Rocznik '84 stara się o dzidziusia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nowtorka gódz sie z mezem i wskakujcie do wyra

dziewczynki ja sie nie odzywam bo ostatnio mam ciezkie dni..niestety bedziemy musieli sie pozegnac z nasz kochana klinika
i zaufac lekarzom w Czechach 
dzieki ustawie o in vitro nasze od 1 listopada wejdzie w zycie przepis ktroy zmusi nas .. ludzi korzystajacych z dawstwa do tego aby przed zabiegiem pojsc do USC złozyc przed pracownikiem oswiadczneie ze maz bedzie ojcem dziecka.. sporzadzony zostanie protokol a nastepnie jak urodzi sie dziecko bedzie ta informacja wpisana do aktu urodzenia
dpdatkow w nr pesel tez bedzie ta info zawarta.. wiec o tyle o uile my dziecku mowic bedziemy bo tak decyzje podjelismy wczesniej .. to ja niezgodze sie zeby ta informacja ciagnela sie za dzieckiem przez cale jego zycie w dokumentach 
nowatorka lubi tę wiadomość
-
Kuźwa to nasze posrane Państwo i jak zwykle przepisy wymyślone przez jakiegoś idiotę. Przecież to będzie Wasze dziecko ja pier.... aż brakuje mi słów:( Aniu ściskam Was bardzo mocno. Na pewno się uda:)
Ania_84 lubi tę wiadomość
Dwie nieudane IUI
2 nieudane ICSI - 3 transfery - dwie ciąże biochemiczne
Szczepienia immunologiczne
do 31.12.2016 liczymy na naturalny Cud potem 3 procedura
Odpuść, odpocznij, odzyskaj siły... Dopiero wtedy będziesz mógł zacząć na nowo walkę, dopiero wtedy będziesz mógł wygrać. -
Juz sie pogodzilam... Musialam pojsc troche na kompromisRudziutka7 wrote:Nowatorko! Gódź sie z mezem! Chociaz na jeden wieczor, na bzykanko!
Od nas goscie poszli, nachwalili jedzenie, ale malo co zjedli, wiec mam obiad na kilka nastepnych dni...
. cale szczescie ze juz bylo po dniach plodnych bo bym go zaraz obwiniala o to ze nie jestem w ciazy ;P
-
ehh wiesz tak to w sumei mam to gdzies do Ostrawy mamy 250 km . do Wawy 200 .. ale i tak tam juz zaufalam lekarzom a teraz znowu ta cala proceduraWalcząca wrote:Kuźwa to nasze posrane Państwo i jak zwykle przepisy wymyślone przez jakiegoś idiotę. Przecież to będzie Wasze dziecko ja pier.... aż brakuje mi słów:( Aniu ściskam Was bardzo mocno. Na pewno się uda:)

Zaufanie komus .. -
No to widzę, że dr Langner i dr Wolski rządzą

Tylko lepiej się teraz przyznajcie, jak tam do nich z miejscami?
Zarówno na pierwszą, jak i dalsze wizyty? Obowiązuje ich jakiś specjalny cennik?
Aniu_84, przyznam, że info o tym wpisie brzmi tak absurdalnie, że po prostu nie potrafię sobie tego kompletnie wyobrazić...
Przytulam mocno :-*
-
Na pierwsza wizyete ginekologiczna.. taka wspolna idziecie we dwoje on kosztuje bodajze 210 zl.. to jest taka dluga wizyta u nas trwala powyzej godziny .. zebranie wywiadu , omwoienie wynikow ktore juz macie .. zaplanowanie leczenie itp itd.. nastepne wizyty gin to koszt 87 zł ..
na ta pierwsza czekalam dosc dlugo ale to byl okres urlopowy - okolo 1,5 miesiaca.. tez zalezy jakie godziny ..
Do dr Wolskiego - koszt wizyty 170 zl .. akutaualny bo bylismy tydzien temu
my zazwyczaj do dr czekamy max 2 tyg
Bratek lubi tę wiadomość
-
Jak siekomusjuz zaufa to rzeczywiscie nie chce sie zmieniac ale jak traficie na dobrego lekarza tam to tez mu zaufacie:)Ania_84 wrote:ehh wiesz tak to w sumei mam to gdzies do Ostrawy mamy 250 km . do Wawy 200 .. ale i tak tam juz zaufalam lekarzom a teraz znowu ta cala procedura

Zaufanie komus .. -
Hej dziewczyny

Nowatorka super że poszłaś na kompromis z mężem no cóż czasem trzeba he he...
Aniu naprawdę ci współczuję te nasze prawo to lepiej nie gadać ani nie pomoże ani nikomu nie służy tylko kłody pod nogi rzuca.
Tak jak pisałam wcześniej 16 września miałam wizytę u gina dostałam skierowanie na mnóstwo badań i potem zobaczymy jaki plan działania będzie.
Pozdrawiam Was moje kochane staraczki!!!!!

Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
Bratku ja na pierwszą wizytę czekałam też 1,5 miesiąca (zapisywałam się w połowie marca na 4 maja). Z wizytami nie ma problemu. Ja dość często jeżdżę średnio dwa do 3 razy w miesiacu. Jak mieliśmy inseminację to byliśmy 3 dni z rzędu (D1. sprawdzenie efektów stymulacji i zastrzyk, D2. sprawdzenie pęcherzyka i inseminacja, D3. sprawdzenie czy pękło i przepisanie leków na zagnieżdżenie). Także z wizytami nie ma problemów bo można się nawet z dnia na dzień zapisać

Jutro znowu jedziemy sprawdzić czy po tygodniu brania orgametrilu wchłonęła się torbiel. Jeśli nie to niestety będziemy na kolejną inseminację czekać kolejny miesiąc:(Dwie nieudane IUI
2 nieudane ICSI - 3 transfery - dwie ciąże biochemiczne
Szczepienia immunologiczne
do 31.12.2016 liczymy na naturalny Cud potem 3 procedura
Odpuść, odpocznij, odzyskaj siły... Dopiero wtedy będziesz mógł zacząć na nowo walkę, dopiero wtedy będziesz mógł wygrać. -
Walczaca trzymam kciuki zeby sie wchlonelo . no i mam dobre info

Zsotajemy w Novum dostalismy info ze malzenstwa nie beda musialy skladac oswiadczen w uSC .. i ze wpis bedzie w protokole tylko przekazany do MZ.. w akcie urodznie niebedzie widniala info
tylko w dodatkowych dokumentach ale do nich tylko bedzie mia dostep sam zainteresowany
-
Aniu! To faktycznie bylby straszny absurd! Az sie we mnie zagotowalo, juz szukalam, kogo walnac!
Asia, jakie badania?
Walczaca! Torbiel sie wchlonela i teraz idziecie do inseminacji, ktora da Wam dzidziusia! Ja tak mowie o tak ma byc!
Nowatorka! Zwiazek to jeden wielki kompromis. Ale tak trzeba
Dobranoc dziewczynki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2015, 00:45
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Rudziutka a TY jak tam ?? jeszcze miesiac ??

co do ustawy to generlanie i tak bedziemy oznakowani jak te krowy
ale nie bedzie to az tak widoczne..ciagle gryze sie z tym czy chce zeby wogole byla taka info gdzies w papierach urzedowych .. niby to bedzie tylko w protokole ktory bedzie w USC i w pelnym akcie urodzneia ktorego rzadko kiedy sie uzywa ..ale jednak ten slad zawsze jest ..
no ale podjelismy decyzje ze ten pierwszy cykl po histeroskopii chcemy na spokojnie miec IUI w Novum tym ktorym ufamy jak sie nie uda to wtedy mozliwe ze wybierzemy Czechy nawet ze awzgledów finansowych
ale i tak poslow trzeba walnac czyms polbie.. bo niestety zrobali ustawe niby miala zadbac o prawa dziecka a tak naparwde nic nie wniosla w tym kierunku bo dzieko w dlaszym ciagu jelsi juz pozna dawce tot ylko jego numer ID i tyle
niedlugo umawiamy wizyte u psychologa bo po tym wszytskim stwierdzilismy nawet Maz to stwierdzil ze chcialby wiedziec jak rozmawiac z dzieckiem o dawstewie
Rudziutka7, nowatorka, Bratek lubią tę wiadomość
-
Tak Aniu, zostal miesiac. Jutro USG i zobaczymy jak tam malutka przybiera, czy wszystko ok z lozyskiem.
Jutro mam pytac pania doktor o wszystko co chce wiedziec i boje sie jednego pytania: co dalej z endometrioza... Ale musze zapytac, zeby sie dowiedziec. Tylko wlasnie tej wiedzy sie obawiam.
No a politykow to po lbie, bo co niektorzy poupadali na lby i nie moga sie otrzasnac z glupoty.
Twoj maz jest wspanialy, sam wychodzi z inicjatywa rozmowy z psychologiem. Wiekszosc, by sie nie przyznala, ze sam nie da rady. Wiekszosc stroiłaby wszystko-wiedzacych! Podziwiam Was-po raz kolejny. I trzymam kciuki za IUI, by byla owocna!Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 05:45
Bratek lubi tę wiadomość







