Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik '84 stara się o dzidziusia :)
Odpowiedz

Rocznik '84 stara się o dzidziusia :)

Oceń ten wątek:
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 30 września 2017, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja też się witam po przerwie :) U nas od miesiąca żłobek i przedszkole. No i niestety ciągnie się przeziębienie z większym bądź mniejszym nasileniem. Ewa zaczęła dość późno siadac sama, bo jak miała 10 miesięcy. Fizjoterapeutka powiedziała, że jednak trzeba jej ten miesiąc odjąć, skoro urodziła się 4 tygodnie wcześniej. Chodzi za ręce, sama boi się puścić, przy meblach chodzi, na krzesła i kanapy wchodzi i schodzi sama. Mówi mama i tata, mamy 8 zębów i czwórki w natarciu od dłuższego czasu. A Ola chyba przechodzi bunt trzylatka, bo czasami to jest taka nieznośna, że szok. Ja od 2 miesięcy wróciłam już do pracy i muszę stwierdzić, że odpoczywam tam ;)

    Modrzewiowa, Ania_84 lubią tę wiadomość

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Modrzewiowa Autorytet
    Postów: 340 197

    Wysłany: 12 października 2017, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia Milcia...nie daj się Maluchom!! ;)

    dev358pr___.png

    Franciszek :*
    10.05.2017 r. serduszko naszego Serduszka :)

    cbpregz2jivxh5d2.png

    Me­dicus cu­rat, na­tura sa­nat
  • beatka_c Przyjaciółka
    Postów: 144 48

    Wysłany: 19 marca 2018, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć Dziewczyny z rocznika 84, ja niestety nada walczę o swoje pierwsze szczęście :(, ale się nie poddaję

    35l, starania o pierwszego bobaska, niedrożny lewy jajowodów,makroprolaktemia, niedoczynność tarczycy, laparohisteroskopia-wszystko ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2018, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Dziewczyny, dołączam do staraczek na forum. staram się juz kilka lat i nadal czekam na nasze szczęście.. :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2020, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podnosze! Czy znajda sie jakies rowiesniczki chetne pogadac?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 października 2020, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Lilah, ten sam rocznik jestem, nie raz szukałam rocznika 84 i jakoś nie znalazłam.
    To samo jest u mnie rok 2018 jest córka, rok 2020 starania o drugie niestety w marcu poronienie a teraz zawieszam starania bo niedomoga lutealna i muszę się podleczyć.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2020, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej jiwa o jak fajnie, ze sie odezwalas ❤️ moze watek powoli odzyje? Przykro mi z powodu poronienia.


    Ja zarzadzilam sobie przerwe na conajmniej 2/3 cykle. Glowa musi odpoczac. O pierwsze dziecko staralismy sie dlugo i o drugie tez mamy pod gorke. Ale wierze, ze w koncu sie uda 🙂

    A jaki plan leczenia masz, suplementacja progesteronem czy cos jeszcze? Dlugo sie staralas o pierwsze?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2020, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej no może ktoś jeszcze tu zawita, chyba pare lat tenu tu byłam 😉 nie pamiętam
    A no długo bo 5 lat starań. Czy progesteron będę brać? Hhy może gdzieś za pół roku. Choruje na niedoczynność tarczycy i zaczynam brać leki bo za wysokie tsh. Jak urodziłam córkę 2018 to przestałam brać. To poronienie tego roczne to wina tej tarczycy tak mi się wydaje.
    Nie raz się zastanawiam że jak urodzę 2022 r to przecież już 38 lat będzie. Czy nie za późno, mam wąchania

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 października 2020, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jiwa wrote:
    Hej no może ktoś jeszcze tu zawita, chyba pare lat tenu tu byłam 😉 nie pamiętam
    A no długo bo 5 lat starań. Czy progesteron będę brać? Hhy może gdzieś za pół roku. Choruje na niedoczynność tarczycy i zaczynam brać leki bo za wysokie tsh. Jak urodziłam córkę 2018 to przestałam brać. To poronienie tego roczne to wina tej tarczycy tak mi się wydaje.
    Nie raz się zastanawiam że jak urodzę 2022 r to przecież już 38 lat będzie. Czy nie za późno, mam wąchania


    Aha rozumiem, to tez dlugo, my podobnie. Ale udalo Wam sie w koncu naturalnie? A to wiadomo mniej wiecej ile moze u Ciebie potrwac normowanie tarczycy?

    Ja z kolei mialam dosyc duzego guza tarczycy i wycinalam w kwietniu. Wg lekarza tutaj moja tarczyca jest ok i dziala jak powinna, ale mialam badane tylko TSH. A ja mysle, zeby sobie jeszcze zbadac ft3 i ft4 ale tu w UK gdzie mieszkam to naprawde nie takie proste :O

    Ja tam mysle, ze absolutnie nie za pozno :) Moja siostra wlasnie urodzila coreczke a za chwilke konczy 38 lat. Oczywiscie sa obawy, ja mam to w glowie, ze im pozniej to wieksze ryzyko itp, ale staram sie nie zadreczac takimi myslami. Mysle, ze te granice juz sie przesuwaja, to co kiedys bylo uznawane za pozne macierzynstwo to teraz norma. Wazne, zeby dbac o siebie i nie myslec za duzo o peselu ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2020, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak naturalnie, chyba to psychika tak działa. Jak wzięłam ślub to bardzo pragnęłam dziecka, ginekologów odwiedzałam często i każdy mówił że wszystko ok(kobiety), aż w końcu się przełamałam i poszłam do faceta ginka. Zrobił badanie, mówi że też jest ok, przez dwa miesiące monitoring i też ok. W końcu mówi położymy Panią na stół i "otworzymy". Ale się nie położyłam bo ciąża 😀.
    Z tym normowaniem to raczej długo nie będzie (miejmy nadzieję ). Za dwa miesiące mam zrobić tsh i zobaczymy czy spada jak nie to endokrynolog mnie czeka. A za dwa miesiące będą święta i u nas endokrynologa nie ma, muszę do innej miejscowości jechać i to prywatnie bo na NFZ czekać trzeba pół roku. I wszystko się przesunie. Ale na rok 2021 w rodzinie będzie dwójka u kuzynostwa to ja się wstrzymam , jak córkę rodziłam 2018 to jeszcze 4 bobaski były w rodzinie 😉.
    A na tego wyciętego guzka coś brałaś?
    Ja dzisiaj idę zrobić ft3 i ft4, bo jak przyjdzie iść do endokrynologa to muszę mieć z czym, a w czasie panującej epidemi może być ciężko.

    A granice to już się przesunęły u nas, większości kobiet po 30tce rodzi dopiero.

  • ev. Przyjaciółka
    Postów: 73 50

    Wysłany: 28 października 2020, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny 😊 ja tez ten sam rocznik ale niestety nadal walczę o pierwszą ciążę bo w życiu nawet testu pozytywnego nie miałam, nawet cienia cienia 😒

    👩🏻‍🦱36 🧔36
    Starania od 2018
    👩🏻‍🦱 badania Ok, wrogi śluz i przeciwciała p/plemnikowe (++)
    🧔 morfologia 3%, niskie parametry nasienia

    03/2020 odwołany IVF przez 🦠
    08/2020 krótki protokół

    🔆IVF start 07/08/2020
    35 jajeczek
    18 zapłodnionych
    12 embrionów w 3 dobie
    7 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    ❌Transfer wrzesień/październik - cykl odwołany (brak owulacji)
    ✅FET na cyklu naturalnym listopad
    ❄️4AA jest ze mną od 28/11

    U5qH.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2020, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jiwa tak niestety glowa potrafi niezle namieszac tez czasami, tak mi sie przynajmniej wydaje. U nas byl problem meski ale wyniki nigdy nie byly beznadziejne, tylko na granicy normy. Ja sie badalam, obserwowalam i mimo, ze lekarze mowili, ze czynnik meski to ciagle doszukiwalam sie problemu w sobie, ze cos musi byc ze mna nie tak. Bardzo bylam spieta, zdesperowana i zestresowana. Nie chce znowu tak przez to przechodzic.

    W tym cyklu przerwa, jak mnie zapytasz ktory mam dc dzis to nie powiem z marszu, musialabym policzyc albo zajrzec do appki. Dobrze to mi robi na glowe ;) I nie mam tego okropnego uczucia, ze marnuje cykl i czas.
    Mimo trudnosci nie przestaje wierzyc, ze i u nas pojawi sie drugie szczescie.

    Na guzka nic nie bralam, wg lekarzy moja tarczyca dziala poprawnie, jak bylam w Pl u ginekologa, tez mi powiedzial, ze moj wynik jest ok.


    Czesc ev, kolezanko z innego watku ;)
    Ty masz cudowne sniezynki, z ktorych beda dzieci, zobaczysz!

    ev. lubi tę wiadomość

‹‹ 164 165 166 167 168
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ