Rocznik '84 stara się o dzidziusia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej kochane melduje
Bylismy na usg - niestety drugi bliźniak nie dał rady , ale drugi maluch zdrowy wielkolud ma 2,08 cm, serducho biło 176Bratek lubi tę wiadomość
-
Hej kochane
małoco ostatnio zaglądam.. najpierw gipsy meza, pózniej załątwianie rehabilitacjii a tu nagle jak juz wszytsko bylo dopięte mąz wyladaował tydzień temu w szpitalu na intensywnej oderwał się skrzep z nogi i powedrował do płuc w pon juz trafił na zwykła kardiologie ale co się najdałam strach i ile się uryczałam to moje
ja czuje się w miare.. choc wogole nie czuje ze jestem w ciazy oprócz senności zmeczenia schudłam 5 kg bo ni emam apetytu .. wszytsko mi smierdzi
dziś 12 tydz0dni a ja wygladam tylko jakbym miała wzdęcie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2016, 17:27
ojejku lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ojejku wrote:Aniu, ślicznie wyglądasz. Zdrówka dla Was i dla Męża rośnij ładnie
12 sierpnia wizyta i prenatarne mam nadzieje że rwis rosnie prawidłowo .. -
Milcia wrote:Anie to zdrowia dla męża. A o brzuch się nie denerwuj, na pewno się pojawi
A Ty jak tam??
wogóle gdzie nasz rocznik się podział -
nick nieaktualnyWitam dziewczyny
Na forum jestem nowa do tej pory prowadziłam tylko wykres
Mam na imię Kasia (jak nick wskazuje) i 32-wie wiosny za sobą rocznik `84.
W tym miesiącu będzie 6 cykl od kiedy staramy się o rodzeństwo dla Naszego synka. Ma 9 lat i od dawna pyta się dlaczego nie ma brata ani siostry Myślałam, że to będzie chop siup i będę w ciąży niestety nie tędy droga los wystawia moją cierpliwość i wiarę, że będę w ciąży na próbę a ja za każdym razem kiedy przychodzi @ dostaję doła i chęci na starania są mniejsze aż do owulacji kiedy jest szał
Przejrzałam troszkę Wasze posty i widzę, że część jest w ciąży a niektóre już po porodzie bardzo się cieszę i mam małą nadzieję, że w końcu będę mogła i ja się pochwalić plusem na teście
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę miłej niedzieliMilcia, Ania_84 lubią tę wiadomość
-
Aniu - i jak prenatalne?
Brzuszkiem się nie przejmuj. U mnie długo nie było takiego wyraźnego
Milcia - haha, no to ciekawie brzmi, że przy dwójce lepiej, niz z jednym
A my na ostatniej prostej... Czuję się ostatnio, jakby mi brzuch miało urwać, słowo daję....
Z ciekawostek i nowości - JRY urodziła
Właśnie się dowiedziałam z BBF. Ale poród miała koszmarny. Dzielna dziewczyna, że nie zwariowała.... ;/Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Kasiu Witamy
Bratku ja podczytywałam i własnie czekałam na info czy JRY urodziła
JRY Gratulacje
Bratku nooonoo niedługo Ty ..jak swiadomocś ze juz niedługo
Prenatarne ok wszytsko w porząsiu ryzyko nikie dr powiedziała ze jak chce moge zrobić pappa ale ona nie widzi potrzeby i tak tez zrobiłam po co mi dodatkowy stres , a wiadomo jak nie raz wychodza w cły siat te wyniki
noo ale zeby nie było super ekstra to po prenatlnych w niedziele wylądowałam na IP nagle złapał mnie ostry bol jakby mi ktos wbił noz az sie zgiełam.. pózniej polezałam myslama ze mine aleniestety o jaki czas klucie taki jak kurcz się poawiały zosawili mnie na oddziale spedziłm 5 dn w tym 3 dni pod kroplówkami .. dopeiro w srode zgodzil se zrobic usg bo macica byla mega twarda i nie chciel dodtkoo maglowac jej
za to dawali mi posłuchc detektorem eserduszk codziennie wec spokojna byłam
w czartk wypis nakaz odpoczynku, zerod dzigania itp itd -
matko az tak straszny ??
Milciu generlanie przyczyna bylo zbyt szybkie tempo osatnimi czasy, jakby nie bylo dzwiganie , stres , fizycznie jest wszytskook ..po prostu mam spoo odpoczywac -
Aniu, oj tak, u JRY masakra..... Lepiej nie czytaj
Bardzo się cieszę, że prenatalne dobre!!!!!!!!!!!!!!!! Ale uważaj teraz na siebie - bo będzie lanie w tyłek za dźwiganie, stres itd. :-*
Milcia - wcale bym się nie obraziła, jakbyśmy chlapnęli poród za jakis tydzień.... Serio, serio.... Tyle, co przetrzymać ważne zlecenie Męża i mogę rodzić
Powiem Wam Kochane - to jest jakiś kosmos, że to już za chwilę
Organizm wyraźnie się szykuje - brzuch po raz kolejny się obniżył - czasem ciągnie tak, że to aż boli. Coraz częściej nie tylko się napina, ale tu i tam zaboli, także kręgosłup. Szyjka się skraca. I różne tam takie atrakcje
Zobaczymy, co będzie
Teoretycznie dziś zaczęliśmy 37. tydzień i za tydzień jest donoszona, a za 4 tyg. termin. Chociaż Junior już ponoć na tyle duży, że mógłby się bez problemu i teraz urodzić -
Hello!
Ja tez czytalam opis Jry. Koszmar. Gratulacje mamusiu! Bylas bardzo dzielna!
Laseczkom oczekujacym zycze sily i duzo odpoczynku! Aniu! Zadnego dzwigania! Leze i pachne, ok?
Dziewczynom starajacym sie zycze wytrwalosci i wiary!
Chcialam cos wiecej napisac ale corka mi telefon zabiera!
Sciskam Was