej naszej wspólnej walki, pod opieką lekarza trochę krócej.

    W wielkim skrócie: w 2010 pojechałam pierwszy raz do lekarza zrobiłam badania hormony w porządku, niestety nie mogłam przekonać męża do badań.
    W 2011 kolejne wizyty, znowu hormony, badanie u męża - wszystko ok. Z końcem roku podejście do inseminacji, niestety test negatywny. W marcu 2012 na jednej z wizyt w której mieliśmy ponownie podchodzić do inseminacji, okazało się że jestem w ciąży. Niestety po dwóch tygodniach ciąży już nie było.
    Za to na lewym jajniku miałam non stop torbiel, której nie mogłam zlikwidować lekami, więc w czerwcu laparoskopia i wtedy właśnie pękłam i miałam dość. Nie dość, że załamałam się psychicznie to i fizycznie dobrze się nie czułam, a po drugie nie miałam funduszy na kolejne wizyty... i tak przez 5 lat nie odwiedzałam swojej kliniki, próbowaliśmy albo i nie sami. Dopiero w tym roku w czerwcy pojechałam ponownie bo miałam pewne problemy a okazało się, że to infekcja.

    Staramy się 12 długich lat...
    Starania z OF od sierpniowego cyklu 2017

    1827e1c62a226bdb038b241abe9abfae.png
‹‹ 436 437 438 439 440 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ